Aktu Intronizacji Chrystusa dokonano w Polsce już trzykrotnie - zatem kto dokonał detronizacji?

Aktu Intronizacji Chrystusa dokonano w Polsce już trzykrotnie Ponowne ogłoszenie Chrystusa Królem Polski nie będzie możliwe, dopóki politycy nie przestaną traktować tego instrumentalnie – stwierdził …Więcej
Aktu Intronizacji Chrystusa dokonano w Polsce już trzykrotnie
Ponowne ogłoszenie Chrystusa Królem Polski nie będzie możliwe, dopóki politycy nie przestaną traktować tego instrumentalnie – stwierdził w niedzielę 22 listopada w Poznaniu metropolita szczecińsko-kamieński, abp Andrzej Dzięga.
W Polsce Aktu Intronizacji dokonano już trzykrotnie. Najpierw, w 1920 r. dokonał go prymas Polski kard. Edmund Dalbor na Jasnej Górze. Odnowiony on został rok później w Krakowie w bazylice Najświętszego Serca Pana Jezusa z udziałem całego Episkopatu Polski. W uroczystości wzięła wówczas udział ponad stutysięczna rzesza wiernych.
Trzeci raz uznania Jezusa Królem Polski dokonał Prymas Tysiąclecia, abp Stefan Wyszyński 28 października 1951 r., kiedy to, w ukryciu przed władzami komunistycznymi, w święto Chrystusa Króla ślubował w imieniu narodu polskiego.W 1969 r. papież Paweł VI podniósł święto Chrystusa Króla do rangi uroczystości, a więc najwyższej wagi obchodu liturgicznego w Kościele, nakazując czcić …Więcej
Dawid udostępnia to
5
Aktu Intronizacji Chrystusa dokonano w Polsce już trzykrotnie - zatem kto dokonał detronizacji?
Aktu Intronizacji Chrystusa dokonano w Polsce już trzykrotnie - zatem kto dokonał detronizacji?Więcej
Aktu Intronizacji Chrystusa dokonano w Polsce już trzykrotnie - zatem kto dokonał detronizacji?

Aktu Intronizacji Chrystusa dokonano w Polsce już trzykrotnie - zatem kto dokonał detronizacji?
aaa
Primo
Pan Jezus:
" Jedynymi mediami? To niech się modlą do ich ojca Mikruta, który tak usilnie zapierał się Mojego Osobowego Królowania na ziemi. To widzisz ilu mam działających przeciwko Mnie. To radio uczyniłoby najwięcej w dziele Mojego królowania, bo modliłyby się miliony odbiorców, a oni wyłączają z anteny ludzi, którzy mówią o Moim oficjalnym królowaniu w Polsce i na świecie. Jest Mi …Więcej
Primo

Pan Jezus:

" Jedynymi mediami? To niech się modlą do ich ojca Mikruta, który tak usilnie zapierał się Mojego Osobowego Królowania na ziemi. To widzisz ilu mam działających przeciwko Mnie. To radio uczyniłoby najwięcej w dziele Mojego królowania, bo modliłyby się miliony odbiorców, a oni wyłączają z anteny ludzi, którzy mówią o Moim oficjalnym królowaniu w Polsce i na świecie. Jest Mi przykro, że duchowni nie wierzą Mnie. To komu wierzą?
_____________________________________________
A jaki to jasnowidz, jeśli można spytać
🙄
Primo
W czasie gdy Służebnica Boża Rozalia Celakówna otrzymała te objawienia doszło do połączenia jej wizji z objawieniami św. Małgorzaty Marii. Dokonało się to na podstawie nieodpowiednio użytego przez o. Mateo terminu intronizacji. Określenie Intronizacji Najświętszego Serca Pana Jezusa nie ma poparcia w objawieniach, a jest jedynie połączeniem dwóch odrębnych spraw Bożych - poświęcenia Sercu …Więcej
W czasie gdy Służebnica Boża Rozalia Celakówna otrzymała te objawienia doszło do połączenia jej wizji z objawieniami św. Małgorzaty Marii. Dokonało się to na podstawie nieodpowiednio użytego przez o. Mateo terminu intronizacji. Określenie Intronizacji Najświętszego Serca Pana Jezusa nie ma poparcia w objawieniach, a jest jedynie połączeniem dwóch odrębnych spraw Bożych - poświęcenia Sercu Jezusowemu na podstawie objawień św. Małgorzaty Marii oraz intronizacji Chrystusa na Króla - na podstawie objawień Służebnicy Bożej Rozalii Celakówny. Silne zakorzenienie w tradycji języka określenia intronizacji Serca Jezusowego sprzyja rozmyciu istoty zarówno kultu Serca Pana Jezusa jak i naglącej kwestii intronizacji Chrystusa na Króla.
Primo
Panie Jezu - bardzo prosimy pomóż "Radiu Maryja" i tv "TRWAM" pracować normalnie w Polsce, ponieważ są to jedyne media katolickie, które ujawniają plany wrogów i bronią PRAWDY.
My lubimy te media i prosimy o pomoc.

Pan Jezus:
" Jedynymi mediami? To niech się modlą do ich ojca Mikruta, który tak usilnie zapierał się Mojego Osobowego Królowania na ziemi. To widzisz ilu mam działających przeciwko …
Więcej
Panie Jezu - bardzo prosimy pomóż "Radiu Maryja" i tv "TRWAM" pracować normalnie w Polsce, ponieważ są to jedyne media katolickie, które ujawniają plany wrogów i bronią PRAWDY.
My lubimy te media i prosimy o pomoc.

Pan Jezus:
" Jedynymi mediami? To niech się modlą do ich ojca Mikruta, który tak usilnie zapierał się Mojego Osobowego Królowania na ziemi. To widzisz ilu mam działających przeciwko Mnie. To radio uczyniłoby najwięcej w dziele Mojego królowania, bo modliłyby się miliony odbiorców, a oni wyłączają z anteny ludzi, którzy mówią o Moim oficjalnym królowaniu w Polsce i na świecie. Jest Mi przykro, że duchowni nie wierzą Mnie. To komu wierzą?
weteran
artur40 2013-05-31 14:16:34
Intronizacja Serca czy też Osoby Jezusa Chrystusa?
Ten temat gruntownie wyjaśnił przed kilku laty ks. Piotr Natanek

Niestety, ale wprowadził w poważny błąd.
Za Litanią do NSPJ
Serce Jezusa, w którym mieszka cała pełnia Bóstwa, zmiłuj się nad nami.
Za Nowenną powierzenia się Najświętszemu Sercu Jezusa
Najświętsze Serce Jezusa, przyjdź Królestwo Twoje.Więcej
artur40 2013-05-31 14:16:34
Intronizacja Serca czy też Osoby Jezusa Chrystusa?

Ten temat gruntownie wyjaśnił przed kilku laty ks. Piotr Natanek


Niestety, ale wprowadził w poważny błąd.

Za Litanią do NSPJ
Serce Jezusa, w którym mieszka cała pełnia Bóstwa, zmiłuj się nad nami.

