A ja myślałam, że to tylko takie obce prądy, a każdy rozsądny człowiek wie, że jest prawda, i jest kłamstwo. I że wystarczy pokazać prawdę, by ludzie za nią poszli.
Problem jest o wiele głębszy, jakaś organiczna niezdolność do zobaczenia prawdy i pójścia za nią. Widać coraz bardziej, że ludzie idący za oficjalnymi modami także w religii, za pomieszaniem współczesnym wszystkich ideologii w ramach jednego kościoła, będą w stanie nawet zabijać w imię swoich przekonań. Teraz reagują obelgami, negacją, obrażaniem, pogardą, potępieniem na pozbawione emocji stwierdzenia faktów istnienia prawdy i nieprawdy. Skoro już są oszczerstwa, poniżenie, ośmieszenie, grubiaństwo wobec rozdzielających dobro od zła, to co może w przyszłości powstrzymać przez fizyczną agresją. Już widzimy zwolenniczki wolności, które wulgarnie, nieludzko poniżają sprawiedliwych, i nie widząc absurdu żądań są w imię wolności gotowe zabijać. Gdyby nie kordon policji rozerwałyby na strzępy a przynajmniej poraniły świadczących …More