Antychryst to także każdy z ludzi na naszej ziemi, który oddaje się w służbę szatanowi, np politycy, artyści, naukowcy, a najlepiej to widać wśród tzw. kuglarzy tj. prestidigitatorów opętanych przez moce ciemności. Poprzez swoje "magiczne cuda" dzięki szatanowi czynione przed zadziwionymi i ogłupionymi ludźmi pozyskują ich poprzez fascynację dla świata upadłych duchów.
Demon Magicians: Episode 1 - Reveal THIS - Criss Angel, Hans Klok, David Blane
Demon Magicians: Episode 2 - Reveal THIS - (Cyril, Yif, Hans Klok)
( 8 odcinków )

DARK MAGIC! Magician Shin Lim admits he does supernatural MAGIC
www.youtube.com/watch

Gdy Maria Simma miała 25 lat, otrzymała od Pana Boga specjalny charyzmat spotkań z duszami czyśćcowymi. Pierwsze spotkanie z duszą czyśćcową miało miejsce w 1940 r. Około czwartej nad ranem w sypialni przebudziły ją kroki kogoś obcego. Na pytanie, jak tu wszedł i czego szuka, nie otrzymała żadnej odpowiedzi. Wstała więc z łóżka i próbowała go złapać, ale chwyciła tylko powietrze. Była bardzo zdziwiona, ponieważ widziała postać, ale nie mogła jej dotknąć. Spróbowała jeszcze raz, lecz bezskutecznie. Rano opowiedziała wszystko swojemu spowiednikowi, który jej poradził, żeby w takich sytuacjach zawsze stawiała pytanie, po co osoba przychodzi i czego sobie życzy. Następnej nocy przyszedł ten sam zmarły. Zapytany przez Marię odpowiedział, że bardzo prosi, aby odprawiono za niego trzy Msze św. Od tego czasu dusze czyśćcowe zaczęły regularnie ją odwiedzać, prosząc szczególnie o Msze św., a także o modlitwę różańcową i drogę krzyżową.
Do 1953 r. odwiedzały ją 2 lub 3 dusze w ciągu roku i to najczęściej w listopadzie. Od 1954 r. te wizyty odbywały się już każdej nocy. Co noc przychodziła jedna dusza, ale zawsze inna. W tym wyjątkowym posłannictwie, jakie Maria Simma otrzymała od Chrystusa, wspierał ją ksiądz proboszcz i miejscowy biskup ordynariusz. Od 2 listopada 1953 r. Maria Simma zaczyna pomagać duszom czyśćcowym nie tylko przez modlitwę, ale również przez cierpienia ofiarowane w ich intencji. Cierpienia te odpowiadały grzechom, za które dusze czyśćcowe miały odpokutować. Cierpienia zastępcze, których doświadczała Maria, nasilały się szczególnie w listopadzie, gdyż wtedy odwiedzało ją najwięcej dusz. Warto wspomnieć o przypadku księdza, który zmarł w Kolonii w 555 r. i zgłosił się do Marii z prośbą, aby dobrowolnie przyjęła cierpienie zastępcze za jego ciężkie przewinienia, bo inaczej będzie musiał cierpieć aż do dnia Sądu Ostatecznego. Simma zgodziła się i wtedy zaczął się dla niej tydzień naznaczony szczególnie wielkim cierpieniem. Ksiądz ten musiał pokutować za niegodne sprawowanie Mszy św., odstąpienie od wiary i zabójstwo towarzyszek św. Urszuli. Co ciekawe, przypadek tego księdza jest odnotowany w kronikach historycznych z tamtego okresu.

Maria Simma bardzo mocno podkreśla fakt, że Pan Bóg zdecydowanie zabrania ludziom żyjącym na ziemi wzywania czy wywoływania dusz zmarłych. Ona nigdy nie wzywała żadnej duszy, a one przychodziły do niej tylko za pozwoleniem Bożym. Kto uczestniczy w seansach spirytystycznych, naraża się na wielkie niebezpieczeństwo zniewolenia, a nawet opętania przez duchy nieczyste. W czasie wywoływania duchów szatan podszywa się pod dusze zmarłych, aby kłamać i utwierdzać ludzi w kłamstwie. Dlatego tak bardzo niebezpieczne są różnego rodzaju praktyki spirytystyczne. Tak zwane wywoływanie zmarłych jest w rzeczywistości kontaktowaniem się ze złymi duchami, co jest niezwykle niebezpieczne dla wszystkich biorących w tym udział, a także postronnych obserwatorów.

@Predex :
„Objawienia od dusz czysćcowych , to prawie jak wywoływanie duchów, kto to tutaj promuje tą babe jagę, to czysty okultyzm, i to na glorii.”

Wielu świętych (i nie tylko świętych) miało widzenie czyśćca (jak również nieba i piekła), dusz czyśćcowych, które im się pokazywały za zgodą Boga, przykład:

„Posłuchajmy, co mówi w tej mierze Albert Wielki, którego cnoty znane były powszechnie (a). Oto pokazał się po śmierci jednemu ze swoich przyjaciół i oznajmił, że go Pan Bóg posłał do czyśćca za to, że miał chwilowe upodobanie w swojej nauce. Co dziwniejsza, wielu Świętych nawet kanonizowanych przechodziło przez czyściec. Święty Seweryn, arcybiskup koloński, w kilka lat po śmierci pokazał się jednemu ze swoich przyjaciół i powiedział, że był w czyśćcu za to, że odłożył do wieczora modlitwę, którą był powinien zmówić rano.” Źródło.

Poza tym, w tych sprawach nie ma czegoś takiego jak „prawie”, bo albo ktoś wywołuje duchy albo same do niego przychodzą za przyzwoleniem Bożym. Jeżeli więc Szanowny Predex posiada dowody, że Maria Simma sama wywoływała duchy, to proszę te dowody tutaj podać, w przeciwnym razie uznam wypowiedź Predexa za niewiarygodną.

Problem antychrysta to problem bardzo na czasie we współczesnej rzeczywistości, kiedy to już są widoczne podwaliny ateistycznego światowego rządu jako ONZ, UE i USA. Nie bez znaczenia jest także ogólnoświatowy dyktat Izraela, co najwyraźniej odczuli także Polacy.
Jednakże to co mówi Maria Simma o SWII, o jego pozytywnym aspekcie w kwestii ekumenizmu, jako dostrzeganiu Boga (prawdziwego) w innych religiach jest raczej niewypałem, bowiem ekumenizm to zaprzeczenie słów Chrystusa ,,idźcie i nauczajcie,, na rzecz ekumenicznego polecenia ,,idźcie i dialogujcie,,.