Papież i Lucyfer, obraz Williama Blake'a, 1805.

.
Fragment Konstytucji Cum ex apostolatus (z 15 lutego 1559 r.) Papieża Pawła IV.
"Zdajemy sobie sprawę, że sytuacja jest do tego stopnia poważna i niebezpieczna, iż w razie odstępstwa od wiary można się sprzeciwić, oskarżając go, nawet papieżowi, który pełni władzę Boga i Pana naszego Jezusa Chrystusa na ziemi, a nad narodami i królestwami posiada pełnię mocy i wszystko podpada pod jego osąd, on sam zaś na tym świecie przez nikogo nie może być osądzony. (...) mocą pełni naszej władzy apostolskiej ustalamy, postanawiamy, stwierdzamy i określamy, (...) Dodajemy również, że gdyby kiedykolwiek się okazało, że jakiś biskup, a nawet pełniący obowiązki arcybiskupa, patriarchy, albo prymasa, czy też kardynał Świętego Kościoła Rzymskiego, albo jak to zostało wyżej powiedziane legat, czy też papież rzymski przed dokonaniem jego wyboru do godności kardynała, albo przed wyniesieniem go do godności papieskiej odpadł od wiary katolickiej, albo popadł w jakąkolwiek herezję, wówczas wybór albo wyniesienie tej osoby, nawet dokonane w zgodzie i jednomyślnie przez wszystkich kardynałów będzie żadne, nieważne i próżne. Wybór ten bądź wyniesienie nie może być także uznane, ani nie uzyska ważności czy to na drodze przyjęcia obowiązków, ani przez konsekrację, ani przez objęcie władzy i zarządu wynikających z urzędu, ani przez rzekomą koronację papieską, ani przez uroczyste oddanie czci, ani przez wyrażenie powszechnej obediencji, w żadnym czasie, ani w żadnym razie nie może być uznane za zgodne z prawem. Ponadto taka osoba, awansowana do godności biskupa, arcybiskupa, patriarchy albo prymasa, czy też wybrana do godności kardynała, albo obrana na papieża nie uzyska żadnej zdolności do sprawowania władzy czy też w sprawach duchownych, czy też świeckich, nie może być traktowana, że władzę tę posiada, ale wszystkie razem i każda z osobna z wszelkich wypowiedzi, czynów, działań i decyzji dokonanych przez tę osobę, oraz następstwa tych aktów będą pozbawione wszelkiej mocy, nie będą mieć żadnego znaczenia, ani nie będą dla nikogo normą prawa. (...)

Dodajemy również, że gdyby kiedykolwiek się okazało, że jakiś biskup, a nawet pełniący obowiązki arcybiskupa, patriarchy, albo prymasa, czy też kardynał Świętego Kościoła Rzymskiego, albo jak to zostało wyżej powiedziane legat, czy też papież rzymski przed dokonaniem jego wyboru do godności kardynała, albo przed wyniesieniem go do godności papieskiej odpadł od wiary katolickiej, albo popadł w jakąkolwiek herezję, wówczas wybór albo wyniesienie tej osoby, nawet dokonane w zgodzie i jednomyślnie przez wszystkich kardynałów będzie żadne, nieważne i próżne. Wybór ten bądź wyniesienie nie może być także uznane, ani nie uzyska ważności czy to na drodze przyjęcia obowiązków, ani przez konsekrację, ani przez objęcie władzy i zarządu wynikających z urzędu, ani przez rzekomą koronację papieską, ani przez uroczyste oddanie czci, ani przez wyrażenie powszechnej obediencji, w żadnym czasie, ani w żadnym razie nie może być uznane za zgodne z prawem. Ponadto taka osoba, awansowana do godności biskupa, arcybiskupa, patriarchy albo prymasa, czy też wybrana do godności kardynała, albo obrana na papieża nie uzyska żadnej zdolności do sprawowania władzy czy też w sprawach duchownych, czy też świeckich, nie może być traktowana, że władzę tę posiada, ale wszystkie razem i każda z osobna z wszelkich wypowiedzi, czynów, działań i decyzji dokonanych przez tę osobę, oraz następstwa tych aktów będą pozbawione wszelkiej mocy, nie będą mieć żadnego znaczenia, ani nie będą dla nikogo normą prawa."
molot
@Ewelina Anna
Pani Ewelino, w chwili wolnej, może Pani poczytać komentarze pod tym artykułem. Może to Pani dać większe światło.
Kapłańskie weryfikacje
ref:@Tymoteusz @ZBM @stanislawpWięcej
@Ewelina Anna
Pani Ewelino, w chwili wolnej, może Pani poczytać komentarze pod tym artykułem. Może to Pani dać większe światło.

