24:01
Szczepionki - jedną z form depopulacji - Prof. zw. dr hab. Stanisław Wiąckowski. UDOSTĘPNIAJMY ! DOBRY MATERIAŁ Z UDZIAŁEM MĄDREGO CZŁOWIEKAWięcej
Szczepionki - jedną z form depopulacji - Prof. zw. dr hab. Stanisław Wiąckowski.

UDOSTĘPNIAJMY ! DOBRY MATERIAŁ Z UDZIAŁEM MĄDREGO CZŁOWIEKA
Nemo potest duobus dominis servire !
Grzegorz Braun: To jest wojna o wolność w Polsce, wojna o przetrwanie cywilizacji !
Aż 24 przymusowe szczepienia, czyli jak koncerny farmaceutyczne rządzą polskim rynkiem medycznym
„W większości krajów Unii, np. w Niemczech szczepienia są dobrowolne. W trzech krajach obowiązkowe są tylko jedna, dwie lub trzy szczepionki, ale podawane dzieciom o wiele starszym, co jest znaczniej mniej ryzykowne. W …Więcej
Grzegorz Braun: To jest wojna o wolność w Polsce, wojna o przetrwanie cywilizacji !

Aż 24 przymusowe szczepienia, czyli jak koncerny farmaceutyczne rządzą polskim rynkiem medycznym

„W większości krajów Unii, np. w Niemczech szczepienia są dobrowolne. W trzech krajach obowiązkowe są tylko jedna, dwie lub trzy szczepionki, ale podawane dzieciom o wiele starszym, co jest znaczniej mniej ryzykowne. W Polsce obowiązkowe są… 24 szczepionki. Przymus szczepień to relikt poprzedniego ustroju, dziś wykorzystywany przez wielkie koncerny – producentów szczepionek – które pielęgnują myślowy bezład krajów postkomunistycznych”, alarmuje w rozmowie z tygodnikiem „W Sieci” Justyną Sochą, lider Stowarzyszenia „Stop NOP”.

Zdaniem przeciwniczki obowiązkowych szczepień w Polsce „przetargi wygrywają szczepionki tańsze, gorsze, od dawna niestosowane w Europie”. – Na przykład obowiązkowo szczepi się polskie noworodki przeciw gruźlicy szczepionką wycofaną w Niemczech 18 lat temu z powodu szczególnie dużej liczby powikłań – podkreśla i powołuje się w tej sprawie na autorytet prof. Kazimierza Roszkowskiego-Śliża, dyrektora Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie. Przedstawił on badania, z których wynika, że rzeczona szczepionka „nie ma wpływu na zapadalność na gruźlicę”.

We Francji i w USA spadek zachorowań jest podobny, choć nigdy nie stosowano tam tej szczepionki. Zamiast szczepić, narażając zdrowie i życie dzieci, wystarczy badanie dorosłych, by wykluczyć nosicielstwo. Ale producent zarabia ogromne pieniądze na sprzedaży szczepionek, więc szczepimy wszystkie noworodki – podkreśla Socha.

Lider „Stop NOP” alarmuje, że obowiązkowe szczepienia wywołują, zdaniem lekarzy, powikłania u co trzeciego a w niektórych przypadkach nawet co drugiego dziecka. – Lobbyści uspokajają, że to tylko obrzęk i gorączka, a poważne problemy zdarzają się raz na milion. A alergie, cukrzyca, zaburzenia rozwoju? – pyta Socha. Dodaje, że istnieją badania pokazujące wszystkie problemy zdrowotne u dzieci wynikające bezpośrednio z przebytych szczepień. – Przemysł farmaceutyczny wyolbrzymia korzyści płynące ze szczepionek, a pomniejsza i ukrywa skutki uboczne – zauważa.

