09:41
Piotr2000
11312
FRANCISZEK papiez NIE JEST POSLUSZNY JEZUSOWI... (ks. prof E. STANIEK z Krakowa) Ks. prof. Edward Staniek z Krakowa to znany i uznany Bozy kaplan i naukowiec. Wiecej mozna posluchac na:www.youtube.com …Więcej
FRANCISZEK papiez NIE JEST POSLUSZNY JEZUSOWI... (ks. prof E. STANIEK z Krakowa)

Ks. prof. Edward Staniek z Krakowa to znany i uznany Bozy kaplan i naukowiec. Wiecej mozna posluchac na:www.youtube.com/watch
mchlrj
Czy można gdzieś odsłuchać/pobrać całość kazania? Na stronie kjb24.pl znajduję takie słowa: „W związku z kontrowersjami związanymi z homilią „Autorytet a nie władza” postanowiliśmy, że nagranie nie będzie dłużej dostępne na naszej stronie”.
Maria Jan Kowalski
Franciszek to lewacki lewak w sutannie.
To widac, slychac i czuc.
Nemo potest duobus dominis servire !
Gdyby wam kto głosił Ewangelię różną od tej, którą od nas otrzymaliście – niech będzie przeklęty!” (Ga 1, 6-9).
NO TO MAMY JASNOŚĆ..
DZIEŃ DOBRY FRANCISZEK PROPAGUJĄC CUDZOŁÓSTWOJEST W SPRZECZNOŚCI Z JEZUSEM CHRYSTUSEM KRÓLEM:
„Każdy, kto oddala swoją żonę, a bierze inną, popełnia cudzołóstwo; i kto oddaloną przez męża bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo”. (Ew. św. Łukasza 16:18)
ZATEM …
Więcej
Gdyby wam kto głosił Ewangelię różną od tej, którą od nas otrzymaliście – niech będzie przeklęty!” (Ga 1, 6-9).

NO TO MAMY JASNOŚĆ..

DZIEŃ DOBRY FRANCISZEK PROPAGUJĄC CUDZOŁÓSTWOJEST W SPRZECZNOŚCI Z JEZUSEM CHRYSTUSEM KRÓLEM:

„Każdy, kto oddala swoją żonę, a bierze inną, popełnia cudzołóstwo; i kto oddaloną przez męża bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo”. (Ew. św. Łukasza 16:18)

ZATEM DZIEŃ DOBRY FRANCISZEK SAM SIEBIE PRZEKLĄŁ.. WYDAJĄC NA WIECZNE ZATRACENIE.. MODLITWA ZA PRZEKLĘTEGO - WSKAZANA !
Nemo potest duobus dominis servire !
KATOLICKA NAUKA ŚWIĘTEGO KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO, KONTRA HEREZJE DZIEŃ DOBRY FRANCISZKA:
www.nonpossumus.pl/…/casti_connubiiWięcej
KATOLICKA NAUKA ŚWIĘTEGO KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO, KONTRA HEREZJE DZIEŃ DOBRY FRANCISZKA:

www.nonpossumus.pl/…/casti_connubii
Nemo potest duobus dominis servire !
„We czci niech będzie małżeństwo pod każdym względem i łoże nieskalane, gdyż rozpustników i cudzołożników osądzi Bóg” (Hbr 13, 4).
4 więcej komentarzy od Nemo potest duobus dominis servire !
Nemo potest duobus dominis servire !
„Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela” (Mt 19, 6)
Nemo potest duobus dominis servire !
„Kto oddala żonę swoją, a bierze inną, popełnia cudzołóstwo względem niej. I jeśli żona opuści swego męża, a wyjdzie za innego, popełnia cudzołóstwo” (Mk 10, 11-12).
Nemo potest duobus dominis servire !
62 duchownych i naukowców: Franciszek jest heretykiem
62 duchownych i przedstawicieli środowiska akademickiego opublikowało w niedzielę 25-stronicową poprawę Amoris Laetitia papieża Franciszka.Tytuł dokumentu to "Correctio Filialis de haeresibus propagatis"(Synowska korekta rozpowszechniającej się herezji).
Dokument stwierdza, że Franciszek siedmiokrotnie zajął heretyckie stanowisko w kontekście …Więcej
62 duchownych i naukowców: Franciszek jest heretykiem

62 duchownych i przedstawicieli środowiska akademickiego opublikowało w niedzielę 25-stronicową poprawę Amoris Laetitia papieża Franciszka.Tytuł dokumentu to "Correctio Filialis de haeresibus propagatis"(Synowska korekta rozpowszechniającej się herezji).

