Ulubiony kardynał Franciszka znowu w tarapatach

Dawna przyjaciółka kardynała Tegucigalpy, Oscara Rodrigueza Maradiagi, Martha Alegria Reichmann, wydała książkę “Traiciones Sagradas” (uświęcona zdrada), w której opisywała, jak Rodriguez doradzał jej w podejmowaniu fatalnych decyzji finansowych, przez które straciła dorobek życia.

Alegria jest wdową po byłym ambasadorze Hondurasu przy Stolicy Apostolskiej, który według niej pomógł Rodriguezowi zostać kardynałem. Byli małżeństwem przez 22 lata.

Jej książka zawiera także szczegóły dotyczące wsparcia, jakiego Rodriguez udzielił Juanowi Josè Pinedzie, oskarżonemu o malwersacje finansowe i zamieszanemu w skandal homoseksualny.

Alegria powiedziała NCRegister.com 6 kwietnia, że Rodriguez ma "ciemną stronę" i jest człowiekiem o "podwójnej moralności", o czym wiedzą jego ofiary.

Podkreśla, że Franciszek trzyma Rodrigueza w Radzie Kardynałów, ponieważ działa on przeciwko tuszowaniu skandali tylko pod ekstremalnym naciskiem, jak w Chile, gdzie kardynał Errazuriz został usunięty za znacznie mniejsze przewinienia:

"W Hondurasie natomiast Rodriguez ma za sobą media, a te nie donoszą o żadnych informacjach przeciw niemu".

Mając wsparcie Franciszka, Rodriguez rozwiązuje problem, mówiąc po prostu: "atakują mnie, by zaatakować papieża".

Grafika: Martha Alegria Reichman, Oscar Rodríguez Maradiaga, #newsKoflzkjaya