Tak,przyznać trzeba że niektóre sprawy wymknęły się z pod kontroli.Wszyscy wiemy że to co się porobiło z Pierwszą Komunią dzieci przerodziło się w gorszącą szopkę i nikt nie wie jak to naprawić.Brakuje autorytarnego głosu który powiedziałby jasno - skończyć z zapraszaniem gości na imprezę pierwszokomunijną.Rodzice i dziadkowie wystarczą,chrzestnym dajcie spokój,nie są tam do niczego potrzebni,to jest sakrament dziecka i pozwólcie mu go przeżyć w spokoju,prezenty tylko religijne!Żadnych pieniędzy!
Niby proste ale księża boją się matek dzieci pierwszokomunijnych bo bywają rozjuszone o model sukienki a co dopiero gdyby ktoś powiedział im takie nauki,atakowałyby jak krokodyle.Mamusie i tatusie niby ukończyli katechizację i bierzmowanie przyjęli a nie idzie trafić im do rozumu.