daniel.k
2474

Już tylko krok od znakowania "znamieniem Bestii"

Już tylko krok od znakowania "znamieniem Bestii"

Jesteśmy zaledwie tylko krok od nanoszenia na ludzi „znamienia Bestii”. Szwecję opanowała epidemia fałszerstw elektronicznych dokumentów tożsamości i paszportów. Jak już wcześniej twierdziliśmy, że wkrótce rozpocznie się masowa kampania dyskredytacji dokumentów elektronicznych, tak już się właśnie dzieje.

Jest to konieczne dla pachołków Antychrysta ażeby uzasadnić nieodzowność bezpośredniego nanoszenia na ludzi (czoło lub ręka) oznakowania cyfrowego i wszczepiania ludziom mikrochipa. Zbliżyliśmy się już do finału Apokalipsy, kiedy Antychryst zasiądzie na tronie świata ale zaślepiona pogonią za komfortem (służba mamonie) ludzkość nie zdaje sobie sprawy z całej zgubności i tragedii dzisiejszych czasów. Niestety, nie jest tego świadoma także prawosławna hierarchia i prawosławne duchowieństwo.
„Jest później niż myślicie…”- Hieromonach Serafim (Rose)

Policja sztokholmska poinformowała o zwiększającej się liczbie przypadków fałszowania szwedzkich dokumentów tożsamości zawierających chip RFID, który przechowuje informacje o obywatelu w formie cyfrowej. Przestępcy podrabiają dowody tożsamości wykorzystując niedbalstwo urzędników, którzy często nie uważają za konieczne sczytywanie dowodu za pomocą urządzeń elektronicznych, donoszą przedstawiciele stróżów prawa.

„Ludzie zaczęli wykorzystywać naszą zasadę wolności informacji jako narzędzia do dokonywania przestępstw”- doniósł szwedzkiej gazecie „Aftonbladet” przedstawiciel szwedzkiej policji Lars Minnedal. Szwedzki dowód tożsamości to plastikowa karta identyfikacyjna zawierająca podstawowe dane obywatela (nie biometryczne), fotografię i elektroniczny chip RFID na którym te same dane przechowywane są w formie cyfrowej.

Chip jest dostępny do odczytu przez czytniki kart (card reader) po autoidentyfikacji z użyciem kodu w strefie odczytu maszynowego na tylnej stronie karty. Dowód tożsamości obywatela Szwecji posiada zaawansowany system ochrony elektronicznej przed fałszerstwami jednakże czynnik ludzki redukuje go do zera, stwierdził Minnedal. Według niego liczni urzędnicy, których zadaniem jest sprawdzanie tożsamości obywateli, „systematycznie ignorują” skrupulatne sprawdzanie dokumentów za pomocą elektronicznych czytników, preferując po staremu przeglądanie dowodów „na oko”.

Jednocześnie nie zawsze czyni się to wystarczająco dokładnie, powiedział przedstawiciel policji. Liczni urzędnicy, zwłaszcza pracownicy handlowi obsługujący transakcje, najczęściej nie wiedzą jak powinien wyglądać prawdziwy dowód tożsamości obywatela Szwecji, dodał przedstawiciel policji. Zgodnie z państwową zasadą przejrzystości informacji, dane obywatela Szwecji można łatwo uzyskać dzwoniąc do Państwowej Służby Podatkowej (Skatteverket). W związku z tym kraj stopniowo opanowuje „epidemia fałszerstw” ponieważ przestępcy mają możliwość uzyskania wszelkich niezbędnych informacji bez szczególnych przeszkód, uprzedzają policyjni specjaliści ds. bezpieczeństwa.

„Samo społeczeństwo, w którym my żyjemy, daje taką możliwość. Problem polega na tym, że opieramy się o zasadę wolności informacji, i kto mógł by pomyśleć, że w naszych czasach będzie ona wykorzystywana w taki sposób”- skomentował Minnedal. „Można dowiedzieć się wszystkiego o wszystkich i nie wymagane jest nawet wyjaśnienie do jakiego celu będzie wykorzystana uzyskana informacja”- mówi Minnedal.

W policji twierdzi się, że Szwecja przekształca się w jeden z ulubionych, przez fałszerzy, krajów, którzy zajmują się podrabianiem paszportów i dowodów tożsamości. Od 2002 roku liczba podrobionych dokumentów zwiększyła się prawie dwukrotnie. Ostatni rekord podróbek został pobity w 2012 roku kiedy policja zarejestrowała 1496 przypadków przejęcia dokumentów. Jeszcze bardziej rozpowszechniło się używanie cudzej tożsamości w celu dokonania oszustwa. W bieżącym roku policja oficjalnie zarejestrowała 20 tysięcy takich przypadków.

Źródło: uec.cnews.ru/news/top/index.shtml 13/539020

Za: 3rm.info/37956-vsego-sha…

Data publikacji: 28.08.2013

wolna-polska.pl/wiadomosci/tylko-juz-krok-…
Norbert35
Jest to konieczne dla pachołków Antychrysta ażeby uzasadnić nieodzowność bezpośredniego nanoszenia na ludzi (czoło lub ręka) oznakowania cyfrowego i wszczepiania ludziom mikrochipa. Zbliżyliśmy się już do finału Apokalipsy, kiedy Antychryst zasiądzie na tronie świata ale zaślepiona pogonią za komfortem (służba mamonie) ludzkość nie zdaje sobie sprawy z całej zgubności i tragedii dzisiejszych …Więcej
Jest to konieczne dla pachołków Antychrysta ażeby uzasadnić nieodzowność bezpośredniego nanoszenia na ludzi (czoło lub ręka) oznakowania cyfrowego i wszczepiania ludziom mikrochipa. Zbliżyliśmy się już do finału Apokalipsy, kiedy Antychryst zasiądzie na tronie świata ale zaślepiona pogonią za komfortem (służba mamonie) ludzkość nie zdaje sobie sprawy z całej zgubności i tragedii dzisiejszych czasów.
daniel.k
Jesteśmy zaledwie tylko krok od nanoszenia na ludzi „znamienia Bestii”. Szwecję opanowała epidemia fałszerstw elektronicznych dokumentów tożsamości i paszportów. Jak już wcześniej twierdziliśmy, że wkrótce rozpocznie się masowa kampania dyskredytacji dokumentów elektronicznych, tak już się właśnie dzieje.