Andrea Cionci: "Cenzurowany wywiad"

"Włoski dziennikarz Andrea Cionci poprosił mnie o opublikowanie poniższego ocenzurowanego wywiadu wraz z jego komentarzem".

POPE HEAD

Nie ma jasnego powodu, który mógłby wyjaśnić to, co dzieje się w Stanach Zjednoczonych. To już drugi raz, kiedy koledzy amerykańscy dziennikarze proponują mi wywiad w sprawie śledztwa w kwestii mojej książki „Kod Ratzingera” (najbardziej obszernego i dogłębnego, jakie kiedykolwiek powstało na świecie w związku z rezygnacją Benedykta XVI). tłumaczą… a potem ich nie publikują.

Obawiam się, że problem polega na powiązaniach niektórych amerykańskich dziennikarzy katolicko-konserwatywnych z tradycjonalistyczną hierarchią kościelną. Problem w tym, że stoisko Benedykta XVI jest wielkim tabu nie można o tym mówić, bo wielu ludzi wpakowałoby to w kłopoty. Dla niektórych znacznie lepiej byłoby rozpowszechnić (że to był;) "bluźnierczy żart modernisty i heretyka Ratzingera, który nie do końca rozumiał, jaka jest rola papiestwa i jaką miał zamiar pełnić, by podwoić liczbę, aby wyświadczyć przysługę Rahnerowi i Kuengowi". Ta absurdalna wersja ratuje fotel wielu, zbyt wielu. Lub, lepiej rozpowszechnić równie bluźnierczą bajkę o prawowitym papieżu Bergoglio, który jednak nie jest niczym innym jak heretykiem. , tak że zaprzecza obietnicy Chrystusa: „Piekło nie zwycięży”.

Jednak petycja złożona przez autora do Trybunału Watykańskiego 6 czerwca być może uda się uzyskać od Kościoła ostatnie słowo w tej sprawie. 2 maja znany amerykański dziennikarz katolicki udzielił mi tego wywiadu, który publikuję dzisiaj, 4 lipca, dzięki stronie internetowej Popehead. Niedawno otrzymałem zapytania od innego znanego blogera, któremu wysłałem wszystko, ale nie otrzymałem żadnej dalszej wiadomości. Zdajemy sobie sprawę, że problem jest po prostu zbyt duży. Ale Bóg czyni rzeczy w wielkim stylu i jeśli nadejdzie czas oczyszczenia, bądźcie pewni, że będzie to dokładne oczyszczenie.

Oto ocenzurowany wywiad:
1D).
W którym momencie po 13 marca 2013 r. zauważyłeś, że coś jest poważnie nie tak z nieznanym argentyńskim kardynałem, którego nagle nazwano „papieżem Franciszkiem”? Czy było coś, co skłoniło Cię do zbadania tezy antypapieskiej?

1R). Zawsze kochałem Ratzingera i patrzyłem na Bergoglio z nieufnością, chociaż nigdy nie kwestionowałem linii sukcesji. Tym, co mnie zaciekawiło i zakasałem rękawy, aby zająć się tym ogromnym dochodzeniem, była po pierwsze kwestia dziwnych błędów łacińskich w Declaratio, a po drugie słowa Benedykta XVI powtórzone po raz kolejny w 2020 r. w wywiadzie dla Corriere della Sera: „Jest tylko jeden papież”. Odkryłem, że ten refren zaczął się w 2013 roku, ale nigdy nie sprecyzował, który to był, chociaż wydawało się to sugerowane. Śledztwo rozpoczęło się znakomicie od przeczytania wywiadu książkowego Petera Seewalda „Ostatnie rozmowy” z Benedyktem (z 2016 r.), w którym Benedykt XVI napisał rzeczy niewiarygodne, jak na przykład: „Jestem pierwszym papieżem, który ustąpił ze stanowiska po tysiącu lat”, a nawet jeśli ostatnim papieżem, który tego dokonał, był Grzegorz XII w roku 1415.

2D). Większość katolików, jeśli nie wszyscy, nie ma pojęcia, że w historii było ponad 30 antypapieży. Jaka jest dobra definicja „antypapieża”, która odróżnia ten opis od, na przykład, opisu antychrysta?

