Znany zakonnik z zakazem wypowiedzi! Kara za prawdę o papieżu Franciszku, biskupach i islamskich imigrantach?

Paulin Ojciec Augustyn Pelanowski mówił wprost o złu w Kościele Katolickim i został za tę prawdę ukarany.
Wypełniał więc maksymę:

„Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi.” (Mt 5, 37).

Na Ojcu Augustynie i Jego ciemiężcach wypełniają się poniższe słowa:

„Jeżeli Mnie prześladowali, to i was będą prześladować. Jeżeli moje słowo zachowali, to i wasze będą zachowywać.” (J 15, 20).

„Żydzi zabili Pana Jezusa i proroków, i nas także prześladowali. A nie podobają się oni Bogu i sprzeciwiają się wszystkim ludziom. Zabraniają nam przemawiać do pogan celem zbawienia ich; tak dopełniają zawsze miary swych grzechów. Ale przyszedł na nich ostateczny gniew Boży.” (1 Tes 2, 15-16).

Z książki Wojciecha Sumlińskiego pt. ''Ksiądz'' dowiedziałam się m.in., że ksiądz Jerzy Popiełuszko też miał mieć zakaz głoszenia kazań. Mówi o tym ks. Stanisław Małkowski, Jego przyjaciel, przeznaczony do likwidacji, podobnie jak ks. Jerzy. Ks. Małkowski do dnia dzisiejszego ma zakaz głoszenia kazań. W czasie pobytu w Wielkiej Brytanii odmówiono mu wstępu do kościoła katolickiego w celu odprawienia Mszy Św. i wygłoszenia homilii dla miejscowej Polonii. O dziwo, dopiero pastorka, pozwoliła skorzystać z kościoła protestanckiego. Są rzeczy w naszym kościele tak niezrozumiałe, że to doznać można szoku. W Stanach Zjednoczonych proboszcz pozytywnie nastawiony w podobnym temacie, nagle przez noc zmienił zdanie i zamknął przed księdzem Małkowskim drzwi kościoła katolickiego. Szok!

Ojciec Pelanowski w swoim kazaniu na uroczystość Świętego Szczepana, 26 grudnia 2017 roku przewidział swoją przyszłość mówiąc:
– Jak mi zamkną usta i będę głodny, i spragniony, i wyrzucą mnie może z zakonu. Może będę przybyszem, będę chory i nagi, w zamknięciu bez pozwolenia odzywania się, to mnie może ktoś z was odwiedzi […], bo moi bracia w wierze mi mogą uczynić to, co Szczepanowi. I patrzcie, kto na mnie pierwszy rzuci kamieniem. Jak dostanę kamieniem w głowę, to może przed śmiercią zdążę wam powiedzieć, kto pierwszy rzucił i tez powiem: „Panie nie poczytaj mu tego za grzech”. I zapewne nie będzie to muzułmanin, tylko ktoś bliski, jak bliscy byli Szczepanowi ci, którzy go ukamienowali. Amen.

Znany zakonnik z zakazem wypowiedzi! Kara za prawdę o papieżu Franciszku, biskupach i islamskich imigrantach?

Ojciec Augustyn Pelanowski OSSPE – znany rekolekcjonista, kaznodzieja i kapłan z zakonu paulinów otrzymał zakaz wypowiedzi publicznych i przeniesiono go z Wrocławia do klasztoru paulinów w Łęczyszycach koło Grójca.
O sprawie poinformował na swoim profilu na Twitterze red. Rafał Dudkiewicz z Polskiego Radia24.
Ojciec Pelanowski w swoich kazaniach wielokrotnie sprzeciwiał się sprowadzaniu do Polski islamskich imigrantów i ostro krytykował papieża Franciszka, a także polskich biskupów w tym arcybiskupa metropolitę łódzkiego Grzegorza Rysia, Prymasa Polski Wojciecha Polaka, którzy bezrefleksyjnie naciskają na otwarcie się Polski na islamskich przybyszów.
Według red. Dudkiewicza, decyzję tę podjął generał zakonu paulinów, a ojciec Augustyn Pelanowski może sprawować Mszę Świętą jedynie prywatnie:

– Ojciec Augustyn Pelanowski, znany paulin kaznodzieja, został przeniesiony z klasztoru wrocławskiego-decyzją Generała Paulinów-do klasztoru w Łęczyszycach, niedaleko Grójca. Otrzymał zakaz publicznych wystąpień i może odprawiać tylko msze prywatne.

Ojciec Augustyn Pelanowski, znany paulin kaznodzieja, został przeniesiony z klasztoru wrocławskiego-decyzją Generała Paulinów-do klasztoru w Łęczyszycach, niedaleko Grójca.
Otrzymał zakaz publicznych wystąpień i może odprawiać tylko msze prywatne.
Kara za mówienie prawdy.
15:58 – 5 cze 2018
Ojciec Pelanowski w swoim kazaniu na uroczystość Świętego Szczepana, 26 grudnia 2017 roku przewidział swoją przyszłość mówiąc:
– Jak mi zamkną usta i będę głodny, i spragniony, i wyrzucą mnie może z zakonu. Może będę przybyszem, będę chory i nagi, w zamknięciu bez pozwolenia odzywania się, to mnie może ktoś z was odwiedzi […], bo moi bracia w wierze mi mogą uczynić to, co Szczepanowi. I patrzcie, kto na mnie pierwszy rzuci kamieniem. Jak dostanę kamieniem w głowę, to może przed śmiercią zdążę wam powiedzieć, kto pierwszy rzucił i tez powiem: „Panie nie poczytaj mu tego za grzech”. I zapewne nie będzie to muzułmanin, tylko ktoś bliski, jak bliscy byli Szczepanowi ci, którzy go ukamienowali. Amen. – tak kończył swoje kazanie w Święto Świętego Szczepana.
Właściwie nie trzeba komentować tej sprawy, a jedynie należy modlić się o za ojca Augustyna Pelanowskiego i jego przełożonych, którzy uciszają odważnego kapłana. Warto wysłuchać w całości dramatycznego kazania, w którym ojciec Pelanowski przewidział swoją przyszłość.