49:19
BAH
4110,7 tys.
2012-05-05 Trewir (Trier) - Niemcy. materiały z trwającej pielgrzymki do Paryża Retransmisja z miejscowości Trewir (Trier) - Niemcy - 5 maja 2012r., przed katedrą św. Piotra. źródło:christusvincit-tv.plWięcej
2012-05-05 Trewir (Trier) - Niemcy.

materiały z trwającej pielgrzymki do Paryża

Retransmisja z miejscowości Trewir (Trier) - Niemcy
- 5 maja 2012r., przed katedrą św. Piotra.

źródło:christusvincit-tv.pl
Slawek
N+N Co ks Natanek ma na mysli mowiac do ludzi przystepujacych do "zertwy ofiarnej":
" ... nie macie od dzisiaj swojej woli. Nie ma pytan (w stosunku do Boga - przyp moj),
nie ma propozycji
W tych pytaniach jest jednak sens.
Mi osobiście jest bliższe wyjaśnienie wolnej woli i żertwy (czyli przyjaźni z Bogiem) z objawienia, które już miało imprimatur.

Wolność waszego wyboru jest prawem waszym danym …Więcej
N+N Co ks Natanek ma na mysli mowiac do ludzi przystepujacych do "zertwy ofiarnej":
" ... nie macie od dzisiaj swojej woli. Nie ma pytan (w stosunku do Boga - przyp moj),
nie ma propozycji
W tych pytaniach jest jednak sens.
Mi osobiście jest bliższe wyjaśnienie wolnej woli i żertwy (czyli przyjaźni z Bogiem) z objawienia, które już miało imprimatur.


Wolność waszego wyboru jest prawem waszym danym wam u zarania świata i nigdy cofnięta wam nie będzie.
- Spotkanie wasze ze Mną, stworzenia ze Stwórcą, dzieci odzyskanych, a wciąż marnotrawnych z Ojcem Miłosiernym; spotkanie człowieka z Bogiem odbywa się w warunkach wolności i nigdy inaczej.
- Ja jestem Wolnością. Kto do Mnie przychodzi - staje się wolny prawdziwie.
- Wyzwalam was ze wszystkich uwarunkowań świata.
- We wszystkich wydarzeniach życia stajecie się - ze Mną - wolni w wyborach waszych, bo Ja jestem waszym ŚWIATŁEM, PRAWDĄ i DROGĄ. Ja Was umacniam w wyborach waszego rozumu i woli, obdarzam was wytrwałością i męstwem.
- Żyję w was i walczę za was. Głos Mój słyszycie wyraźnie w sumieniu swoim i wtedy nie ma na świecie nic mocniejszego od was, co by was zwyciężyć mogło.
- We Mnie jest wolność wasza, niezawisłość wasza.

"ANNA" ( Anna Dąmbska ) - Pozwólcie ogarnąć się Miłości
kierownik duchowny ks.prof. Jan Sieg
Engel44
Jak łania pragnie wody ze strumieni,
moja dusza pragnie Cię,
Tylko Ty jesteś moim pragnieniem,
zawsze chcę uwielbiać Cię,
Tylko Ty jesteś mocą mą,
WolaTwoja , wolą mą,
Tylko Ty jesteś mym pragnieniem,
zawsze chcę uwielbiać Cię.
malgorzata16
N+N Co ks Natanek ma na mysli mowiac do ludzi przystepujacych do "zertwy ofiarnej":
" ... nie macie od dzisiaj swojej woli. Nie ma pytan (w stosunku do Boga - przyp moj),
nie ma propozycji
Wszystko co żertwę spotyka przyjmuje w duchu zaufania BOŻEJ Woli,nie niepokoi się zbytecznie bo odtąd ludzie i zdarzenia będą służyć uświęceniu świata.Jest to zaufanie BOGU w stopniu heroicznym ,takim jakiego …
Więcej
N+N Co ks Natanek ma na mysli mowiac do ludzi przystepujacych do "zertwy ofiarnej":
" ... nie macie od dzisiaj swojej woli. Nie ma pytan (w stosunku do Boga - przyp moj),
nie ma propozycji

Wszystko co żertwę spotyka przyjmuje w duchu zaufania BOŻEJ Woli,nie niepokoi się zbytecznie bo odtąd ludzie i zdarzenia będą służyć uświęceniu świata.Jest to zaufanie BOGU w stopniu heroicznym ,takim jakiego domagał się PAN JEZUS od Siostry Faustyny,aby na jej przykładzie ukazać, że ta Droga prowadzi prosto do Nieba.
stanislawp
Bo jako żywo przypomina mi to spór: "za wszystkich" czy "za wielu"...
tahamata
-------
re
no chyba w ostatnich dniach ten spór był zakończony. znasz wynik?
Było w wiadomościach codziennych Gloria tv
znowu wykazaliście że mieliście rację!Więcej
Bo jako żywo przypomina mi to spór: "za wszystkich" czy "za wielu"...
tahamata
-------
re
no chyba w ostatnich dniach ten spór był zakończony. znasz wynik?
Było w wiadomościach codziennych Gloria tv

znowu wykazaliście że mieliście rację!
masada
petrusec
1.Żertwą ofiarną tylko jest Chrystus.
mylisz się.np. siostra Łucja z Fatimy, św. Małgorzata Maria Alacogue.
Jest to całkowite oddanie się woli Boga, w dzisiejszych czasach jest to bardzo potrzebne dla ratowania człowieka, ponieważ sam już nic nie może nie panuje nad swoją wolną wolą.Jest "sparaliżowany" nie potrafi rozróżnić dobra od zła.Wolną wolę oddaje na zatracenie diabłu.W zakonach …Więcej
petrusec

1.Żertwą ofiarną tylko jest Chrystus.

mylisz się.np. siostra Łucja z Fatimy, św. Małgorzata Maria Alacogue.
Jest to całkowite oddanie się woli Boga, w dzisiejszych czasach jest to bardzo potrzebne dla ratowania człowieka, ponieważ sam już nic nie może nie panuje nad swoją wolną wolą.Jest "sparaliżowany" nie potrafi rozróżnić dobra od zła.Wolną wolę oddaje na zatracenie diabłu.W zakonach kontemplacyjnych i innych, osoby konsekrowane nie czują chwili w jakiej sytuacji znalazł się świat, dlatego Bóg powołuje do ratowania świata żertwy ofiarne z pośród maluczkich, którzy wiarą dysponują i Boga chcą wesprzeć w ratowaniu dusz.
N+N
Co ks Natanek ma na mysli mowiac do ludzi przystepujacych do "zertwy ofiarnej":
" ... nie macie od dzisiaj swojej woli. Nie ma pytan (w stosunku do Boga - przyp moj), nie ma propozycji (w stosunku do Boga - przyp moj)
W jaki sposob "zertwy ofiarne" maja odczytac wole Boga?
Czy "wola Boga" wyraza sie w posluszenstwie ks Natankowi?
W jaki sposob "zertwy ofiarne" maja podejmowac egzystencjalne …Więcej
Co ks Natanek ma na mysli mowiac do ludzi przystepujacych do "zertwy ofiarnej":
" ... nie macie od dzisiaj swojej woli. Nie ma pytan (w stosunku do Boga - przyp moj), nie ma propozycji (w stosunku do Boga - przyp moj)