Dokument stwierdza, że Franciszek siedmiokrotnie zajął heretyckie stanowisko w kontekście małżeństwa, życia moralnego i przyjmowania sakramentów. Dla sygnatariuszy "poza wszelką wątpliwością" znajduje się fakt, że Franciszek życzy sobie, aby katolicy interpretowali kontrowersyjne wyjątki Amoris Laetitia w sposób heretycki.
...
Nemo potest duobus dominis servire !
Kolumbia: Franciszek nie klęka przed swoim Panem
KLĘKAĆ NIE KLĘKA, ALE OBALA ODWIECZNE NAUCZANIE ŚWIĘTEGO RZYMSKIEGO APOSTOLSKIEGO KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO !!
ZACHĘCA DO ŚWIĘTOKRADCZEJ KOMUNII ŚWIĘTEJ C U D Z O Ł O Ż N I K Ó W !!
ZACHĘCA DO PRZYJMOWANIA JEZUSA CHRYSTUSA OSOBY TRWAJĄCE W GRZECHU CIĘŻKIM !!

TYM SPOSOBEM CZYNI WYŁOM W WARUNKACH PRZYJMOWANIA PANA JEZUSA W NAJŚWIĘTSZYM SAKRAMENCIE !! …Więcej
Kolumbia: Franciszek nie klęka przed swoim Panem

KLĘKAĆ NIE KLĘKA, ALE OBALA ODWIECZNE NAUCZANIE ŚWIĘTEGO RZYMSKIEGO APOSTOLSKIEGO KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO !!

ZACHĘCA DO ŚWIĘTOKRADCZEJ KOMUNII ŚWIĘTEJ C U D Z O Ł O Ż N I K Ó W !!

ZACHĘCA DO PRZYJMOWANIA JEZUSA CHRYSTUSA OSOBY TRWAJĄCE W GRZECHU CIĘŻKIM !!


TYM SPOSOBEM CZYNI WYŁOM W WARUNKACH PRZYJMOWANIA PANA JEZUSA W NAJŚWIĘTSZYM SAKRAMENCIE !!

ZARAZEM PROPAGUJE ROZWODY, BO PRZECIEŻ DO KOMUNII I TAK MOŻNA LEGALNIE PRZYSTĘPOWAĆ ?

CO DALEJ DZIEŃ DOBRY FRANCISZKU ?


TERAZ WSZYSCY KATOLICY W IMIĘ POSŁUSZEŃSTWA DZIEŃ DOBRY FRANCISZKOWI, BĘDĄ ŁADNIE PRZYJMOWALI KOMUNIĘ ŚWIĘTĄ BĘDĄC W GRZECHU CIĘŻKIM, BO DZIEŃ DOBRY FRANCISZEK WYMYŚLIŁ, ŻE MOŻNA :)

hmmm.. ZACHĘCANIE DO ŚWIĘTOKRADZTWA, TO HEREZJA ? CZY BLUŹNIERSTWO ? A MOŻE I JEDNO I DRUGIE NA RAZ ?

Zbliżająca się korekta papieża – kto dołączy do kard. Burke?

Media obiegła informacja, że kardynał Burke po raz kolejny mówił o korekcie Franciszka. Czy znajdą się odważni kardynałowie i biskupi, którzy dołączą do spodziewanej korekty?

Tak o ewentualnej korekcie mówił kard. Burke: Wydaje mi się, że istota korekty jest dość prosta.