Za Nowenną powierzenia się Najświętszemu Sercu Jezusa
Najświętsze Serce Jezusa, przyjdź Królestwo Twoje.
Primo
Zdjęcia z Oklahoma gdzie szalało jedno z największych tornad w historii.
Kliknij i zobacz setki zdjęć z krajobrazu po przejściu tornada
Primo
Szczęść Boże Droga Siostro, Drogi Bracie - proszę otwórzcie Petycję
o UWOLNIENIE CHRYSTUSA KRÓLA - PODPISZCIE
I PRZEKAZUJCIE DALEJ - BARDZO PILNE - BÓG ZAPŁAĆ
www.petycjeonline.com/uwolnijcie_chrystusa_krola
1. TRZEBA WPISAĆ SWOJE DANE
2. KLIKNĄĆ W "PODPISZ PETYCJĘ"
3. WEJŚĆ W POCZTĘ WEJŚĆ W OTRZYMANĄ WIADOMOŚĆ I KLIKNĄĆ WSKAZANY LINK (bardzo proste i szybkie)
4. WYSKOCZY STRONA I WIADOMOŚĆ - …
Więcej
Szczęść Boże Droga Siostro, Drogi Bracie - proszę otwórzcie Petycję

o UWOLNIENIE CHRYSTUSA KRÓLA - PODPISZCIE
I PRZEKAZUJCIE DALEJ - BARDZO PILNE - BÓG ZAPŁAĆ
www.petycjeonline.com/uwolnijcie_chrystusa_krola

1. TRZEBA WPISAĆ SWOJE DANE
2. KLIKNĄĆ W "PODPISZ PETYCJĘ"
3. WEJŚĆ W POCZTĘ WEJŚĆ W OTRZYMANĄ WIADOMOŚĆ I KLIKNĄĆ WSKAZANY LINK (bardzo proste i szybkie)
4. WYSKOCZY STRONA I WIADOMOŚĆ - DZIĘKUJEMY ZA PODPISANIE PETYCJI
artur40
Intronizacja Serca czy też Osoby Jezusa Chrystusa?
Ten temat gruntownie wyjaśnił przed kilku laty ks. Piotr Natanek w swoich artykułach, zawierających całą teologię Intronizacji..
Proponuję lekturę 2 z nich, będących polemiką /moim zdaniem merytoryczną/ z Ideą Intronizacji Najświętszego Serca Pana Jezusa.
Niedowiarkom proponuję sięgnięcie do źródeł i sprawdzenie, czy cytaty są prawdziwe - jest …Więcej
Intronizacja Serca czy też Osoby Jezusa Chrystusa?

Ten temat gruntownie wyjaśnił przed kilku laty ks. Piotr Natanek w swoich artykułach, zawierających całą teologię Intronizacji..
Proponuję lekturę 2 z nich, będących polemiką /moim zdaniem merytoryczną/ z Ideą Intronizacji Najświętszego Serca Pana Jezusa.
Niedowiarkom proponuję sięgnięcie do źródeł i sprawdzenie, czy cytaty są prawdziwe - jest to pracochłonne, ale da się zrobić.
Poniższe artykuły dostępne na stronie www.regnumchristi.com.pl, /dział Aktualności/ :