2R). Cytuję z naszej popularnej encyklopedii Treccani: „Antypapież to ten, który zostaje wybrany na papieża w sposób niekanoniczny i dlatego jest konkurentem prawdziwego i prawowitego papieża, którego władzę uzurpuje. Ten, kto trzyma się antypapieża, jest schizmatykiem i naraża się na kary określone w Kodeksie Prawa Kanonicznego (kan. 1364).” Bycie antypapieżem nie oznacza automatycznie bycia antychrześcijańskim, do tego stopnia, że mieliśmy dwóch świętych antypapieży, św. Feliksa II i św. Hipolita, oraz mieliśmy heretyckich antypapieży, takich jak Nowacjan. Ta zmienność polega na tym, że antypapież nie posiada Petrine munus, boskiej inwestytury, „pieczęci gwarancyjnej”, przez którą Bóg przez Ducha Świętego czyni Papieża nieomylnym (nie bez skazy) w nadzwyczajnym Magisterium. Przypomnijmy jednak, co mówi także art. 892 Katechizmu: „Wspomaganie Boże zostaje udzielone […] w sposób szczególny także Biskupowi Rzymu, Pasterzowi całego Kościoła, gdy, choć nie doszedłszy do nieomylnej definicji, i nie wypowiadając się w sposób „ostateczny”, proponuje w ramach zwyczajnego Magisterium nauczanie, które prowadzi do lepszego zrozumienia Objawienia w sprawach wiary i moralności. Do tego zwyczajnego nauczania wierni powinni „przestrzegać z duchową czcią religijną”, co choć różni się od czci wiary, jest jednak jej przedłużeniem. Oto dlaczego papież-heretyk (tj. uparty w błędzie) nie może istnieć, do tego stopnia, że nie ma żadnego orzecznictwa, które mogłoby go obalić: jeśli papież jest heretykiem, to najwyraźniej nie został wybrany w sposób kanoniczny. W rzeczywistości tak właśnie stało się z Bergoglio. Dlatego nie ma sensu okazywać nieposłuszeństwa. „Papież Franciszek”, jeśli rozpoznajecie go jako papieża. Jest to w istocie obraza Ducha Świętego i postaci Papieża. Ponadto przed chwilą widziałem prośbę o rezygnację papieża Franciszka. Ostateczne samobójstwo i najlepsza możliwa przysługa dla gnostyckiej masonerii: Bergoglio nie ma z czego zrezygnować, ponieważ nie jest papieżem, a prośba o jego ostateczną rezygnację i jej przyjęcie otwiera drogę do konklawe z jego fałszywymi kardynałami, które da nam kolejnego antypapieża. Antypapieska linia sukcesji będzie kontynuowana bez munus, a widzialny Kościół kanoniczny dobiegnie końca. Bez prawdziwego papieża nie będzie już biskupów, a co za tym idzie ważnie wyświęconych kapłanów, a przeistoczenie zniknie ze świata. Petycja być może inspirowana przez środowiska tradycjonalistyczne, których celem jest zachowanie wynagrodzeń i świadczeń.

3D) . Moje dochodzenie w sprawie niepokojącego fenomenu Franciszka rozpoczęło się od odkrycia kanoników zbrodni mafii z St. Gallen podczas konklawe w marcu 2013 roku. Kardynał Burke powiedział mi, że „możliwe”, że te zbrodnie unieważnią wybory. Czy w świetle przepisów ustanowionych w Konstytucji apostolskiej „Universi Dominici Gregis” z 1995 r. przez papieża Jana Pawła II skupiłeś się na możliwości nieważnego konklawe?

3R). UDG niewątpliwie dowodzi nieważności konklawe z 2013 r., ale nie z powodów, które zostały wymienione (ponieważ – to wydaje się dziwne – ale ekskomunikowani kardynałowie nadal mogą głosować na konklawe), ale ze względu na połączone postanowienia art. 76 i 77, gdzie jest całkowicie jasne, że jeśli wakat na Stolicy w wyniku rezygnacji Papieża nie nastąpił zgodnie z prawem kanonicznym 332.2, które wymaga wyrzeczenia się Piotrowego Munus (co nigdy nie miało miejsca w przypadku Benedykta), wybór jest nieważny, bez żadnych dodatkowych deklaracji w tym zakresie. Pod kard. Ratzingera uchwalono nowe prawo kanoniczne z 1983 roku. Do prawa kanonicznego delegowanego do abdykacji dodano przy tej okazji po raz pierwszy konieczność wyrzeczenia się munus. UDG został prawdopodobnie napisany przez samego Ratzingera, który jako papież zmodyfikował go nieznacznie na mocy motu proprio Normas Nonnullas. Jak można po prostu zakładać – jak to robią teoretycy błędu zasadniczego – że Benedykt XVI nie wiedział, że jeśli chce abdykować, musi wyrzec się munus?

4D) . Porozmawiajmy o jego książce „Kod Ratzingera” i latach wcześniejszych publikacji na ten temat. Pamiętacie pierwszą rzecz, którą papież Benedykt powiedział lub napisał po ogłoszeniu swojej Deklaracji (która sama w sobie ma błędną nazwę: powinna brzmieć Renunciatio), która uświadomiła jej, że Ojciec Święty rzucał aluzję za aluzją, że wiedział, że nie złożył ważnej rezygnacji?