Kapłańskie weryfikacje

ref:@Tymoteusz @ZBM @stanislawp
Ewelina Anna
@molot Szczerze mówiąc na osądzanie jaka była ich herezja jestem zwyczajnie za głupia. Poza tym nic nam to nie da. Nam potrzeba wiedzieć, co z ich nauki było herezją, diagnoza błędu i eliminacja go z naszej wiary, a to nam pozwoli zyskać wieczne zbawienie. Kiedy uczymy się i poznajemy wiarę prawdziwą, i tak zobaczymy ich błędy ale osądzanie ludzi nie należy do nas, czy są w piekle czy w Niebie.…Więcej
@molot Szczerze mówiąc na osądzanie jaka była ich herezja jestem zwyczajnie za głupia. Poza tym nic nam to nie da. Nam potrzeba wiedzieć, co z ich nauki było herezją, diagnoza błędu i eliminacja go z naszej wiary, a to nam pozwoli zyskać wieczne zbawienie. Kiedy uczymy się i poznajemy wiarę prawdziwą, i tak zobaczymy ich błędy ale osądzanie ludzi nie należy do nas, czy są w piekle czy w Niebie. Ja osobiście w niektóre posoborowe kanonizacje nie wierzę, myślę, że mogły być robotą tych, co chcą koniecznie zalegalizować właśnie herezje i stan uczynic nieodwracalnym. Ale to moje. Świętość tego czy innego o ile wiem, dogmatem nie jest. My oceniajmy dobro i zło, wedle prawdziwej nauki i idźmy za Prawdą. To nas zachowa i to nam wystarczy. A to na świeckich i tak baaaardzo wiele, naprawdę. Wychowywać dzieci, dbać o współmałżonków, kosić ogrody, pielęgnować róże, prowadzić biznesy czy uprawiać swój zawód i jeszcze samemu czytać i szukać, to wystarczy. Zostawmy umarłym grzebanie ich umarłych, my szukajmy Prawdy bo na inne rzeczy życia nam nie starczy. Brońmy tego, co mamy pod ręką, żebyśmy za szybko nie zwariowali. Tak myślę, nie wiem, czy słusznie, czy nie, ale mnie na więcej nie stać. Mnie osobiście. Bóg wie, ja potrzebuje się zbawić. Do tego znajomość czy ktoś jest w takiej herezji czy innej mi niepotrzebna, muszę wiedzieć tylko, że to herezja i jak od węża od niej uciekać.
wacula25wp.pl
Pomimo waszych dociekliwych rozważań popełnianych błędów waszym zdaniem to BÓG wywyższył Karola Wojtyłę do grona świętych w niebie więc tkwicie gdzieś w błędnym rozumowaniu
molot
@ZBM
Słyszałem, że odprawił taką mszę świętą i że wierni byli w konsternacji, ale nie wiedziałem, że w tym roku to miało miejsce. To świadczy o tym, że był obrzydliwym modernistą.
Nie zdawałem sobie sprawy, że taki pomnik istnieje. Moderniści muszą być niezwykle dumni z osiągnięć Wojtyły i postępu kościoła soborowego.
molot
@Ewelina Anna
Czy uważa Pani, że Benedykt XVI oraz Jan Paweł II mogli być materialnymi heretykami? Przecież wie Pani, że otrzymali oni wykształcenie przedsoborowe. Czy zdaje sobie Pani sprawę jak wiele książek napisali i doktoratów posiadają? Zapewniam Panią, że mało kto może sobie pozwolić na coś takiego co Jan Paweł II czy Benedykt XVI osiągnęli.
Jeśli ma Pani wątpliwości co do tego czy można …Więcej
@Ewelina Anna
Czy uważa Pani, że Benedykt XVI oraz Jan Paweł II mogli być materialnymi heretykami? Przecież wie Pani, że otrzymali oni wykształcenie przedsoborowe. Czy zdaje sobie Pani sprawę jak wiele książek napisali i doktoratów posiadają? Zapewniam Panią, że mało kto może sobie pozwolić na coś takiego co Jan Paweł II czy Benedykt XVI osiągnęli.
Jeśli ma Pani wątpliwości co do tego czy można zastosować Konstytucję Cum ex apostolatus wobec nich, to czy ma Pani wątpliwości czy byli formalnymi heretykami w trakcie ich 'pontyfikatu'? Przecież w trakcie swoich 'pontyfikatów' niczym innym się nie zajmowali jak propagacją i wdrażaniem postanowień soborowych. Czy to też robili nieświadomie? Czy uważa Pani, że oni nie zdawali sobie sprawę czym jest dogmat i ciągłość Tradycji? Jeśli tak, to dlaczego Benedykt XVI mówił o hermetyce ciągłości a Jan Paweł II szczególnie mówił o Nowej Wiośnie Kościoła, o Nowej Pięćdziesiątnicy(co ona miał na myśli jeśli nie kościół z nowymi zasadami, czyli już nie Kościół Katolicki, ale coś nowego)? Obaj uczestniczyli w Asyżu i chodzili do różnych meczetów i synagog itd., a czy mając wykształcenie przedsoborowe nie wiedzieli, że jest to katolikom zakazane pod groźbą grzechu ciężkiego i ekskomuniki? Czy nie zdawali sobie sprawę że komunia święta nie może być udzielana ludziom poza kościołem, czyli między innymi schizmatykom? A jednak nowe Prawo Kanoniczne wprowadzone przez Jana Pawła II na to i wiele innych rzeczy zezwala, a więc może jednak skoro te zmiany nastąpiły, musieli zdawać sobie sprawę z tych zakazów i nakazów, które Kościół Katolicki im narzucał?

