TECHNICZNY PROBLEM TEORII EWOLUCJI
W naszych podręcznikach, w telewizji, encyklopediach i w potocznym myśleniu ciągle przewija się pojęcie ewolucji biologicznej – procesu, w wyniku którego samoistnie powstały skomplikowane istoty żyjące …More
W naszych podręcznikach, w telewizji, encyklopediach i w potocznym myśleniu ciągle przewija się pojęcie ewolucji biologicznej – procesu, w wyniku którego samoistnie powstały skomplikowane istoty żyjące. Kłopot polega na tym, że technicznie proces ewolucji biologicznej jest niemożliwy.
Podam bardzo prosty przykład: narząd widzenia, czyli oko. Ewolucjoniści zbywają zagadnienie ewolucji oka za pomocą prostego schematu, dostępnego nawet w Wikipedii. Wyjaśnienie do schematu jest następujące:
„Według biologów tak mogła wyglądać ewolucja oka człowieka. Początkowo w naskórku pojawiła się plamka światłoczuła, która pozwalała prymitywnemu strunowcowi pełznąć w kierunku światła.
Potem losowa mutacja doprowadziła do powstania wgłębienia, które zwiększyło dokładność w określaniu kierunku źródła światła. W kolejnym etapie naskórek przesłonił prawie całe światło pozostawiając tylko mały otwór…”.
Fajne, nie?
„Pojawiła się plamka światłoczuła, która pozwalała prymitywnemu strunowcowi pełznąć w kierunku …More
Podam bardzo prosty przykład: narząd widzenia, czyli oko. Ewolucjoniści zbywają zagadnienie ewolucji oka za pomocą prostego schematu, dostępnego nawet w Wikipedii. Wyjaśnienie do schematu jest następujące:
„Według biologów tak mogła wyglądać ewolucja oka człowieka. Początkowo w naskórku pojawiła się plamka światłoczuła, która pozwalała prymitywnemu strunowcowi pełznąć w kierunku światła.
Potem losowa mutacja doprowadziła do powstania wgłębienia, które zwiększyło dokładność w określaniu kierunku źródła światła. W kolejnym etapie naskórek przesłonił prawie całe światło pozostawiając tylko mały otwór…”.
Fajne, nie?
„Pojawiła się plamka światłoczuła, która pozwalała prymitywnemu strunowcowi pełznąć w kierunku …More
Radek33
To prawda co piszesz, zgadzamy się co do tego, że człowiek prosty nie musi być głupi. Podobnie człowiek wykształcony wcale nie musi być mądry. Wiedza natomiast pozwala na samodzielne wyciąganie wniosków, jak zresztą zauważyłeś, i nie ma konieczności opierania się na wiedzy innych, można podeprzeć się swoją. Dzięki wiedzy można "fakty" weryfikować a nie bezkrytycznie w nie wierzyć.
To prawda co piszesz, zgadzamy się co do tego, że człowiek prosty nie musi być głupi. Podobnie człowiek wykształcony wcale nie musi być mądry. Wiedza natomiast pozwala na samodzielne wyciąganie wniosków, jak zresztą zauważyłeś, i nie ma konieczności opierania się na wiedzy innych, można podeprzeć się swoją. Dzięki wiedzy można "fakty" weryfikować a nie bezkrytycznie w nie wierzyć.