A. Polska
Z tekstów Służebnicy Bożej Rozalii Celakówny jasno wynika, że Pan Bóg swoje już ostatnie dzieło, którym jest intronizacja, pragnie dokonać przez Polskę. W powyższym tekście jest to ukazane dwukrotnie. W 1937 r. Służebnica Boża Rozalia usłyszała słowa Patrz dziecko Królestwo Chrystusowe do Polski przychodzi przez intronizację.[1] Te słowa usłyszała Służebnica Boża Rozalia w kontekście budowy ogromnego pomnika Chrystusa Króla. Na zakończenie tej wizji, jak pisze ona w swym pamiętniku, miała ona w duszy głęboki spokój i pewność, że naprawdę Pan Jezus będzie królował w Polsce przez intronizację[2]. W 1939 głos wewnętrzny mówił do niej: Jasna Góra jest stolicą Maryi. Przez Maryję przyszedł Syn Boży, by zbawić świat i tu również przez Maryję przyjdzie zbawienie dla Polski przez Intronizację. Gdy się to stanie, wówczas Polska będzie przedmurzem chrześcijaństwa, silną i potężną, o którą się rozbiją wszelkie ataki nieprzyjacielskie[3]. Ta powyższa wizja ma szczególne powiązanie z wizją kard. Hlonda z 1948 r.: Polska będzie pierwsza, która dozna opieki Matki Bożej. Maryja obroni świat od zagłady zupełnej. Polska nie opuści sztandaru Królowej Nieba. Całym sercem wszyscy niech się zwrócą z prośbą do Matki Najświętszej o pomoc i opiekę pod Jej płaszczem. Nastąpi wielki triumf Serca Matki Bożej, po którym dopiero zakróluje Zbawiciel nad światem przez Polskę[4].Żyjąca w latach 1903 - 1940 służebnica Boża siostra służebniczka Leonia Maria Nastał 15 kwietnia 1937 roku przeżyła mistyczną wizję, w której ukazana jest szczególna misja Polski: Po kilkugodzinnej, bardzo bolesnej, oschłości znalazłam się u stóp najukochańszego Ojca niebieskiego. Rozmawiałam z Nim poufnie, jak mała dziecina ze swym ukochanym Ojcem. [102] W pewnej chwili, lekko jak obłok, zbliżyła się Matka Najświętsza. Pochyliła się przed Ojcem niebieskim a potem oparła na Jego Sercu swą głowę, otoczoną królewską koroną, i patrząc w oblicze Ojca rzekła: Ojcze - wypełnij Twoją wolę nad moim królestwem. Ojciec niebieski zapytał: Któreż Twoje królestwo, Córko umiłowana? Jesteś Królową nieba i ziemi. Maryja położyła dłoń na mapie świata. Zauważyłam, że wskazała miasto Poznań i rzekła: Polska jest moim królestwem. Syn mój [jest] Królem wszystkich narodów - z woli Twojej jam jest ich Królową. lecz naród polski jest Mi szczególnie drogi. Jam jego królową. [103] Niech będzie w nim uwielbiony i kochany Syn mój Jezus Chrystus Król. Widzenie znikło, tylko moja dusza, przedtem trapiona oschłością, odżyła nowym życiem nadprzyrodzonego szczęścia, pokoju i miłości[5].W tym samym czasie Pan Jezus objawił się siostrze Faustynie mówiąc do niej: Polskę szczególnie umiłowałem, a jeżeli posłuszna będzie woli mojej, wywyższę ją w potędze i świętości. Z niej wyjdzie iskra, która przygotuje świat na ostateczne przyjście moje [Dz. 1732].O wybraństwie Polski przez Matkę Boską mówi także Kunegunda Siwiec (1876 – 1955), której w 1944r. Pan Jezus obiecał, że Polska zakwitnie pod berłem Matki mojej i wyda świętych przez pracę moich zastępców i modły dusz wybranych[6].Wybraństwo Polski za narzędzie ewangelizacji w świecie ukazują również, jeszcze nie uznane przez Kościół mistyczki, takie jak: Sł. B. Leonia Maria Nastał (1903 – 1940), Zofia Nosko (1920 – 1996), Wanda Malczewska.Wspomniana już wypowiedź kard. Karola Wojtyły z 1976 r. mówiąca o ostatecznej konfrontacji Kościoła z antykościołem mówi również jasno o miejscu Polski w tych zdarzeniach: Ta konfrontacja została wpisana w plany Bożej Opatrzności. Jest to czas próby, w który musi wejść cały Kościół, a polski Kościół w szczególności. O zadaniach dla katolickiej Polski bardzo precyzyjnie 28 maja 2006 r. na Błoniach krakowskich mówił obecny papież Benedykt XVI zwracając się do Polaków: Polsko, Europa potrzebuje twojej wiary[7].
B. Intronizacja
Przechodząc do drugiego punktu analizy wyżej przedstawionego tekstu Służebnicy Bożej Rozalii Celakównej, który poruszy zagadnienie intronizacji, najpierw pragnę omówić Boży plan zbawienia nakreślony w przeżywaniu roku liturgicznego, którym żyje cały Kościół Powszechny. Rok liturgiczny to jeden rok kalendarzowy z tym, że rozpoczyna się w pierwszą niedzielę adwentu, najczęściej początkiem grudnia, i kończy się przedostatnią lub ostatnią niedzielą listopada. W strukturę roku liturgicznego mądrość Kościoła pod wpływem Ducha świętego wpisała cały plan zbawczy Boga, realizowany przez niego wobec ludzkości. Tworzenie się kalendarza liturgicznego jest procesem opartym o zjawisko stawania się, a jego elastyczność związana jest z przybywaniem lat historycznych Kościoła świętego na ziemi (rodzą się nowi święci, dane są prywatne objawienia, później to wszystko wtapia się w kalendarz liturgiczny). Rok liturgiczny rozpoczyna się od adwentu, czyli czasu starotestamentalnego. Po nim następuje czas przyjścia Zbawiciela, czyli początek nowej ery i wielkie dzieło odkupienia, czyli Wielki Post. Dopełnieniem tego publicznego objawienia Boga jest dzieło zmartwychwstania, czyli czas Wielkanocy. Następnie kalendarz liturgiczny jest wypełniony zdarzeniami z historii Kościoła, mistycznego ciała Pana Jezusa obejmującego lata 33 do obecnego roku 2008. Papież Pius XI ustanawiając w 1925 r. święto Chrystusa Króla umiejscowił ją w ostatnią niedzielę października. Było to logiczne umiejscowienie datowe, gdyż wielu nie wierzyło w realizację tego królestwa Chrystusowego tu na ziemi, że nastanie nowe niebo i nowa ziemia. Szkoda, że liturgiści Soboru Watykańskiego II przenieśli to święto na ostatnią niedzielę roku liturgicznego, bo sugeruje to połączenie wymowy tego święta z końcem świata. W ten sposób iluzją stało się wołanie modlitewne z Ojcze nasz - przyjdź Królestwo Twoje. Jednocześnie zakryto nadchodzące wielkie dzieło oczyszczenia świata.
a. Królestwo Boże - ujęcie teologiczne
W stworzeniu tej koncepcji z dużą pomocą przyszli biskupi niemieccy wydając Katolicki katechizm dorosłych: wyznanie wiary Kościoła wydany przez Niemiecką Konferencję Biskupów (1987 r.). Punkt centralny wystąpienia Jezusa stanowi proklamacja nadejścia Królestwa Bożego. Ewangelista Marek ujmuje tę Dobrą Nowinę w następujących słowach: Gdy Jan został uwięziony, Jezus przyszedł do Galilei i głosił Ewangelię Bożą. Mówił: Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię! [Mk 1, 14-15] Tym swoim orędziem głosi Jezus spełnienie się nadziei Starego Przymierza. Już okrzyk: "Pan jest Królem" [Ps 93, 1; 96, 10; 97, 1; 99, 1] zapowiada Królestwo Boże u końca czasów. Królestwo mające przynieść Izraelowi i narodom świata pełnię życia[8]. Dlatego jako ludzie nie możemy "zbudować" Królestwa Bożego, tym mniej wprowadzać je gwałtem, czy przez wysiłki podejmowane w dziedzinie moralności, życia społecznego, nauki, kultury, polityki. Możemy się tylko modlić: "Przyjdź Królestwo Twoje" [Mt 6,10]. U Jezusa pełne nadziei spojrzenie w przyszłość jest więc nierozdzielnie związane z wejrzeniem ku Bogu. Dlatego trzeba nam najpierw szukać Królestwa Bożego [por. Mt 6, 33], oddać Bogu, co jest Bożego [por. Mk 12, 17]. W ostatecznym Królestwie Bożym "Bóg będzie wszystkim we wszystkich" [por. 1 Kor 15,28][9]. Wprawdzie jego pełne urzeczywistnienie zapowiada dopiero w przyszłości, niemniej Królestwo Boże, choć ukryte i niemal niedostrzegalne, realizuje się już dziś i mocą Bożą obejmie cały świat. Stąd Jezus przedstawia nadejście Królestwa Bożego w przypowieściach o siewcy, wschodzącym siewie, ziarnku gorczycy wyrastającym w drzewo, zaczynie zakwaszającym niedostrzegalnie całe ciasto [por. Mk 4; Mt 13][10]. I taka jest także droga Królestwa Bożego: od ukrytej obecności w ziemskiej działalności Jezusa poprzez czas wzrostu, czas naszej próby, do wypełnienia się świata[11]. Przy tym wszystkim nie wolno nam ulegać złudzeniom: jako ludzie nie zbudujemy Królestwa Bożego. Królestwo Boże może być tylko dziełem Boga. Bóg chce jednak