Sytuacja duszpasterska

Czas świąteczny. Kilka dni temu w jednej parafii rozdawałem Komunię Świętą. Oprócz dwóch osób, które uklękły, pozostali – uparcie stali.

Miałem wrażenie, że mam do czynienia z ludźmi z jakiejś innej religii. Poczucie radykalnej obcości.

Czy zapanowała nam epidemia wyprostowanych kolan? Czy to możliwe, żeby tylu ludzi chorowało na kolana?

Klękanie przed Panem Bogiem dobrze robi na kolana. I na duszę.

Wierzący przed Panem Bogiem klęka.

LINK

dobry pomysl, ja na moim profilu mam takie przeslani:
"Paść na kolana przed Bogiem obecnym w Eucharystii
oznacza wyznanie wolności.

Kto składa hołd Jezusowi,
ten nie musi kłaniać się żadnej ziemskiej potędze."

Benedykt XVI
Można to wykorzystać, do mnie to przemówilo

Alanowa stawiam Ci czekoladki z rumem lub wisienkami !!!!
- no to mnie nakręciłaś...

wydrukowałem już jakieś 80 tysięcy ulotek, najwięcej, bo ok.15 tys. na manifestację Solidarności w Katowicach (kilka lat temu), gdzie żydobolszewickie brygady przewodniczącego Śniadka o mało co obiły by mi boki.

Generalnie popieram i wzywam wszystkich, którzy się nie boją, nie wstydzą do przywracania świadomości katolicko-narodowej.

Panie JózefieK - niech Pan weźmie redakcję, bo wie Pan gdzie jest punkt, do którego musimy się cofnąć.

Ale pierwej musimy poddać się redaktorowi - bez tego z akcji nici. Nasze przekonania o naszej nieomylności i świętości wywalić na zbity pysk.

u nas klekają czasem 2 osoby ,teraz ze mną 3:).Nikt specjalnie na to nie zwraca uwagi ,ksiądz podaje Komunię tak samo dla mnie jak i tym co stoją...miałam nadzieję ,że siostry zakonne klekną i będzie raźniej ale niestety ,stoją .Jednak jestem pewna ,że nie zdaja sobie sprawy z powagi chwili ..może i one mysla sobie że Komunia Św to tylko taki zwyczaj solidarności katolików..
Zapytałam w pracy 15 osób ,czy wierza w istnienie diabła ,.nikt o tym nie słyszał ,nie widział:) i nie wierzy ,dla częsci to były jakieś głupie zabobony.To byli młodzi ,ochrzczeni ludzie ,z rodzin katolickich słabo praktykujących ,ale wierzacy w Pana Boga...Tylko ,że nic o tym Panu Bogu powiedzieć nie umiały,ale chęci do poznania sa w nich wielkie ,wystarczy tylko ciekawie opowiadać..

trzeba drukować teksty o Komunii sw Jana pawła II i obecnego papieża i fragmenty objawień na ten temat ,może tutaj byśmy przygotowali wspólny tekst i kto zechce roześle do najbiliższych parafi ,można zostawić "ulotki" przy wejściu do kościoła dla wiernych ,kto zechce to przeczyta.Nie wierzę ,że ludzie kiedy dowiedzą ,dlaczego powinni klękać ,będa dalej przyjmowac Jezusa na stojąco. Wiekszośc ludzi ma dobrą wolę ,nie ma tylko świadomości ,nie ma podstawowej wiedzy o swojej religii .Dlatego trzeba tą świadomość rozbudzać .Trzeba poruszyć serca kapłanom i wiernym .Fajnie ,że tu na Glorii możemy sobie pogadać ,większość z nas ma świadomość ,że źle się dzieje w KK ,tylko że to mało konstruktywne

Ludzie są posłuszni kapłanom, kapłani są posłuszni dziekanom, dziekani wcielają w życie pomysły biskupa... Tak to działa. Tyle tylko, że biskupi chcą... procesyjnie i na stojąco. Z moim proboszczem to prowadziłem nawet takie podjazdy:

Pochwalony Jezus Chrystus!

Uczestniczę czasem w mszach świętych sprawowanych przez księdza i niepokoi mnie następująca kwestia: czy właściwe jest "wplatanie" informacji o tym, że komunia będzie udzielana w procesji prowadzonej przez ministrantów itd. właśnie w tym miejscu mszy, podczas obrzędów Komuni Świętej? Przecież Mszał Rzymski nie przewiduje takiej formy... Wydaje mi się, że zręczniej byłoby to powiedzieć na wejście lub założyć, że wierni już wiedzą, jak to się odbywa. Nie jest moim zamiarem zdenerwowanie księdza lub inne niecne pobudki. Chodzi mi wyłącznie o szacunek dla Ciała i Krwi Jezusa Chrystusa. Dlatego proszę o zrozumienie i przemyślenie tej kwestii.

Przepraszam za zawracanie głowy.

Z Panem Bogiem

objaśnienie: podczas obrzędów Komunii znaczyło: Oto Baranek Boży.... Komunia będzie udzielana w procesji prowadzonej przez ministrantów...

Moze na nowo nalezy katolikow ewangelizowac. "Ktos" im powiedzial, ze tak trzeba, "ktos" takie nawyki „na stojaco” wprowadzil i tak wymaga. Takie skutki ma tzw. posluszenstwo (bezmyslne) niektorym proboszczom. Gdyby ksieza znow zaczeli „wymagac” klekania-pewnie ludzie by klekali. Modlmy sie o dobrych kaplanow, takich, jak jest ksiadz i mowmy odwaznie i glosno, ze mimo wprowadzanych w parafiach nowo-zwyczajow – nalezy do Komunii sw. klekac.Moze cos w swiadomosci proboszczow tez sie wtedy zmieni.