W jaki sposob "zertwy ofiarne" maja odczytac wole Boga?
Czy "wola Boga" wyraza sie w posluszenstwie ks Natankowi?
W jaki sposob "zertwy ofiarne" maja podejmowac egzystencjalne decyzje?
Czy istnieja dziedziny zycia, w ktorych bycie "zertwa ofiarna" nie jest decydujace? (np przy zakupie samochodu)
Czy bycie "zertwa ofiarna" zaklada zawsze wybor najlepszej i najdoskonalszej z mozliwych opcji?
Czy idea "zertwy ofiarnaj" naklada obowiazek posiadania "kierownika duchowego" w postaci stalego spowiednika i partnera dyskusji odnosnie zycia duchowego?
Jezeki tak, to czy istnieja jakies zasady wyboru takiego "ojca duchownego" czy tez jest to pozostawione w kompetencjach osoby bedacej "zertwa ofiarna"?
malgorzata16
idea żertwy ofiarnej wypływa z Miłości ,która pragnie czegoś więcej niż to co obowiązkowe,chce Ukochanej Osobie dać coś więcej aby udowodnić że "miłuje bardziej niż inni",i w ten sposób wynagrodzić za niedostateczną miłość innych.Żertwa to podniesienie życia duchowego na wyższy poziom,dlatego dla wielu będzie to niezrozumiałe,ale kto jest ,był zakochany nie będzie miał problemu ze zrozumieniem …Więcej
idea żertwy ofiarnej wypływa z Miłości ,która pragnie czegoś więcej niż to co obowiązkowe,chce Ukochanej Osobie dać coś więcej aby udowodnić że "miłuje bardziej niż inni",i w ten sposób wynagrodzić za niedostateczną miłość innych.Żertwa to podniesienie życia duchowego na wyższy poziom,dlatego dla wielu będzie to niezrozumiałe,ale kto jest ,był zakochany nie będzie miał problemu ze zrozumieniem tego "szaleństwa" dla BOGA.Chyba że uważa że PAN BÓG na taką Miłość nie zasługuje...
N+N
Do tahamata: rozumie przez to, ze Chrystus umarl za wszystkich ludzi wszystkich czasow i kazdy ... niezaleznie od swej sytuacji otrzymuje laske potrzebna do zbawienia. W jaki sposob ktos ja wykorzystuje czy tez nie jest zalezne od niego. "Zertwa ofiarna" jest pomoca w otwarciu sie danego czlowieka na Boga, gdyz jest wyrazem gotowosci i pragnienia pelnienia Jego woli ... ktora jest ukierunkowana na …Więcej
Do tahamata: rozumie przez to, ze Chrystus umarl za wszystkich ludzi wszystkich czasow i kazdy ... niezaleznie od swej sytuacji otrzymuje laske potrzebna do zbawienia. W jaki sposob ktos ja wykorzystuje czy tez nie jest zalezne od niego. "Zertwa ofiarna" jest pomoca w otwarciu sie danego czlowieka na Boga, gdyz jest wyrazem gotowosci i pragnienia pelnienia Jego woli ... ktora jest ukierunkowana na zbawienie czlowieka.
tahamata
NN... co miałeś na myśli pisząc: "- Bog daje kazdemu laski potrzebne do zbawienia i powoluje kazdego do Swego Krolestwa niezaleznie od przystapienia, czy tez nie do „zertwy ofiarnej”."
Bo jako żywo przypomina mi to spór: "za wszystkich" czy "za wielu"...Więcej
NN... co miałeś na myśli pisząc: "- Bog daje kazdemu laski potrzebne do zbawienia i powoluje kazdego do Swego Krolestwa niezaleznie od przystapienia, czy tez nie do „zertwy ofiarnej”."

Bo jako żywo przypomina mi to spór: "za wszystkich" czy "za wielu"...
N+N
Idea „zertw ofiarnych” jest sluszna i godna polecenia. Sprowadza sie ona do zadeklarowania zycia zgodnego z wola Boza, czyli dokonywania wyboru dobra, prawdy i piekna zas wystrzegania sie zla. Tak naprawde, to kazdy czlowiek nawracajacy sie czy chociazby przystepujacy do sakramentu pokuty staje sie „zertwa ofiarna”. Bo czym innym jest mocne postanowienie poprawy jak nie deklaracja, ze nie bedzie …Więcej
Idea „zertw ofiarnych” jest sluszna i godna polecenia. Sprowadza sie ona do zadeklarowania zycia zgodnego z wola Boza, czyli dokonywania wyboru dobra, prawdy i piekna zas wystrzegania sie zla. Tak naprawde, to kazdy czlowiek nawracajacy sie czy chociazby przystepujacy do sakramentu pokuty staje sie „zertwa ofiarna”. Bo czym innym jest mocne postanowienie poprawy jak nie deklaracja, ze nie bedzie sie czynic zla tylko podazac drogami Bozej sprawiedliwosci?
Sposob prezentacji tresci „zertwy ofiarnej”przez ks Natanka jest co najmniej teologicznie „pogmatwany”. Symbole, przy pomocy ktorych Natanek przedstawia idee „zertwy ofiarnej” nie moga byc brane doslownie, gdyz prowadza one do teologicznych absurdow.
- Bog nikogo nie „zniewala” w sensie doslownym, gdyz „ku wolnosci wyswobodzil nas Chrystus”. Wolny wybor pelnienia woli Bozej jest afirmacja prawdziwej wolnosci czlowieka
- Bog nie odbiera nikomu wlasnej wolnej woli, gdzy istota jej nie posiadajaca nie jest w stanie dokonywac czynow ludzkich tzn czynow moralnie dobrych albo zlych. Przez to traci sens mowienie o jakiejkolwiek moralnosci, zasludze, winie, nagrodzie czy tez karze. Odpowiedzialnosc mozliwa jest tylko i wylacznie przy uwzglednieniu wolnej woli dzialajacego. Dlatego nikt nie skazuje np. konia, ktory kogos kopnal na kare wiezienia.
- W przedstawianiu ideii „zertw ofiarnych” ks Natanek nie mowi nic o sposobie odkrywania i odczytywania woli Bozej. W katolicyzmie sprowadza sie to do posluszenstwa Urzedowi Nauczycielskiemu (doktryna, moralnosc), ktorego wypowiedzi nigdy nie przecza racjonalnosci..
- Bog daje kazdemu laski potrzebne do zbawienia i powoluje kazdego do Swego Krolestwa niezaleznie od przystapienia, czy tez nie do „zertwy ofiarnej”. „Zertwa ofiarna” ma pomoc ludziom w otwarciu sie na zbawiajacego Boga.
petrusec
no ładnie piszą Państwo, tylko nie rozgraniczają.Maryja jest pośredniczka łask a nie nikim. Przez Maryje do Chrystusa.
Ustawić sobie proszę szlachetni rycerze chierarchie wg porzadku łaski.
Od dłuższego czasu odczuwam w sobie potrzebę ofiarowania siebie Bogu "jako" żertwa ofiarna - proszę przeczytać słowo jako, jaki ma sens w tej wypowiedzi o.Pio.
Wszystko pragnienie, co się tyczy spraw Boga, …
Więcej
no ładnie piszą Państwo, tylko nie rozgraniczają.Maryja jest pośredniczka łask a nie nikim. Przez Maryje do Chrystusa.
Ustawić sobie proszę szlachetni rycerze chierarchie wg porzadku łaski.

