szuirad1
495
„Gra o tron” natomiast jest opowiastką skrajnie prymitywną. Stanowi tandetny obraz średniowiecza przeznaczony zresztą dla widza, żyjącego w oparach kłamstwa o tamtych czasach. Nie od dzisiaj wiadomo, że mianem „średniowiecza” określa się niebyłe czasy, w których kobiety żyły pod terrorem mężczyzn, ludzie mordowali się na ulicach jak potłuczeni a władza stanowiła afrodyzjak, dla którego ówcześni …Więcej
„Gra o tron” natomiast jest opowiastką skrajnie prymitywną. Stanowi tandetny obraz średniowiecza przeznaczony zresztą dla widza, żyjącego w oparach kłamstwa o tamtych czasach. Nie od dzisiaj wiadomo, że mianem „średniowiecza” określa się niebyłe czasy, w których kobiety żyły pod terrorem mężczyzn, ludzie mordowali się na ulicach jak potłuczeni a władza stanowiła afrodyzjak, dla którego ówcześni byli w stanie poświęcić wszystko. „Gra o tron” to mistrzowski zapis tych wszystkich bzdur, z domieszką fantazji: smokami, olbrzymami, karłami, psychopatycznymi kapłanami niewiadomo jakiej religii i wieloma innymi fajerwerkami.
pch24.pl

„Gra o tron”? Prymitywizm zamiast chrześcijaństwa

Chrześcijaństwo w „Grze o tron”? Wolne żarty - pomyślałem, czytając tekst i komentarze na ten temat. A jednak! Nie brakuje osób, które wbrew zdrowemu …