Jestem sobie Mołdawianka (dla Gloriatv) Mołdawianka - Janusz Gniatkowski. Tekst: Moldawianka Kiedyś latem w blasku ranka Zobaczyłem pośród drzew, Jak czarnulka Mołdawianka Obierała winny krzew. …Więcej
Jestem sobie Mołdawianka (dla Gloriatv)
Mołdawianka - Janusz Gniatkowski.
Tekst:
Moldawianka
Kiedyś latem w blasku ranka
Zobaczyłem pośród drzew,
Jak czarnulka Mołdawianka
Obierała winny krzew.
Pokraśniałem i pobladłem
I za chwilę rzekłem już
Chodźmy nad rzeczułkę
Witać w barwę letnich zórz.
Rozwichrzony klon zielony szumny liść,
Kocham ciebie, jakże mi bez ciebie żyć,
klon zielony i klon zwichrzony,
W wichurze burzy się liść.
Lecz czarnulka Mołdawianka
Tajną dróżką poszła w las,
Obraziła mnie bogdanka,
Nie zabrała z sobą wraz
O czarnulce Mołdawiance
Rozmyślałem często w noc
Wreszcie w rok, w altance
Znowu złączył się nasz los.
Rozwichrzony klon zielony, szumny liść,
Kocham ciebie jakże mi bez ciebie żyć,
klon zielony i klon zwichrzony,
W wichurze burzy się liść.
Zrodlo nagrania: www.youtube.com/watch
Mołdawianka - Janusz Gniatkowski.
Tekst:
Moldawianka
Kiedyś latem w blasku ranka
Zobaczyłem pośród drzew,
Jak czarnulka Mołdawianka
Obierała winny krzew.
Pokraśniałem i pobladłem
I za chwilę rzekłem już
Chodźmy nad rzeczułkę
Witać w barwę letnich zórz.
Rozwichrzony klon zielony szumny liść,
Kocham ciebie, jakże mi bez ciebie żyć,
klon zielony i klon zwichrzony,
W wichurze burzy się liść.
Lecz czarnulka Mołdawianka
Tajną dróżką poszła w las,
Obraziła mnie bogdanka,
Nie zabrała z sobą wraz
O czarnulce Mołdawiance
Rozmyślałem często w noc
Wreszcie w rok, w altance
Znowu złączył się nasz los.
Rozwichrzony klon zielony, szumny liść,
Kocham ciebie jakże mi bez ciebie żyć,
klon zielony i klon zwichrzony,
W wichurze burzy się liść.
Zrodlo nagrania: www.youtube.com/watch
- Zgłoś
Portale społecznościowe
- Umieszczony
Zmień wpis
Usuń wpis
Ta piosenka przypomina mi rodzinny dom- gdy bylam jeszcze bardzo malym dzieckiem. Byla spiewana i nucona w naszym domu. Oryginalnego nagrania nigdy nie slyszalam, rowniez calosci slow nie znalam...troche refren.. Moi (niezyjacy juz) Rodzice, a szeczegolnie Mama uwielbiala wykonawce tej piosenki, p.J.Gniatkowskiego. Dzieki niej, wiele jego piosenek w naszym domu gralo sie na pianinie i spiewalo,…Więcej
Ta piosenka przypomina mi rodzinny dom- gdy bylam jeszcze bardzo malym dzieckiem. Byla spiewana i nucona w naszym domu. Oryginalnego nagrania nigdy nie slyszalam, rowniez calosci slow nie znalam...troche refren.. Moi (niezyjacy juz) Rodzice, a szeczegolnie Mama uwielbiala wykonawce tej piosenki, p.J.Gniatkowskiego. Dzieki niej, wiele jego piosenek w naszym domu gralo sie na pianinie i spiewalo, chociaz wychodzily z mody... Ta piosenka mi utkwila w pamieci,gdyz jest bardzo melodyjna.Milo sobie ja przypomniec...i powspominac...
Moldawianka
Kiedyś latem w blasku ranka
Zobaczyłem pośród drzew,
Jak czarnulka Mołdawianka
Obierała winny krzew.
Pokraśniałem i pobladłem
I za chwilę rzekłem już
Chodźmy nad rzeczułkę
Witać w barwę letnich zórz.
Rozwichrzony klon zielony szumny liść,
Kocham ciebie, jakże mi bez ciebie żyć,
klon zielony i klon zwichrzony,
W wichurze burzy się liść.
Lecz czarnulka Mołdawianka
Tajną dróżką poszła …Więcej
Moldawianka
Kiedyś latem w blasku ranka
Zobaczyłem pośród drzew,
Jak czarnulka Mołdawianka
Obierała winny krzew.
Pokraśniałem i pobladłem
I za chwilę rzekłem już
Chodźmy nad rzeczułkę
Witać w barwę letnich zórz.
Rozwichrzony klon zielony szumny liść,
Kocham ciebie, jakże mi bez ciebie żyć,
klon zielony i klon zwichrzony,
W wichurze burzy się liść.
Lecz czarnulka Mołdawianka
Tajną dróżką poszła w las,
Obraziła mnie bogdanka,
Nie zabrała z sobą wraz
O czarnulce Mołdawiance
Rozmyślałem często w noc
Wreszcie w rok, w altance
Znowu złączył się nasz los.
Rozwichrzony klon zielony, szumny liść,
Kocham ciebie jakże mi bez ciebie żyć,
klon zielony i klon zwichrzony,
W wichurze burzy się liść.
Kiedyś latem w blasku ranka
Zobaczyłem pośród drzew,
Jak czarnulka Mołdawianka
Obierała winny krzew.
Pokraśniałem i pobladłem
I za chwilę rzekłem już
Chodźmy nad rzeczułkę
Witać w barwę letnich zórz.
Rozwichrzony klon zielony szumny liść,
Kocham ciebie, jakże mi bez ciebie żyć,
klon zielony i klon zwichrzony,
W wichurze burzy się liść.
Lecz czarnulka Mołdawianka
Tajną dróżką poszła w las,
Obraziła mnie bogdanka,
Nie zabrała z sobą wraz
O czarnulce Mołdawiance
Rozmyślałem często w noc
Wreszcie w rok, w altance
Znowu złączył się nasz los.
Rozwichrzony klon zielony, szumny liść,
Kocham ciebie jakże mi bez ciebie żyć,
klon zielony i klon zwichrzony,
W wichurze burzy się liść.