Z jednej strony określamy jasną naukę Kościoła; z drugiej – to, co jest faktycznie nauczane przez papieża. Jeśli pojawi się sprzeczność, to papież zostanie wezwany do dostosowania swojego nauczania w posłuszeństwie Chrystusowi i Magisterium Kościoła.


O co chodzi? Oczywiście o sprawę świętokradzkiej Komunii św. dla osób żyjących w grzechu ciężkim.

Franciszek jednoznacznie ją popiera – na blogu było o tym tutaj: Pięć dowodów na to, że Franciszek popiera świętokradzką Komunię dla tzw. rozwiedzionych w nowych związkach.

A za Franciszkiem idą jego bliscy współpracownicy, mianowani przez niego hierarchowie kościelni, oraz cała masa duchownych i świeckich – albo są świadomi i wiedzą, co czynią, albo wpadają w to odstępstwo od wiary bezrefleksyjnie lub też w fałszywym posłuszeństwie.

Wiadomo, że do korekty nie dołączy jeden z autorów dubiów, śp. kard. Meisner. Niech Pan w swoim Miłosierdziu przyjmie go do Chwały Wiecznej. Czy do korekty dołączą pozostali trzej autorzydubiów?

Kard. Muller, zaciekle broniący w we wspomnianej sprawie nauczania Kościoła, jako prefekt Kongregacji Nauki i Wiary wypowiadał się w styczniu, że taka korekta nie jest potrzebna:

Nie będzie korekty adhortacji apostolskiej „Amoris laetitia”, bo nie ma żadnego niebezpieczeństwa dla wiary.

Czy teraz, nie pełniąc już zadania prefekta, gdy sprawy zaszły jeszcze dalej, będzie nadal w zaparte twierdził, że czarne jest białe, że kiedy Franciszek sam mówi i sam pisze, że popiera taka Komunię, że jak mówi „tak”, to jednak znaczy to „nie”?

Czy nadal będzie twierdził, że nie ma niebezpieczeństwa dla wiary, gdy rozliczni duchowni publicznie popierają odstępstwo od wiary?

Do korekty na pewno nie dołączy nowy prefekt Kongregacji, abp Luis Francisco Ladaria Ferrer, bo jak sam twierdzi, żyje w głębokiej harmonii z Franciszkiem – wątpliwe więc, by go korygował.

Czy dołączą do korekty jacyś inni biskupi i kardynałowie? Czy polscy hierarchowie także będą jej sprzyjać? Jaka formę miałaby taka ewentualne korekta?

Źródła:
^^^www.pch24.pl/jak-wygladalaby…
^^^www.lifesitenews.com/news/cardinal-burke-…
^^^gosc.pl/doc/3644330.Nie-bed…

ŚW. ROBERT BELLARMIN O MOŻLIWOŚCI ZAISTNIENIA SYTUACJI, W KTÓREJ PAPIEŻ POPADA W HEREZJĘ

Papież będący jawnym heretykiem automatycznie (per se) przestaje być papieżem i głową Kościoła
, jako że natychmiast przestaje być chrześcijaninem (katolikiem) oraz członkiem Kościoła.
Z tego powodu może on być sądzony i ukarany przez Kościół. Jest to zgodne z nauką wszystkich Ojców Kościoła, którzy nauczali, że jawni heretycy natychmiast tracą wszelką jurysdykcję (De Romano Pontifice, II, 30).
ktozjak Bog
Bogu dziekowac za ks. prof. Stanka, za ks. Piotra Natanka, za ks. Piotra Glasa i im podobnych, bo tylko przez takich ludzi wierni w Polsce moga jeszcze dotrzec do Jezusa Chrystusa i Jego Matki, Maryi....
JEZUS i MARYJAWięcej
Bogu dziekowac za ks. prof. Stanka, za ks. Piotra Natanka, za ks. Piotra Glasa i im podobnych, bo tylko przez takich ludzi wierni w Polsce moga jeszcze dotrzec do Jezusa Chrystusa i Jego Matki, Maryi....