Od dłuższego czasu odczuwam w sobie potrzebę ofiarowania siebie Bogu "jako" żertwa ofiarna - proszę przeczytać słowo jako, jaki ma sens w tej wypowiedzi o.Pio.

Wszystko pragnienie, co się tyczy spraw Boga, Bóg daje poznać wewnętrznie w świetym posłuszeństwie. Kiedy s.Faustyna leżała na podłodze, Matka przełożona mówiła: W imię świętego posłuszeństwa wstań.

Jako, czyli podobnie a nie jak, czyli tak samo na równi. To Bóg daje to przyzwolenie na zbliżenie się poprzez cierpienie do Niego samego.


A tu nie ma żadnego przywzowlenia,ani też posłuszeństwa tylko cyrk Monthy Pythona, wykonany przez...

Pokory !!!!

Jeśli idzie o o.Pio, to akurat ten święty nie działal na własną rękę tylko w posłuszeństwie, niezależnie czy decyzje Biskupów, przełożonych były słuszne.

Proszę czytać ze zrozumieniem. Bo może być tak, jak ks. Piotr wołał. Savoir vivre dla rycerzy. Nie machać tą szabelką jak byle szlachciura, który z każdym słowem daje nura.

Wziąć Biblię, przeczytać 3 razy całą i wtedy można cos zrozumieć, a nie z jednego zdania wyrwanego kiedyś tam od wielkiego dzwonu.
artur40
Ojciec Pio jako niebliblijny przykład Żertwy Ofiarnej..
O. Pio wszystkie cierpienia oraz udręki przyjmował i ofiarował Bogu za grzeszników i dusze cierpiące w czyśćcu. Zwracając się do swego kierownika duchowego pisał w liście z 29 listopada 1919 r.:
Od dłuższego czasu odczuwam w sobie potrzebę ofiarowania siebie Bogu jako żertwa ofiarna za biednych grzeszników i za dusze w czyśćcu. To pragnienie …Więcej
Ojciec Pio jako niebliblijny przykład Żertwy Ofiarnej..

O. Pio wszystkie cierpienia oraz udręki przyjmował i ofiarował Bogu za grzeszników i dusze cierpiące w czyśćcu. Zwracając się do swego kierownika duchowego pisał w liście z 29 listopada 1919 r.:
Od dłuższego czasu odczuwam w sobie potrzebę ofiarowania siebie Bogu jako żertwa ofiarna za biednych grzeszników i za dusze w czyśćcu. To pragnienie rozwijało się nieustannie w moim sercu bardzo, że teraz stało się, powiedziałbym, gwałtowną pasją. Jest prawdą, że to ofiarowanie się Panu Bogu uczyniłem kilkakrotnie, zaklinając Go, aby chciał przenieść na mnie kary przygotowane dla grzeszników i dla dusz w czyśćcu, a nawet stokrotnie je pomnożył wobec mnie, byle tylko nawrócił i zbawił grzeszników, a także przyjął do nieba dusze czyśćcowe” (List 23).

Do powyższego dygresja:
16 czerwca 2002 roku, papież Jan Paweł II ogłosił Ojca Pio świętym.
Gdyby ofiarowanie się człowieka jako Żertwa Ofiarna według Kościoła Katolickiego było herezją, do wydarzenia z 16.06.2002 by nie doszło.
artur40
do petrusec: dla zrozumienia co oznacza Żertwa Ofiarna polecam
ABC duszy-ofiary (żertwy ofiarnej) – ks.dr Adam Skwarczyński “W szkole Krzyża”
wobroniewiaryitradycji.wordpress.com/…/abc-duszy-ofiar…Więcej
do petrusec: dla zrozumienia co oznacza Żertwa Ofiarna polecam

ABC duszy-ofiary (żertwy ofiarnej) – ks.dr Adam Skwarczyński “W szkole Krzyża”

wobroniewiaryitradycji.wordpress.com/…/abc-duszy-ofiar…
nukula
petrusec, rzeczywiście w Biblii można wyczytać takie rzeczy, że nawet wiarę można stracić dla tego czytając Pismo Święte nie interpretujemy sobie jak chcemy ale tak jak naucza Kościół, wierząc że to z natchnienia Ducha Świętego. Idąc za twoim myśleniem można przypuszczać, że tylko Chrystus jest jedynym pośrednikiem miedzy ludźmi a Bogiem. Czyli Matka Boża jest nikim i całe zastępy świętych też. …Więcej
petrusec, rzeczywiście w Biblii można wyczytać takie rzeczy, że nawet wiarę można stracić dla tego czytając Pismo Święte nie interpretujemy sobie jak chcemy ale tak jak naucza Kościół, wierząc że to z natchnienia Ducha Świętego. Idąc za twoim myśleniem można przypuszczać, że tylko Chrystus jest jedynym pośrednikiem miedzy ludźmi a Bogiem. Czyli Matka Boża jest nikim i całe zastępy świętych też. Wszystko się zgadza ale to nie jest doktryna katolicka tylko protestancka!!!
artur40
do petrusec:
w swietle poniższego artykułu Żertwa Ofiarna to nie herezja.. nie wystarczy powiedzieć czytajcie Biblię i potępić..
a co z Tradycją Kościoła??
Ofiara Chrystusa i nasza
Jakie cudowna jest tajemnica Boga, mieszkającego między nami, Tajemnica Eucharystii – pisze papież Jan Paweł II. Pragniemy zatrzymać się dzisiaj na tej wielkiej tajemnicy naszej wiary, rozważając Eucharystię jako Ofiarę …Więcej
do petrusec:
w swietle poniższego artykułu Żertwa Ofiarna to nie herezja.. nie wystarczy powiedzieć czytajcie Biblię i potępić..
a co z Tradycją Kościoła??