4R). Niestety, siedem lat później skontaktowałem się z Magna Quaestio. Tak więc pierwsze zdania papieża Benedykta dotyczące „szerokich ograniczeń mentalnych” (które ja naiwnie nazwałem „Kodeksem Ratzingera”) zacząłem czytać i rozumieć dopiero w 2020 roku. Szczerze mówiąc, nie urodziłem się jako watykanista: używałem zajmować się sztuką, archeologią, historią wojskowości, środowiskiem... dlatego z tego punktu widzenia jestem niewinny. Watykaniści, którzy śledzili tę sprawę, powinni raczej zacząć nabrać podejrzeń od samego początku, powiedzmy od 2014 roku, kiedy papież Benedykt odpowiedział dziennikarzowi Andrei Torniellemu (obecnie dyrektorowi redakcyjnemu komunikatu Bergoglio), że zachował swoje papieskie imię i białą szatę ponieważ w chwili wyrzeczenia się „nie miał innego ubrania”. Tak absurdalną odpowiedź tłumaczy się tym, że papież z przeszkodą nie ma konkretnej sutanny: najpraktyczniejszą rzeczą, jako osoba z przeszkodą, było zachowanie swojego imienia i białej szaty, choć nieco je modyfikował, pozbawiając się peleryny i szarfy aby zaznaczyć, że „złożył swoje szaty”, podobnie jak Chrystus; to znaczy, że zrezygnował ze swojej władzy (z powodu utrudnionej stolicy), aby przeprowadzić swoją zbawczą misję. Być może dlatego włoscy watykaniści, najprawdopodobniej katoliccy konserwatyści, nienawidzą mnie, odrzucają mnie i walczą ze mną: powinni byli to zrozumieć, skoro tam byli. Jednak tak się nie stało.

5D) . W wielu kręgach tradycyjnych i konserwatywnych czytamy, że łacińskie słowa „munus” i „ministerium” oznaczają to samo i że papież Benedykt XVI z pewnością skutecznie złożył rezygnację i nie jest już papieżem od godziny 20:00 czasu rzymskiego 28 lutego, 2013. Co te terminy oznaczają w kontekście i dlaczego to stwierdzenie jest błędne?

5R). To stwierdzenie jest prawdziwym oszustwem manipulacyjnym. Wystarczy przeczytać wstęp do konstytucji Pastor Bonus i w paragrafach 1,2,3 wyjaśniono, że ministerium oznacza służbę, że to munus jest przekazywane jako inwestytura z papieża na papieża oraz że munus i ministerium to różne rzeczy. Przyczyna skuteczna i przyczyna ostateczna. Sam Benedykt wyjaśnia to w Declaratio: „Jestem świadomy, że tę posługę, ze względu na jej istotę duchową, należy pełnić nie tylko słowami i czynami, ale w nie mniejszym stopniu modlitwą i cierpieniem”. Jasne jest, że jedno i drugie jest nierozłączne, gdyż munus jest esencją duchową, darem Bożym, który otrzymuje Papież, aby go zastosować, aby uczynić go wykonawczym wraz ze służbą. Jest tylko jeden przypadek, w którym Papież zachowuje munus, ale nie może go wykonywać, a jest nim właśnie stolica z utrudnieniami, gdy Papież jest więźniem, przetrzymywanym, wygnanym, pozbawionym swobody komunikowania się. Zwykle upraszczam to banalnym przykładem, aby było bardziej zrozumiałe: munus jest jak prawo jazdy, a więc tytuł wywodzący się z ministerstwa transportu i który następnie należy wykonywać jadąc samochodem, ministerium. Te dwa pojęcia idą w parze, ale nie są synonimami: jeśli ktoś prowadzi samochód bez prawa jazdy, trafia do więzienia, ale jeśli ktoś siedzi w więzieniu, nie może prowadzić pojazdu i nie jest to możliwa przyczyna odebrania mu prawa jazdy. Rezygnacja Benedykta nie jest abdykacją, ale jest rodzajem „wolnego ofiarowania się” męczeństwu utrudnionej stolicy. Taka bardzo szczególna rezygnacja jest „ważna”, ponieważ to zwołanie obelżywego konklawe, zwołanego z nieumarłym i nie abdykującym papieżem, doprowadziło do zablokowania stolicy, jedynego przypadku, w którym papież musi zrzec się swojej władzy. Fakt, że Benedykt przyjął to męczeństwo z łagodnością Chrystusa, nie zaprzecza jego ofierze. Wystarczy wejść w perspektywę wiary, aby dokładnie zrozumieć, czego On dokonał: wrogów nie walczy się mieczem, ale własną ofiarą.

6D). Niektórzy uważają, że Joseph Ratzinger zawsze był myślicielem modernistyczno-postępowym i że począwszy od lat sześćdziesiątych XX wieku, kiedy był niemieckim peritus na Soborze Watykańskim II, wyznawał pewne heretyckie poglądy. Jednym z nich jest stanowisko, że urząd papieski można podzielić na „munus” i „ministerium”.

6R). Śmieszna i przestarzała teoria Declaratio jako instytucji „najbardziej modernistycznego podwójnego papiestwa”. Gdyby to była prawda, Benedykt XVI po cichu wyjaśniłby w ciągu następnych 9 lat jako emerytowany papież, że on także jest papieżem, tyle że na emeryturze, tak jak emerytowany biskup. Zamiast tego w obsesyjny sposób powtarzał, że „był tylko jeden papież”. Nawet w czasie Soboru Ratzinger nigdy nie zaakceptował tej modernistycznej teorii, która chciała uczynić papieża tak samo „emerytalnym”, jak biskup, który w rzeczywistości od lat 70. XX wieku, po osiągnięciu wieku 75 lat, przechodzi na emeryturę. Jest to możliwe, ponieważ munus biskupa jest sakramentem, a zatem niezatartym. Zatem w diecezji X możemy mieć dwóch biskupów: emerytowanego, który zachowuje jedynie munus diecezji, ale traci ministerium. Tytułowy, który ma zarówno munus, jak i ministerium. Jednak munus Papieża nie jest sakramentem, ale urzędem, prymatem wyłącznie jurysdykcji, który zresztą Pan udzielił Piotrowi w sposób szczególny (kan. 331). Dlatego Ratzinger pomysłowo stwierdził, że jeśli biskup może utracić jedynie ministerium, to w przypadku utraty ministerium papieża można również uznać za emerytowanego. Pominął doprecyzowanie, że w przypadku utraty ministerium przez papieża może to nastąpić jedynie w przypadku utrudnień w sprawowaniu urzędu biskupiego. Dlatego „emerytowany papież” to tylko eufemizm oznaczający „papieża z przeszkodami”.

