Do Tymoteusz
Zjawa? Trafne porównanie.
Tylko, klękając przed zjawą, to my miłosierdzia Bożego nie ubłagamy. Tym bardziej, że – jak pisałem wyżej – obecne „modlitwy” niemal 100% katolików, są obrazą Pana Boga, a nawet więcej – są dla niego obrzydliwością, ponieważ nasze serca są zapatrzone w świat... – prawie w każdej sekundzie zwracamy się do bóstw (Nie będziesz miał Bogów cudzych obok mnie!!!) i z siebie czynimy bóstwo, któremu należy oddawać chwałę (chcę być seksowna, chcę aby mnie podziwiano, mi oddano chwałę...).
Kto ucho odwraca, by Prawa nie słyszeć, tego nawet modlitwa jest obrzydliwością (Prz 28,9)

@TomUrb
"No dobrze, jeżeli nie jest to Matka Boża, to mamy coś co udaje Matkę Bożą?"
---
Niekoniecznie. Możemy mieć np. kogoś kto udaje że widzi Matkę Bożą.

"Czy to "coś" nie uciekałoby od tłumu ludzi, którzy modlą się tam na różańcu?"
---
A czemu miałoby uciekać skoro to w M. jest od lat "sanktuarium objawieniowe" na nielegalu. To "coś" czułoby się tam świetnie.

@TomUrb
"Jest jeden problem: kto i w jakim celu udawałby to samo przez tyle lat?"
----

Dla pana to problem, dla innych to profit. Np. niejaki Dragicevic z Medjugorje wyjeżdżał nawet do USA na tournee "objawieniowe" (2013) zanim abp Vigano na polecenie kard. G. Muellera zakazał wyraźnie tej praktyki.

Ale po co daleko sięgać, poza granice Polski. Pyta pan kto i w jakim celu miałby to robić? Niech pan weźmie Agnieszkę Grzechyńską - po co ona twierdzi że tyle lat (od r. 2009) przychodzą do niej porozmawiać na tematy (także całkowicie bzdurne np. kto ma 30-paro letniej babie kupić laptopa), m.in.:
- Bóg Ojciec,
- Bóg Syn,
- Bóg Duch Święty,
- Matka Boża,
- Aniołek Bartłomiej,
- św. Jan Ewangelista,
- św. Józef,
- św. Andrzej Bobola,
- św. Antoni,
- św. Kazimierz,
- św.Stanisław Kostka,
- św.Agnieszka,
- Padre Pio,
- s. Faustyna Kowalska
i po co ks. Natanek to promuje?

@Jota-jotka - jeżeli żyjemy w czasach przed ponownym przyjściem naszego Pana Jezusa Chrystusa to obecne problemy na świecie to zaledwie 1-2% ucisku, który będzie..., tak mi się wydaje...

Mt, 24, 7-8
7 Powstanie bowiem naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu. Będzie głód i zaraza, a miejscami trzęsienia ziemi.
8 Lecz to wszystko jest dopiero początkiem boleści.

Mt, 24, 15
15 Gdy więc ujrzycie "ohydę spustoszenia", o której mówi prorok Daniel, zalegającą miejsce święte - kto czyta, niech rozumie

Dn, 9, 25-27
25 Ty zaś wiedz i rozumiej: Od chwili, kiedy wypowiedziano słowo, że nastąpi powrót i zostanie odbudowana Jerozolima, do Władcy-Pomazańca -siedem tygodni; i w ciągu sześćdziesięciu dwu tygodni zostaną odbudowane dziedziniec i wał, jednak w czasach pełnych ucisku.
26 A po sześćdziesięciu dwóch tygodniach Pomazaniec zostanie zgładzony i nie będzie dla niego... Miasto zaś i świątynia zginą wraz z wodzem, który nadejdzie. Koniec jego nastąpi wśród powodzi, i do końca wojny potrwają zamierzone spustoszenia.
27 Utrwali on przymierze dla wielu w ciągu jednego tygodnia. A około połowy tygodnia ustanie ofiara krwawa i ofiara pokarmowa. Na skrzydle zaś świątyni będzie ohyda ziejąca pustką i przetrwa aż do końca, do czasu ustalonego na spustoszenie».

Mt, 24, 21-22
21 Będzie bowiem wówczas wielki ucisk, jakiego nie było od początku świata aż dotąd i nigdy nie będzie.
22 Gdyby ów czas nie został skrócony, nikt by nie ocalał. Lecz z powodu wybranych ów czas zostanie skrócony.