pl.news
62,1 tys.

Kościół w gruzach: zamknięte dwa domy kartuzów

Kartuzi, zakon o wybitnie ścisłej regule, założony przez św. Brunona, zdecydowali o zamknięciu dwóch swoich domów z powodu braku powołań, informuje 7 lipca Brunonis.net.

Decyzja dotyczy domu męskiego Scala-Coeli w Evorze (Portugalia) i żeńskiego w Benifásie (Hiszpania) – film poniżej.

Piękny dom w Evoli został założony w XVI wieku i rozwiązany przez antykościelne władze w 1834. Kartuzi wrócili do niego w 1960.

Po tym ruchu otwarte pozostaną tylko cztery domy żeńskie: dwa we Francji, po jednym we Włoszech i Korei Południowej.

#newsXsxeluxfxt

04:38
mk2017
W mojej parafii zamknięto dom sióstr pasjonistek. Były u nas 20 lat, prowadziły przedszkole, lekcje religii w szkole i inne dobre rzeczy. Podobno brak powołań. Ale czy w innym miejscu one będą czynić większe dobro? O co w tym wszystkich chodzi?
przeciwherezjom
O zniszczenie. Chodzi o zniszczenie Kościoła. Zaczyna się od zakonów, potem celibat itd. I niestety w części uda im się (masonom) to. Ale nie do końca. Było to zaplanowane kilkadziesiąt lat temu!
Katastrofa jednak zostanie złagodzona w zależności ilu wezwanych - najczęściej nas świeckich - odpowie na wezwanie życia modlitwą i wyrzeczeniem.
Anieobecny
A modlimy się o powołania?
Tak szczerze......
przeciwherezjom
I o to chodzi wrogom Kościoła. Zniszczyć zakony kontemplacyjne. Wtedy nie będzie modlitwy, która boli szatana. Dlatego świeccy powinni jak najszybciej przejąć tę dziedzinę życia Kościoła - modlitwę. Jeśli to możliwe nawet wielogodzinną dziennie!
grzywka-a1
Bóg nie potrzebuje naszej modlitwy... tylko czy człowiek pozostaje czlowiekiem bez modlitwy i bez Boga?! Być może dzięki mnichom i mniszkom pozostającym w ukryciu ten świat jeszcze istnieje...
przeciwherezjom
grzywka-a1
Bóg nie potrzebuje owszem naszej modlitwy. Tak, to prawda, ale nie do końca. Nie potrzebuje, ale chce potrzebować! Taką podjął decyzję, że dzieło zbawienia nie obejdzie się bez modlitwy nas biedaków. Koniec końców Bóg potrzebuje naszej modlitwy, bo tego chce! "Ten świat istnieje dzięki modlitwom mnichów". To też niepełna prawda. Przecież w ciągu wieków życia Kościoła nie tylko …Więcej
grzywka-a1
Bóg nie potrzebuje owszem naszej modlitwy. Tak, to prawda, ale nie do końca. Nie potrzebuje, ale chce potrzebować! Taką podjął decyzję, że dzieło zbawienia nie obejdzie się bez modlitwy nas biedaków. Koniec końców Bóg potrzebuje naszej modlitwy, bo tego chce! "Ten świat istnieje dzięki modlitwom mnichów". To też niepełna prawda. Przecież w ciągu wieków życia Kościoła nie tylko mnisi się modlili i ratowali świat. Ot, choćby św. Katarzyna ze Sieny. Ale wracam do głównej myśli. Teraz nadszedł czas, by to świeccy zwyczajni ludzie zamienili się w "mnichów" i to baaaaaardzo gorliwych!