7D). Zdaniem tych tradycjonalistycznych krytyków, skoro młodszy Ratzinger opublikował ten błąd teologiczno-kościelny, starszy Benedykt popełnił „istotny błąd”, w związku z czym jego rezygnacja jest nieważna. To ten sam wniosek, co Twój, ale oparty na zupełnie innych przesłankach. Kanon 188 stanowi, że błąd istotny unieważnia rezygnację papieską. Ponieważ ta teoria istotnego błędu jest błędna?

7R). Rzeczywiście prawdą jest, że Benedykt XVI pozostał papieżem przez istotny błąd: brakuje mu wyrzeczenia się munus i kan. 188 to wyjaśnia. Fakt, że papież Benedykt nie wyrzekł się munus, być może dlatego, że cierpiał na demencję, albo dlatego, że był „modernistą”, albo dlatego, że był świętym i geniuszem, nie ma tak naprawdę znaczenia. Deklaracja jest nieważna i tyle, a Bergoglio jest antypapieżem. Dlatego zaproponowałem sojusz tym, którzy popierają teorię błędu istotnego: „nawet dla ciebie deklaracja jest nieważna, więc dlaczego nie zawrzemy sojuszu?” Ale zamiast tego nie: robią wszystko, co w ich mocy, aby walczyć ze mną. Teorię błędu istotnego obala poprawne tłumaczenie Declaratio, które jest absolutnym arcydziełem łaciny, teologii i prawa kanonicznego. Ponadto poprzednia praca wykonana przez kard. Ratzingera na temat prawa kanonicznego i niekończące się przesłania papieża Benedykta dotyczące szerokich ograniczeń umysłowych pokazują, że był on całkowicie świadomy tego, co robi i, co jest jeszcze poważniejsze, nawet jego wrogowie byli w pełni świadomi, że nie abdykował. Wystarczy posłuchać, co kard. Sodano powiedział natychmiast po swoim Declaratio. Mówi o „końcu posługi papieskiej”. nigdy nie mówi o rezygnacji, abdykacji i tym podobnych. Zbyt wiele osób już dawno wszystko wiedziało, dlatego dziś udają, że nic się nie dzieje i po prostu nie interweniują.

8D). Jak wytłumaczyć, że tak niewielu ortodoksyjnych przywódców katolickich, zarówno świeckich, jak i duchownych, jest tak uczulonych na dowody Antypapieża? Nie chcą nawet przeczytać o tym ani słowa, albo odrzucają to jako szalony sedewakantyzm.

8R) . Z punktu widzenia wiary nazywa się to „mocą zwodzenia”. To film, który widzieli już wcześniej. Są tam wszystkie postacie: człowiek niegodziwy, katechon, mała resztka, „ostateczny dowód” (art. 675 KKK), a także faryzeusze, którzy czyszczą brzeg talerza i nie widzą, że to jest pełen kłamstw. Ci, którzy odfiltrowują komara z Asyżu Jana Pawła II, a następnie połykają wielbłąda antychrześcijańskiego antypapieża. Jest to brzydka mieszanka dumy, niezrozumienia, niezdolności do rozumowania, intelektualnej spierzchłości, zazdrości zawodowej, interesów ekonomicznych lub kastowych, strachu, tępoty, strzeżenia bram itp. Nie ma Logosu, rozumu, który objawia prawdę. Dlatego bronią się za pomocą żałosnej kategorii „spisku” stworzonej przez CIA. Zrozumienie wyprowadza cię ze strefy komfortu: wtedy musisz zakasać rękawy i walczyć, ryzykując sankcje, ryzyko ataku. W rzeczywistości paradoks polega na tym, że rzeczywistość tę jako pierwsi przyjęli i poparli ludzie świeccy, którzy nie będąc częścią Kościoła, nie mieli trudności z dostrzeżeniem rzeczywistości. Zła strona dla chrześcijan: od tego, że w cyrkach pożerali ich lwy, dziś bieleją z powodu zawieszenia a divinis, w dodatku nieważnego, bo nałożonego przez antypapieża.

9D). Jak myślisz, dlaczego zmarły Ojciec Święty wybrał tytuł „papieża emerytowanego”? Co to znaczy?

9R). (Odpowiedziałem powyżej, może można by wyeliminować to pytanie?)

