aron
15466

Oskarżenia pod adresem soboru

Razem z listem przesyłam książkę S.Maessena pt. "Hoc est Corpus meum". Książka ta bardzo wiele mi wyjaśniła. Bo od pewnego czasu (ale raczej od niedawna, a mam lat 60 i czasy soboru oraz zaraz po …More
Razem z listem przesyłam książkę S.Maessena pt. "Hoc est Corpus meum". Książka ta bardzo wiele mi wyjaśniła. Bo od pewnego czasu (ale raczej od niedawna, a mam lat 60 i czasy soboru oraz zaraz po soborze dobrze pamiętam) słyszę zarzuty, że ostatni sobór, otwierając się na ekumenizm, sprotestantyzował wiarę katolicką, a reforma liturgiczna rozmyła wiarę w Trójcę Świętą, odbiera Mszy Świętej charakter ofiary i prowadzi Kościół do odejścia od wiary w rzeczywistość Ciała i Krwi Pańskiej w Eucharystii. Krótko mówiąc, chodzi o zarzuty strzelane z najgrubszych armat.
Do tego dołączają się zarzuty pod adresem Jana Pawła II, że popiera herezję antropocentryzmu i człowieka stawia w miejsce Chrystusa, powtarzając w swoich pouczeniach, że człowiek jest drogą Kościoła. Ojcu świętemu zarzuca się ponadto, że organizując modlitwy w Asyżu zrównał chrześcijaństwo z buddyzmem, islamem, a nawet z prymitywnymi religiami bałwochwalczymi. Otóż wszystkie te zarzuty znajduję w książce Maessena, która atakuje …
More
aron
Czy jednak wolno rezygnować z dobra, jeśli może się niekiedy przyplątać do niego jakieś zło? Gdyby przyjąć taką logikę, ludzkość powinna by w ogóle zrezygnować z rodzenia dzieci: bo czy wolno małżonkom powoływać dziecko do życia, skoro narażamy je w ten sposób na różne choroby? Otóż logika rządząca naszą Bożą rzeczywistością jest zupełnie inna: życie jest wielkim darem Bożym, a chorób należy …More
Czy jednak wolno rezygnować z dobra, jeśli może się niekiedy przyplątać do niego jakieś zło? Gdyby przyjąć taką logikę, ludzkość powinna by w ogóle zrezygnować z rodzenia dzieci: bo czy wolno małżonkom powoływać dziecko do życia, skoro narażamy je w ten sposób na różne choroby? Otóż logika rządząca naszą Bożą rzeczywistością jest zupełnie inna: życie jest wielkim darem Bożym, a chorób należy unikać, jeżeli zaś przyjdą, należy z nimi walczyć. Podobnie porozumienie między ludźmi różnych religii i wyznań jest wielkim dobrem; jeżeli zaś przy tej okazji pojawia się zagrożenie chorobą relatywizmu czy synkretyzmu, starajmy się tych chorób unikać, a kiedy się pojawiają, je przezwyciężać.