Proszę Pani przecież to nie jest sytuacja jaka była za czasów herezji arianizmu i św. Atanazego. Wtedy popadli wszyscy w jedną herezję.
Teraz mamy do czynienia z:
- nową wiarą dyktowaną przez SWII, która prowadzi do odrzucenia Wiary Katolickiej
- nową religią naturalistyczną, skupieniu na człowieku a nie na Bogu, zmianą z orientacji wertykalnej (człowiek-Bóg) na horyzontalną (człowiek- człowiek)
- nowymi święceniami
- zmianami w sakramentach świętych
- nową mszą świętą
- nową dyscypliną, Prawem Kanonicznym

Czy Kościół może tak się zasadniczo zmienić?
Czy Kościół może uczyć błędu?
Czy papież może być omylny kiedy powszechnie naucza wiary i moralności?
Czy nie jest to widocznym znakiem utworzenia nowego kościoła?

Przecież oni się nie kryli z tym, sami mówili o wprowadzaniu Kościoła w nową erę, w nowy wiek, już Jan XXIII mówił o Wiośnie Kościoła, o Odświeżeniu Kościoła itp. Każdy z nich w tym uczestniczy w tworzeniu nowego kościoła. Niech Pani nie daje się zaciągnąć w pułapkę Bractwa typu "rozróżnienie herezji formalnej i materialnej", bo po tych słowach oni zaraz mówią, że nie mają pewności czy owi 'papieże' sobie zdają sobie sprawę z popełnianej herezji. Przecież samo Bractwo było znakiem sprzeciwu wobec soboru i ci 'papieże' dobrze zdawali sobie o tym sprawę.
Materialny heretyk, to katolik, który ze względu na swoją niezawinioną ignorancję (głupotę czy brak wiedzy) przeciwstawia się prawdzie katolickiej. Czy w czasach przedsoborowych werbowali głupców i nie uczyli ich tam Wiary Katolickiej? Czy Jan Paweł II, czy Benedykt XVI, którzy akceptowali, propagowali i wdrażali postanowienia soborowe, mogli okazać się imbecylami albo nie posiadającymi dostatecznej wiedzy na temat Wiary Katolickiej? Sobór Watykański II promując inne sekty i religie, twierdząc że tam też można się zbawić, że tam też działa Duch Święty, że te religie są częścią Uniwersalnego Kościoła, neguje fundamenty Wiary Katolickiej.
Ewelina Anna
@molot Ponieważ co których wspominasz zorganizowali Kościół właśnie wedle swej herezji materialnej czy formalnej, dla nas jest istotne, żeby się od niej odcinać, czyli zyskiwać świadomość, co nią jest i powracać do czystej, niezmutowanej, niezafałszowanej wiary katolickiej. Dokumenty SW II można sobie darować, bo nie był dogmatyczny, więc kierunek-niszczarka, a wziąc się za studiowanie soborów …Więcej
@molot Ponieważ co których wspominasz zorganizowali Kościół właśnie wedle swej herezji materialnej czy formalnej, dla nas jest istotne, żeby się od niej odcinać, czyli zyskiwać świadomość, co nią jest i powracać do czystej, niezmutowanej, niezafałszowanej wiary katolickiej. Dokumenty SW II można sobie darować, bo nie był dogmatyczny, więc kierunek-niszczarka, a wziąc się za studiowanie soborów i dokumentów będących potwierdzeniem dogmatycznej nauki Kościoła. Z grubsza właśnie to: sacerdoshyacinthus.com/2014/07/31/biblioteka-′58/
I liturgia Mszy Świętej Trydenckiej, kto może. Będzie się Kościół odradzał, im więcej ludzi podejmie te rzeczy.
Ewelina Anna
@molot Jest ważne rozróżnienie herezji formalnej i materialnej. Nie mamy wiedzy, żeby osądzać czy byli w takiej czy takiej ale: skoro wiemy, że herezja BYŁA, do nas należy szukać PRAWDZIWEJ wiary do czego ma nam służyć - do ocalenia duszy od modernizmu i zachowania lub powrotu do prawdziwej wiary - sacerdoshyacinthus.com/2014/07/31/biblioteka-′58/
molot
@Ewelina Anna
@Tymoteusz
@ZBM
@stanislawp
"W oparciu o dostępne w internecie dowody angażowania się kard. J. Bergoglio w fałszywe kulty religijne z protestantami, żydami talmudycznymi i masonami, i na podstawie Konstytucji Pawła IV Cum ex apostolatus należy uznać wybór J. Bergoglio na papieża za nieważny."
Mamy również te dowody angażowania (Asyż) wobec Jana Pawła II i Benedykta XVI w trakcie …Więcej
@Ewelina Anna
@Tymoteusz
@ZBM
@stanislawp