Justyna Socha odnosi się również do horrendalnych kar, jakie grożą rodzicom, którzy przeciwstawiają się przymusowym szczepieniom ich pociech. Jako przykład przywołuję sprawę kobiety, której „dziecko zmarło dwa dni po szczepieniu błonica-tężec-krztusiec”. Nałożono na nią grzywnę w wysokości kilku tys. zł za to, że „nie zgodziła się zaszczepić drugiego dziecka”. – To zwykły terror stosowany wobec naszych rodzin w imię zysku firm farmaceutycznych i braku odpowiedzialności polskiego państwa za niszczenie zdrowia naszych dzieci – zaznacza.

Źródło: „W Sieci”

Read more: www.pch24.pl/az-24-przymusow…
Nemo potest duobus dominis servire !
Rodzice szczepiąc swoje dzieci najczęściej nie mają pojęcia o procedurach stosowanych przez firmy farmaceutyczne. Nawet jeśli uzyskają dostęp do ulotki szczepionki, to symbole MRC-5 albo WI-38 niewiele im powiedzą.
Żywe abortowane płody (ŻYWE DZIECI) wykorzystywane są nie tylko do produkcji szczepionek, ale także w biznesie transplantacyjnym, o czym mogliśmy się przekonać całkiem niedawno, kiedy …Więcej
Rodzice szczepiąc swoje dzieci najczęściej nie mają pojęcia o procedurach stosowanych przez firmy farmaceutyczne. Nawet jeśli uzyskają dostęp do ulotki szczepionki, to symbole MRC-5 albo WI-38 niewiele im powiedzą.

Żywe abortowane płody (ŻYWE DZIECI) wykorzystywane są nie tylko do produkcji szczepionek, ale także w biznesie transplantacyjnym, o czym mogliśmy się przekonać całkiem niedawno, kiedy to w sieci opublikowano nagrania z klinik aborcyjnych związanych z Planned Parenthood.
Syn Marnotrawny
Piotr2000 trochę nie na temat pod tym wpisem, ale w sumie też chodzi o dobro dzieci, więc nie będę się czepiał. Należy się organizować Piotrze.
Trzeba wykminić sposoby na połączenie w całość - jedną siłę - dziesiątki tysięcy, może i setki tysięcy Polaków. Przede wszystkim należy stworzyć siatkę informacyjną. Wszyscy jesteśmy zobligowani do głoszenia, przekazywania prawdy - jest to najprawdziwsza …Więcej
Piotr2000 trochę nie na temat pod tym wpisem, ale w sumie też chodzi o dobro dzieci, więc nie będę się czepiał. Należy się organizować Piotrze.
Trzeba wykminić sposoby na połączenie w całość - jedną siłę - dziesiątki tysięcy, może i setki tysięcy Polaków. Przede wszystkim należy stworzyć siatkę informacyjną. Wszyscy jesteśmy zobligowani do głoszenia, przekazywania prawdy - jest to najprawdziwsza walka w Imię Boże o nasze i naszych dzieci "BYĆ" - w nagrodę często zostaje się oplutym, wydrwionym, wyszydzonym . . .
Cóż... nie jest to miłe, ale już nie boli mnie to tak, jak kiedyś.
Ze swojej strony mogę prosić również o udostępnianie powyższego materiału, jak i innych, które uznasz za wartościowe.
Pozdrawiam
Piotr2000
Pani Kinga MALECKA w obronie dzieci POCZETYCH:
"nasi wolontariusze zostali zaatakowani przez policję w trakcie tzw. „Manify” w Toruniu!
Mieliśmy ze sobą duże bannery oraz megafony, z których odtwarzaliśmy fakty na temat aborcji oraz cytaty z morderczego forum internetowego, o którym w ostatnim czasie Panu opowiadałam. Wszystko odbywało się zgodnie z prawem.
Na widok prawdy o aborcji zwolennicy …Więcej
Pani Kinga MALECKA w obronie dzieci POCZETYCH:
"nasi wolontariusze zostali zaatakowani przez policję w trakcie tzw. „Manify” w Toruniu!
Mieliśmy ze sobą duże bannery oraz megafony, z których odtwarzaliśmy fakty na temat aborcji oraz cytaty z morderczego forum internetowego, o którym w ostatnim czasie Panu opowiadałam. Wszystko odbywało się zgodnie z prawem.
Na widok prawdy o aborcji zwolennicy zabijania wpadli w szał. W kierunku naszych wolontariuszy poleciały wyzwiska. Agresywne osoby co chwilę podbiegały do nas i próbowały niszczyć nasz sprzęt oraz zasłaniać plakaty aby nikt ich nie zobaczył. Do aborcjonistów szybko przyłączyła się… policja.
Przeciwko naszym wolontariuszom wystąpili funkcjonariusze, którzy zamiast reagować na agresję wobec legalnego zgromadzenia, zaatakowali naszych działaczy! Policjanci starali się uniemożliwić pokazywanie zdjęć ofiar aborcji zwolennikom dzieciobójstwa, którzy właśnie przechodzili obok. To skandaliczne zajście udało się nam nagrać na video:

