03:01
SYNOD o RODZINIE JESIEN 2015 ZAMACH na BOZE PRAWO. "Nadszed czas, abyscie nawet nam: kaplanom i biskupom odwaznie powiedzieli: NIe podoba sie nam wasz wyrozumialy styl zmiekczajacy nasze zycie. Nie …Więcej
SYNOD o RODZINIE JESIEN 2015 ZAMACH na BOZE PRAWO.

"Nadszed czas, abyscie nawet nam: kaplanom i biskupom odwaznie powiedzieli:
NIe podoba sie nam wasz wyrozumialy styl zmiekczajacy nasze zycie.
Nie podoba sie nam, ze juz nie macie odwagi stawiac nam wymagan.
Jesli widzicie w nas wady - poprawiajcie je, bo JESTESCIE OD TEGO.
Nie chcemy takich duszpasterzy, ktorzy nie maja odwagi stawiac nam WYMAGAN"

/kard. Stefan Wyszynski/

"Na kogo mozna liczyc, aby uratowac nasz Koscio;?
Nie ma naszych biskupow ani czlonkow zakonow.
To wasze zadanie, ludu wiernego!
Pan Bog dal wam rozum, oczy i uszy,
abyscie yratowali Kosciol.
Wasza misja, to pilnowac,
aby wasi kaplani zachowywali sie jak kaplani,
biskupi jak biskupi,
a zakonnicy jak zakonnicy !"

/Sluga Bozy abp. Fulton J. Sheen/
Piotr2000
BLUZNIERSTWA,
ktore pozostaly bez echa w naszej polskiej rodzinie:
1. Nergal na scenie, zdaje sie, w Gdansku darl wobec setek swoich fanow Pismo sw. i ryczal: "ZRYJCIE TO GOWNO"
-wladze panstwowe wypromowaly go do publicznego programu a sedzia orzekl/la, ze to byl tylko artystyczny wyraz /Strona koscielna nie zauwazyla zdarzenia, a potem jedynie przez kilku co bardziej katolickich bpow zareagowala …
Więcej
BLUZNIERSTWA,
ktore pozostaly bez echa w naszej polskiej rodzinie:
1. Nergal na scenie, zdaje sie, w Gdansku darl wobec setek swoich fanow Pismo sw. i ryczal: "ZRYJCIE TO GOWNO"
-wladze panstwowe wypromowaly go do publicznego programu a sedzia orzekl/la, ze to byl tylko artystyczny wyraz /Strona koscielna nie zauwazyla zdarzenia, a potem jedynie przez kilku co bardziej katolickich bpow zareagowala oburzeniem/;

2. Nieznalska, "stworzyla dzielo "artystyczne" w postaci krzyza z zawieszonymi na nim meskimi jadrami
i znowu organ "sprawiedliwosci" w RP orzekl, iz bylo to dzielo artystyczne i wyraz ducha artystycznego
/strona koscielna jedynie przez kilku bpow odniosla sie do tego aktu/;

3. Spektakl "Twarz Chrystusa" we Wroclawiu, obelzywa interpretacja zakonczona rzucaniem przez dzieci gownem w wizerunek Chrystusa, ktory w koncu tworzyl napis: My nie chcemy Chrystusa /totalny brak reakcji ze strony panstwowej i koscielnej/;

4. Wizerunek Matki Bozej Jasnogorskiej obrzucony przez "mezczyzne" nitrogliceryna"/ szczesliwie obraz znajduje sie za szyba pancerna/ / znowu reakcje episkopatu zadne a jedynie zdawkowe pojekiwania pojedynczych bpow/ zbrodnia pozostala bez ukarania, slad po sprawie ZAGINAL;

5. "artysta" Markowski kilka lat temu nagral a w zeszlym roku zostalo to upublicznione w warszawskim MUZEUM AKT KOPULACJI z WIZERUNKIEM CHRYSTUSA UKRZYZOWANEGO.
/reakcji panstwowej nie bylo, jedynie uznanie dla "aktu artystycznego", strona koscielna nie miala NIC DO POWIEDZENIA"

6. "artysta" wloski, znowu w muzeum warszawskim /zdaje sie 2 lata temu/, przedstawial swoje dzielo- krzyz z wizerunkiem Chrystusa " w moczu artysty"
/reakcji episkopatu i bpow oraz kaplanow - NIE BYLO/;

7. "GOLGOTA PIKNIK" - "sztuka" ukazujaca Chrystusa jako bezecnika, czlowieka rozwiazlego, wulgarnego zyskala zauwazenie' i czastkowy protest ze strony czastki moich Rodakow ;
ze strony rzadowej otrzymala pieczec "artystycznego wyrazu'
/biskupi, kaplani kosciola /czyjego, sam juz nie wiem/ zareagowali w bardzo ograniczonej formie;
8. mnostwo "wycietych krzyzy" w roznych miejscach naszej Ojczyzny;

9. mnostwo ponisczonych pomnikow, krzyzy, figur na cmentarzach, wlamania do kosciolow, zbezczeszczenie
Najswietszego Sakramentu i wnetrz kosciolow /bez echa ze strony episkopatu, tj. biskupow "polskich"/


coraz bardziej sie zastanawiam, czy to nie ja jestem chory, glupi, naiwny, "bez wiary'
Moze powinienem isc z "pradem"


CO DALEJ ?