"W oparciu o dostępne w internecie dowody angażowania się kard. J. Bergoglio w fałszywe kulty religijne z protestantami, żydami talmudycznymi i masonami, i na podstawie Konstytucji Pawła IV Cum ex apostolatus należy uznać wybór J. Bergoglio na papieża za nieważny."
Mamy również te dowody angażowania (Asyż) wobec Jana Pawła II i Benedykta XVI w trakcie ich 'pontyfikatów'. Franciszek podpiera się nauczaniem Soboru Watykańskiego II podobnie jak poprzednicy. Zatem już sam sobór jest heretycki i prowadzi do odstępstwa od Wiary Katolickiej. Przecież Jan Paweł czy Benedykt nie stali się wyznawcami heretyckich nauk Soboru Watykańskiego II po ich elekcji, ale jeszcze przed nią.
Czy zatem Konstytucja Pawła IV Cum ex apostolatus nie powinna również mieć zastosowania co do poprzedników Franciszka?
Tymoteusz
@ZBM - dodajmy jeszcze i te fakty:
Stolica Apostolska w AAS (Acta Apostolicae Sedis) potwierdza:
Podczas konklawe złamano co najmniej 6 pieczęci na drzwiach pałacu apostolskiego:
1. drzwi do prywatnej windy papieskiej od strony schodów kręconych
2. szare drewniane drzwi prowadzące z pokoju św. Ambrożego do biur sekretariatu
3. duże drewniane drzwi po wschodniej stronie pokoju św. Ambrożego
4. …Więcej
@ZBM - dodajmy jeszcze i te fakty:

Stolica Apostolska w AAS (Acta Apostolicae Sedis) potwierdza:

Podczas konklawe złamano co najmniej 6 pieczęci na drzwiach pałacu apostolskiego:

1. drzwi do prywatnej windy papieskiej od strony schodów kręconych
2. szare drewniane drzwi prowadzące z pokoju św. Ambrożego do biur sekretariatu
3. duże drewniane drzwi po wschodniej stronie pokoju św. Ambrożego
4. drzwi prowadzące z sali klementyńskiej do prywatnej biblioteki
5. małe drzwi prowadzące z sali klementyńskiej do korytarza za „czcigodną” windą
6. drzwi do prywatnej windy papieskiej z dziedzińca Sykstusa V

Jak piszą w AAS, do złamania pieczęci musiało dojść po 16:30 13 marca (2013 r.), gdyż o tej porze pieczęcie jeszcze były w porządku, o czym zaświadczył mjr Kloter, szef Gwardii Szwajcarskiej, który osobiście je sprawdzał.
W dokumencie możemy przeczytać na stronach 367-368, natomiast w PDF-ie na stronach 33-34.
molot
stanislawp
1. Działanie herezji
"już działa tajemnica bezbożności"
2. Pojawienie się fałszywego przywództwa, prawdopodobnie chodzi o Antychrysta
"Niech tylko ten, co teraz powstrzymuje, ustąpi miejsca", a "objawi się człowiek grzechu, syn zatracenia", który "zasiądzie w świątyni Boga"
3. Będzie miało miejsce wielkie odstępstwo na skutek fałszywego przywództwa
"przyjdzie najpierw odstępstwo", …Więcej
stanislawp