Dzięki pomocy policji, zwolennicy mordowania dzieci w łonach matek mogli swobodnie maszerować, wykrzykiwać swoje postulaty oraz atakować naszych wolontariuszy i zakłócać legalne zgromadzenie w obronie życia. Jak to możliwe, że w ogóle doszło do czegoś takiego?
Przykład płynie z góry. Policja podlega politykom, którzy są nieczuli na los dzieci i tematem aborcji nie chcą się zajmować. Już pół roku ( rzad PIS i SEJM) zwlekają z dalszymi pracami nad projektem ustawy, który zakazywałby zabijania chorych dzieci. Przez ten czas zamordowano kilkaset maluszków...
Co więcej, państwo ciągle płaci za każde morderstwo, do którego dochodzi w Polskich szpitalach. (...)w 2016 roku z naszych podatków wydano na ten cel ponad półtora miliona złotych!? Ten stan rzeczy utrzymują politycy, którzy wszędzie chwalą się, że są „za życiem”…
Jeśli nic się nie zmieni, to sytuacja w Polsce może wyglądać tak jak na Zachodzie.
Opublikowany niedawno w USA rządowy raport donosi, że w latach 2013-2015 wydano z pieniędzy podatników miliard sześćset milionów dolarów (!!!!) na upowszechnianie aborcji. Ciężko mi sobie wyobrazić taką sumę pieniędzy…. Czy te krwawe dolary mają w ogóle jakiś związek z naszym krajem?
Tak! Polscy aborcjoniści są na zagranicznych listach płac. Nie kryją się z tym, że pieniądze na swoją propagandę muszą brać z zagranicy ze względu na brak poparcia społecznego w kraju. Powiem Panu w jaki sposób działa ten morderczy biznes na przykładzie feministycznego forum internetowego.
Aborcjonistki wymieniają się na nim informacjami o tym jak zabić swoje dziecko w domu za pomocą pigułek aborcyjnych i namawiają do tego inne kobiety. Pośredniczą jednocześnie w zamawianiu morderczej trucizny z zagranicy. Pigułka razem z przesyłką kosztuje 12 euro. Aborterzy za przesłanie tego środka kobiecie żądają „darowizny” 90 euro.
W ten sposób zarabia się na mordowaniu ludzi i zdobywa pieniądze na kolejne zabójstwa. Tragiczne w skutkach nie tylko dla maluszków.
Trafiłam ostatnio na dwie wypowiedzi kobiet, które skorzystały z feministycznych „porad” i zabiły swoje dzieci w domu za pomocą pigułek:
„Ciężko mi to pisać ale widziałam wykształcony płód główka, raczki złożone jakby do modlitwy nóżki i to wisiało z pępowiną bo musiałam złapać za ten sznureczek żeby poszło, boże to było okropne płakałam pół godz na kiblu.”
„To już koniec... boże dziewczyny siedzę i wyje.... ono miało główkę, raczki, nóżki... widziałam je dokładnie, czułam jak wychodziło... jestem przerażona (...) masakra jakaś to wszystko. nigdy więcej tego nie chce, nigdy. Mam poczucie winy.”

