13:21
Jestem księdzem i nie ,,czuję" Boga... Opublikowany 14 lis 2017 m. rekinek www.youtube.com/watchWięcej
Jestem księdzem i nie ,,czuję" Boga...
Opublikowany 14 lis 2017 m. rekinek
www.youtube.com/watch
MariaBarbara
Moze trzeba by sprecyzowac te uczucia. Jakze zal za grzechy bezuczuciowo bedzie szczery? Ksiadz pewnie ma na mysli poziom zmyslowy. Czyz medytujac Rany Chrystusa nie czujemy smutku. Czyz nie radujemy sie Bozym Narodzeniem?, ,Zmartwychwstaniem ? To przeciez sa uczucia religijne. No, jesli tylko rozumem to chyba religia jest dla komputerow. Zaprogramowal sie na kátolicyzm i zbawienie gotowe.
wacula25wp.pl
A każda Liturgia Mszy św Ofiarowania Pańskiego jest ważna .Kapłan pozdrawia wiernych jak w Mszy świętej, a następnie wprowadza ich do świadomego i czynnego udziału w obrzędach tego święta.znakiem krzyża rozpoczyna się i kończy każdą Eucharystię nawet gdyby był upośledzony nie wierzący w BOGA itp np. choroby czy wojny wyglądu kaleki itd to nadal Liturgia Mszy św jest ważna . Bo nie każdemu jest …Więcej
A każda Liturgia Mszy św Ofiarowania Pańskiego jest ważna .Kapłan pozdrawia wiernych jak w Mszy świętej, a następnie wprowadza ich do świadomego i czynnego udziału w obrzędach tego święta.znakiem krzyża rozpoczyna się i kończy każdą Eucharystię nawet gdyby był upośledzony nie wierzący w BOGA itp np. choroby czy wojny wyglądu kaleki itd to nadal Liturgia Mszy św jest ważna . Bo nie każdemu jest dany DAR-WIARY a to daje tylko DUCH św. Na tyle na ile jest stan grzeszności duszy ludzkiej , i bywa tak że biskup kardynał itd podający ciało J.CH. człowiekowi z końca kościoła jest dalej od BOGA jak ten człowiek z końca kościoła piszę to w b. dużym skrócie bo temat obszerny
Quas Primas
"Wiara ( jest nią tylko katolicka - inne, to są jakieś wierzenia!!!), to NADPRZYRODZONE uznanie przez ROZUM objawionej przez Boga Prawdy, którą Kościół podaje do wierzenia. To prawda, że rozum spychany jest ku temu przez łaskę i że musi wykazać pewną pokorę i ufność, nie mniej jednak, jest to przede wszystkim akt rozumu.... Jest to przylgnięcie przez duszę do objawionej przez Boga Prawdy, który …Więcej
"Wiara ( jest nią tylko katolicka - inne, to są jakieś wierzenia!!!), to NADPRZYRODZONE uznanie przez ROZUM objawionej przez Boga Prawdy, którą Kościół podaje do wierzenia. To prawda, że rozum spychany jest ku temu przez łaskę i że musi wykazać pewną pokorę i ufność, nie mniej jednak, jest to przede wszystkim akt rozumu.... Jest to przylgnięcie przez duszę do objawionej przez Boga Prawdy, który nie może się mylić, ani nikogo w błąd wprowadzać.

