Anglia: co znaczy Księga Rodzaju 1? Zapytajcie policję
John Sherwood (71), dziadek i kaznodzieja kościoła ewangelickiego w północnym Londynie, został aresztowany w Uxbridge (Londyn) 23 kwietnia (film poniżej) po tym, jak publicznie stwierdził, że zgodnie z Księgą Rodzaju 1, rozróżnienie pomiędzy dwoma płciami ludzkimi stanowi istotę stworzonego przez Boga porządku.
Po chwili pojawiło się kilku policjantów, którzy powiedzieli, że otrzymali trzy zgłoszenia, oskarżające Sherwooda o spowodowanie "alarmu i niepokoju". Sherwood wyjaśnił, że korzysta z wolności słowa i że ludzie mogą swobodnie przechodzić obok i ignorować go.
Pełna nienawiści lesbijka wykrzyczała, że Sherwood używa "mowy nienawiści". Jeden z policjantów powiedział towarzyszowi Sherwooda, Peterowi Simpsonowi, że należy unikać wszelkiej krytyki homoseksualizmu, ponieważ "obraża ona ludzi." Simpson zapytał więc, dlaczego policja nie interweniuje przeciwko londyńskim paradom "Pride", które obrażają chrześcijan. Zwrócił też uwagę, że nie ma prawa "nigdy nie być obrażanym".
Na koniec policja znęcała się nad Sherwoodem. Został posiniaczony po tym, jak ściągnęli go z drabiny, na której stał, i zakuli w kajdanki. Wielka Brytania ma historię tłumienia wolności słowa: (tutaj, tutaj i tutaj).
Sherwood był przetrzymywany w więzieniu przez około 21 (!) godzin. Podczas przesłuchania przez policję zadano mu niestosowne pytanie, co by zrobił, "gdyby jedno z jego własnych dzieci było homoseksualistą". W dalszym ciągu prowadzone jest wobec niego śledztwo.
Nauczanie uliczne ma w Wielkiej Brytanii długą i uhonorowaną historię. Zgodnie z artykułem 10 brytyjskiej ustawy o prawach człowieka z 1998 roku "każdy ma wolność posiadania opinii oraz otrzymywania i przekazywania informacji i idei bez ingerencji władz publicznych" – ale wszyscy wiedzą, że dotyczy to tylko tych, którzy powtarzają reżimową ideologię.
#newsMqgxvwbqsu
Po chwili pojawiło się kilku policjantów, którzy powiedzieli, że otrzymali trzy zgłoszenia, oskarżające Sherwooda o spowodowanie "alarmu i niepokoju". Sherwood wyjaśnił, że korzysta z wolności słowa i że ludzie mogą swobodnie przechodzić obok i ignorować go.
Pełna nienawiści lesbijka wykrzyczała, że Sherwood używa "mowy nienawiści". Jeden z policjantów powiedział towarzyszowi Sherwooda, Peterowi Simpsonowi, że należy unikać wszelkiej krytyki homoseksualizmu, ponieważ "obraża ona ludzi." Simpson zapytał więc, dlaczego policja nie interweniuje przeciwko londyńskim paradom "Pride", które obrażają chrześcijan. Zwrócił też uwagę, że nie ma prawa "nigdy nie być obrażanym".
Na koniec policja znęcała się nad Sherwoodem. Został posiniaczony po tym, jak ściągnęli go z drabiny, na której stał, i zakuli w kajdanki. Wielka Brytania ma historię tłumienia wolności słowa: (tutaj, tutaj i tutaj).
Sherwood był przetrzymywany w więzieniu przez około 21 (!) godzin. Podczas przesłuchania przez policję zadano mu niestosowne pytanie, co by zrobił, "gdyby jedno z jego własnych dzieci było homoseksualistą". W dalszym ciągu prowadzone jest wobec niego śledztwo.
Nauczanie uliczne ma w Wielkiej Brytanii długą i uhonorowaną historię. Zgodnie z artykułem 10 brytyjskiej ustawy o prawach człowieka z 1998 roku "każdy ma wolność posiadania opinii oraz otrzymywania i przekazywania informacji i idei bez ingerencji władz publicznych" – ale wszyscy wiedzą, że dotyczy to tylko tych, którzy powtarzają reżimową ideologię.
#newsMqgxvwbqsu