Ten człowiek to temat "rzeka". Jego artykuł o lefebrystach" to kłamstwo na kłamstwie, np. że FSSPX nie uznaje papieża. Poza tym cała masa sekciarskich uproszczeń i wpajanych skojarzeń za pomocą "słów - kluczy": średniowiecze, stosy, fanatycy, schizmatycy etc. Sposób działalności neokatechumenatu i częściowo odnowy w Duchu Św. polega na dokładnie tych samych mechanizmach co werbowanie do sekt: myśl swoje, broń Boże NIE ROZMAWIAJ z kimś kto może zmienić twoje poglądy, my jesteśmy ok a reszta to schizole, wariaci itd. Do tego alienacja w zamkniętych grupach odnowy - często pozbawionych nadzoru osób duchownych, w których "rządzi" lider (guru) układający całą grupę. Oczywiście lider nie ma pojęcia na temat teologii - przykład: Marcin Zieliński - popularyzowany również przez o. Recława. Chłopak potrafi powiedzieć że Pana Jezusa wskrzesił Duch Święty i inne totalne herezje a słucha tego cały stadion narodowy. Wszystko pod troskliwym okiem władz kościelnych. A wiara katolicka dogorywa w sercach wiernych. Ale to nic, bo jak obiecał nasz Zbawiciel - "bramy piekielne go [Kościoła] nie przemogą". Osobiście proponuję wszystkim którzy to czytają - najbardziej efektywną walkę z wszystkimi herezjami - modlitwa za modernistów i przede wszystkim za o. Recława - z prośbą o prawdziwe dary Ducha Świętego, przede wszystkim dar mądrości i bojaźni bożej, do tego o łaskę wiary i zrozumienia zadań jakie stoją przed Kościołem Katolickim szczególnie w naszych czasach.