Radek33
2251

Ludobójcy z OUN – UPA bohaterami narodowymi! Tak postanowił Parlament Ukrainy!

Jak informuje ukraińska agencja UNIAN, Werchowna Rada Ukrainy przyjęła ustawę, w której OUN-UPA uznana jest za formację walczącą o niepodległość kraju. Akt ten został przyjęty w dniu wizyty prezydenta Komorowskiego na Ukrainie. Status OUN-UPA uregulowano ustawą „O statusie prawnym i uszanowaniu pamięci uczestników walki o niepodległość Ukrainy w XX wieku”. „Zgodnie z ustawą wszyscy, którzy brali udział w walce zbrojnej, politycznej, w strukturach i organizacjach, uważani są za walczących o wolność i niepodległość Ukrainy” – powiedział deputowany Jurij Szuchewycz z Radykalnej Partii, syn dowódcy UPA Romana Szuchewycza bezpośrednio odpowiedzialnego za ludobójstwo Polaków na Kresach z rąk nacjonalistów ukraińskich. Ukraińska Powstańcza Armia odpowiada łącznie za śmierć blisko 200 tysięcy Polaków zamieszkałych Wołyń, Podole i Małopolskę Wschodnią.
Jest to kolejny policzek wymierzony Rzeczpospolitej ze strony obecnych władz kijowskich, które objęły rządy w wyniku puchu jaki miał miejsce w lutym ubiegłego roku. Wcześniej ustanowiono m. in. święto narodowe, któremu nadano nazwę Dnia Obrońców Ojczyzny (14 października) bezpośrednio odnoszącego się do założonej w tym właśnie dniu wspomnianej już zbrodniczej organizacji UPA. Ponadto 5 marca br. Parlament Ukrainy uczcił minutą ciszy „kata Polaków” (wydał on bezpośredni rozkaz mordu na ok. 120 tys. naszych rodaków w trakcie II wojny światowej) – Romana Szuchewycza w 65 rocznicę jego śmierci.
W zamian za te „znaki przyjaźni” rząd Ewy Kopaczowej wspiera Ukrainę sumami przekraczającymi już miliard złotych. W polskich uzdrowiskach i szpitalach leczy się kilkuset żołnierzy wiernych Petrze Poroszence, którzy odnieśli rany podczas trwającej na wschodzie kraju wojnie domowej. Kilkanaście tysięcy ukraińskich studentów otrzymało od państwa polskiego wysokie stypendia na naszych uczelniach. Rząd Jaceniuka został przez nas wsparty kilkusetmilionową pożyczką gospodarczą. Polska dotuje także sprowadzany przez Kijów gaz ziemny.
W polityce, wedle wszelkich kanonów dyplomacji panuje żelazna zasada stosowania wzajemności. Kto jej nie przestrzega naraża się nie tylko na śmieszność, ale ponadto osłabia swój kraj. Takie zachowanie może świadczyć albo tylko o głupocie polskich władz, albo… aż strach tutaj pomyśleć. Bez rozliczenia przeszłości, bez zaprzestania wrogiej postawy obecnych ukraińskich władz względem Polaków trudno mówić o pojednaniu i jakiejkolwiek pomocy dla tegoż sąsiada. Straszy się nas Rosją, zapomina o tym, że fałszywi przyjaciele są stokroć groźniejsi od znanych nam wrogów. Pamiętajmy też, iż historia nauczycielką życia, a analogia do wojny z 1792 r. jest tutaj coraz bardziej jaskrawa. Wtedy też „przyjazne” nam Prusy rzucały Polaków w obłędy szaleństwa w celu sprowokowania wojny z Rosją (mowa tutaj nie o wspaniałej Konstytucji Majowej, a o poczynionych szeregu dyplomatycznych faux pas względem cesarstwa). Jak się ona skończyła? Wszyscy chyba to już wiemy…

Krystian Żelazny
Źródło: Kresy.pl
Radek33
Bez rozliczenia przeszłości, bez zaprzestania wrogiej postawy obecnych ukraińskich władz względem Polaków trudno mówić o pojednaniu i jakiejkolwiek pomocy dla tegoż sąsiada. Straszy się nas Rosją, zapomina o tym, że fałszywi przyjaciele są stokroć groźniejsi od znanych nam wrogów. Pamiętajmy też, iż historia nauczycielką życia, a analogia do wojny z 1792 r. jest tutaj coraz bardziej jaskrawa. …Więcej
Bez rozliczenia przeszłości, bez zaprzestania wrogiej postawy obecnych ukraińskich władz względem Polaków trudno mówić o pojednaniu i jakiejkolwiek pomocy dla tegoż sąsiada. Straszy się nas Rosją, zapomina o tym, że fałszywi przyjaciele są stokroć groźniejsi od znanych nam wrogów. Pamiętajmy też, iż historia nauczycielką życia, a analogia do wojny z 1792 r. jest tutaj coraz bardziej jaskrawa. Wtedy też „przyjazne” nam Prusy rzucały Polaków w obłędy szaleństwa w celu sprowokowania wojny z Rosją (mowa tutaj nie o wspaniałej Konstytucji Majowej, a o poczynionych szeregu dyplomatycznych faux pas względem cesarstwa). Jak się ona skończyła? Wszyscy chyba to już wiemy…
Radek33
„Zgodnie z ustawą wszyscy, którzy brali udział w walce zbrojnej, politycznej, w strukturach i organizacjach, uważani są za walczących o wolność i niepodległość Ukrainy” – powiedział deputowany Jurij Szuchewycz z Radykalnej Partii, syn dowódcy UPA Romana Szuchewycza bezpośrednio odpowiedzialnego za ludobójstwo Polaków na Kresach z rąk nacjonalistów ukraińskich. Ukraińska Powstańcza Armia …Więcej
„Zgodnie z ustawą wszyscy, którzy brali udział w walce zbrojnej, politycznej, w strukturach i organizacjach, uważani są za walczących o wolność i niepodległość Ukrainy” – powiedział deputowany Jurij Szuchewycz z Radykalnej Partii, syn dowódcy UPA Romana Szuchewycza bezpośrednio odpowiedzialnego za ludobójstwo Polaków na Kresach z rąk nacjonalistów ukraińskich. Ukraińska Powstańcza Armia odpowiada łącznie za śmierć blisko 200 tysięcy Polaków zamieszkałych Wołyń, Podole i Małopolskę Wschodnią.