Zatem... Akt Wiary NIE JEST ani uczuciem ani emocjami, bo te mają..... zwierzęta! (...) Więc to, co mamy wspólnego ze zwierzętami NIE MOŻE odgrywać roli w akcie Wiary."
(ks. Grzegorz Śniadoch)
Quas Primas
"Jeżeli Wiarę katolicką, czyli AKT ROZUMU, pomylimy z PRZEŻYCIAMI, EMOCJAMI i ODCZUWANIEM Pana Boga, to taka wiara, tak się będzie miała do PRAWDZIWEJ Wiary katolickiej, jak uczucie zakochania, do prawdziwej miłości.
Jeżeli ktoś chciałby budować swój związek na ...UCZUCIU ZAKOCHANIA, to jest po prostu GŁUPI!"
(Ks. Grzegorz Śniadoch)
5 więcej komentarzy od Quas Primas
Quas Primas
"Zatem...., czy uczucia, które są częścią ludzkiej natury są (w modlitwie) kompletnie niepotrzebne?....
W ZASADZIE TAK!
Można się bez nich doskonale obyć, o czym świadczy CAŁA RZESZA ŚWIĘTYCH, których czytamy, których podziwiamy, a którzy nie mieli ŻADNYCH odczuć związanych z Wiarą. Święci jednak wierzyli we wszystko, co Kościół do wierzenia podaje i gorliwie wypełniali przykazania Boże, a teraz …Więcej
"Zatem...., czy uczucia, które są częścią ludzkiej natury są (w modlitwie) kompletnie niepotrzebne?....
W ZASADZIE TAK!
Można się bez nich doskonale obyć, o czym świadczy CAŁA RZESZA ŚWIĘTYCH, których czytamy, których podziwiamy, a którzy nie mieli ŻADNYCH odczuć związanych z Wiarą. Święci jednak wierzyli we wszystko, co Kościół do wierzenia podaje i gorliwie wypełniali przykazania Boże, a teraz cieszą się chwałą świętych w niebie.
Uczucia, o ile są, to czasem mogą pełnić funkcję służebną, ale znacznie częściej PRZESZKADZAJĄ, jak uczy tego doświadczenie i nauka świętych doktorów. Jeżeli Wiarę katolicką, czyli AKT ROZUMU, pomylimy z PRZEŻYCIAMI, EMOCJAMI i ODCZUWANIEM Pana Boga, to taka wiara, tak się będzie miała do PRAWDZIWEJ Wiary katolickiej, jak uczucie zakochania, do prawdziwej miłości..."
(Ks. Grzegorz Śniadoch)
Quas Primas
Bardzo mądre i bardzo ważne słowa błogosławionego ks. Michała Sopoćki, zwłaszcza, choć nie tylko, do sympatyków upadania w Duchu "nieświętym". Obojętnie, czy tym w kościołach katolickich i za aprobatą kapłanów, czy w zborach i sektach protestanckich.
----------------------------------
"Gdy Bóg ODEJMIE modlitwę uczuciową, jest to znak, by dusza PORZUCIŁA swoje wysilenia, a zwróciła się ku Bogu."
Quas Primas
(...) Najważniejszym spotkaniem, tysiąckrotnie ważniejszym niż każde inne ( tzw uwielbianie Boga w ruchach charyzmatycznych), jest.... spotykanie się, aby razem złożyć Bogu OFIARĘ z Jego Syna, to jest MSZA ŚWIĘTA.
(ks. Grzegorz Śniadoch)
Quas Primas
W powyższym fragmencie tego nie ma, ale na początku tego kazania, ksiądz Grzegorz powiedział do wiernych: "Chociaż deklarujecie się katolikami, to jestem PRZEKONANY, że większość z was, wierzy w PRAKTYCE po porotestancku."
ps. Również jestem o tym przekonana.
"(...) Pierwszy ZGUBNY błąd, to odrzucenie jakiejkolwiek prawdy, czy przykazania katolickiego. Drugi ZGUBNY BŁĄD, to uważanie, że wiara, …Więcej
W powyższym fragmencie tego nie ma, ale na początku tego kazania, ksiądz Grzegorz powiedział do wiernych: "Chociaż deklarujecie się katolikami, to jestem PRZEKONANY, że większość z was, wierzy w PRAKTYCE po porotestancku."
ps. Również jestem o tym przekonana.

"(...) Pierwszy ZGUBNY błąd, to odrzucenie jakiejkolwiek prawdy, czy przykazania katolickiego. Drugi ZGUBNY BŁĄD, to uważanie, że wiara, to osobiste, subiektywne i wewnętrzne doświadczenie Boga. Jakieś przeczucie serca, które sprawia, że człowiek wierzy w Boga.... Jest to PRAKTYCZNY MODERNIZM, potępiony przez papieży. (mój dopisek - przedsoborowych papieży). Jeżeli bowiem, przyjmiemy ten szkodliwy błąd, to szybko okaże się w konsekwencji, że kto nie czuje Boga, nie może Go znaleźć, ani doświadczyć, albo nie ma z Nim relacji, ten mówi, że nie ma wiary. BO MYLI WIARĘ z jakimś odczuwaniem Bożej obecności. Jakimś poczuciem komfortu, spokoju, czy relacji z Bogiem."
(ks. Grzegorz Śniadoch)
Quas Primas
Dzięki m.rekinek. To bardzo ciekawy fragment z kazania rekolekcyjnego o Wierze. Ksiądz Śniadoch, głosił Rekolekcje Adwentowe w 2015 roku w Białymstoku. Kolejne tematy, to Chrzest i Miłosierdzie. Równie mądre i prawdziwie katolickie.
Można sobie posłuchać - Trzy kazania w jednym artykule:
WIARA, CHRZEST, MIŁOSIERDZIE - REKOLEKCJE Adwentowe - Ks. Grzegorz Śniadoch 18, 19, 20. GRUDZIEŃ 2015Więcej
Dzięki m.rekinek. To bardzo ciekawy fragment z kazania rekolekcyjnego o Wierze. Ksiądz Śniadoch, głosił Rekolekcje Adwentowe w 2015 roku w Białymstoku. Kolejne tematy, to Chrzest i Miłosierdzie. Równie mądre i prawdziwie katolickie.
Można sobie posłuchać - Trzy kazania w jednym artykule:

WIARA, CHRZEST, MIŁOSIERDZIE - REKOLEKCJE Adwentowe - Ks. Grzegorz Śniadoch 18, 19, 20. GRUDZIEŃ 2015
lomax
Słowa 100% dla Remi Recława, który twierdzi, że jak ktoś "nie czuje" Boga to ma włączone hamulce i musi się wyzwolić, oczywiście drogą, którą oferuje odnowa w duchu św. Remi tak się uwolnił od hamulców że jedzie bez trzymanki prosto wo ramiona luteran i innych heretyków.