III Świątynia !!!

Czy D. Trump i jego chazarski zięć, odbudują III Świątynię Salomona? Publikujemy świątynne szekle z wizerunkiem Trumpa. - globalne-archiwum.pl | Portal tworzony przy współpracy z najlepszymi |
Antychryst musi, bo tak czytamy w Biblii, zasiąść na tronie w „Świątyni Boga”, a dla Izraelitów jest tylko jedna taka świątynia, to jest: Świątynia Salomona w Jerozolimie. Wszystkie inne to tylko synagogi – zwykłe domy modlitwy. Według Piotra NVS, to właśnie Donaldowi Trump’owi oraz jego chazarskiemu zięciowi przypadnie zaszczyt odbudowania III Świątyni Salomona, a świadczą o tym chociażby 2 świątynne szekle, które zostały wybite parę lat temu.
Donald Trump to nasz nowy wybawca! On sprzeciwi się Nowemu Porządkowi Świata (New World Order) i wraz z „tajną grupą” o kryptonimie „Qanon”, pokonają amerykańskie „Deep State”, a następnie zaprowadzą ostatecznie prawo i sprawiedliwość. Powstaje jednak pytanie czy aby na pewno jest to słuszne podejście, ponieważ Donald Trump w wielu aspektach idzie na „zwarcie” z dotychczasowym systemem, jednak to, co „stoi” za nim, wcale nie musi oznaczać dla nas „lepszej przyszłości”.
Obserwuje w wielu mediach, także tych niezależnych, pewnego rodzaju „wybuch radości”, w związku z możliwym powrotem Trumpa do sterów władzy w USA. Jednakże należy spojrzeć na to w ten sposób, czy aby sami siebie nie zwodzimy, chcąc „na siłę” dostrzec wreszcie kogoś kto się za nami wstawi i uratuje nasza cywilizację, niczym „komiksowy bohater”, przed Nowym Porządkiem Świata vel Nowym Zamordyzmem.
Pamiętajmy, że szeroko pojęty „Deep State”, doskonale potrafi rozgrywać nasze słabości, nadzieje i oczekiwania, to też mogą „oni”, z premedytacją wykreować postać typu Donald Trump. Jak nigdy wcześniej musimy zachować czujność, szczególnie w obecnych czasach, w których doszło już do tak poważnych aberracji, że „wojnę” określa się „pokojem” i oczywiście „pokój” określa się mianem „wojny”.
„Nad społeczeństwem dominować będzie elita, która dla osiągnięcia swoich politycznych celów nie będzie wzbraniać się przed stosowaniem najnowocześniejszych technik kształtowania publicznych zachowań i utrzymywania społeczeństwa pod ścisłą kontrolą i inwigilacją.”
Zbigniew Brzeziński w książce: „Between Two Ages” 1970 rok.
To też prosimy Was, abyście bardzo, ale to naprawdę bardzo uważnie podchodzili do osoby ex prezydenta USA (a zwłaszcza do jego żydowskiego zięcia, który według nas spełnia warunki bycia potencjalnym antychrystem)- gdyż, tak jak Pisał Piotr NVS w tekście: „Czasy Ostateczne, nasze czasy: z końcem czerwca 2024 roku, wejdziemy w fazę 3,5 letniego okresu Wielkiego Ucisku”. Spójrzcie:
Źródło: Czasy Ostateczne, nasze czasy: z końcem czerwca 2024 roku, wejdziemy w fazę 3,5 letniego okresu „Wielkiego Ucisku”. - globalne-archiwum.pl | Portal tworzony przy współpracy z najlepszymi |
No więc w tej właśnie publikacji, Piotr NVS Napisał: „Osobiście uważam także, iż czas Donalda Trumpa i jego zięcia jeszcze nie przeminął i wkrótce przypomną oni światu o swoim istnieniu”. Zatem jak widzicie Szanowni Państwo, nie trzeba było więc długo czekać, aby wskazany polityk znów dał o sobie znać i to od razu z medialnym „przytupem” – mamy tutaj na myśli ostatnie wydarzenia do jakich dochodzi w obrębie osoby Donalda Trumpa (kampania rusza).