Ofiara Chrystusa i nasza

Jakie cudowna jest tajemnica Boga, mieszkającego między nami, Tajemnica Eucharystii – pisze papież Jan Paweł II. Pragniemy zatrzymać się dzisiaj na tej wielkiej tajemnicy naszej wiary, rozważając Eucharystię jako Ofiarę Chrystusa i Kościoła. Okres Wielkiego Postu, w którym rozważamy Pasję Chrystusa wydaje się stanowić moment szczególnie ku temu odpowiedni.

Święty Ojciec Pio w liście do jednego ze swoich duchowych dzieci napisał:
Uczestnicząc we Mszy świętej odnawiaj swą wiarę. Wznoś twój umysł ku tajemnicy, która dzieje się na twoich oczach. Udaj się myślą na Kalwarię i rozważaj o Ofierze Chrystusa, który ofiaruje siebie Bożej sprawiedliwości płacąc cenę twego odkupienia.
Ojciec Pio lubił powtarzać, że każda Msza święta jest jak słońce, które grzesznej ludzkości pozwala na jeszcze jeden dzień życia: Bardziej prawdopodobne jest, że świat będzie trwał bez słońca niż bez Mszy świętej. Podobną myśl podaje święta Faustyna w swoim Dzienniczku:
...Ujrzałam jasność wielką i w niej Boga Ojca. Przed jasnością tą a ziemią ujrzałam Jezusa przybitego do krzyża, i tak, że Bóg, chcąc spojrzeć na ziemię, musiał patrzeć przez rany Jezusa. I zrozumiałam, że dla Jezusa Bóg błogosławi ziemi (Dz 60).
Każda Msza święta stanowi sakramentalne uobecnienie Ofiary Krzyża. Ojciec święty w swojej encyklice O Eucharystii w życiu Kościoła, mówi:
Pan Jezus tej nocy, której został wydany (1 Kor 11,23), ustanowił Ofiarę eucharystyczną swojego Ciała i swojej Krwi. Słowa apostoła Pawła przypominają nam dramatyczne okoliczności, w jakich narodziła się Eucharystia. Zawiera ona niezatarty zapis męki i śmierci Pana. Nie jest tylko przywołaniem tego wydarzenia, lecz jego sakramentalnym uobecnieniem. Jest ofiarą Krzyża, która trwa przez wieki.
Jak uczy Katechizm Kościoła Katolickiego:
Ofiara, którą Chrystus złożył raz na zawsze na krzyżu, pozostaje zawsze aktualna: Ilekroć na ołtarzu sprawowana jest ofiara krzyżowa, w której na Paschę naszą ofiarowany został Chrystus, dokonuje się dzieło naszego odkupienia.
Charakter ofiarny (Eucharystii) ukazuje się już w słowach jej ustanowienia: To jest Ciało moje, które za was będzie wydane i Ten kielich to Nowe Przymierze we Krwi mojej, która za was będzie wylana (Łk 22,19-20). W Eucharystii Chrystus daje to samo ciało, które wydał za nas na krzyżu, tę samą krew, którą wylał za wielu... na odpuszczenie grzechów (Mt 26,28).
Eucharystia jest więc ofiarą, ponieważ uobecnia (tzn. czyni obecną) ofiarę krzyża, jest jej pamiątką i udziela jej owoców:
Ofiara Chrystusa (na krzyżu) i ofiara Eucharystii są jedyną ofiarą. Jedna i ta sama jest bowiem Hostia, ten sam ofiarujący – obecnie przez posługę kapłanów – który wówczas ofiarował siebie na krzyżu, a tylko sposób ofiarowania jest inny. W tej Boskiej ofierze, dokonującej się we Mszy świętej, jest obecny i w sposób bezkrwawy ofiarowany ten sam Chrystus, który na ołtarzu krzyża ofiarował samego siebie w sposób krwawy
(KKK 1364-1367)
Uczestnicząc we mszy świętej – jak zachęcał Ojciec Pio – nieustannie koncentruj swoje jestestwo na wielkości tej tajemnicy, która spełnia się przed twoimi oczyma: odkupienie twojej duszy i pojednanie z Bogiem. Zachował się fragment rozmowy z Ojcem Pio na temat Mszy świętej:
– Jak wielką chwałę przynosi msza święta Panu Bogu?
– Nieskończoną chwalę – odpowiada Ojciec Pio.
– Co powinniśmy czynić w czasie mszy świętej?
– Okazywać skruchę i miłość.
– Ojcze, jak powinniśmy uczestniczyć we Mszy świętej?
– W ten sam sposób, w jaki w ofierze Krzyża uczestniczyła Matka Boża i święte niewiasty. W ten sam sposób, w jaki św. Jan uczestniczył w Ofierze Eucharystycznej i w krwawej Ofierze Krzyża.
– Ojcze, czym jest twoja msza święta?
– Świętym połączeniem się z Męką Jezusa Chrystusa. Moja odpowiedzialność jest wyjątkowa na tym świecie – mówi, płacząc.
– Co muszę wyczytać z twojej mszy świętej?
– Całą Kalwarię.

Kalwarią, za którą Ojciec Pio tęsknił i którą miłował, był ołtarz, jego ukrzyżowaniem była codzienna msza święta. Msza święta Ojca Pio, widzialnie odtwarzała Mękę Jezusa Chrystusa, nie tylko w mistycznej formie, ale także fizycznie, w jego ciele. Ona miała specjalne przesłanie dla wiernych, którzy spieszyli do San Giovanni Rotondo: to było wezwanie, któremu nie można było odmówić.
Msza święta odprawiana w wyjątkowy sposób, przyciągała uwagę i pobudzała religijność tych wszystkich, którzy w niej uczestniczyli. Ktokolwiek choć raz uczestniczył w jego Mszy św., nigdy jej nie zapomniał, wywoływała takie przeżycie, że czas i przestrzeń między ołtarzem a Kalwarią zanikał. Najświętszy Sakrament uniesiony w tych przebitych dłoniach sprawiał, że wierni bardziej zdawali sobie sprawę z mistycznego związku między składającym ofiarę kapłanem a Odwiecznym Kapłanem. Ten widok nawet u ciekawskich, niewierzących i obojętnych wywoływał często głębokie wzruszenie.

