Radek33
2418

Jeśli zabraknie konkurencji na prawicy-Konfederacji, PiS rozlezie się jak dziadowskie gacie

PiS wygrywa mecz na wyjeździe Te wybory były „europejskie” tylko z nazwy. Zarówno agenda poruszanych tematów, jak i frekwencja pokazały jasno, że był to plebiscyt stricte krajowy, mający pokazać siłę …Więcej
PiS wygrywa mecz na wyjeździe
Te wybory były „europejskie” tylko z nazwy. Zarówno agenda poruszanych tematów, jak i frekwencja pokazały jasno, że był to plebiscyt
stricte krajowy, mający pokazać siłę poszczególnych obozów przed kluczową wyborczą jesienią.
I. Trzy obalone mity

45,38 proc. głosów (27 mandatów) dla PiS do 38,47 proc. (22 mandaty) dla Koalicji Europejskiej – to ostateczny wynik arcytrudnej dla partii rządzącej konfrontacji w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Przewaga 6,91 punktu procentowego jaką uzyskał PiS świadczy o bezapelacyjnym, jednoznacznym zwycięstwie. Nawet jeśli do wyniku KE doliczymy 6,06 proc. uzyskanych przez skrajnie lewacką „Wiosnę” Roberta Biedronia (3 mandaty), to i tak uzyskamy stosunek głosów 45,38 do 44,53 – a więc przewagę 0,85 pkt. proc. (w mandatach – 27 do 25). Rezultat ten należy docenić tym bardziej, że utarło się przekonanie, iż eurowybory są domeną opcji lewicowo-liberalnej. Używając terminologii piłkarskiej – Zjednoczona Prawica wygrała …Więcej
Radek33
Na porażkę antysystemowców złożyło się kilka czynników – agresywna propaganda propisowskich mediów, odcięcie od telewizji publicznej, wysoka frekwencja oraz podchwycenie przez PiS twardej retoryki ws. ustawy 447. Ale były też błędy po stronie samych Konfederatów – wywiady dla kremlowskiego „Sputnika”, „wrzutki” o batożeniu homoseksualistów (Braun), „lekkiej” pedofilii (Korwin) czy szczeniackie …Więcej
Na porażkę antysystemowców złożyło się kilka czynników – agresywna propaganda propisowskich mediów, odcięcie od telewizji publicznej, wysoka frekwencja oraz podchwycenie przez PiS twardej retoryki ws. ustawy 447. Ale były też błędy po stronie samych Konfederatów – wywiady dla kremlowskiego „Sputnika”, „wrzutki” o batożeniu homoseksualistów (Braun), „lekkiej” pedofilii (Korwin) czy szczeniackie pajacowanie Berkowicza z jarmułką nad głową kandydatki PiS. Słowem, „protokół 2 proc” odpalono zbyt wiele razy, by pozostało to bez konsekwencji. Jednak wynik 4,55 proc. daje nadzieję przed jesienią – o ile zostaną wyciągnięte wnioski i antysystemowcy popracują nad przekazem.
Radek33
Tymczasem KE pod koniec kampanii sprawiała wrażenie, jakby wybory miał jej wygrać film braci Sekielskich – kolejne miliony odsłon na You Tube biorąc za wskaźnik poparcia. Tyle, że machina propagandowa temat pedofilii w Kościele zwyczajnie „przegrzała” i do wyborców dotarło, że problem jest zbyt nachalnie instrumentalizowany na potrzeby brudnej rozgrywki politycznej. Z pewnością nie pomogło …Więcej
Tymczasem KE pod koniec kampanii sprawiała wrażenie, jakby wybory miał jej wygrać film braci Sekielskich – kolejne miliony odsłon na You Tube biorąc za wskaźnik poparcia. Tyle, że machina propagandowa temat pedofilii w Kościele zwyczajnie „przegrzała” i do wyborców dotarło, że problem jest zbyt nachalnie instrumentalizowany na potrzeby brudnej rozgrywki politycznej. Z pewnością nie pomogło jadowicie klerofobiczne wystąpienie Leszka Jażdżewskiego na UW, które na domiar złego częściowo „przykleiło się” do Tuska, czy prowokacje z „tęczową” Matką Boską.