Antychryst musi, bo tak czytamy w Biblii, zasiąść na tronie w „Świątyni Boga”, a dla Izraelitów jest tylko jedna taka świątynia, to jest: Świątynia Salomona w Jerozolimie. Wszystkie inne to tylko synagogi – zwykłe domy modlitwy. Według Piotra NVS, to właśnie Donaldowi Trump’owi oraz jego chazarskiemu zięciowi przypadnie zaszczyt odbudowania III Świątyni Salomona, a świadczą o tym chociażby 2 świątynne szekle, które zostały wybite parę lat temu. Spójrzcie:
Świątynna szekla, to był zwyczajowy pieniądz (dopuszczony do obiegu, jako pełnoprawny środek płatniczy), jaki każdy wierny musiał złożyć w postaci podatku / opłaty na rzecz świątyni, gdy do niej wchodził w celach rytualnych.
Zaiste ciekawym jest motyw budynku Świątyni Salomona na rewersie każdej z tych monet oraz popiersi (na awersie) perskiego króla Cyrusa II Wielkiego, z inicjatywy którego w latach 537–516 p.n.e. po raz drugi odbudowano przedmiotową świątynię i prezydenta Trump’a, dzięki któremu prawdopodobnie zostanie ona odbudowana po raz trzeci. Zresztą świadczy o tym sam napis, który został zaprezentowany na jednej ze wspomnianych monet – cyt.: „And He charged me to build Him a house in Jerusalem”.
Dlatego należy mieć świadomość, że ludzkość nie ma szansy, aby samemu, bez pomocy Boga Wszechmogącego, wygrać przeciwko siłom zła. Rządy różnych państw, wraz z opozycją polityczną oraz znaczną częścią kościelnych episkopatów już od dawana są kontrolowane przez masonerię kościelną, lobby gejowskie, grupy pedofilskie i hedonistów. Bez opozycji (w USA Trump vel Qanon) nie byłoby wojen, rewolucji i krwawych ofiar dla belzebuba, bo nie byłoby, z kim walczyć.
Jest, więc oczywiste, że aby wywołać wojnę Lucyfer musi zorganizować opozycję przeciwko „Klice” vel „Deep State”, a więc na przykład opozycja w postaci: „Sojusz Qanon”. Następnie uzbroić ową „opozycję” oraz wyszkolić przywódców w kwestiach ideologicznych, doktrynalnych, ekonomicznych, religijnych i społecznych, i wreszcie wbić im do głów szereg populistycznych haseł, aby ostatecznie „napuścić jednych na drugich”.
Przeczytaj również:
Autor. Piotr NVS i Tomasz Magielski.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Fot. youtube.com
Antychryst musi, bo tak czytamy w Biblii, zasiąść na tronie w „Świątyni Boga”, a dla Izraelitów jest tylko jedna taka świątynia, to jest: Świątynia Salomona w Jerozolimie. Wszystkie inne to tylko synagogi – zwykłe domy modlitwy. Według Piotra NVS, to właśnie Donaldowi Trump’owi oraz jego chazarskiemu zięciowi przypadnie zaszczyt odbudowania III Świątyni Salomona, a świadczą o tym chociażby 2 świątynne szekle, które zostały wybite parę lat temu.
Donald Trump to nasz nowy wybawca! On sprzeciwi się Nowemu Porządkowi Świata (New World Order) i wraz z „tajną grupą” o kryptonimie „Qanon”, pokonają amerykańskie „Deep State”, a następnie zaprowadzą ostatecznie prawo i sprawiedliwość. Powstaje jednak pytanie czy aby na pewno jest to słuszne podejście, ponieważ Donald Trump w wielu aspektach idzie na „zwarcie” z dotychczasowym systemem, jednak to, co „stoi” za nim, wcale nie musi oznaczać dla nas „lepszej przyszłości”.
Obserwuje w wielu mediach, także tych niezależnych, pewnego rodzaju „wybuch radości”, w związku z możliwym powrotem Trumpa do sterów władzy w USA. Jednakże należy spojrzeć na to w ten sposób, czy aby sami siebie nie zwodzimy, chcąc „na siłę” dostrzec wreszcie kogoś kto się za nami wstawi i uratuje nasza cywilizację, niczym „komiksowy bohater”, przed Nowym Porządkiem Świata vel Nowym Zamordyzmem.
Pamiętajmy, że szeroko pojęty „Deep State”, doskonale potrafi rozgrywać nasze słabości, nadzieje i oczekiwania, to też mogą „oni”, z premedytacją wykreować postać typu Donald Trump. Jak nigdy wcześniej musimy zachować czujność, szczególnie w obecnych czasach, w których doszło już do tak poważnych aberracji, że „wojnę” określa się „pokojem” i oczywiście „pokój” określa się mianem „wojny”.