działać pośród ludzi i poprzez ludzi[12]. Jako chrześcijanie oczekujemy z nadzieją Królestwa Bożego, które zapowiedział Bóg Ojciec przez Chrystusa w Duchu Świętym. Królestwo to ma już swój początek; w Kościele i jego sakramentach sięga już teraz w naszą teraźniejszość. Nie znalazło jednak jeszcze swej pełni. Jesteśmy zbawieni, ale zbawienie jest jeszcze dla nas przedmiotem nadziei [por. Rz 8, 24; 1 P 1, 3]. Jako chrześcijanie żyjemy na granicy czasów, czekając pełni Królestwa Bożego, w którym Bóg stanie się "wszystkim we wszystkim" [por. 1 Kor 15, 28], w którym zapanuje sprawiedliwość i objawi się wolność dzieci Bożych [por. Rz 8, 19.21], w którym także i Kościół przedstawi się jako "niemający skazy czy zmarszczki, czy czegoś podobnego", lecz święty i nieskalany [Ef 5, 27]. Oczekujemy z nadzieją nowego nieba i nowej ziemi [por. Iz 65, 17; 66, 22; 2 P 3, 13; Ap 21, 1], bo "wiemy przecież, że całe stworzenie aż dotąd jęczy i wzdycha w bólach rodzenia" [Rdz 8, 22][13]. Człowiek jako istota cielesna nie może osiągnąć pełni bez osiągnięcia pełni przez świat. I na odwrót: świat przeznaczony jest dla człowieka, ma więc sens jedynie jako środowisko dziejów ludzkich i spełniania się ludzkich przeznaczeń. Stąd wypełnienie się losów człowieka, ludzkości i kosmosu wiąże się w jeden całościowy proces. Bóg jest Panem, Światłem i Życiem całej rzeczywistości[14]. Nowe stworzenie, w odróżnieniu od pierwszego, nie jest stworzeniem powstałym z nicości. Nowe stworzenie dokonuje się na pierwszym stworzeniu, oznacza więc nie zagładę i koniec, lecz dopełnienie świata. Bóg jest bowiem wierny także swemu stworzeniu[15]. Królestwo Boże i chwała Boża będą ostatnią, obejmującą i uszczęśliwiającą wszystko rzeczywistością[16].Nie możemy tego przyszłego świata nawet przygotować, tworząc jakieś "tysiącletnie królestwo" i powołując się przy tym bezzasadnie na Apokalipsę [20, 4 - 6]. Królestwo Boże jest dziełem Boga, a nie zamykającą się w tym świecie utopią. Musimy się tu oprzeć starej, a pojawiającej się ciągle od nowa pokusie - iluzji, że już na ziemi zbudować można państwo Boga[17]. Oczekiwanie jednak nowej ziemi nie powinno osłabiać, lecz ma raczej pobudzać zapobiegliwość, aby uprawiać tę ziemię, na której wzrasta owo ciało nowej rodziny ludzkiej, mogące dać pewne wyobrażenie nowego świata. [KDK 39][18]. Z powyższych tekstów jasno wynika, że obecne dzieje świata w planie zbawczym zmierzają do wielkiego oczyszczenia świata, w którym nastanie nowe niebo i nowa ziemia. Na starym stworzeniu zostanie zbudowane nowe, które będzie dziełem samego Boga. Stąd też papież Pius XI widział ogromną sensowność umiejscowienia święta Chrystusa Króla w ostatnią niedzielę października. W ten sposób w kalendarzu liturgicznym zachowany został jeszcze czas na realizację Królestwa Chrystusowego tu na ziemi. Katechizm Kościoła Katolickiego problematykę tę tak oto przedstawia: Królestwo Chrystusa, obecne już w jego Kościele, nie jest jeszcze całkowicie wypełnione "z wielką mocą i chwałą" [Łk 21, 27] (Por. Mt 25, 31) przez przyjście Króla na ziemię. W Królestwo to uderzają jeszcze złe moce (por. 2 Tes 2, 7), nawet jeśli zostały one zwyciężone u podstaw przez Paschę Chrystusa; do chwili, gdy wszystko zostanie Mu poddane (por. 1 Kor 15, 28). "Dopóki jednak nie powstanie nowe niebo i nowa ziemia, w których zamieszka sprawiedliwość, Kościół pielgrzymujący, w swoich sakramentach i instytucjach, które należą do obecnego wieku, posiada postać tego przemijającego świata i żyje pośród stworzeń, które aż dotąd jęczą i wzdychają w bólach rodzenia i oczekują objawienia się dzieci Bożych" (Sobór Watykański II, konst. Lumen gentium, 48). Dlatego chrześcijanie modlą się, szczególnie podczas Eucharystii (por. 1 Kor 11, 26), by przyspieszyć powrót Chrystusa (por. 2 P 3, 11 - 12), mówiąc do Niego: "Przyjdź, Panie!" [Ap 22, 20] (por. Dz 1, 6-7)[19].Wierni odmawiają codziennie modlitwę Ojcze nasz, przedstawiają Bogu Ojcu siedem próśb, które dotyczą realiów i rzeczywistości ziemskiej. Stąd też wołanie w modlitwie Ojcze nasz: Przyjdź królestwo Twoje jest świadomą prośbą o dopełnienie się tego dzieła tu na ziemi, a nie w wymiarze nieba, bo będzie to dane z wszystkim. Bóg musi być tym, kto będzie decydował o naszym życiu i działaniu. O to prosimy mówiąc: przyjdź Królestwo Twoje; nie prosimy o coś odległego, czego sami nie chcielibyśmy przeżyć (...)[20].
b. Polskie realia intronizacyjne
Tymczasem w Polsce jesteśmy świadkami ogromnych trudności w określeniu istoty Intronizacji Chrystusa Króla oraz Poświęcenia Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. Obie te kwestie mają odrębne podłoże, wymowę i cel. Trafnie dokonuje rozróżnienia ks. Ryszard Barglik - Makowski: Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa - wyraża miłość Boga do ludzi, a święto Chrystusa Króla - miłość ludzi do swojego Pana, któremu składają publiczny hołd i oddają swe serca w posiadanie. Święto Serca Pana Jezusa jest lekarstwem przeciwko herezji jansenizmu, która zaprzecza, że Bóg kocha jednakowo wszystkich ludzi. Natomiast święto Chrystusa Króla zwalcza laicyzm, który nie uznaje praw Boga na ziemi (do człowieka jako jednostki i do państw, ze wszystkimi przejawami życia społecznego)[21].Intronizacja Chrystusa Króla wypływa z publicznego objawienia Pisma świętego, jest poparta tradycją Kościoła na przestrzeni ponad dwóch tysięcy lat[22] oraz prywatnymi objawieniami Służebnicy Bożej Rozalii Celakówny[23]. Odpowiedź jest tutaj przynależna człowiekowi - jako poddany oddaje hołd swemu Królowi. Intronizacja Chrystusa na Króla ma na celu oddanie Mu we władanie całą ludzkość i świat - a więc powszechnym i publicznym przyjęciu Bożego prawa i podporządkowaniu mu każdej dziedziny życia człowieka. Dobitnie wyrażone jest to w wizji Służebnicy Bożej Rozalii Celakównej: Polska nie zginie, o ile przyjmie Chrystusa za Króla w całym tego słowa znaczeniu, jeżeli się podporządkuje pod prawo Boże, pod prawo Jego miłości[24]. Kult Najświętszego Serca Pana Jezusa oraz związany z nim Akt Poświęcenia Najświętszemu Sercu Jezusowemu swoje źródło bierze z XVII - wiecznych prywatnych objawień św. Małgorzaty Marii z Alacoque. Polega na osobistym przyjęciu przez człowieka łaski wynagrodzenia Jezusowi świętokradztwa dokonanego na Eucharystii. Osobą rozpoczynającą dialog w tej sytuacji jest sam Chrystus - to On rozlewa łaskę na ludzi. Tu nie wolno zapomnieć, że w dziele Intronizacji, Pan Jezus zapowiada rozlanie szczególnych łask na te narody, które uznają Go za Króla i poddadzą się pod Jego władzę. O rozlaniu tych łask przez Pana Jezusa pisze Służebnica Boża Rozalia Celakówna: Przez Maryję przyszedł Syn Boży, by zbawić świat i tu również przez Maryję przyjdzie zbawienie dla Polski, przez Intronizację. Gdy się to stanie, wówczas Polska będzie przedmurzem chrześcijaństwa, silna i potężna, o którą się rozbiją wszelkie ataki nieprzyjacielskie[25]. W innym miejscu Służebnica Boża Rozalia Celakówna pisze: Gdy Pan Jezus będzie Królem i Panem naszego Narodu, wówczas my staniemy się bardzo silnymi, bo wszyscy będą się starali wypełnić Wolę Pana Jezusa; nawet innowiercy będą prosić o przyjęcie ich na łono Kościoła Katolickiego[26].Obie te Boże sprawy, mimo że wpisują się w jeden plan Bożego zbawienia, nie są równoznaczne, ale są swoistą kontynuacją. Święto Chrystusa Króla oraz sprawa Intronizacji Chrystusa na Króla wyrosły na gruncie kultu Najświętszego Serca Pana Jezusa oraz Bożej Miłości. Papież Pius XI w swojej encyklice Quas primas na ten temat tak pisze: Do uznania panowania i władzy Chrystusa przyczynił się również ów pobożny zwyczaj, iż niezliczone prawie rodziny poświęciły się i oddały Najświętszemu Sercu Jezusowemu[27]. Wielu polskich teologów zajmujących się tym zagadnieniem stawia znak równości między poświęceniem a intronizacją wprowadzając w ten sposób ogromny zamęt