150 rocznica Powstania Styczniowego - Chwała Bohaterom. Wiersz autora z roku 1863, o zsyłce na Sybir bohaterskich Polaków po Powstaniu Styczniowym. Mieczysław Romanowski (1834-1863) Dziadziuś Kibitki …Więcej
150 rocznica Powstania Styczniowego - Chwała Bohaterom.
Wiersz autora z roku 1863, o zsyłce na Sybir bohaterskich Polaków po Powstaniu Styczniowym.
Mieczysław Romanowski (1834-1863)
Dziadziuś
Kibitki stoją przed dworem,
We dworze światła goreją,
Tam stary dziadziuś wieczorem
Dziatwie i wnukom kolejom
O bojach z Polskę prawi
I przyszłość im błogosławi.
„Służcie ojczyźnie!” – tak woła
-„Zgubion kto Polsce nie służy!
Ani przy śmierci anioła,
Ni ciszy serca wśród burzy
Nie będzie dusza mieć taka
Hańbiąca imię Polaka.
Wpadlim, ale powstaniem!
Nikczemni tylko znikają;
Pan bliski ze zmiłowaniem,
Gdy serca w dzielności wzrastają,
Służcie ojczyźnie wytrwale!”
Wtem we drzwiach stają Moskale!
Przelękła wnucząt gromada,
Do dziadka ciśnie się drżąca;
Jak kłosie do nóg mu pada,
W oczy się patrzy milcząca,
Jęknąć słóweczka się boi…
Moskale stoją, - dziad stoi.
„Matieżnik!” Sprawnik doń rzecze.
„Na ciebie Sybir jest w prawie!
Tyś krzyż postawił człowiecze,
Za postrzelonych w Warszawie!
Ty kochasz plemię to wraże,
Car w Sybir odwieźć cię każe!”
I skinął, by mu okuli
Łańcuchem ręce i nogi….,
Do dziadka dziatwa się tuli
Mimo żółdaków batogi:
„O dziadku! – woła ze łzami,
O broń się, pozostań z nami!”
„Bóg z wami!! – dziaduś odpowie,
Ojczyźnie służcie wytrwale!
Ja na sybirskie pustkowie,
Gdzieś moje kości powale,
Lecz duch mój będzie nad wami,
W niebiosach, między gwiazdami!”
Wiersz autora z roku 1863, o zsyłce na Sybir bohaterskich Polaków po Powstaniu Styczniowym.
Mieczysław Romanowski (1834-1863)
Dziadziuś
Kibitki stoją przed dworem,
We dworze światła goreją,
Tam stary dziadziuś wieczorem
Dziatwie i wnukom kolejom
O bojach z Polskę prawi
I przyszłość im błogosławi.
„Służcie ojczyźnie!” – tak woła
-„Zgubion kto Polsce nie służy!
Ani przy śmierci anioła,
Ni ciszy serca wśród burzy
Nie będzie dusza mieć taka
Hańbiąca imię Polaka.
Wpadlim, ale powstaniem!
Nikczemni tylko znikają;
Pan bliski ze zmiłowaniem,
Gdy serca w dzielności wzrastają,
Służcie ojczyźnie wytrwale!”
Wtem we drzwiach stają Moskale!
Przelękła wnucząt gromada,
Do dziadka ciśnie się drżąca;
Jak kłosie do nóg mu pada,
W oczy się patrzy milcząca,
Jęknąć słóweczka się boi…
Moskale stoją, - dziad stoi.
„Matieżnik!” Sprawnik doń rzecze.
„Na ciebie Sybir jest w prawie!
Tyś krzyż postawił człowiecze,
Za postrzelonych w Warszawie!
Ty kochasz plemię to wraże,
Car w Sybir odwieźć cię każe!”
I skinął, by mu okuli
Łańcuchem ręce i nogi….,
Do dziadka dziatwa się tuli
Mimo żółdaków batogi:
„O dziadku! – woła ze łzami,
O broń się, pozostań z nami!”
„Bóg z wami!! – dziaduś odpowie,
Ojczyźnie służcie wytrwale!
Ja na sybirskie pustkowie,
Gdzieś moje kości powale,
Lecz duch mój będzie nad wami,
W niebiosach, między gwiazdami!”
- Zgłoś
Portale społecznościowe
- Umieszczony
Zmień wpis
Usuń wpis
sąsiad od serca
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Cześć i chwała Bohaterom!
Romualdzie Traugutt i Wy święci przodkowie módlcie się za Polską, bo giniemy.
Romualdzie Traugutt i Wy święci przodkowie módlcie się za Polską, bo giniemy.