10D). Niektórych katolików denerwuje pomysł, jakoby łagodny i mądry papież Benedykt kłamał, gdy dziennikarze tacy jak Peter Seewald pytali go, czy jest prawdziwym papieżem. Czy Benedykt kiedykolwiek skłamał?

10R). Benedykt XVI nigdy nie kłamał, nawet przez sekundę. Jak on to zrobił? Z tzw. szerokim ograniczeniem mentalnym. Trzeba się udokumentować, znajdziesz to w każdym podręczniku teologii moralnej. Chrześcijanin musi mówić prawdę, ale czasami powiedzenie jej komuś, kto na to nie zasługuje, może mieć bardzo poważne konsekwencje. Dlatego szerokie ograniczenia mentalne są subtelnie logicznym sposobem mówienia prawdy i pozwalania wrogom zrozumieć, czego chcą. „Jest tylko jeden papież” – odpowiedział Benedykt: mógłby to być Franciszek, ale w ogóle tego nie precyzuje i dlatego nie kłamie. „Dum tacet clamat”. Czasem nawet nie korzystał z tego ograniczenia, jak wtedy, gdy mówił: „Nie ma wątpliwości, że moja rezygnacja z ministerstwa jest słuszna”. Możesz sprawdzić, jak ci, którzy manipulowali tłumaczeniami (nawet fałszując tłumaczenie niemieckie, zamieniając miejscami między munus-Amt i ministerium-Dienst), homologowali w języku angielskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i francuskim munus i ministerium z tym samym słowo „służba”. Zatem Benedykt mówi prawdę: zrzekł się ministerstwa-ministerium ze względu na utrudnioną stolicę, właściwie kto może powiedzieć, że rządził od 2013 do 2022 roku? Problem leży po naszej stronie i to z powodu prania mózgu, któremu przeszliśmy przez te lata, widzimy rzeczy, które nie istnieją.

11D) . Czy kiedykolwiek otrzymałeś potwierdzenie od papieża Benedykta XVI co do wniosków swojej książki?

11R). W roku 2021 otrzymałem od niego za pośrednictwem ks. Gaenswein w odpowiedzi na moją prośbę o rozmowę kwalifikacyjną: „Nawet przy najlepszych intencjach naprawdę nie jest możliwe spełnienie Twojej prośby”. Chciałbym, ale nie mogę. Oczywiście, jako papież z przeszkodami, nie mógł przyjąć, kogo chciał. A co ważniejsze, poprosiłbym go o to
pytania, na które trudno byłoby odpowiedzieć w szerokich ograniczeniach umysłowych. Typową cechą stolicy z utrudnieniami jest to, że papieżowi nie wolno swobodnie porozumiewać się i nigdy wyraźnie nie powiedział, że znajduje się na stolicy z utrudnieniami właśnie po to, aby utrudniona "sede" nie wygasła. Kiedy do niego pisałem, już od półtora roku pisałem w gazecie Libero rzeczy bez precedensu: że nadal jest papieżem, że Franciszek jest antypapieżem… Benedykt mógł mi kategorycznie zaprzeczyć, a zamiast tego… aczkolwiek przy dobrych intencjach…”! Wiem, że otrzymał tę książkę ukradkiem. I nigdy temu nie zaprzeczył, tak jak nigdy nie zaprzeczył ks. Aleksandra Minutelli.

12D) . Czy sądzicie, że jego wieloletni sekretarz, arcybiskup Georg Gänswein, wie, że jego zmarły mentor i duchowy ojciec nadal był prawdziwym papieżem po lutym 2013 roku?

12R) . Oczywiście arcybiskup Gaenswein wie wszystko i dlatego jest nękany przez Bergoglio. Był najwierniejszym sługą Papieża, zdyscyplinowanym, kochającym i sumiennym nosicielem przesłaniów dotyczących szeroko zakrojonych ograniczeń umysłowych, jak na przykład wtedy, gdy na Uniwersytecie Lumsa doniósł o wybuchowych słowach papieża Benedykta: „Jeśli nie wierzysz, odpowiedź jest w Księga Jeremiasza”, księgi, w której czytamy zdanie – wyjątkowy przypadek w całej Biblii – „Mam przeszkodę”. Prorok faktycznie miał trudności, był zamknięty w cysternie i komunikował się ze światem zewnętrznym za pośrednictwem swojego sekretarza Barucha. Są jednak tradycjonaliści, którzy twierdzą, że takie nawiązanie jest przypadkowe… i wtedy okazuje się, że nie warto nawet kłócić się z tymi ludźmi. Obawiam się, że Gaenswein jest w bardzo trudnej sytuacji, trzeba go całkowicie wspierać. Mam nadzieję, że ktoś zaoferuje mu azyl i pomoc finansową, jeśli będzie chciał powiedzieć prawdę i rozbić bank. Oferuję opublikowanie na moim kanale wszystkiego, co chce. Co więcej, znacznie więcej ryzykuje zesłaniem do jakiejś odległej nuncjatury, niż pozostawaniem w centrum uwagi i mówieniem prawdy. Możliwe jednak, że papież Benedykt zmusił go, aby się nie wypowiadał, czekając na ruch Ludu Bożego.