semantyczny, a co za tym idzie - nie zrozumienie tego problemu. Tu zdaje się, że potwierdza się powtórzone przez Jezusa przepowiednia Izajasza: Słuchać będziecie, a nie zrozumiecie, patrzeć będziecie, a nie zobaczycie. Bo stwardniało serce tego ludu, ich oczy stępiały i uszy swe zamknęli, żeby oczami nie widzieli ani uszami nie słyszeli, ani swym sercem nie rozumieli, i nie nawrócili się abym ich uzdrowił (Mt 13, 14-15). Źródeł tego stanu rzeczy należy upatrywać w działalności sercanina, bł. ojca Mateo. Początkowo nieszkodliwa nadinterpretacja objawień św. Małgorzaty Marii Alacoque i użycie pojęcia intronizacji w kontekście aktu poświęcenia rodzin Sercu Pana Jezusa[28] doprowadziła w efekcie do utrwalenia w kulturze i świadomości wiernych pojęcia intronizacji Serca Jezusowego, mimo że w objawieniach świętej Małgorzaty nie pojawił się ani razu termin intronizacji. O. Mateo uznał go jednak za analogiczny w stosunku do pojęcia poświęcenie, które pojawia się w tekstach objawień wielokrotnie: Intronizacja jest to oficjalne i społeczne uznanie najwyższej władzy Serca Jezusowego nad daną rodziną chrześcijańską. Uznanie to winno być potwierdzone, uzewnętrznione i utrwalone przez uroczyste umieszczenie obrazu Serca Bożego na najzaszczytniejszym miejscu w domu. Uroczystości tej towarzyszy akt poświęcenia[29]. Z tego tekstu wynika jasno, że sam o. Mateo rozróżnia tu dwa akty wiary i pobożności. Pierwszym to odmówienie aktu poświęcenia Sercu, a drugi to uroczyste powieszenie wizerunku Serca Pana Jezusa w swoim mieszkaniu. Ten akt powieszenia obrazu o. Mateo mylnie określa intronizacją. Więc jasno tu widać, że tak rozumiany termin intronizacji nie jest związany tu ani z Sercem, ani z Osobą Chrystusa, ale z czynnością powieszenia obrazu. Tak więc w tym znaczeniu intronizacja Najświętszego Serca Jezusowego polegała na prywatnym poświęceniu siebie i rodzin Najświętszemu Sercu Jezusowemu i uroczystym zawieszeniu obrazu Najświętszego Serca Pana Jezusa w domu. Trzeba jednak podkreślić, że było to osobiste ofiarowanie Sercu, co nie jest równoznaczne z powszechnym i publicznym oddaniem się pod panowanie Króla całych narodów. W teologicznej literaturze polskiej nastąpiło pomieszanie terminologii i zastąpienie jednego drugim. Autor pracy pt. Intronizacja Najświętszego Serca Jezusowego przedziwnie pokazuje dwoistość tego kierunku mówiąc w jednym rozdziale o Poświęceniu Najświętszemu Sercu, a drugi rozdział poświęca Intronizacji Najświętszego Serca. Udowadniając słuszność Intronizacji Serca stosuje przedziwną metodę analityczną. Oto ona: Ojciec Ramiere rozwinął ideę poświęcenia w rodzinach, które pod nazwą "intronizacji" przeprowadzał później o. Mateo Crawley - Boevey, kapłan ze Zgromadzenia Najświętszych Serc Jezusa i Maryi, który w swojej działalności pozostawał pod wpływem objawień doznanych przez Małgorzatę Marię Alacoque[30]. W swojej książce autor dokonuje znaczącego pomieszania. Oto jego sformułowania: Samo słowo "intronizacja" oznacza dosłownie wprowadzenie kogoś na tron, obranie go królem. Intronizacja Najświętszego Serca polega na uroczystym poświęceniu się rodzin lub innych wspólnot Sercu Bożemu, którego dokonuje się przed umieszczonym na eksponowanym miejscu wizerunkiem Bożego Serca (obraz lub figura)[31] Wspomniany autor w swych założeniach dla podparcia stawianych tez odwołuje się do niekwestionowanego autorytetu cytując za Acta Apostolicae Sedis stanowisko Benedykta XV. Zdaniem autora papież napisał do o. Mateo list zachęcający i wyjaśniający istotę intronizacji[32]. Tymczasem papież pisze wyraźnie o poświęceniu rodzin i zawieszeniu obrazu: Dowiedzieliśmy się z nich, jak czynnie i gorliwie pracujesz od lat kilku nad dziełem poświęcania rodzin Sercu Jezusowemu, tak, że obraz Bożego Serca, umieszczony w najprzedniejszym miejscu w domu, jakby na tronie, staje się widocznym znakiem królowania Jezusa Chrystusa Pana naszego w rodzinach katolickich[33]. Autor w swojej publikacji Intronizacja Najświętszego Serca Jezusowego wielokrotnie powoływał się na encykliki papieskie, w których ani razu nie padło słowo intronizacja. Ma się wrażenie, że autor dokonał sporej nadinterpretacji, a czasem wręcz złego odczytania tekstów papieskich, podpierając się przy tym tytułem encyklik, jednak nie cytując[34]. Można się dopatrzeć pewnej metodycznej sprzeczności, kiedy autor omawia encyklikę papieża Piusa XII Haurietis aquas z 13 maja 1955 r. Omawiając szczegółowo treść tej encykliki autor cały czas mówi o poświęceniu Sercu Pana Jezusa i o kulcie Najświętszego Serca Pana Jezusa, nie wspominając już nic o intronizacji, podczas gdy wcześniej na ten sam problem używał tego właśnie określenia[35]. Wspomniany wyżej autor szuka jeszcze oparcia w Biblii i sprytnie mówi, że idea intronizacji ma oparcie biblijne[36]. Tu zdaje się autor zapomniał, że Biblia mówi o intronizacji Króla a nie Serca. Aplikuje się czytelnikowi, że to ma się dokonać wedle Biblii przez Intronizację Najświętszego Serca do poddania wszystkiego Chrystusowi, a więc do uobecnienia Jego królowania[37]. Tu już widać, że autor całkowicie wszystko pomieszał, bo jasno sugeruje o następstwie kultu Króla po lub przez kult Serca Pana Jezusa.[38] Co więcej, autor powołuje się w paragrafie zatytułowanym Ustanowienie uroczystości Chrystusa Króla, jako święta publicznego poświęcenia się Boskiemu Sercu Jezusa[39] na papieża Piusa XI i jego encyklikę Quas primas z 11 grudnia 1925 r. nie podpierając się żadnym papieskim tekstem z tego dokumentu. Z tej materii papież jasno tu mówi, że kult Serca Pana Jezusa, a także kongresy eucharystyczne, przyczyniły się do uznania panowania i władzy Chrystusa: do uznania panowania i władzy Chrystusa przyczynił się również ów pobożny zwyczaj, iż niezliczone prawie rodziny poświęciły się i oddały Najświętszemu Sercu Jezusowemu. (...) Nie należy też pominąć milczeniem, że do uroczystego uznawania tej królewskiej władzy nad ludzkością dziwnie przyczyniły się tak częste w naszych czasach kongresy eucharystyczne[40].Tę samą metodę pisarską stosuje inny autor, specjalizujący się w tematyce intronizacji, w artykule Służebnica Boża Rozalia Celakówna. Dzieło Intronizacji w Polsce i świecie[41]. W udowadnianiu swoich tez autor często powołuje się na papieża. Autor tak oto pisze: Intronizacja dokonywana jest w wymiarze jednostek, rodzin, wspólnot narodów i państw. Wszystkie wymiary życia osobistego, wspólnotowego - rodzinnego i społecznego - mają być poddane panowaniu Najświętszego Serca Pana Jezusa. Napisał o tym papież Pius XI w encyklice "Quas primas" ustanawiającej święto Chrystusa Króla[42]. W omawianej encyklice papież ani razu nie mówi o intronizacji, a w tekście tylko trzy razy odnosi się do kultu Najświętszego Serca Pana Jezusa[43].W czasie gdy Służebnica Boża Rozalia Celakówna otrzymała te objawienia doszło do połączenia jej wizji z objawieniami św. Małgorzaty Marii. Dokonało się to na podstawie nieodpowiednio użytego przez o. Mateo terminu intronizacji. Określenie Intronizacji Najświętszego Serca Pana Jezusa nie ma poparcia w objawieniach, a jest jedynie połączeniem dwóch odrębnych spraw Bożych - poświęcenia Sercu Jezusowemu na podstawie objawień św. Małgorzaty Marii oraz intronizacji Chrystusa na Króla - na podstawie objawień Służebnicy Bożej Rozalii Celakówny. Silne zakorzenienie w tradycji języka określenia intronizacji Serca Jezusowego sprzyja rozmyciu istoty zarówno kultu Serca Pana Jezusa jak i naglącej kwestii intronizacji Chrystusa na Króla. W momencie, gdy kolejne interpretacje faktu historycznego są sprzeczne, proces badawczy zaleca powrót do źródła w celu jego ponownej analizy w oparciu o uznaną tradycję i przy zachowaniu krytycznego podejścia w stosunku do reszty istniejących już analiz. Należy więc odnieść się do nauczania Kościoła i do tekstu objawień Służebnicy Bożej Rozalii Celakówny.