„Nad społeczeństwem dominować będzie elita, która dla osiągnięcia swoich politycznych celów nie będzie wzbraniać się przed stosowaniem najnowocześniejszych technik kształtowania publicznych zachowań i utrzymywania społeczeństwa pod ścisłą kontrolą i inwigilacją.”
Zbigniew Brzeziński w książce: „Between Two Ages” 1970 rok.
To też prosimy Was, abyście bardzo, ale to naprawdę bardzo uważnie podchodzili do osoby ex prezydenta USA (a zwłaszcza do jego żydowskiego zięcia, który według nas spełnia warunki bycia potencjalnym antychrystem)- gdyż, tak jak Pisał Piotr NVS w tekście: „Czasy Ostateczne, nasze czasy: z końcem czerwca 2024 roku, wejdziemy w fazę 3,5 letniego okresu Wielkiego Ucisku”. Spójrzcie:
Źródło: Czasy Ostateczne, nasze czasy: z końcem czerwca 2024 roku, wejdziemy w fazę 3,5 letniego okresu „Wielkiego Ucisku”. - globalne-archiwum.pl | Portal tworzony przy współpracy z najlepszymi |
No więc w tej właśnie publikacji, Piotr NVS Napisał: „Osobiście uważam także, iż czas Donalda Trumpa i jego zięcia jeszcze nie przeminął i wkrótce przypomną oni światu o swoim istnieniu”. Zatem jak widzicie Szanowni Państwo, nie trzeba było więc długo czekać, aby wskazany polityk znów dał o sobie znać i to od razu z medialnym „przytupem” – mamy tutaj na myśli ostatnie wydarzenia do jakich dochodzi w obrębie osoby Donalda Trumpa (kampania rusza).
Antychryst musi, bo tak czytamy w Biblii, zasiąść na tronie w „Świątyni Boga”, a dla Izraelitów jest tylko jedna taka świątynia, to jest: Świątynia Salomona w Jerozolimie. Wszystkie inne to tylko synagogi – zwykłe domy modlitwy. Według Piotra NVS, to właśnie Donaldowi Trump’owi oraz jego chazarskiemu zięciowi przypadnie zaszczyt odbudowania III Świątyni Salomona, a świadczą o tym chociażby 2 świątynne szekle, które zostały wybite parę lat temu. Spójrzcie:
Świątynna szekla, to był zwyczajowy pieniądz (dopuszczony do obiegu, jako pełnoprawny środek płatniczy), jaki każdy wierny musiał złożyć w postaci podatku / opłaty na rzecz świątyni, gdy do niej wchodził w celach rytualnych.
Zaiste ciekawym jest motyw budynku Świątyni Salomona na rewersie każdej z tych monet oraz popiersi (na awersie) perskiego króla Cyrusa II Wielkiego, z inicjatywy którego w latach 537–516 p.n.e. po raz drugi odbudowano przedmiotową świątynię i prezydenta Trump’a, dzięki któremu prawdopodobnie zostanie ona odbudowana po raz trzeci. Zresztą świadczy o tym sam napis, który został zaprezentowany na jednej ze wspomnianych monet – cyt.: „And He charged me to build Him a house in Jerusalem”.
Dlatego należy mieć świadomość, że ludzkość nie ma szansy, aby samemu, bez pomocy Boga Wszechmogącego, wygrać przeciwko siłom zła. Rządy różnych państw, wraz z opozycją polityczną oraz znaczną częścią kościelnych episkopatów już od dawana są kontrolowane przez masonerię kościelną, lobby gejowskie, grupy pedofilskie i hedonistów. Bez opozycji (w USA Trump vel Qanon) nie byłoby wojen, rewolucji i krwawych ofiar dla belzebuba, bo nie byłoby, z kim walczyć.
Jest, więc oczywiste, że aby wywołać wojnę Lucyfer musi zorganizować opozycję przeciwko „Klice” vel „Deep State”, a więc na przykład opozycja w postaci: „Sojusz Qanon”. Następnie uzbroić ową „opozycję” oraz wyszkolić przywódców w kwestiach ideologicznych, doktrynalnych, ekonomicznych, religijnych i społecznych, i wreszcie wbić im do głów szereg populistycznych haseł, aby ostatecznie „napuścić jednych na drugich”.
Przeczytaj również:
Autor. Piotr NVS i Tomasz Magielski.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Fot. youtube.com