Msza święta Ojca Pio miała budujący wpływ na wielu księży, wśród nich wielu biskupów, którzy uczestnicząc w niej tylko raz, mówili: Dzięki Ojcu Pio poznaliśmy wartość i doniosłość mszy świętej; nauczyliśmy się jak sprawować mszę świętą.

Drodzy Bracia i Siostry, zgromadzeni na oborskiej Kalwarii! Do grona wielkich świadków Ofiary Krzyża należy także święta siostra Faustyna Kowalska. Apostołka Miłosierdzia Bożego, przeżywała każdą Mszę świętą jako Najświętszą Ofiarę, która wprowadzała ją w tajemnicę Golgoty. Świadomie włączała się w cierpienie Chrystusa przekonana, że Msza święta jest uobecnieniem Ofiary krzyżowej Chrystusa w sposób sakramentalny. Mistyczka z Krakowa w swoim Dzienniczku pisze:
2 luty 1937. Dziś w czasie Mszy świętej widziałam Jezusa Ukrzyżowanego. Jezus był przybity do krzyża i w wielkich mękach. Dusza moja została przeniknięta cierpieniem Jezusa, w duszy i ciele moim, chociaż w sposób niewidzialny, ale równie bolesny. O, jak straszne tajemnice dzieją się w czasie Mszy św. Wielka tajemnica się dokonuje w czasie Mszy. Z jaką pobożnością powinniśmy słuchać i brać udział w tej śmierci Jezusa. Poznamy kiedyś, co Bóg czyni dla nas w każdej Mszy św. i jaki w niej dla nas gotuje dar. Jego Boska miłość, tylko na taki dar zdobyć się mogła. O Jezu, Jezu mój, jak wielkim bólem przeniknięta jest dusza moja, widząc tryskający zdrój żywota z taką słodyczą i mocą dla każdej duszy. A jednak widzę dusze zwiędnięte i usychające z własnej winy. O Jezu mój, spraw, niech moc miłosierdzia ogarnie te dusze (Dz 913-914).
Na początku Mszy świętej Apostołka Bożego Miłosierdzia wyobrażała sobie przy pomocy zmysłów wzroku i słuchu miejsce męki, stając na wzgórzu Golgoty poza murami Jerozolimy, i przypominając to wydarzenie, które tak dokładnie zostało opisane przez Ewangelistów: obnażenie z szat, przybicie do krzyża, podwyższenie na krzyżu i ostatnie słowa Jezusa: Ojcze, w twoje ręce powierzam ducha Mojego (Łk 23,46).
Katechizm Kościoła Katolickiego poucza nas także o tym, że:
Eucharystia jest również ofiarą Kościoła. Kościół, który jest Ciałem Chrystusa, uczestniczy w ofierze swojej Głowy. Razem z Chrystusem ofiaruje się cały i łączy się z Jego wstawiennictwem u Ojca za wszystkich ludzi. W Eucharystii ofiara Chrystusa staje się także ofiarą członków Jego Ciała. Życie wiernych, składane przez nich uwielbienie, ich cierpienia, modlitwy i praca łączą się z Życiem, uwielbieniem, cierpieniami, modlitwami i pracą Chrystusa i z Jego ostatecznym ofiarowaniem się oraz nabierają w ten sposób nowej wartości. Ofiara Chrystusa obecna na ołtarzu daje wszystkim pokoleniom chrześcijan możliwość zjednoczenia się z Jego ofiarą (KKK 1368).

W Eucharystii Kościół znajduje się wraz Z Maryją jakby u stóp krzyża, zjednoczony z ofiarą i wstawiennictwem Chrystusa (KKK 1370).
Papież Jan Paweł II w swojej encyklice Ecclesia de Eucharistia, pisze:
Przekazując Kościołowi swoją ofiarę, Chrystus pragnął również przyjąć za swoją – duchową ofiarę Kościoła, który jest wezwany, aby składając ofiarę Chrystusa ofiarowywał także samego siebie. Naucza nas o tym, w odniesieniu do wszystkich wiernych, Sobór Watykański II: Uczestnicząc w Ofierze eucharystycznej, w źródle i zarazem szczycie całego życia chrześcijańskiego, składają Bogu Boską Żertwę ofiarną, a wraz z Nią samych siebie.
Szczególnym świadkiem zjednoczenia z ofiarą Chrystusa może być święta Faustyna. W swoim Dzienniczku zanotowała:
Gdy się pogrążyłam w modlitwie i połączyłam ze wszystkimi mszami, jakie się w tej chwili odprawiają na całym świecie, błagałam Boga przez te wszystkie msze święte o miłosierdzie dla świata, a szczególnie dla biednych grzeszników, którzy w tej chwili zostają w skonaniu. I w tej chwili otrzymałam Bożą odpowiedź wewnętrzną, że tysiąc dusz otrzymało łaskę za pośrednictwem modlitwy, którą do Boga zanosiłam. Nie wiemy, jaką liczbę dusz zbawić mamy swymi modlitwami i ofiarą, dlatego módlmy się zawsze za grzeszników (Dz 1783).
Święta Faustyna miała głęboką świadomość nieporównanej z niczym odkupieńczej mocy Ofiary Krzyża uobecnianej sakramentalnie w każdej Mszy świętej i nieustannie żyła w zjednoczeniu z tą jedyną Ofiarą Chrystusa składaną na ołtarzach całego świata. Wszystkie Msze św. niezależnie od tego, kiedy i gdzie są sprawowane, uobecniają jedyną skuteczną ofiarę złożoną Bogu przez Jezusa, raz na zawsze w Wieczerniku i na Krzyżu. I tylko ta jedyna ofiara, Ofiara Chrystusa, wyjednała dla nas wieczne odkupienie, ale jej zasługi i owoce mogą być udzielone w każdym miejscu i każdej osobie; mogą być wlane w każde doświadczenie ludzkie i w każdą chwilę: minioną, teraźniejszą i przyszłą.

My, którzy należymy do Chrystusa, możemy – na mocy naszego zjednoczenia z Nim przez chrzest i otrzymanej od niego misji kapłańskiej – kierować skutki Jego wiecznego odkupienia ku różnym potrzebom świata. Pan oczekuje od nas, członków Jego Mistycznego Ciała, że podejmiemy się tego zadania.

