aron
341.5K

Lefebryści są blizej prawosławia niż katolicyzmu

FSSPX odrzucając przynajmniej część orzeczeń soborowych hołduje prawosławnemu rozumieniu soborów. Otóż zgodnie z katolickim nauczaniem, orzeczenia soboru obowiązują "ex sese", czyli od razu po …More
FSSPX odrzucając przynajmniej część orzeczeń soborowych hołduje prawosławnemu rozumieniu soborów. Otóż zgodnie z katolickim nauczaniem, orzeczenia soboru obowiązują "ex sese", czyli od razu po podpisaniu ich przez Biskupa Rzymskiego. Natomiast w teologii prawosławnej wymagana jest ponadto recepcja tych orzeczeń przez ogół wiernych, czyli nie "ex sese", ale "ex consensu Ecclesiae".
Warto zauważyć, że FSSPX często praktykuje eklezjologię prawosławną (myślę, że nieświadomie, z ignorancji); np. modli się za papieża, ale go nie słucha, czyli prymat honorowy.
1. Bractwo św. Piusa X ma sytuację nieuregulowaną w Kościele i stoi na bardzo dziwnej, rozkraczonej pozycji, ponieważ mówi, że my papieża uznajemy, a tegoż papieża nie słuchamy. To właściwie jest prawosławne rozumienie prymatu papieża, czyli prymat honorowy. Tak więc rozumieją prymat tak, jak prawosławni rozumieją prymat patriarchy Konstantynopola – jesteśmy z nim w jedności, a on niech sobie naucza, co chce.
2. Drugi element wskazujący …More
KIRKOR
Oni dorabiają do tego całą teologię, tzn. mamy np. taki wywiad w „Zawsze Wierni”, to jest taki organ główny, miesięcznik Bractwa Piusa X, gdzie po zniesieniu tych ekskomunik, jeden z tych biskupów, biskup argentyński Alfonso de Galarreta powiedział, że papież pokazał, iż tak naprawdę tej ekskomuniki nigdy nie było. Ekskomuniki są nieważne i niebyłe – oni uważają, że Kościół znajduje się w …More
Oni dorabiają do tego całą teologię, tzn. mamy np. taki wywiad w „Zawsze Wierni”, to jest taki organ główny, miesięcznik Bractwa Piusa X, gdzie po zniesieniu tych ekskomunik, jeden z tych biskupów, biskup argentyński Alfonso de Galarreta powiedział, że papież pokazał, iż tak naprawdę tej ekskomuniki nigdy nie było. Ekskomuniki są nieważne i niebyłe – oni uważają, że Kościół znajduje się w stanie kryzysu, czyli jesteśmy w stanie red alarm, jest sytuacja nadzwyczajna i to oznacza w praktyce, że arcybiskup Marcel Lefebvre miał prawo wyświęcić tych biskupów, gdyż jest sytuacja nadzwyczajna. Faktycznie w prawie kanonicznym jest coś takiego, że wolny od kary jest ten, który działa na zasadzie wyższej konieczności, albo kara powinna być zmniejszona w tej sytuacji, i oni się powołują na to prawo. Powołują się na Kodeks Prawa Kanonicznego z 1983 roku, podczas gdy sami krytykują ten Kodeks i uważają, że jest to Kodeks modernistyczny. Czyli jak im jest wygodnie, to się na niego powołują. Bo powinni powołać się na Kodeks z 1917 roku, ten powinien ich obowiązywać. Tam żadnych rozróżnień nie ma – jest ekskomunika i koniec i do widzenia