1. Działanie herezji
"już działa tajemnica bezbożności"
2. Pojawienie się fałszywego przywództwa, prawdopodobnie chodzi o Antychrysta
"Niech tylko ten, co teraz powstrzymuje, ustąpi miejsca", a "objawi się człowiek grzechu, syn zatracenia", który "zasiądzie w świątyni Boga"
3. Będzie miało miejsce wielkie odstępstwo na skutek fałszywego przywództwa
"przyjdzie najpierw odstępstwo", które poprzedzi "dzień Pański"
"Pojawieniu się jego (fałszywy przywódca, człowiek grzechu, syn zatracenia) towarzyszyć będzie działanie szatana, z całą mocą, wśród znaków i fałszywych cudów, [działanie] z wszelkim zwodzeniem ku nieprawości tych, którzy giną, ponieważ nie przyjęli miłości prawdy, aby dostąpić zbawienia. Dlatego Bóg dopuszcza działanie na nich oszustwa, tak iż uwierzą kłamstwu, aby byli osądzeni wszyscy, którzy nie uwierzyli prawdzie, ale upodobali sobie nieprawość."
2 Test 2

Odstępstwo przychodzi wraz z Soborem Watykańskim II. Zatem okres panowania Antychrysta zaczyna się od Jana XXIII (który rozpoczął sobór) albo od Pawła VI (który go zakończył i promulgował). Zatem Antychryst już był, jest, lub dopiero będzie. W każdym razie trzeba odrzucić fałszywy sobór, fałszywych papieży, fałszywy kościół, fałszywą wiarę i zachować Wiarę Katolicką.
Jeśli nie będzie interwencji samego Boga, który mógłby to wszystko poodkręcać, to wszystko wskazuje na to, że to są czasy ostateczne i nigdy w historii Kościoła nie było tylu znaków sprawdzonych jak mamy to teraz.
stanislawp
Franciszek Bergoglio zarówno był mocnym heretykiem przed wyborami jak i teraz jego herezje przerodziły się w jawne Bluźnierstwa, ubliżanie Bogu, profanacje Eucharystyczne, zaprzeczanie Bóstwa Jezusa, głoszenie że bez uznania Jezusa za Boga wszyscy będą Zbawieni, i muzułmanie, i buddyści a nawet ateiści, aby tylko dobrze czynili innym ludziom, to wcale nie musza się modlić!
Ten heretyk jest …Więcej
Franciszek Bergoglio zarówno był mocnym heretykiem przed wyborami jak i teraz jego herezje przerodziły się w jawne Bluźnierstwa, ubliżanie Bogu, profanacje Eucharystyczne, zaprzeczanie Bóstwa Jezusa, głoszenie że bez uznania Jezusa za Boga wszyscy będą Zbawieni, i muzułmanie, i buddyści a nawet ateiści, aby tylko dobrze czynili innym ludziom, to wcale nie musza się modlić!
Ten heretyk jest wcieleniem lucyfera i tyle w temacie...
zastanawia milczenie owiec gdy wilk prowadzi ich na rzeź!
molot
Od kiedy dokopano się do tej konstytucji sedewakantyści opierają swą pozycję również na niej. Jest ona wiążąca.
1. Sprawa tutaj dotyczy, że heretyk nie może być ważnie wybranym papieżem.
2. Generalne znaczenie jest takie, że heretyk nie może być papieżem, nie może przewodzić Kościołem, nie może posiadać jurysdykcji i przez wszelkie dalsze akty jego będą uznane za nieważne.
3. Co prawda nie wynika …Więcej
Od kiedy dokopano się do tej konstytucji sedewakantyści opierają swą pozycję również na niej. Jest ona wiążąca.
1. Sprawa tutaj dotyczy, że heretyk nie może być ważnie wybranym papieżem.
2. Generalne znaczenie jest takie, że heretyk nie może być papieżem, nie może przewodzić Kościołem, nie może posiadać jurysdykcji i przez wszelkie dalsze akty jego będą uznane za nieważne.
3. Co prawda nie wynika to z tej konstytucji, ale to musi działać i w drugą stronę, to jest, jeśli papież stał się heretykiem, to nie może przewodzić Kościołowi. I tego uczą katoliccy teologowie i kanoniści.