Drodzy Bracia i Siostry! Czynimy to na przykład wtedy, gdy wypowiadamy słowa koronki: Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Ci Ciało i Krew, Duszę i Bóstwo najmilszego Syna Twojego, a Pana naszego Jezusa Chrystusa, na przebłaganie za grzechy nasze i świata całego.
Pobożne – czyli z wiarą – odmawianie koronki stanowi formę posługi kapłańskiej ludu Bożego i może nam pomóc do głębszego przeżywania Mszy świętej jako Ofiary Chrystusa i Kościoła. Odmawiając tę koronkę stańmy w duchu przy ołtarzu krzyża na Golgocie i zjednoczmy się ze wszystkimi Mszami sprawowanymi na ołtarzach całego świata. Odmawiajmy tę koronkę z miłością łącząc z Ofiarą Chrystusa ofiarę naszego życia, naszego cierpienia, choroby. Przykładem może być dla nas św. Faustyna, która w swoim Dzienniczku pisze:
O Jezu, jak mi żal biednych grzeszników; znam nieskończone miłosierdzie twoje, nie mogę znieść tego, aby dusza, która Cię tak wiele kosztowała, miała ginąć. Jezu, daj mi dusze grzeszników, niech miłosierdzie Twoje odpocznie w nich, zabierz mi wszystko, a daj mi dusze; pragnę się stać hostią ofiarną. (...) Przeistocz mnie w Ciebie, o Jezu, abym była żywą ofiarą i miłą Tobie. (...) O Stwórco mój i Ojcze wielkiego miłosierdzia, ufam Tobie, boś dobroć sama. Nie lękajcie się dusze Boga, ale ufajcie Mu, bo dobry jest i na wieki miłosierdzie Jego (Dz 908).
Moment przeistoczenia był dla siostry Faustyny najważniejszym momentem Mszy świętej. Wtedy cierpiała razem z Chrystusem i prosiła Go, aby udzielił jej łaski złożenia życia w całopalnej ofierze. Z Dzienniczka dowiadujemy się, że podczas Mszy świętej otrzymywała łaskę stygmatów duchowych. Cierpienie to zbliżało ją do Chrystusa umierającego na krzyżu. Pod datą 11 luty 1937 roku zapisała:
Dziś piątek. W czasie Mszy św. odczułam cierpienie w ciele swoim: w rękach, nogach i boku, te cierpienia Jezus sam dopuszcza na mnie, dla zadośćuczynienia za grzeszników (Dz 942).
Zjednoczona z Chrystusem podczas Mszy świętej, Apostołka Bożego Miłosierdzia pragnęła całkowicie upodobnić się do swojego Mistrza składając ofiarę ze swojego życia. Z jedności z Ofiarą Chrystusa w cierpieniu zrodziła się świadoma decyzja złożenia siebie w ofierze za grzechy świata. W czasie ślubów wieczystych, które miały miejsce w Krakowie-Łagiewnikach, złożyła w znaczeniu duchowym swoje życie na patenie, razem z chlebem ofiarnym i prosiła Jezusa, aby przyjął jej ofiarę życia:
Składam dziś serce moje na patenę, na której jest złożone Serce Twoje, Jezu, – i ofiaruję się dziś razem z Tobą, Bogu Ojcu Twojemu i mojemu, jako ofiara miłości i uwielbienia (Dz 239).
Niebawem śmiertelna choroba płuc zaczęła trawić jej i tak już wątły organizm. Cierpiąca, z heroiczną odwagą odnawiała swoje oddanie się na ofiarę:
Ściśle łączę się z Jezusem i staję jako ofiara błagalna za światem. Bóg mi nie odmówi niczego, kiedy Go błagam głosem Syna Jego. Moja ofiara jest niczym sama z siebie, ale kiedy ją łączę z ofiarą Jezusa Chrystusa, to staje się wszechmocną i ma moc przebłagania gniewu Bożego...
Uczyń mnie, Jezu, miłą i czystą ofiarą przed obliczem Ojca swego. Jezu, mnie nędzną, grzeszną przeistocz w Siebie, bo Ty wszystko możesz, i oddaj mnie Ojcu swemu Przedwiecznemu. Pragnę stać się hostią ofiarną przed Tobą, a przed ludźmi zwykłym opłatkiem; pragnę, aby woń mojej ofiary była znana tylko Tobie
(Dz 482).
Imię moje jest hostia – czyli ofiara, ale nie w słowie, ale w czynie – wyniszczeniu samej siebie, w upodobnieniu się do Ciebie na krzyżu, o Dobry Jezu i Mistrzu mój (Dz 485).
Na innym miejscu swego Dzienniczka pisze:
Kiedy przyjęłam Jezusa w Komunii św. serce moje całą mocą zawołało: – Jezu, przeistocz mnie w drugą hostię. Chcę być żywą hostią dla Ciebie. Tyś wielki Pan, Wszechmocny, Ty mi możesz tę łaskę uczynić. I odpowiedział mi Pan, że: jesteś Żywą hostią, miłą Ojcu Niebieskiemu, ale rozmyślaj – czym jest hostia – ofiarą, a więc...?
O mój Jezu, rozumiem znaczenie hostii, rozumiem znaczenie ofiary. Pragnę być przed Majestatem Twoim żywą hostią, to jest żywą ofiarą, która codziennie płonie na Twoją cześć
(Dz 1826).
Prawdziwie całe życie Faustyny, przeniknięte duchem ofiarnej miłości, miało swoje źródło i szczyt w Ofierze Krzyża uobecnianej sakramentalnie na ołtarzu. Papież Jan Paweł II naucza:
Zbawcza ofiara Chrystusa, którą Kościół uroczyście sprawuje w tym misterium (Mszy Świętej), nadaje szczególnie wielką wartość cierpieniu przeżywanemu w jedności z Panem Jezusem. Obyśmy nigdy nie zapomnieli, że przez ofiarowanie cierpień, tak częstych w życiu ludzi, chory chrześcijanin składa samego siebie Bogu w ofierze, na podobieństwo Chrystusa, który dla nas złożył w ofierze samego siebie.
Drodzy Bracia i Siostry! Dzisiaj Ojciec Święty mówi nam o tym poprzez osobisty przykład, przemawia do nas językiem swego cierpienia zjednoczonego ze zbawczą męką Chrystusa. Razem z nim stańmy u stóp krzyża na Golgocie, z wiarą i miłością przeżywajmy śmierć Pana, tę wielką tajemnicę naszego odkupienia. Nasze rozważanie zakończmy modlitwą Jana Pawła II:
O Chryste Zbawicielu,
składamy dzięki za Twą zbawczą ofiarę,
która jest jedyną nadzieją człowieka!
O Chryste Zbawicielu,
wlej w serca ochrzczonych
pragnienie ofiarowania się wraz z Tobą,
wlej pragnienie przyczyniania się
do zbawienia braci!
Amen.
o. Piotr Męczyński O. Carm.