JEZUS i MARYJA
Piotr2000
a za papiezem Franciszkiem, ktory NIE SLUCHA JEZUSA,
ida jak bezwolne BARANY biskupi polscy
z MOWA-TRAWA n/t malzenstwa, grzechu i udzielania Komunii swietej:
Po zebraniu plenarnym Episkopatu. To spowiednicy będą rozstrzygać o ważności małżeństw?
#AMORIS LAETITIA #KOŚCIÓŁ #MAŁŻEŃSTWO
Chociaż polscy księża biskupi nie określili terminu, w którym zostanie ogłoszony wyczekiwany dokument odnoszący …Więcej
a za papiezem Franciszkiem, ktory NIE SLUCHA JEZUSA,
ida jak bezwolne BARANY biskupi polscy
z MOWA-TRAWA n/t malzenstwa, grzechu i udzielania Komunii swietej:

Po zebraniu plenarnym Episkopatu. To spowiednicy będą rozstrzygać o ważności małżeństw?

#AMORIS LAETITIA #KOŚCIÓŁ #MAŁŻEŃSTWO

Chociaż polscy księża biskupi nie określili terminu, w którym zostanie ogłoszony wyczekiwany dokument odnoszący się do adhortacji Amoris laetitia, to przy okazji dwudniowego posiedzenia Konferencji Episkopatu Polski dowiedzieliśmy się na jego temat bardzo istotnych faktów.

W wypowiedziach księży biskupów komentujących przebieg prac nad dokumentem, przewijają się dobrze znane już obserwatorom życia Kościoła słowa-klucze, używane w odniesieniu do związków niesakramentalnych: rozeznawanie, towarzyszenie, włączanie do kościelnej wspólnoty. Hierarchowie nie mówią o obiektywnej sytuacji grzechu osób porzucających swych małżonków, lecz o indywidualnym podejściu do każdego przypadku. Ze słów biskupa Jana Wątroby wynika, iż orzekanie o nieważności małżeństw ma spoczywać w rękach spowiedników.

„Trwa pogłębiona refleksja nad formami troski o małżeństwo i rodzinę w świetle adhortacji Amoris laetitia. Zachowując nauczanie Kościoła, biskupi zwracają uwagę na konieczność towarzyszenia małżeństwom, zarówno na drodze ich wierności sakramentalnej, jak i w rozeznawaniu ich sytuacji nieregularnych. Podkreślając niezastąpioną rolę sakramentu małżeństwa, dziękują małżonkom za ich świadectwo trwałej miłości i zaangażowanie w życie Kościoła” – napisali księża biskupi w komunikacie z przeprowadzonego we wtorek i środę 378. Zebrania Plenarnego KEP.

W trakcie konferencji prasowej podsumowującej obrady ksiądz arcybiskup Henryk Hoser rozwinął myśli zawarte w cytowanym tu dokumencie. Powiedział między innymi:

- Od dwóch lat trwa refleksja Konferencji Episkopatu Polski nad posynodalnym dokumentem, adhortacją apostolską Amoris laetitia. Można pytać, dlaczego tak długo się tym zajmujemy. Racje tego są dość ewidentne. Przede wszystkim jest to dokument wielowątkowy. Tak jak każda rodzina, będąca podstawową wspólnotą kościelną i społeczną, skupia w sobie – można powiedzieć – wszystkie wątki życia. To znajduje swoje odzwierciedlenie w bardzo obszernym dokumencie, dużo bardziej pojemnym niż poprzednie, podobne dokumenty – zwrócił uwagę hierarcha.

- Nie jest to w istocie dokument dogmatyczny –
podkreślił ksiądz arcybiskup. – Jego lektura ukazuje potwierdzenie nauczania Kościoła również w poprzednich pontyfikatach. Ponad 30 razy jest cytowany papież Jan Paweł II (…). Ten dokument ma charakter pastoralny i wprowadza zupełnie nowy format do naszego duszpasterstwa, format, który dopiero trzeba właściwie stworzyć dlatego, że duszpasterstwo opierało się na nauczaniu i formacji zbiorowej. Dwa słowa ukazują nowość tego podejścia. To jest słowo „towarzyszenie” i słowo: „rozeznanie”. Żeby towarzyszyć i rozeznawać, trzeba przejść do duszpasterstwa indywidualnego i towarzyszyć w czasie – bardzo różnym – tym, którzy ewoluują w swoim życiu małżeńskim i rodzinnym. Jednocześnie – pomóc im rzeczywiście rozeznawać swoją sytuację, nie tylko – jak sobie wyobrażamy – związków nieformalnych czy pozasakramentalnych, ale również całego szeregu kryzysów małżeńskich, które są nie do uniknięcia w życiu małżeństwa w ciągu kilkudziesięciu lat jego trwania – mówił abp Henryk Hoser.