[1] R. Celakówna, Wyznania..., Kraków 2007, [23].
[2] R. Celakówna, Wyznania..., Kraków 2007, [24].
[3] R. Celakówna, Wyznania..., Kraków 2007, [264].
[4] Ks. O. Michellini, Posłowie, w: Orędzia..., s. 436 - 437.
[5] L. Nastał, S., Uwierzyłam miłości, Stara Wieś 2000, s. 354 -355.
[6] Miejsce mojego miłosierdzia i odpoczynku..., s. 73.
[7] Świadectwo autora ks. Piotra Natanka z 11 lipca 2008 r.
[8] Katolicki katechizm dorosłych: Wyznanie wiary Kościoła wydany przez Niemiecką Kongregację Biskupów, Księgarnia Świętego Wojciecha, Poznań 1987, s. 144 - 145.
[9] Tamże, s. 145.
[10] Tamże, s. 147.
[11] Tamże, s. 148.
[12] Tamże, s. 247.
[13] Tamże, s. 410.
[14] Tamże, s. 410 - 411.
[15] Tamże, s. 412.
[16] Tamże, s. 413.
[17] Tamże, s. 413.
[18] Tamże, s. 413 - 414.
[19] Katechizm Kościoła Katolickiego, Pallotinum 2002, [671].
[20] Benedykt XVI, Homilia podczas Mszy św. na terenach targowych w Monachium 10 IX 2006, www.papież.wiara.pl; Por. ks. P. Natanek, A. Cygan, Panie, przyjdź Królestwo Twoje, Kraków 2007, s. 29.
[21] Ks. R. Barglik - Makowski, Tobie chwała cześć i uwielbienie! Królu i Panie wszechświata, Zakopane 2001, 27.
[22] Por. Pius XI, Quas primas, Wyd. Te Deum, Warszawa 2001, s. 9 - 11.
[23] Por. K. Z. Dobrzycki OSPEE, Dziecko Boże Rozalia Celakówna, t. I - III, Skawina 2005; R. Celakówna, Wyznania z przeżyć wewnętrznych, Kraków 2007.
[24] R. Celakówna, Wyznania..., [84].
[25] K. Z. Dobrzycki OSPEE, Dziecko Boże..., t. III, s.33.
[26] K. Z. Dobrzycki OSPEE, Dziecko Boże..., t. III, s.42.
[27] Pius XI, Quas Primas, s. 22; Por. Pius XI, Miseretissimus redemptor, 8 V 1928 r., Wyd. Te Deum, Warszawa 1999, s. 6.
[28] E. Wieczorek, Służebnica Boża..., s. 86.
[29] O. Mateo, Jezus Król Miłości, s. 16.
[30] Ks. L. Poleszak, Intronizacja, s. 26.
[31] Tamże, s. 26.
[32] Tamże, s. 31.
[33] O. Mateo, Jezus Król Miłości, List papieża Benedykta XV do o. Mateo Crawley - Boevey z 27 kwietnia 1915 r., Wrocław 2006, s. 30.
[34] Ks. L. Poleszak, Intronizacja..., s. 31 - 32.
[35] Tamże, s. 37 - 38.
[36] Tamże, s. 30.
[37] Tamże, s. 30.
[38] Tę kwestię pięknie przedstawiają nam papieże, omówimy to w innym miejscu.
[39] Ks. L. Poleszak, Intronizacja..., s. 36.
[40] Tamże, s. 22.
[41] J. Mikrut CSsR, red., Polska nie zginie, jeśli... Materiały z sympozjum z okazji setnej rocznicy urodzin Rozalii Celakówny, Toruń, 1 - 9 września 2001 r. Nauczanie Kościoła na temat kultu Najświętszego Serca Pana Jezusa i Chrystusa Króla, Warszawa 2002.
[42]Tamże, s. 103.
[43] Por. Pius XI, Quas Primas, s. 19; s. 22; s. 24; (...) kiedy dusze ludzkie, osłabione i zniechęcone pełnią smutku i przesadną surowością jansenistów, zupełnie ostygły i odstraszały się od miłości Bożej i ufności w zbawienie, wówczas zaprowadzono uroczystość Najświętszego Serca Jezusowego. (s. 19); do uznania panowania i władzy Chrystusa przyczynił się również ów pobożny zwyczaj, iż niezliczone prawie rodziny poświęciły się i oddały Najświętszemu Sercu Jezusowemu. (s.22); Polecamy również, aby w tym dniu corocznie odmawiano poświęcenie całego rodu ludzkiego Najświętszemu Sercu Pana Jezusa (...). (24).