Źródło: www.obory.com.pl
petrusec
CZYTAJCIE PAŃSTWO BIBLIĘ
Totalna pomyłka, tego człowieka "księdza". Niezły pasztet sobie zgotował dzięki tej akcji, chyba nie pozostaje nic innego jak wołać siostro pasy w psychiatryku. Wywrócił całe nauczanie Boga z Biblii - krok od bluźnierstwa.
1.Żertwą ofiarną tylko jest Chrystus.
2.Poddanie woli własnej i wyrzeczenie się jej dla jakiejś sprawy- to sekciarstwo. Bóg za pozwoleniem człowieka …Więcej
CZYTAJCIE PAŃSTWO BIBLIĘ

Totalna pomyłka, tego człowieka "księdza". Niezły pasztet sobie zgotował dzięki tej akcji, chyba nie pozostaje nic innego jak wołać siostro pasy w psychiatryku. Wywrócił całe nauczanie Boga z Biblii - krok od bluźnierstwa.

1.Żertwą ofiarną tylko jest Chrystus.

2.Poddanie woli własnej i wyrzeczenie się jej dla jakiejś sprawy- to sekciarstwo. Bóg za pozwoleniem człowieka, może kierować losami człowieka, by go Zbawić, bo Jego wolą jest nasza świętość. Manipulacja super extra.

3. Teraz pozostaje tylko czekać na smutne owoce, bo szatan zawładnął tymi ludźmi, skoro oni oddaja mu swą wolę, to może robić z nimi co chce, bo uznają, że to Bóg działa. Dokonał super otwarcia dusz tych ludzi dla diabła.

4.Ksiądz, któy ma nałożone kary kościoła, moze działać tylko jako zło- zbuntowany anioł, a ks. Natanek takie kary ma.

5. Traktujcie tę działalnośc z przymrużeniem oka, jako pokaz cyrkowy w internecie. Czy zgodziłbyś sie,żeby jakiś Niemiec wymalował wizerunek Chrystusa na Twojej fladze i wjechał do Twego kraju i powiedział, wy macie złą flagę?. Nikt normalny na to się nie godzi. Tymczasem natanek to robi, Możnaby to uznać za brak miłosci bliźniego i jego praw do wolności wyboru i poszanowania jego religii.

CHRZEŚCIJAŃSTWO JEST PRZECIWNE TYM PRAKTYKOM.
KOLEJNE BLUŹNIERSTWO PRZECIW BOGU.
N+N
niujaga napisala: TAK JAK TY OSADZASZ ,TAK SAMO BEDZIESZ OSADZONY TAKA SAMA MIARA.
WARTO SIE NAD TYM ZASTANOWIC .POZDRAWIAM
Czy ja osadzam ks Natanka wskazujac, ze nie ma konsekwencji w jego nauczaniu i dzialaniu?
Twierdze, ze mozna dostrzec golym okiem, iz robi on ludziom "wode z mozgu".
Jezeli to nazywasz osadzaniem, to jakie wrazenie musialy zrobic na Tobie slowa ks Natanka, gdzie ludzie zostaja …Więcej
niujaga napisala: TAK JAK TY OSADZASZ ,TAK SAMO BEDZIESZ OSADZONY TAKA SAMA MIARA.

WARTO SIE NAD TYM ZASTANOWIC .POZDRAWIAM

Czy ja osadzam ks Natanka wskazujac, ze nie ma konsekwencji w jego nauczaniu i dzialaniu?
Twierdze, ze mozna dostrzec golym okiem, iz robi on ludziom "wode z mozgu".
Jezeli to nazywasz osadzaniem, to jakie wrazenie musialy zrobic na Tobie slowa ks Natanka, gdzie ludzie zostaja nazwani "zdrajcami Kosciola", "burzycielami", "ziajokami" etc?
N+N
Drogi Plusku
Twa przypuszczalna wiara w „mesjańskość” księdza Natanka, ze wszystkimi tego konsekwencjami nie upoważnia Cie do manifestowania braku uczciwości poznawczej.
Napisałeś: Przeczytałem pański komentarz z 2012-05-06 18:26:34 i dostrzegam w nim wiele niewiedzy.
"Do podobnych zjawisk przygotowuje on swoich wyznawcow deprecjonujac role myslenia a koncentrujac sie na slepej wierze (zwlaszcza …
Więcej
Drogi Plusku

Twa przypuszczalna wiara w „mesjańskość” księdza Natanka, ze wszystkimi tego konsekwencjami nie upoważnia Cie do manifestowania braku uczciwości poznawczej.

Napisałeś: Przeczytałem pański komentarz z 2012-05-06 18:26:34 i dostrzegam w nim wiele niewiedzy.

"Do podobnych zjawisk przygotowuje on swoich wyznawcow deprecjonujac role myslenia a koncentrujac sie na slepej wierze (zwlaszcza wodzowi) bez stawiania pytan. A to juz jest sekciarstwo."

W tym fragmencie widzę niezrozumienie słów "Jezu ufam Tobie". Wynika to prawdopodobnie z pańskiego nikłego doświadczenia życiowego i duchowego. Proszę więc o wnikliwą analizę lektury Dzienniczka św. siostry Faustyny.


Dzienniczek siostry Faustyny, jako wynik objawień prywatnych nie należy do depozytu wiary a już zupełnie nie ma na celu ukazywania wskazówek metodologicznych w uprawianiu teologii. Poza tym, czym innym jest zaufanie Bogu a czym innym deprecjonowanie znaczenia rozumu. Ten ostatni otrzymaliśmy od Boga i jest on wyrazem Jego Racjonalności. Cala historia teologii katolickiej daje temu świadectwo.
Interpretowanie Dzienniczka, jako zachęty do ślepego fideizmu wbrew rozumowi albo tez wiary w „natankowy geniusz” bez stawiania pytan jest działaniem nie tylko antykatolickim ale i najzwyczajniej głupim.


Napisałeś: "Z tego, co powiedzial ks Natanek byla to ekumeniczna procesja z "szata Jezusa" do ktorej ks Natanek sie "dolaczyl" a raczej "podpial" w celu pojscia za relikwiami, przechytrzajac niemiecka policje. Jest to jakis rodzaj cwaniactwa, ktory malo ma wspolnego z rycerskoscia."

Ks. Piotr powiedział:"Pan Bóg dał nam szczególną łaskę, że weszliśmy na 10m przed szatę tajnym wejściem do świątyni. Ogromne poruszenie wśród obsługi świątyni. Nie byli w stanie skontrolować kto wchodzi, bo braliśmy udział, włączyliśmy się w szereg procesji, gdzie policja niemiecka udostępniła dla naszego przemarszu ulice i chodniki."

Jeśli więc uważnie słuchać słów ks. Piotra, to wcale nie był to wyraz cwaniactwa i przechytrzania policji, lecz był to przemarsz z zezwoleniem nimieckiej policji.