To wszystko napisały już po fakcie. Po tym, jak stały się matkami martwych dzieci. Aborcjoniści wmawiają im, że właśnie teraz wszystko będzie dobrze, że pozbyły się „ciężaru” i „problemu” i teraz będą szczęśliwe. A jak jest naprawdę i co dzieje się potem z dzieciobójczyniami?
Na jednym z portali znalazłam wywiad z kobietą, która zamordowała kilkoro swoich dzieci poprzez aborcję. Jej słowa nie pozostawiają wątpliwości:
„Ci, którzy mówią, że usunięcie dziecka to koniec problemu, że można wrócić do pracy, kariery, spokojnego życia, nie wiedzą, co mówią. Bo wtedy problem dopiero się zaczyna. Po pierwszej aborcji wiedziałam, że popełniłam błąd, że całe życie to będzie za mną chodzić... Przyznaję, że o tych dzieciach rzadko wspominam, bo to dla mnie bardzo bolesne. One nie dają o sobie zapomnieć. Nieraz słyszę, jak płaczą: „mamo”, „mamo”. Idę na zakupy, patrzę w telewizor, a to wraca.”
Aborcja może za sobą pociągać nie tylko śmierć dziecka. Ta kobieta mówiła jeszcze:
„Kazałam mężowi obudować balkon, kilka razy było tragicznie.”
(...), aborcja to zbrodnia na dziecku powodująca tragedie całych rodzin. Musimy pokazywać prawdę o niej aby docierała do kobiet wcześniej niż feministyczna propaganda, opłacana tysiącami dolarów przez zagranicznych morderców.
Dzięki pomocy naszych Darczyńców udało nam się okleić antyaborcyjnymi plakatami i przygotować do działania kolejny samochód dostawczy – Mercedes Sprinter. W ostatnich dniach wyjechał na ulicę Warszawy:

Nasz wolontariusz, który objeżdża samochodem całą stolicę, opowiadał o reakcjach mieszkańców na widok auta. Zwolennicy aborcji wpadają w furię! Agresywni kierowcy zajeżdżają mu drogę, nerwowo trąbią i pokazują wulgarne gesty. Najbardziej agresywne są młode kobiety w drogich samochodach, na twarzach których rysuje się wściekłość i przerażenie.
Efekt tak dużego i dobrze oklejonego auta jeżdżącego po ulicach jest ogromny. Wiele osób robi zdjęcia, zatrzymuje się, patrzy. Musimy dotrzeć do kolejnych! Utrzymanie tej akcji samochodowej kosztuje nas jednak ok. 220 zł dziennie (strzeżony parking 60 zł, paliwo 70 zł, wyżywienie i nocleg dla kierowcy 90 zł). Chciałabym aby Sprinter mógł jeździć przez cały miesiąc, na co potrzebujemy 6600 zł.
Dlatego zwracam się (...) z prośbą o przekazanie 30 zł, 60 zł, 120 zł lub dowolnej innej kwoty, aby antyaborcyjny samochód mógł dalej jeździć po ulicach i pokazywać prawdę o aborcji tysiącom nowych osób.
Numer konta: 79 1050 1025 1000 0022 9191 4667
Fundacja Pro - Prawo do życia
pl. Dąbrowskiego 2/4 lok. 32, 00-055 Warszawa
Dla przelewów zagranicznych - Kod BIC Swift: INGBPLPW

Jeśli uda nam się zebrać potrzebną kwotę, auto będzie jeździło nie tylko po Warszawie ale również po województwie mazowieckim – w ten sposób dotrze do wielu mniejszych miejscowości, w których nigdy nie było żadnej akcji przeciwko aborcji!
Reakcje zwolenników aborcji na widok auta tylko utwierdzają mnie w przekonaniu, że trzeba kontynuować tę akcję. Pokażmy prawdę Polakom zanim społeczeństwo zostanie zmanipulowane przez aborcjonistów!