ILF nie postuje, „:bo tak się wydaje”, „bo tak czuje”, lecz nawiązuje do Nauki Kościoła Katolickiego i tam szuka Prawdy.
ILF posługuję się logiką tak jak umie. Nie można odrzucać logiki, argumentacji logicznej BÓG jest LOGOSEM, Słowem. Od Niego mamy logikę. Por Księga Madrości. Wiara nie jest sprzeczna z rozumem, bo nie może być sprzeczna. Odrzucając rozum, logikę pójdziemy za Lutrem, który twierdził, że rozum " jest utopiony i powinien być utopiony w Chrzcie… Zasługiwałby na to, ohydny, aby go wyrzucono w najbrudniejszy kąt domu, do wychodka".
Tymczasem katolik głosi tak za Konstytucją dogmatyczną Soboru Watykańskiego I (Pierwszego) -Dei Filius :
51. Wiara i rozum nie tylko nie mogą nigdy pozostawać w niezgodzie, ale się wzajemnie wspomagają, gdyż prawy rozum ukazuje podstawy wiary, a oświecony jej światłem oddaje się wiedzy w sprawach Bożych. Z kolei wiara uwalnia i chroni umysł przed błędami i naucza go różnorakiej wiedzy.
52. Dlatego Kościół nie tylko nie zwalcza rozwoju ludzkich nauk i umiejętności, ale wspiera je na różne sposoby oraz dąży do ich rozwoju. Nie lekceważy on ani nie gardzi korzyściami pochodzącymi z tych nauk i umiejętności dla życia ludzi, ale przyznaje, że odpowiednio uprawiane, z pomocą Bożej łaski prowadzą do Boga, skoro pochodzą od Niego, Pana umiejętności. I kanony z tej Konstytucji o wierze fragment:
IV.2. Gdyby ktoś mówił, że nauki ludzkie można uprawiać z taka swobodą, że ich twierdzenia, nawet gdyby się sprzeciwiały nauce objawionej, mogą być przyjęte jako prawdziwe, a przez Kościół, nie mogą być odrzucone – niech będzie wyklęty.
IV.3. Gdyby ktoś mówił, że jest możliwe, aby zgodnie z postępem wiedzy niekiedy należało dogmatom podanym przez Kościół, nadać inne znaczenie od tego, jakie przyjmował i przyjmuje Kościół – niech będzie wyklęty.
ILF koncentruje swą uwagę na książkach zaprawionych jadem
i reklamowanych, polecanych i sprzedawanych pod lukrem katolickości. Po ich przeczytaniu i uwierzeniu w zawarte tam treści katolik traci Wiarę. ILF zna takie przypadki, to fakt. Dzieje się tak ponieważ Chrystusa z Belialem, Światła z Ciemnością ani Prawdy z Fałszem nie da się pomieszać i nadal imitować, że ma się Wiarę. Skromnym zadaniem ILF jest rzucenie nieco światła na te robactwo w treści rzeczonych ksiąg. IFL odsuwa stary, zleżały kamień, rzuca światło na robactwo, może ktoś (oprócz ILF) dostrzeże jak się kłębi, plącze, wije i zmyka. Jeśli dostrzeże to tylko Dzięki Łasce Bożej, nie ILF.
ILF ukazuje zatem niebezpieczne robaczywe dzieła. To wszystko.