Twoja interpretacja przeczy temu, co sam ks Natanek powiedział. Skoro jego grupa dołączyła się do procesji, gdyż policjanci „nie byli w stanie skontrolować, kto wchodzi” to oznacza, ze nie mieli żadnego zezwolenia. Dołączyli się nadzwyczajnie do procesji w miejscu, do którego nie mieli dostępu. Zresztą ks Natanek stwierdził w kazaniu z 06.06.2012, ze w wyniku tego policja ostrzegała przed jego grupą.
Podobna postawa jest wyrazem „cwaniactwa” … które w pewnych kręgach nazywa się także „zaradnością”


Napisałeś: 1."w owej ekumenicznej procesji brali udzial niemieccy biskupi, ktorzy niejednokrotnie byli uznawani za wielkich zdrajcow Kosciola."

2."Gdyby ks Natanek slyszal jedynie o podobnej procesji uznalby ja najprawdopodobniej (zgodnie z jego ideologia) za wyraz zdrady Kosciola."

ad 1 i 2 Tutaj widzę już oznakę tzw. chamstwa. Wkłada Pan w usta ks. Piotra Natanka słowa, których nie wypowiedział.


Czyżbyś utrącił zdolność czytania ze zrozumieniem dość prostego tekstu?
Gdzie wkładam cokolwiek w usta ks Natanka?
Czyżbyś nie rozumiał trybu przypuszczającego?
Czy nie widzisz, ze wskazuję na brak konsekwencji w działaniu i nauczaniu ks Natanka?
Jeżeli to widzisz i pomimo tego pisałbyś to, co powyżej napisałeś to postępowałbyś jak najzwyklejszy hipokryta.


Napisałeś: ad 2. Pragnę zaznaczyć Ci, że ks. Piotr wcale nie potępia prawdziwego ekumenizmu, który miał pierwotnie sprowadzać heretyków i różnowierców na łono Kościoła Katolickiego. Miał on ukazywać im, że jedynym prawdziwym kościołem jest Kościół Katolicki. Dzisiejszy zaś ekumenizm działa w sposób odwrotny, to jest "nawraca" katolików na inną wiarę (np. protestantyzm, islam).

Zauważ, ze dołączył się on do procesji, która promuje ow „nieprawdziwy ekumenizm” i gdzie byli obecni biskupi, którzy zostali przez niego nazywani „zdrajcami Kościoła”.

Napisałeś: Całość pańskiego komentarza wskazuje na to, że została Panu wpojona nienawiść do ks. Piotra. Stąd też omija Pan istotne fakty, aby obrócić sprawę na własną korzyść. Jest to po prostu oszustwo, choć ujęte w nieco "wymyślne słówka".

Jakie fakty omijam? Czyż nie wnioskuje jedynie z tego, co mówi i czyni ks Natanek?
Jeżeli wnioskowanie oparte na wypowiedziach i faktach nazywasz oszustwem, to może to oznaczać, iż reprezentujesz rodzaj sekciarskiej mentalności, w której uwielbieniu guru i ślepej wierze w prawdziwość jego nauki podporządkowane jest wszystko … łącznie z prawda.


Pozdrawiam
Grzesiek
Plusk!
Drogi Panie N+N,
Przeczytałem pański komentarz z 2012-05-06 18:26:34 i dostrzegam w nim wiele niewiedzy.
"Do podobnych zjawisk przygotowuje on swoich wyznawcow deprecjonujac role myslenia a koncentrujac sie na slepej wierze (zwlaszcza wodzowi) bez stawiania pytan. A to juz jest sekciarstwo."
W tym fragmencie widzę niezrozumienie słów "Jezu ufam Tobie". Wynika to prawdopodobnie z pańskiego nikłego …Więcej
Drogi Panie N+N,

Przeczytałem pański komentarz z 2012-05-06 18:26:34 i dostrzegam w nim wiele niewiedzy.

"Do podobnych zjawisk przygotowuje on swoich wyznawcow deprecjonujac role myslenia a koncentrujac sie na slepej wierze (zwlaszcza wodzowi) bez stawiania pytan. A to juz jest sekciarstwo."

W tym fragmencie widzę niezrozumienie słów "Jezu ufam Tobie". Wynika to prawdopodobnie z pańskiego nikłego doświadczenia życiowego i duchowego. Proszę więc o wnikliwą analizę lektury Dzienniczka św. siostry Faustyny.

"Z tego, co powiedzial ks Natanek byla to ekumeniczna procesja z "szata Jezusa" do ktorej ks Natanek sie "dolaczyl" a raczej "podpial" w celu pojscia za relikwiami, przechytrzajac niemiecka policje. Jest to jakis rodzaj cwaniactwa, ktory malo ma wspolnego z rycerskoscia."

Ks. Piotr powiedział:"Pan Bóg dał nam szczególną łaskę, że weszliśmy na 10m przed szatę tajnym wejściem do świątyni. Ogromne poruszenie wśród obsługi świątyni. Nie byli w stanie skontrolować kto wchodzi, bo braliśmy udział, włączyliśmy się w szereg procesji, gdzie policja niemiecka udostępniła dla naszego przemarszu ulice i chodniki."

Jeśli więc uważnie słuchać słów ks. Piotra, to wcale nie był to wyraz cwaniactwa i przechytrzania policji, lecz był to przemarsz z zezwoleniem nimieckiej policji.

1."w owej ekumenicznej procesji brali udzial niemieccy biskupi, ktorzy niejednokrotnie byli uznawani za wielkich zdrajcow Kosciola."

2."Gdyby ks Natanek slyszal jedynie o podobnej procesji uznalby ja najprawdopodobniej (zgodnie z jego ideologia) za wyraz zdrady Kosciola."

ad 1 i 2 Tutaj widzę już oznakę tzw. chamstwa. Wkłada Pan w usta ks. Piotra Natanka słowa, których nie wypowiedział.

ad 2. Pragnę zaznaczyć Ci, że ks. Piotr wcale nie potępia prawdziwego ekumenizmu, który miał pierwotnie sprowadzać heretyków i różnowierców na łono Kościoła Katolickiego. Miał on ukazywać im, że jedynym prawdziwym kościołem jest Kościół Katolicki. Dzisiejszy zaś ekumenizm działa w sposób odwrotny, to jest "nawraca" katolików na inną wiarę (np. protestantyzm, islam).

- Całość pańskiego komentarza wskazuje na to, że została Panu wpojona nienawiść do ks. Piotra. Stąd też omija Pan istotne fakty, aby obrócić sprawę na własną korzyść. Jest to po prostu oszustwo, choć ujęte w nieco "wymyślne słówka".

Plusk!
niujaga
TAK JAK TY OSADZASZ ,TAK SAMO BEDZIESZ OSADZONY TAKA SAMA MIARA.
WARTO SIE NAD TYM ZASTANOWIC .POZDRAWIAM