link:
Natankowcy kontratakują - rozważania o Intronizacji, czyli gdzie jest prawda??
dawidp94
Jezu, jesteś moim Królem !!!
"Królu niebios cierniem ukoronowany, ubiczowany, w purpurę odziany, Królu znieważony, opluwany, bądź Królem i Panem w naszych sercach, w Polsce i na całym świecie, teraz i na wieki''.
Amen.Więcej
Jezu, jesteś moim Królem !!!

"Królu niebios cierniem ukoronowany, ubiczowany, w purpurę odziany, Królu znieważony, opluwany, bądź Królem i Panem w naszych sercach, w Polsce i na całym świecie, teraz i na wieki''.

Amen.
dawidp94
"Za grzechy i zbrodnie popełniane przez ludność na całym świecie ześle Pan Bóg straszne kary. (...) Ostoją się tylko te państwa, w których będzie Chrystus królował. Jeżeli chcecie ratować świat, trzeba przeprowadzić Intronizację we wszystkich państwach i narodach na całym świecie. (...) Polska nie zginie, o ile przyjmie Chrystusa za Króla w całym tego słowa znaczeniu".
michasia
"Stefanek,, 2013-05-30 19:39:48
Ks. S. Małkowski dementuje, w Polsce nie było narodowej intronizacji.
www.youtube.com/watch
...................................................
W Polsce była dokonana Intronizacja przez Kościół i Kościół także zdetronizował Pana Jezusa, jako Króla Polski, a uznał Go Królem Wszechświata!
bywalec
Chrystus Pan zwyciężył szatana swoją odkupieńczą śmiercią na krzyżu i chwalebnym zmartwychwstaniem. Po to pozostawił swój Kościół, by Ten w podobny sposób diabła zwyciężył i upokorzył. Kościół jeszcze swojego zwycięstwa nie odniósł, bo wpierw musi być złożony w grobie na wzór swojego Mistrza. To zwycięstwo diabła, będzie jego ostateczna porażką, bo po pozornym upadku Kościoła, nastąpi Jego …Więcej
Chrystus Pan zwyciężył szatana swoją odkupieńczą śmiercią na krzyżu i chwalebnym zmartwychwstaniem. Po to pozostawił swój Kościół, by Ten w podobny sposób diabła zwyciężył i upokorzył. Kościół jeszcze swojego zwycięstwa nie odniósł, bo wpierw musi być złożony w grobie na wzór swojego Mistrza. To zwycięstwo diabła, będzie jego ostateczna porażką, bo po pozornym upadku Kościoła, nastąpi Jego odrodzenie. Wszystko jest zapowiedziane w Ewangelii.
bywalec
Wszelka władza od Boga pochodzi, stąd jest oczywiste, ze ta Bogu musi podlegać poprzez szanowanie Jego praw i dominującej jedynej prawdziwej wiary Rzymskiego Kościoła. Akt intronizacji bez uwzględnienia religijnych prerogatyw w Konstytucji i prawie stanowionym, byłby nic nie znaczącym, pustym,fałszywym gestem bez pokrycia.
Bóg nie tego oczekuje.
Deon
Z cyklu: J. Salij, Tajemnice Biblii
KSIĄŻĘ TEGO ŚWIATA
Bardzo zaniepokoił mnie następujący fragment z opisu kuszenia Pana Jezusa: Diabeł "pokazał Mu w jednej chwili wszystkie królestwa świata i rzekł do Niego: Tobie dam potęgę i wspaniałość tego wszystkiego, bo mnie są poddane i mogę je odstąpić komu chcę" (Łk 4,5n). Nie umiem tych słów pogodzić z moją wiarą, którą tak prosto oddaje modlitwa …Więcej
Z cyklu: J. Salij, Tajemnice Biblii
KSIĄŻĘ TEGO ŚWIATA
Bardzo zaniepokoił mnie następujący fragment z opisu kuszenia Pana Jezusa: Diabeł "pokazał Mu w jednej chwili wszystkie królestwa świata i rzekł do Niego: Tobie dam potęgę i wspaniałość tego wszystkiego, bo mnie są poddane i mogę je odstąpić komu chcę" (Łk 4,5n). Nie umiem tych słów pogodzić z moją wiarą, którą tak prosto oddaje modlitwa Psalmisty, że "Twoje jest niebo i Twoja jest ziemia, Ty założyłeś świat wraz z tym, co go napełnia" (89,12). Również sam Pan Jezus mówił o sobie, że "dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi" (Mt 28,18).
A tu szatan powiada, że jemu są poddane wszystkie królestwa ziemi i że może je odstąpić, komu zechce. Ciekawa jestem, czy na te słowa powoływali się manichejczycy. Bo to przecież oni tak uczyli: że jest królestwo zła i królestwo dobra, i że dobry Bóg nie jest wszechmocny, bo Jego władza nie sięga tam, gdzie rządzi Jego przeciwnik. A przecież to nieprawda! Przecież Panem jest Chrystus! To Jego woli podlega wszystko, również nasza ziemia! Szatan jest tylko buntownikiem! Problem jednak w tym, że tego fragmentu Łk 4,5n nie mogę wykreślić z Ewangelii, a on się zupełnie nie zgadza z moją wiarą.