Ksiądz arcybiskup zapowiedział opracowanie nowego dyrektorium duszpasterstwa rodzin. Jak stwierdził, w odniesieniu do „związków niereguralnych” hierarchowie sformułują szereg propozycji zmierzających do włączania ich w szeregi wspólnoty kościelnej.

Spytaliśmy arcybiskupa Henryka Hosera o to, jak polscy hierarchowie odnoszą się do niepokojów wyrażanych przez wiernych, a dotyczących sakramentalnej praktyki udzielania Komunii Świętej cudzołożnikom na podstawie interpretacji Amoris laetitia. Poprosiliśmy o odpowiedź na pytanie, jak polscy biskupi przyjęli inicjatywy Polonia Semper Fidelis oraz Wątpliwości Rodzin.

- Komunia sakramentalna, eucharystyczna jest ściśle związana z komunią sakramentu małżeństwa. Proszę zauważyć, że jeden i drugi sakrament jest sakramentem ciała i krwi. A zatem związki tych dwóch sakramentów są organiczne i fundamentalne. W związku z tym sytuacja związków niesakramentalnych jest zupełnie szczególna i wymaga dobrego rozeznania. Rozeznania co do ważności tego sakramentu małżeństwa, czy też obecnej sytuacji – czy są [spełnione] wszystkie warunki dopuszczenia do Komunii sakramentalnej. Tego nie można zadekretować jakimś jednym zapisem. Doktryna jest jasna, natomiast sytuacje poszczególnych osób są różne. Trzeba stwierdzić, jakie są warunki dopuszczania do sakramentu Eucharystii, to znaczy również do absolucji, sakramentu spowiedzi. Mamy tego świadomość, że sytuacje ludzkie są bardzo różne i skomplikowane. W tym wypadku ten proces rozeznania musi doprowadzić do jasnego rozpoznania sytuacji i jasnej decyzji – odpowiedział ksiądz arcybiskup.

Na temat przygotowywanego przez KEP dokumentu odnoszącego się do Amoris laetitia wypowiedział się także – specjalnie dla Katolickiej Agencji Informacyjnej – biskup Jan Wątroba. Ojciec Święty, wprowadzając kategorię towarzyszenia, a zwłaszcza rozeznawania, zakłada, że będzie to proces, że nie jest to coś, co można załatwić w czasie jednej spowiedzi czy jednej rozmowy – powiedział.

Przewodniczący Rady ds. Rodziny wyraził przekonanie, iż najbardziej trzeba pracować nad właściwym określeniem słowa „rozeznawanie”, bo dla większości księży, to, na czym ma ono polegać, jest dość „mgliste”.

Z wywiadu wynika, że rozstrzygnięcie „sytuacji niereguralnych” nie będzie już należeć w każdym przypadku do sądów biskupich orzekających o nieważności małżeństwa, lecz spoczywać ma (również?) w rękach spowiedników. Według biskupa Wątroby, biskupów czeka „wielka praca, żeby pomóc księżom, bo ostatecznie to spowiednik w konfesjonale będzie decydować. Nie kobieta czy mężczyzna, w jakimkolwiek żyje związku, ale gdy będą chcieli uzyskać pewność czy usłyszeć jakąś decyzję, to ona należy do duszpasterza, spowiednika” – powiedział hierarcha.

Źródła: własne PCh24.pl, KAI
Roman Motoła

Read more: www.pch24.pl/po-zebraniu-ple…