Magdalena..., nie za dużo. Jeśli Niebo daje Orędzia to trzeba przyjmować z radością i z pokorą, a nie narzekać, że za dużo!

Quas Primas

"Jeśli niebo daje."
---------------
A co, jeśli piekło daje?
Z całą pewnością niebo nie daje większości promowanych bredni.

Quas Primas, po owocach poznajemy czy Objawienia są prawdziwe, czy fałszywe. Wicka przy pierwszym Objawieniu, pokropiła Matkę Bożą Wodą Egzorcyzmowaną. Matka Boża w dalszym ciągu stała i się uśmiechała.
Jeśli uważasz, że Niebo nie daje znaków i nie nie uznajesz wielu Objawień, to twoja sprawa, ale nie możesz twierdzić, że są One fałszywe. Ja cię nie namawiam do tego, żebyś w nie wierzyła, a u ciebie zauważyłam, jakby przymus negowania prawie wszystkich Objawień. I robisz to ze złością, nazywając Objawienia bredniami.

Quas Primas

@MEDALIK ŚW. BENEDYKTA - Tak, bo to są w większości tak zwanych objawień brednie. Nie robię tego złośliwie, tylko przestrzegam. Jesli jestem pewna tego (a jestem) to moim obowiązkiem jest przestrzegać. Nie tylko ja potrafię rozeznać wiele, ale utwierdzam się w tym w wypowiedziach KATOLICKICH kapłanów, czy katolickiego teologa ks. Olewińskiego.
ps. Co do Medjugorje - to fałsz, a owoce wizjonerów są zgniłe!!!

Quas Primas Medjugorie jest prawdziwe !!!
Kim są Kapłani z bractwa, którzy sami są zwodzeni i łamią prawie wszystkie Przykazania Boże, wobec samego Papieża Jana Pawła II i wielu Kapłanów między innymi Ks. Glasa i Ks. Chmielewskiego najbardziej charyzmatycznych Kapłanów. Wasi Księża jak udowodniłam nie są wiarygodni i nie należy ich słuchać!

Quas Primas

@MEDALIK ŚW. BENEDYKTA Pozwolisz, że ten Twój komentarz przytoczę na YT w "Szkołach Akwinaty". Niech się publicznie odniesie do tego ks. Szymon.

Quas Primas

@MEDALIK ŚW. BENEDYKTA KAPŁANI, którzy PUBLICZNIE promują fałszywe objawienia np. Medjugorje, popełniają ciężki grzech.
Niestety, Ty tego nie rozumiesz, bo podchodzisz do wszystkiego entuzjastycznie i uczuciowo a z Wiarą Katolicką nie ma to nic wspólnego.

KAPŁANI, którzy PUBLICZNIE promują fałszywe objawienia np. Medjugorje, popełniają ciężki grzech
Nieprawda moja kochana Siostro. Poza tym to nie jest Objawienie Boże (obowiązujące wszystkich katolików), lecz objawienie prywatne, dlatego kto chce, niech wierzy, a kto nie chce, niech nie wierzy i nie zabrania wierzyć tym, którzy chcą, bo nie ma takiego prawa (ma prawo wskazania niezgodnych z Pismem Świętym i nauczaniem Kościoła błędów zawartych w takim, czy innym objawieniu prywatnym).

Trudno zgodzić się z poglądem, że podejście "uczuciowe" z "Wiarą Katolicką nie ma to nic wspólnego".
Pojęcie "uczucie" jest różnie rozumiane, bo tak naprawdę dokładnie nie wiemy, jak działa nasza psychika, ale trzeba wiedzieć, że sama wiedza nie zmotywuje do działania, jeżeli ta wiedza nie pobudzi określonych uczuć, które nas skłonią do działania.
Nie da się określić w prosty sposób funkcjonowanie psychiki człowieka. Mechanizmy psychiki w ścisły sposób próbował opisać: => pl.wikipedia.org/wiki/Marian_Mazur_(naukowiec)
=> autonom.edu.pl/…netyka_i_charakter1976-ocr.pdf
Ten naukowiec trafnie opisał funkcjonowanie psychiki człowieka, pomimo że jego opisy pomijają znaczenie Boga.
---
Szatan, kiedy był "Aniołem światłości", został owładnięty pychą, odmówił posłuszeństwa Bogu i stał się szatanem (przeciwnikiem Boga).
Właśnie uczucie nienawiści motywuje szatana przeciw dziełom Boga, pomimo tego że szatan ma największą wiedzę o Bogu.
Sama największa wiedza bez uczuciowego podłożą, która nie motywuje do miłości Boga i bliźniego, nie jest wartością, kiedy wiemy co jest dobre (to co jest w Przykazaniach Bożych), ale tego nie czynimy.
Że nie sama wiedza, ale pełne oddanie z sercem (czyli naszymi uczuciami), to jest bardziej doceniane przez Boga.
Św. Mateusza 11:25
"W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami: Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom."
---
Nie chcę, by mi zarzucono, że sugeruję, by nie zdobywać wiedzy, ale jeżeli mamy zdobywać wiedzę, to nasze uwielbienie Boga musi być większe od tej zdobywanej wiedzy.
Wymowna jest historia "Świętego mimo woli" który miał małą widzę teologiczną ale wielkie uwielbienie wobec Boga, co objawiało się niesamowitymi łaskami wobec niego.
=> Święty mimo woli

Orędzia, orędzia, orędzia. Nie za dużo tych orędzi?

Quas Primas

ZDECYDOWANIE za dużo!
99% tych "orędzi" NIE POCHODZI z nieba.
Ostatnio i to (o zgrozo!) w środowisku indultowym namawiano mnie bym zakupiła "Biblijną Księgę Rodzaju"
Znalazłam w necie w pdf - SZATAŃSKIE wizje, na których zarabia ta, której "wizjoner" polecił wydać po swojej śmierci i je promować, mimo, że mu za życia to odrzucono.
Sami poczytajcie co za banialuki!!!
donguidobortoluzzi.com/…co/biblijna_księga_rodzaju.pdf
ps. Ciekawi mnie, kto te brednie propaguje, bo dwie z tych pań, które przyjeżdżają na Msze indultowe, to wierne słuchaczki ks. Natanka.