Już w II wieku ery chrześcijańskiej powyższe pytanie podjął święty Ireneusz. Bogu - wyjaśniał - podlega wszystko do tego stopnia, że nawet jeden wróbel nie upadnie bez Jego woli na ziemię. Co wobec tego znaczą przechwałki szatana, że jemu poddana jest cała ziemia i że może nią dowolnie dysponować?
"Diabeł - odpowiada na to pytanie Ireneusz - mówi to uniesiony pychą. Stworzenie bowiem nie podlega jego władzy. Przecież i on sam jest jednym ze stworzeń. I nie on przydziela ludziom ludzkie królestwa, ale dzieje się to za zrządzeniem Boga Ojca - podobnie jak inne sprawy dotyczące ludzi. Otóż Pan powiada: diabeł kłamcą jest od początku i w prawdzie nie wytrwał (por. J 8,44). Jeżeli więc jest kłamcą i nie trwa w prawdzie, to rzecz jasna, nie ma prawdy w jego słowach, że <to wszystko mnie jest poddane i mogę to odstąpić komu chcę>. Mówiąc to, kłamie".
Tak, kusiciel kłamał. Jednak jest on zbyt inteligentny na to, żeby mówić kłamstwa całkowicie wyssane z palca. On w swoim kłamstwie posługiwał się prawdą, tyle że ją wypaczał. Bo jest faktem, niestety, że ma on jakąś władzę nad ludźmi. Sam Pan Jezus nazywał go "władcą tego świata" (J 14,30). Rzecz jednak w tym, że Syn Boży przyszedł do nas po to, żeby położyć kres tej jego władzy nad nami. I szatan dobrze o tym wiedział. "Czego chcesz od nas, Jezusie Nazarejczyku? - wołał duch nieczysty na samym początku Jego publicznej działalności. - Przyszedłeś nas zgubić!" (Mk 1,24).
Na czym polega ta złamana przez Zbawiciela władza szatana nad światem i kto mu ją przekazywał? Otóż jest to władza destrukcyjna, a polega ona na tym, że to wszystko, co buntuje się przeciw Bogu, Źródłu życia i sensu, wchodzi w wytworzone autodestrukcją szatana pole zniszczenia i zmierza ku nieuchronnej śmierci. Był zatem szatan władcą tego świata trochę analogicznie, jak Hitler był władcą Polski (z tą jednak różnicą, że Hitlera do Polski nikt nie zapraszał): jako wróg i przeklętnik, który zabija i niszczy, w którego władzy nie ma nic pozytywnego
Bo podobnie jak ziemia, której nie ożywia już woda, przemienia się w pustynię - tak my, kiedy gubimy dostęp do Tego, który jest Miłością, zaczynamy rozpadać się duchowo, a nawet społecznie, gdyż coraz bardziej ogarnia nas kłamstwo, egoizm i nienawiść. I w tym właśnie sensie podlegamy wówczas władzy szatana.
Spod tej śmiercionośnej władzy wyzwolił nas Chrystus. Przypomnijmy sobie, co On sam mówił na ten temat. "Teraz odbywa się sąd nad tym światem - mówił na pięć dni przed swoim ukrzyżowaniem. - Teraz władca tego świata zostanie precz wyrzucony" (J 12,31). "Widziałem szatana, spadającego z nieba jak błyskawica" (Łk 10,18) - skomentował wcześniej ewangelizacyjną wyprawę siedemdziesięciu dwóch uczniów.
"On - wysławia Przedwiecznego Ojca za zbawczy czyn Chrystusa Pana Apostoł Paweł - uwolnił nas spod władzy ciemności i przeniósł do królestwa swego umiłowanego Syna" (Kol 1,13). I zaraz na następnej stronie tego samego listu: "Po rozbrojeniu Zwierzchności i Władz, jawnie wystawił je na widowisko, powiódłszy je dzięki Niemu w triumfie" (2,15).
Prawa ducha są jednak inne niż prawa społeczne. Kiedy została złamana potęga Hitlera, skończyła się jego przeklęta władza - tyle że światu nie brakuje innych przeklętników, większych i mniejszych, którzy sięgają po władzę niszczenia tego, co dobre i piękne, a nawet po władzę zabijania swoich bliźnich. Inaczej jest z potęgą szatana. Pan Jezus złamał ją nieodwołalnie i raz na zawsze. Jednak Jego zwycięstwo musi zostać "ratyfikowane" przez każdego z nas poszczególnie. Władzy szatana przestają podlegać tylko ci, którzy naprawdę jej nie chcą i szukają przed nią ochrony na drodze Bożych przykazań i w całkowitym powierzeniu się Chrystusowi i Jego łasce.
Chociaż więc Pan Jezus wybawił nas wszystkich spod władzy szatana, nadal wielu ludzi jej podlega. Taki jest ich wybór, sami tego chcą. Nieraz nawet zło aż tak się rozpanoszy, że człowieka ogarnia podobne uczucie, jak kiedyś Apostoła Jana, kiedy ubolewał, iż "cały świat leży w mocy Złego" (1 J 5,19). Obyśmy tylko w takim momencie nie dopuścili do siebie zwątpienia w ostateczne zwycięstwo Chrystusa!
Wczytajmy się jednak w radość tych wszystkich, którzy przyjęli Zbawiciela i zostali uwolnieni z niewoli szatana. "Z radością dziękujcie Ojcu, który was uzdolnił do uczestnictwa w dziale świętych w światłości! On uwolnił nas spod władzy ciemności i przeniósł do królestwa swego umiłowanego Syna, w którym mamy odkupienie - odpuszczenie grzechów!" (Kol 1,12-14) - entuzjazmuje się Apostoł Paweł w imieniu tych wszystkich, których aż do końca świata Chrystus Pan będzie obdarzał wolnością.
Co to za radość, wiedzą to zwłaszcza ci wszyscy, którzy znaleźli Chrystusa po latach niewoli w łapach tego przeklętego "Władcy", "ducha, który działa teraz w synach buntu" (Ef 2,2), który odważył się kusić samego Zbawiciela. "Jednak - Paweł w coraz to nowych sformułowaniach będzie dziękował za dar wyzwolenia - Bóg, będąc bogaty w miłosierdzie, przez wielką swą miłość, jaką nas umiłował, i to nas, umarłych wskutek występków, razem z Chrystusem przywrócił do życia!" (Ef 2,4).
Już należymy do Chrystusa i On jest naszym Władcą, ale nie jesteśmy jeszcze bezgrzeszni. Dlatego diabeł nie traci nadziei, że jeszcze odzyska władzę nad niektórymi z nas. Musimy więc być czujni: "Bądźcie trzeźwi! Czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży, szukając kogo pożreć" (1 P 5,8). Przyjdzie też nam jeszcze stoczyć z nim niejedną walkę. Długi fragment Listu do Efezjan, gdzie o tym się mówi, zaczyna się od zdania: "Obleczcie pełną zbroję Bożą, byście mogli się ostać wobec podstępnych zakusów diabła" (Ef 6,11).
Dopiero po dopełnieniu obecnej pielgrzymki będziemy do Chrystusa należeli bez reszty i szatan nie będzie miał do nas żadnego dostępu. Chyba że - Boże, bądź miłosierny i do tego nie dopuść! - ktoś z nas należeć będzie bez reszty do szatana.

Tajemnice Biblii
bywalec
Deon 2013-05-30 18:41:33
Sugerujesz,że szatan pokonał Chrystusa odbierając Mu władzę ?
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Chrystus Pan sam nazwał diabła księciem tego świata. Choć ma daną wszelką władzę na ziemi i w Niebie, to po swoje przyjdzie upomnieć się na końcu czasów jako Pan żniw.
Deon
adan1
Sugerujesz,że szatan pokonał Chrystusa odbierając Mu władzę ???Więcej
adan1

Sugerujesz,że szatan pokonał Chrystusa odbierając Mu władzę ???
adan1
Deon Kto zatem i kiedy odebrał Chrystusowi tą władzę,żeby teraz na nowo Mu ją przywrócić ?
odpowiedź szatan i jego różnej maści pomioty szatańskieWięcej
Deon Kto zatem i kiedy odebrał Chrystusowi tą władzę,żeby teraz na nowo Mu ją przywrócić ?

odpowiedź szatan i jego różnej maści pomioty szatańskie
Deon
bywalec 2013-05-30 18:08:23
Domino336 2013-05-30 17:54:25
Dlaczego Wszechświata, a nie poszczególnych państw?
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Aby Króla społeczeństw wysłać w zaświaty, by Ten nie przeszkadzał modernistom w utrwalaniu ich błędów.

.................................................................................................................
Ziemia,na …Więcej
bywalec 2013-05-30 18:08:23
Domino336 2013-05-30 17:54:25

Dlaczego Wszechświata, a nie poszczególnych państw?
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Aby Króla społeczeństw wysłać w zaświaty, by Ten nie przeszkadzał modernistom w utrwalaniu ich błędów.

.................................................................................................................
Ziemia,na której znajdują się państwa świata i my,którzy tą Ziemię zamieszkujemy jesteśmy częścią Wszechświata. Więc to oczywiste,że Jezus Chrystus jako Król Wszechświata jest Wiecznym Panem wszystkich ludów i narodów na całej ziemi.Wszystko do Niego należy i On sprawuje nad wszystkim Swoją odwieczną władzę.

„Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi…” (Mt 28, 18)

Kto zatem i kiedy odebrał Chrystusowi tą władzę,żeby teraz na nowo Mu ją przywrócić ?
bywalec
Domino336 2013-05-30 17:54:25
Dlaczego Wszechświata, a nie poszczególnych państw?
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Aby Króla społeczeństw wysłać w zaświaty, by Ten nie przeszkadzał modernistom w utrwalaniu ich błędów.Więcej
Domino336 2013-05-30 17:54:25

Dlaczego Wszechświata, a nie poszczególnych państw?
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Aby Króla społeczeństw wysłać w zaświaty, by Ten nie przeszkadzał modernistom w utrwalaniu ich błędów.
Domino336
Właśnie zwróciły moją uwagę słowa: ''W 1969 r. papież Paweł VI podniósł święto Chrystusa Króla do rangi uroczystości, a więc najwyższej wagi obchodu liturgicznego w Kościele, nakazując czcić Chrystusa jako Króla Wszechświata''.
Dlaczego Wszechświata, a nie poszczególnych państw?Więcej
Właśnie zwróciły moją uwagę słowa: ''W 1969 r. papież Paweł VI podniósł święto Chrystusa Króla do rangi uroczystości, a więc najwyższej wagi obchodu liturgicznego w Kościele, nakazując czcić Chrystusa jako Króla Wszechświata''.

Dlaczego Wszechświata, a nie poszczególnych państw?