01:02
Ignorancja czy świadoma manipulacja? Patrz także: Lefebrysta ks. Szymon Bańka po raz kolejny mówi nieprawdę *** Lefebryści mimo wielu racji głoszą bardzo wiele nieprawdy na temat ostatniego soboru,…Więcej
Ignorancja czy świadoma manipulacja?

Patrz także: Lefebrysta ks. Szymon Bańka po raz kolejny mówi nieprawdę

***

Lefebryści mimo wielu racji głoszą bardzo wiele nieprawdy na temat ostatniego soboru, a ponadto notorycznie wyrywają niektóre zdania z kontekstu, przez co zmienia się cały sens. W ten sposób nawet ateizm można udowodnić na podstawie wyrwanych z kontekstu słów Pisma Świętego: «Nie ma Boga» (Ps 53, 2). Dopiero kontekst nadaje właściwy sens: Mówi głupi w swoim sercu: «Nie ma Boga» (Ps 53, 2).

Nie wolno przedstawiać nauczania soborowego w fałszywy sposób, a jedynym i prawdziwym zarzutem, jaki uczciwie można kierować pod adresem nauczania ostatniego soboru, jest niesprecyzowanie w niektórych miejscach, co umożliwiło błędne interpretacje.

Występujący w filmie lefebrystowski ksiądz wypowiada nieprawdę na temat nauczania ostatniego soboru, ponieważ w żadnym z dokumentów Soboru Watykańskiego II nie ma takiego stwierdzenia, natomiast ostatni sobór naucza:

«Najpierw więc oświadcza święty Sobór, że sam Bóg ukazał ludzkości drogę, na której Jemu służąc ludzie mogą osiągnąć w Chrystusie zbawienie i szczęśliwość. Wierzymy, że owa jedyna prawdziwa religia przechowuje się w Kościele katolickim i apostolskim, któremu Pan Jezus powierzył zadanie rozszerzania jej na wszystkich ludzi, mówiąc Apostołom: "Idąc tedy nauczajcie wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego, ucząc je zachowywać wszystko, cokolwiek wam przykazałem" (Mt 28,19-20). Wszyscy ludzie zaś obowiązani są szukać prawdy, zwłaszcza w sprawach dotyczących Boga i Jego Kościoła, a poznawszy ją, przyjąć i zachowywać. Zarazem też Sobór święty oświadcza, iż obowiązki te dotykają i wiążą sumienie człowieka i że prawda nie inaczej się narzuca jak tylko siłą całej prawdy, która wnika w umysły jednocześnie łagodnie i silnie. Następnie, ponieważ wolność religijna, której ludzie domagają się dla wypełnienia obowiązku czci Bożej, dotyczy wolności od przymusu w społeczeństwie cywilnym - pozostawia ona nienaruszoną tradycyjną naukę katolicką o moralnym obowiązku ludzi i społeczeństw wobec prawdziwej religii i jedynego Kościoła Chrystusowego»(Deklaracja o wolności religijnej Dignitatis humanae 1).

Czytaj także:

Sobór Watykański II nakazuje ewangelizować wszystkich innowierców i ateistów... „aż do wylania własnej krwi”

Na czym polega właściwie pojmowana wolność religijna?
Sw.Joanna
Lefebryści niewiele wspólnego mają z Arc.Lefebre.
Weronika-S.
Kościół jako taki nie może głosić w obrębie obowiązującego kanonu wiary wolności religijnej, bo byłaby to promocja antyewangelizacyjna, czyli samozaprzeczenie. Natomiast określenie wolnosci religijnej w prawodawstwie świeckim raczej nie budzi takich kontrowersji jak w obrębie katolickich zasad wiary.
Weronika-S.
Wolność religijna,, czyli kto jakiego bożka sobie wymyśli, może w niego wierzyć! Skandal. Może wierzyć, ale na swoją zgubę.
W obronie Tradycji Kościoła
Nie wolno zmuszać ludzi do wiary w Chrystusa, który nie życzy sobie tego (Mt 19, 17; Łk 9, 23; J 6, 67). Warto przeczytać: christianitas.org/…/pisma-sw-tomasz…. Co innego obrona wiary, gdyż wtedy mamy prawo, a nawet obowiązek użycia siły zbrojnej.
Weronika-S.
Chrystus nie zmusza tylko ostrzega, kto nie uwierzy w Niego będzie potępiony. Nawet nie straszy tylko upomina, poucza.
wrobelson
Słowa księdza Jenkinsa w powyższego filmu:
"Kościół zawsze nauczał, że jesteśmy wolni aby szukać prawdy. Sobór Watykański II zmienił to nauczanie mówiąc, że nie tylko katolicy praktykują prawdziwą religię ale również każdy, kto postępuje wg sumienia, nawet nie próbując szukać prawdy."
Ja ze swej strony widzę 2 rzeczy / 2 cytaty:
1. Deklaracja o wolności religijnej "DIGNITATIS HUMANAE":
"...A …Więcej
Słowa księdza Jenkinsa w powyższego filmu:
"Kościół zawsze nauczał, że jesteśmy wolni aby szukać prawdy. Sobór Watykański II zmienił to nauczanie mówiąc, że nie tylko katolicy praktykują prawdziwą religię ale również każdy, kto postępuje wg sumienia, nawet nie próbując szukać prawdy."
Ja ze swej strony widzę 2 rzeczy / 2 cytaty:
1. Deklaracja o wolności religijnej "DIGNITATIS HUMANAE":
"...A więc prawo do wolności religijnej ma fundament nie w subiektywnym nastawieniu osoby, ale w samej jej naturze. Dlatego prawo do owej wolności przysługuje trwale również tym, którzy nie wypełniają obowiązku szukania prawdy i trwania przy niej; korzystanie zaś z tego prawa nie może napotykać przeszkód, jeśli tylko zachowywany jest sprawiedliwy ład publiczny..."
2. Deklaracja o stosunku Kościoła do religii niechrześcijańskich "NOSTRA AETATE":
"...Kościół katolicki nic nie odrzuca z tego, co w religiach owych prawdziwe jest i święte. Ze szczerym szacunkiem odnosi się do owych sposobów działania i życia, do owych nakazów i doktryn, które chociaż w wielu wypadkach różnią się od zasad przez niego wyznawanych i głoszonych, nierzadko jednak odbijają promień owej Prawdy, która oświeca wszystkich ludzi..."
I nie wydaje mi się aby ksiądz Jenkins wykazywał się brakiem wiedzy na ten temat.
W obronie Tradycji Kościoła