23:42
Ewelina Anna
1148
Nawet grzesznik ma prawo bronić świętości. Katolicy dają się zapeszyć, że aby bronić wiary i religii należy być samemu świętym. Tymczasem katolików pouczają luteranie, masoni i żydzi, jaka powinni mieć …Więcej
Nawet grzesznik ma prawo bronić świętości.

Katolicy dają się zapeszyć, że aby bronić wiary i religii należy być samemu świętym.
Tymczasem katolików pouczają luteranie, masoni i żydzi, jaka powinni mieć liturgię, jakie zasady przystępowania do Komunii, jakie zasady moralne. Każdy grzesznik, nieczysty, w grzechach sodomskich, morderczynie dzieci pouczają Kościół, czym jest Boże miłosierdzie i sprawiedliwość. Tymczasem wypomina się katolikowi to, że otwiera usta w obronie spraw najwyższej wagi w Kościele.

Czyż to nie absurd, że nie sprzeciwia się przewrotnym heretykom, którzy się wtrącają w sprawy Kościoła a umie wypomnieć o tyle mniejsze słabości wiernemu Kościoła, który mówi prawdę i chce zachowania katolickich świętości?

Nie widzi się zakłamania obcych, którzy przypochlebiają się Kościołowi dla jego zniszczenia a widzi słabostki wiernego, czy nawet kapłana, który prawdą usiłuje ratować, co się ratować da?

Bardzo mądre "ogłoszenia".

I tak ku pamięci. Prawidłowa wersja modlitwy mówionej po każdej dziesiątce Różańca brzmi tak:

"O Maryjo, bez grzechu poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy, i za wszystkimi którzy się do Ciebie nie uciekają a zwłaszcza za MASONAMI i poleconymi Tobie."

Dobrze to wiedzieć, skoro dzieje się, jak się dzieje, za kogo mamy się modlić by ucisk wiary katolickiej w Kościele zelżał.
Nemo potest duobus dominis servire !
Katolicy dają się zapeszyć, że aby bronić wiary i religii należy być samemu świętym.
Tymczasem katolików pouczają luteranie, masoni i żydzi, jaka powinni mieć liturgię, jakie zasady przystępowania do Komunii, jakie zasady moralne. Każdy grzesznik, nieczysty, w grzechach sodomskich, morderczynie dzieci pouczają Kościół, czym jest Boże miłosierdzie i sprawiedliwość. Tymczasem wypomina się katolikowi …Więcej
Katolicy dają się zapeszyć, że aby bronić wiary i religii należy być samemu świętym.
Tymczasem katolików pouczają luteranie, masoni i żydzi, jaka powinni mieć liturgię, jakie zasady przystępowania do Komunii, jakie zasady moralne. Każdy grzesznik, nieczysty, w grzechach sodomskich, morderczynie dzieci pouczają Kościół, czym jest Boże miłosierdzie i sprawiedliwość. Tymczasem wypomina się katolikowi to, że otwiera usta w obronie spraw najwyższej wagi w Kościele.

Czyż to nie absurd, że nie sprzeciwia się przewrotnym heretykom, którzy się wtrącają w sprawy Kościoła a umie wypomnieć o tyle mniejsze słabości wiernemu Kościoła, który mówi prawdę i chce zachowania katolickich świętości?

Nie widzi się zakłamania obcych, którzy przypochlebiają się Kościołowi dla jego zniszczenia a widzi słabostki wiernego, czy nawet kapłana, który prawdą usiłuje ratować, co się ratować da?

Bardzo mądre "ogłoszenia".

I tak ku pamięci. Prawidłowa wersja modlitwy mówionej po każdej dziesiątce Różańca brzmi tak:

"O Maryjo, bez grzechu poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy, i za wszystkimi którzy się do Ciebie nie uciekają a zwłaszcza za MASONAMI i poleconymi Tobie."

Dobrze to wiedzieć, skoro dzieje się, jak się dzieje, za kogo mamy się modlić by ucisk wiary katolickiej w Kościele zelżał.