Radek33
21425.5K

Co dusze czyśćcowe mówią o znaku pokoju na mszy św i klaskaniu w kościele?

Maria Simma (1915-2004) to prosta mistyczka z Austrii, która miała łaskę kontaktu z duszami czyśćcowymi. Trzykrotnie usiłowała wstąpić do klasztoru, ale ze względu na stan zdrowia za każdym razem …More
Maria Simma (1915-2004) to prosta mistyczka z Austrii, która miała łaskę kontaktu z duszami czyśćcowymi. Trzykrotnie usiłowała wstąpić do klasztoru, ale ze względu na stan zdrowia za każdym razem spotykała się z odmową. Od 1940 r. zaczęła mieć widzenia dusz czyśćcowych. Widzeniom tym towarzyszyły dotkliwe cierpienia fizyczne.
Teolodzy i psychiatrzy wielokrotnie badali Marię Simmę i nie dopatrzyli się śladów oszustwa czy choroby psychicznej.
W rozmowie z dziennikarzem Nickiem Eltzem opisuje ona swoje życie, doświadczenia i przekazuje przesłanie, które usłyszała od dusz w Czyśćcu ciepiących.

Czy są aspekty mszy świętych ,co do których dusze czyśćcowe wypowiedziały się w sposób negatywny?Czy jakieś kwestie przysparzają im smutku?
Maria Simma:A tak i dużo jest tych kwestii.Tak zwany znak pokoju i trzymanie się za ręce w czasie Modlitwy Pańskiej to dwie takie rzeczy.Są to obrzędy które następują po Przeistoczeniu,czyli właśnie wtedy,gdy powinniśmy się koncentrować na Panu i TYLKO na Nim.To …More
Radek33
Mówię "często nieznany człowiek stojący w pobliżu",ponieważ nigdy nie powinniśmy tracić czujności!To właśnie w tych najświętszych miejscach jest najwięcej wyznawców szatana.Kontakt fizyczny wzmacnia klątwy przez nich rozsiewane.Bardzo się cieszą ,gdy potrzymają za ręce albo nawet uścisną ludzi ,w czasie gdy uwaga tych ostatnich została odwrócona od Pana Jezusa!Często niebezpieczeństwo czyha za …More
Mówię "często nieznany człowiek stojący w pobliżu",ponieważ nigdy nie powinniśmy tracić czujności!To właśnie w tych najświętszych miejscach jest najwięcej wyznawców szatana.Kontakt fizyczny wzmacnia klątwy przez nich rozsiewane.Bardzo się cieszą ,gdy potrzymają za ręce albo nawet uścisną ludzi ,w czasie gdy uwaga tych ostatnich została odwrócona od Pana Jezusa!Często niebezpieczeństwo czyha za fasadą fałszywego braterstwa lub wymuszonej jedności.Takie zwyczaje,połączone z brakiem spowiedzi,sprawiają,że msze św stają się podatnym terenem polowań dla tych ludzi,którzy obrali sobie za cel prześladowanie ludu Chrystusowego.Módl się modlitą "Ojcze nasz" TYLKO razem z TYM,który dał nam tę NAJWIĘKSZĄ ze wszystkich modlitw.A potem wyjdź ze świątyni i uściśnij lub potrzymaj za rękę bliźniego,jeśli tylko masz czas,sposobność i wiedzę na temat tego ,z kim przestajesz.Bycie kimś naprawdę rozmodlonym i ostrożnym nie oznacza,że jesteśmy aspołeczni lub osądzamy bliźnich.