13D). Najważniejszym pytaniem dla mnie jest: DLACZEGO? Dlaczego papież Benedykt – który najwyraźniej kochał Chrystusa i Jego Kościół – miałby poddawać jedyny, święty, katolicki i apostolski Kościół takiemu zniszczeniu i niegodziwości, jakie widzieliśmy za czasów Bergoglio?

13R). Ponieważ bunt przeciwko niemu był całkowity i zagrażał życiu, jak ujawnił Mordkomplott z Vatileaks. W najbliższych dniach opublikuję artykuł na temat nieznanego dotąd ataku na papieża Benedykta. Gdyby umarł u steru, odbyłoby się ważne konklawe i Bergoglio zostałby prawowitym papieżem. Zamiast tego dopuścił w ten sposób do ujawnienia się gnostyckiego antykościoła, który od początku stanowi „prześladowanie towarzyszące pielgrzymce Kościoła po ziemi” (art. 675 Katechizmu), wywołując zgorszenie wiernych. Benedykt zapoczątkował dwa procesy, doprowadzając do dojrzałości pszenicę i cerę, aby ta ostatnia mogła zostać ostatecznie wrzucona do ognia, zgodnie z prawem przez niego zaaranżowanym. Już w 2016 roku w książce „Ostatnie rozmowy” przekazał nam wszystkie elementy do zrozumienia. Jednak nadal nie chcemy zrozumieć, mówiąc o „heretyckim papieżu”. modląc się o „nawrócenie papieża Franciszka” i pozwalając antypapieżowi na dalsze sianie zniszczeń. Byłoby to lekkie jarzmo, antypapież trwający zaledwie 3 lata, ale widocznie ludzkość musi wystarczająco cierpieć, zanim zda sobie z tego sprawę. Podstawowe pytanie brzmi: dlaczego tradycjonalistyczni kardynałowie mianowani przed 2013 rokiem, którzy jednym tchem zdmuchnęli Bergoglio, nadal unikają tej kwestii? Nigdy nie udało mi się namówić żadnego z nich, żeby ze mną porozmawiał. Jednak wystarczy, aby jeden ze 110 osób, z którymi skontaktowano się za pośrednictwem mojej petycji TUTAJ, powiedział „vere papa mortuus est”, prawowity papież nie żyje”, aby koszmar zniknął. Ale są interesy, obawy, duma itp. i tak dalej. niechrześcijańskie śmiecie A jednak pierwszy prałat, który chce zostać papieżem, musi po prostu powiedzieć prawdę.

14D). Sam kanon 188: „Rezygnacja złożona z powodu poważnej lęku, niesprawiedliwie wyrządzonej lub złośliwości, istotnego błędu lub symonii, jest nieważna na mocy samego prawa”. Jeżeli papież Benedykt został w przestępczy sposób zmuszony do opuszczenia stanowiska przez agentów głębokiego państwa w imieniu antychrześcijan o interesach globalistycznych, w tym CIA pod rządami Baracka Obamy, to czy nie stanowiłoby to dodatkowej podstawy do uznania rezygnacji za nieważną?

14R). Jest to trudniejsze do udowodnienia. Poza tym nie abdykował, a jedynie ogłosił własną, utrudnioną stolicę. Należy zrozumieć, że zrobił INNĄ rzecz, niż się sądzi. Nie wygłosił Renuntiatio, a jedynie zapowiedź w stylu: „Niektórzy z was mnie zdradzą”. Warto zobaczyć, jak kard. Po tym stwierdzeniu Sodano nawet go całuje. Co więcej, abdykacji w ogóle nie można ogłosić, odroczyć w czasie, bo jest to akt prawnie czysty. To jakby powiedzieć na weselu: „Oświadczam, że biorę Jenny za żonę, ale małżeństwo staje się ważne za miesiąc”. Po prostu nie do pomyślenia. I odwrotnie, Benedykt z pewnością mógł prorokować, że w pewnym momencie zostanie zdetronizowany. W rzeczywistości at hora vigesima, że w rzymskim odczytaniu kursywy tarczy Castel Gandolfo umieszcza czas między 13:00 a 14:00 1 marca, pierwszą godzinę po zwołaniu nielegalnego konklawe. Oto animacja ułatwiająca zrozumienie genialnej sztuczki.


i tu dogłębne


15D). Są ludzie, którzy kontaktowali się z nią prywatnie, twierdząc, że zgadzają się z jej książką, ale którzy boją się upublicznić tę wiadomość?

15R) . Tak, bardzo dużo księży, sióstr zakonnych, diakonów, którzy jednak nie mogą wyjść na zewnątrz. Nawet kardynałowie: był jeden, który napisał do mnie: „Mamy nadzieję, że twoja książka oświeci umysły”, ale obiecałem nie ujawniać jego nazwiska. A moje słowo honoru jest dla mnie święte. Godne uwagi jest to, jak sekretarz stanu Parolin 20 listopada 2023 r. odpowiedział, dziękując mi za przesłanie zapytania, 3 lipca i informując mnie, że zapoznał się z nim. Gest polityczny może dać do myślenia, ale zatrzymajmy się na obiektywnych danych. W rzeczywistości Parolin niczemu nie zaprzeczył, tak jak papież Benedykt już mi nie zaprzeczył. Od 20 listopada 2023 r. Kościół nie może już powiedzieć „nie wiedzieliśmy”.

