Posoborowe klechdy: Propozycje ojca Salija
z książeczki “Pytania nieobojętne” czyli dlaczego dziś lepiej dominikanów o kwestie związane z wiarą nie pytaćo tym gdzie szukać heretyków
“Głównie pod wpływem Soboru przestaliśmy innych chrześcijan (zwłaszcza protestantów, bo prawosławni zawsze byli nam bez porównania bliżsi) nazywać heretykami. Bo kto to jest heretyk? Jest to człowiek, który uwierzył słowu Bożemu, czasem nawet bardzo głośno się tym chlubi, ale używa słowa Bożego do przeprowadzenia swoich ludzkich koncepcji; zamiast być posłusznym słowu Bożemu, próbuje je przymusić do posłuszeństwa sobie. Otóż opis ten, w sposób oczywisty, nie dotyczy licznych protestantów, którzy z żywą wiarą i wręcz z dziecięcym posłuszeństwem otwierają się na słowo Boże i starają się wcielać je w życie. (…) Zapewne heretycy znajdują się również wśród protestantów, ale i wśród katolików ich niemało. Granica między słuchającymi słowa Bożego i heretykami wydaje się przebiegać wpoprzek podziałów wyznaniowych.”
o tym gdzie szukać bałwochwalstwa i o zaletach buddyzmu
“Ani mnie ani zapewne Panu nawet na myśl nie przyjdzie utożsamiać buddyzm z bałwochwalstwem. Owszem, w konkretnych postawach wyznawców tej religii sporo jest bałwochwalstwa, tak jak jest go sporo w nas, konkretnych chrześcijanach. Natomiast nie ma powodu, żebyśmy jako chrześcijanie mieli negować znaczenie tej religii w jej dziele budowania wnętrza ludzkiego, zwracania ludzi ku temu, co duchowe, ku prawdzie, ku wzajemnej życzliwości.”
o wielkich religiach ludzkości
“Jeśli – idąc za wspomnianą deklaracją Soboru – tak pozytywnie oceniam wielkie religie ludzkości, to w przekonaniu, że to co poprzez pokolenia było przedmiotem wiary milionów ludzi i wielorako wcielało się w kulturę, nie może być czystą pomyłką ani nawet przede wszystkim pomyłką. Na pewno są w różnych religiach liczne wątki nieautentyczne, jako że grzeszni jesteśmy, ale nie można powiedzieć że w ogóle są to religie nieprawdziwe czy nieautentyczne.”
o stosunku do dogmatów wiary
“Nasz stosunek do dogmatów wiary powinien być przeciwieństwem postawy dogmatycznej. Przez dogmatyzm rozumiem zamknięcie się w jakiejś teorii, w jakimś poglądzie, w jakiejś formule.”
o ewolucji
“Jeszcze nie tak dawno temu wielu zarówno chrześcijan, jak i niechrześcijan sądziło, że dogmat o stworzeniu i doktryna o ewolucji wzajemnie się wykluczają (…) Dziś trudno nam uwierzyć, że taka kontrowersja w ogóle mogła mieć miejsce.”
o burzeniu murów
“Nierzadko pracowaliśmy raczej w odwrotnym kierunku: nad utrwaleniem wśród Żydów niechęci do chrześcijaństwa. Próbowaliśmy odbudować zburzony przez Chrystusa “rozdzielający nas mur – wrogość”.
o autorytetach teologicznych
“O tym pierwszym aspekcie Niepokalanego Poczęcia pięknie pisali Gertruda von le Fort oraz Teilhard de Chardin”
o dramacie ówczesnego Kościoła odrzuconego przez wielkich twórców kultury
“Wstydzę się tego że przez cztery wieki istniała w Kościele taka instytucja jak indeks ksiąg zakazanych (…) Fakty te odzwierciedlają raczej dramat ówczesnego Kościoła, częstokroć odrzucanego i zwalczanego przez wielkich tego świata, między innymi przez wielkich twórców kultury – i broniącego się w taki sposób, że to go jeszcze bardziej wypychało poza główny nurt kultury europejskiej.”
o złej inkwizycji
“W moim przekonaniu inkwizycji nic nie jest w stanie usprawiedliwić (…) Powtarzam: inkwizycji usprawiedliwić się nie da. (…) Samo utworzenie inkwizycji usankcjonowało niestety zasadę prześladowania za przekonania religijne.”
o nie demonizowaniu masonerii
“Leon XIII daleki jest od demonizowania masonerii. Nie wolno przecież zapominać o tym, że członkowie tej organizacji są po prostu ludźmi, a z tej oczywistej zdawałoby się prawdy wynikają konsekwencje, których tylko zaślepienie i nienawiść może nie zauważyć lub nie przyjąć do wiadomości (…) Czym innym są ostrzeżenia przed jakimkolwiek wiązaniem się z masonerią, a czym innym fobie antymasońskie, które zwłaszcza w latach międzywojennych opanowały katolików, a które niestety nie przynoszą chluby Kościołowi.”