Kazdy naród ma swoich Aniołów.
Jezus kocha każdego człowieka.
Jego mama poszła do nieba a tata tez umarł.
Jest sierotą na tej ziemi od wielu lat a on ma dopiero 12 lat.
Mama zmarła gdy wracali z wystepów chłopca a za rok to samo stało się z jego ojcem..zginął w wypadku..

Wudamu to taki mongolski Aniołek.

Nie bierz tego ładnego kwiatu
On nie chce opuścić tej ziemi
Droga mamo trzymasz mnie za rękę
Szeptasz o swoich tajnych życzeniach
Jesteś tak daleko moja mamo
Ale trzymasz moją rękę w moim śnie
Wieje wiatr i piasek pokrywa oczy
Ale chcę usłyszeć od mojej mamy
Gdzie jesteś? Moja droga mamo

Szkoda, że mnie całujesz delikatnie
Jesteś za daleko moja mamo
Ale całujesz mnie w policzek w moim śnie
Chcesz, żebym był odważny jak orzeł na niebie
Sprawiasz, że jestem silny jak kwiaty na wietrze
Kiedy maszeruję naprzód wiem, że mi towarzyszysz
Moja droga mama w oddali w moim śnie
Moja droga mama w oddali w moim śnie
============


Jezus Cię kocha, chłopcze z Mongolii...