16D) . Teraz dochodzimy do najważniejszego pytania: jak wyjść z tego bałaganu? Mieliśmy ponad 30 antypapieży, ale żaden nie był aktywny, gdy prawdziwy papież nie żył. Jak myślisz, co najlepiej rozwiąże ten kryzys i poświadczy, że Jorge Mario Bergoglio nigdy nie był papieżem Kościoła katolickiego? Coś podobnego do tego, co osiągnięto na soborze w Sutri w 1046 r.?

16R). Tak, tragedia, w której żyjemy, polega na tym, że od 31 grudnia 2022 roku cały świat jest bez Papieża, a Kościół wciąż nie zdaje sobie sprawy, że Papież nie żyje. Nie ma jednak co wymyślać i improwizować. Benedykt XVI był Niemcem (ur. 1927): my, Włosi, umiemy radzić sobie i improwizować, Niemcy natomiast wszystko planują, nie pozostawiają niczego improwizacji. Od '96 masz Universi Dominici Gregis napisane jako zamknięcie tego genialnego urządzenia przeciw uzurpacji: art. 3 nakłada na kardynałów obowiązek interweniowania w celu ochrony praw stolicy (i niedopuszczania do ich wygaśnięcia nawet po to, aby uniknąć sporów – schizm). Artykuły 76 i 77 poświadczają nieważność konklawe z 2013 r., nieważność „papieża Franciszka”, wybranego w sytuacji, gdy prawowity papież napotykał przeszkody, a nie abdykował. Wystarczy jeden prawowity kardynał, aby stwierdzić, że papież nie żyje, i wystarczy trzech, aby wybrać prawdziwego następcę Benedykta XVI.

Tylko kardynałowie mają tę władzę; biskupi mogą jednak ich zachęcać i podnosić na duchu katolików. Jest to najbardziej pożyteczna rzecz, jaką mogą zrobić i nie muszą obawiać się ekskomuniki, ponieważ nic, co zrobił Bergoglio, nie jest ważne. Trzeba jednak wyjść z tej klerykalnej mentalności, chowania wszystkiego pod dywan i wyprania brudów w rodzinie. Benedykt XVI chciał skandalicznego, eschatologicznego finału, aby zmieść kościelną masonerię i jej credo, gnozę, starożytnego pasożyta (Kościół diabła, o którym mówił teolog Tychoniusz), który czai się w Kościele Chrystusowym i który okresowo wychodzi w różne formy: kataryzm, luteranizm, modernizm, teologia wyzwolenia itp. Kiedy cały świat zorientuje się, że zostało oszukane na temat Papieża, postrzeganego nawet na poziomie nieświadomości, jako postaci całkowitej gwarancji, nastąpi w końcu skok ewolucyjny. Ten „nowy świat”, który godzi w logikę i prawdę, o którym mówił papież Benedykt.

17D). Andrea, gratuluję Kodeksu Ratzingera i dziękuję za odważne świadectwo prawdy. Wiem, że doświadczyliście wielu absurdalnych ataków ze strony katolików, którzy powinni wiedzieć lepiej. Jakieś ostatnie przemyślenia dla moich czytelników?

17R). Przede wszystkim myśl o szacunku dla ich inteligencji. Nie wierzcie moim słowom, sami zobaczcie fakty i dokumenty. Na Home | Codice Ratzinger znajdziesz
trzy krótkie filmy dokumentalne podsumowujące sytuację. Na moim kanale youtube.com/channel/UCQPjj9DqbDzmtxODXR1EKXg więcej treści w języku angielskim.
Książka Kod Ratzingera jest dostępna także w języku angielskim. Katolicy należą do religii Logosu, rozumu, który objawia prawdę. I ta prawda rozprzestrzenia się wszędzie i niczym pożar. Dziękuję Patrickowi za szansę, jaką dałeś mi podczas tego wywiadu.

Wersja angielska: Martina Giuntoli
Andrea Cionci: Censored Interview
V.R.S.
Teoria że Ratzinger pozostał papieżem mimo publicznej rezygnacji, w której publicznie i wyraźnie oświadczył że ma ona taki skutek iż Stolica Piotrowa jest pusta od 28.02.2013, co było jednoznacznym wyrażeniem woli,
jest jedną z najgłupszych rzeczy ostatnich lat.
Bełkot środowisk związanych z Opus Dei (np. Gaenswein),które rządziły za Wojtyły i Ratzingera przegnanych przez jezuitów z Sankt Gallen. …Więcej
Teoria że Ratzinger pozostał papieżem mimo publicznej rezygnacji, w której publicznie i wyraźnie oświadczył że ma ona taki skutek iż Stolica Piotrowa jest pusta od 28.02.2013, co było jednoznacznym wyrażeniem woli,
jest jedną z najgłupszych rzeczy ostatnich lat.
Bełkot środowisk związanych z Opus Dei (np. Gaenswein),które rządziły za Wojtyły i Ratzingera przegnanych przez jezuitów z Sankt Gallen.

"UDG niewątpliwie dowodzi nieważności konklawe z 2013 r.,"
--
Nie dowodzi - nb. za ujawnianie tajemnic konklawe grozi ekskomunika. Opieranie się na informacjach od osób ekskomunikowanych jest samo w sobie osobliwe.
Ponadto, są precedensy (np. wybór Urbana VI,który spowodował wlk. schizmę zachodnią) że nawet poważne nieprawidłowości podczas konklawe (wtedy otwarcie ciemny, zbrojny lud groził kardynałom że jak nie wybiorą Rzymianina albo kogoś z Italii to źle z nimi będzie) nie powodują nieważności wyboru jeśli kardynałowie uczestniczący w konklawe uznają po wyborze papieża (a w wypadku Bergoglio nikt się nie sprzeciwił).
m.rekinek
Oto co się dzieje, kiedy osoba na Urzędzie Piotrowym naucza błędu, herezji lub atakuje Tradycję. Mówi o tym sama przysięga koronacyjna na Papieża:
"Ślubuję: Nie zmieniać niczego z przekazanej mi tradycji ani niczego, co było przede mną strzeżone przez mych miłych Bogu poprzedników, ani nie naruszać, ani nie zmieniać, ani nie zezwalać na jakiekolwiek zmiany.
Przeciwnie: z gorącym umiłowaniem, jako …
Więcej
Oto co się dzieje, kiedy osoba na Urzędzie Piotrowym naucza błędu, herezji lub atakuje Tradycję. Mówi o tym sama przysięga koronacyjna na Papieża:
"Ślubuję: Nie zmieniać niczego z przekazanej mi tradycji ani niczego, co było przede mną strzeżone przez mych miłych Bogu poprzedników, ani nie naruszać, ani nie zmieniać, ani nie zezwalać na jakiekolwiek zmiany.

Przeciwnie: z gorącym umiłowaniem, jako jej uczeń i dziedzic, ze czcią zachować przekazane mi dobro, ze wszystkich moich sił i całą moją mocą. Bronić Świętych Kanonów i Dekretów papieskich jako Bożych nakazów otrzymanych z Nieba, ponieważ jestem w pełni świadom, że Ty, którego miejsce zajmuję przy pomocy Łaski Bożej, którego Wikariuszem jestem z Twoją pomocą, poddasz najsurowszemu osądowi przed Twoim Boskim Trybunałem wszystko, co będę głosił.

Gdybym miał dokonać czegokolwiek przeciwnego [tej przysiędze] albo zezwolić, aby taki czyn mógł być dokonany, Ty nie będziesz miał nade mną litości w straszny dzień Sprawiedliwości Bożej.
Dlatego bez żadnego wyjątku, nakładamy najsurowszą ekskomunikę na każdego – czy to na Nas samych, czy to na kogokolwiek innego – kto ośmieliłby się powziąć cokolwiek nowego, co stałoby w sprzeczności z tą starożytną ewangeliczną Tradycją i czystością prawowiernej Wiary i religii chrześcijańskiej, albo kto chciałby coś zmienić poprzez swój czynny sprzeciw, lub też zgodziłby się z tymi, którzy podjęliby tak świętokradzkie przedsięwzięcie."
Neo Kowalski udostępnia to
980
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
17D). ,,Andrea, gratuluję Kodeksu Ratzingera i dziękuję za odważne świadectwo prawdy. Wiem, że doświadczyliście wielu absurdalnych ataków ze strony katolików, którzy powinni wiedzieć lepiej.''
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
16R). ,,Tak, tragedia, w której żyjemy, polega na tym, że od 31 grudnia 2022 roku cały świat jest bez Papieża, a Kościół wciąż nie zdaje sobie sprawy, że Papież nie żyje. Nie ma jednak co wymyślać i improwizować. Benedykt XVI był Niemcem (ur. 1927): my, Włosi, umiemy radzić sobie i improwizować, Niemcy natomiast wszystko planują, nie pozostawiają niczego improwizacji. Od '96 masz Universi Dominici …Więcej
16R). ,,Tak, tragedia, w której żyjemy, polega na tym, że od 31 grudnia 2022 roku cały świat jest bez Papieża, a Kościół wciąż nie zdaje sobie sprawy, że Papież nie żyje. Nie ma jednak co wymyślać i improwizować. Benedykt XVI był Niemcem (ur. 1927): my, Włosi, umiemy radzić sobie i improwizować, Niemcy natomiast wszystko planują, nie pozostawiają niczego improwizacji. Od '96 masz Universi Dominici Gregis napisane jako zamknięcie tego genialnego urządzenia przeciw uzurpacji: art. 3 nakłada na kardynałów obowiązek interweniowania w celu ochrony praw stolicy (i niedopuszczania do ich wygaśnięcia nawet po to, aby uniknąć sporów – schizm). Artykuły 76 i 77 poświadczają nieważność konklawe z 2013 r., nieważność „papieża Franciszka”, wybranego w sytuacji, gdy prawowity papież napotykał przeszkody, a nie abdykował. Wystarczy jeden prawowity kardynał, aby stwierdzić, że papież nie żyje, i wystarczy trzech, aby wybrać prawdziwego następcę Benedykta XVI.''