A NAROD DALEJ SPI i TWIERDZI, ZE "PAN BOG WSZYSTKO ZALATWI "
Pan HENRYK PAJAK, autor ponad 40 pozycji o diabelskim systemie komunistyczno - masonskim uznany za OSZOLOMA i GLUPCA;
Pan GRZEGORZ BRAUN - kandydat na prezydenta , czlowiek madry i uczciwy, UZNANY ZA GLUPCA I NIEDOROSTKA

CO DALEJ ? NARODZIE WIAROLOMNY ?
Królowanie Chrystusa na wieki
"Na kogo można liczyć, aby uratować nasz Kościół;?
Nie ma naszych biskupów ani członków zakonów.
To wasze zadanie, ludu wiernego !
Pan Bóg dal wam rozum, oczy i uszy,
abyście uratowali Kościół.
Wasza misja, to pilnować,
aby wasi kaplani zachowywali sie jak kapłani,
biskupi jak biskupi,
a zakonnicy jak zakonnicy !"

/Sluga Bozy abp. Fulton J. Sheen/
Piotr2000
obejrzyjcie tez ten odkrywajacy ZAMACH na BOZE PRAWO dokument":
Październikowa rewolucja. Co się stało na synodzie?Więcej
obejrzyjcie tez ten odkrywajacy ZAMACH na BOZE PRAWO dokument":

Październikowa rewolucja. Co się stało na synodzie?
wiesia2000
masz problem czy "kosciol Kaspera i ..." uzna Medjugorie, czy nie uzna...
Kosciol chwieje sie w posadach i trzeba nam wolac do Pana
"Panie Ratuj, bo giniemy"/por. papiez Benedykt XVI//.
Trzeba nam zaufac Matce danem nam przez Boga w Trojcy swietej Jedynego
a nie bawic sie w wielki dysputy..
Sic!
Więcej
masz problem czy "kosciol Kaspera i ..." uzna Medjugorie, czy nie uzna...

Kosciol chwieje sie w posadach i trzeba nam wolac do Pana
"Panie Ratuj, bo giniemy"/por. papiez Benedykt XVI//.

Trzeba nam zaufac Matce danem nam przez Boga w Trojcy swietej Jedynego
a nie bawic sie w wielki dysputy..
Sic!
Piotr2000
glupstwa gadasz bracie, no ale to juz twoja wola i twoje prawo
xAlbert
Kościół na właściwym sobie hierarchicznie szczeblu jednoznacznie stwierdził, że „objawienia” w Medjugorje nie mają charakteru nadprzyrodzonego. I to orzeczenie nas obowiązuje.
franciszek44
walka o Kosciol Chrystusowy, to nie walka z cialem,
ale walka z DUCHEM ZLYM, DIABLEM, SZATANEM..
czasy ostateczne domagaja sie od ludzi wiary tym goretszej modlitwy i postow,
zawierzenia wszystkiego Bogu, w Trojcy swietej Jedynemu
przez MARYJE NIEPOKAKALANIE POCZETA,
Pania z Jasnej Gory, Fatimy, Lourdes, La Salette, Guadalupe,Akita, Kibeho, Medjugorie ..Więcej
walka o Kosciol Chrystusowy, to nie walka z cialem,
ale walka z DUCHEM ZLYM, DIABLEM, SZATANEM..

czasy ostateczne domagaja sie od ludzi wiary tym goretszej modlitwy i postow,
zawierzenia wszystkiego Bogu, w Trojcy swietej Jedynemu
przez MARYJE NIEPOKAKALANIE POCZETA,
Pania z Jasnej Gory, Fatimy, Lourdes, La Salette, Guadalupe,Akita, Kibeho, Medjugorie ..
franciszek44
PAPIESTWO I MASONERIA
KS. ERNEST JOUIN
Papiestwo i masoneria to dwie potęgi działające na świecie, a każda z nich usiłuje nad nim zapanować. Rezultat toczącej się między nimi walki ma w obecnej chwili najwyższą doniosłość, gdyż stajemy nie tylko na rozstajnych drogach historii, lecz także wobec radykalnej transformacji samej ludzkości. Albo rzymski katolicyzm wyniesie nas znowu do poziomu cywilizacji …Więcej
PAPIESTWO I MASONERIA
KS. ERNEST JOUIN
Papiestwo i masoneria to dwie potęgi działające na świecie, a każda z nich usiłuje nad nim zapanować. Rezultat toczącej się między nimi walki ma w obecnej chwili najwyższą doniosłość, gdyż stajemy nie tylko na rozstajnych drogach historii, lecz także wobec radykalnej transformacji samej ludzkości. Albo rzymski katolicyzm wyniesie nas znowu do poziomu cywilizacji chrześcijańskiej albo żydomasoneria ściągnie nas na ścieżkę barbarzyństwa i dekadenckiego pogaństwa. Cały świat balansuje między chrześcijaństwem a pogaństwem. 8 grudnia 1892 roku, papież Leon XIII napisał do włoskiej hierarchii: "Konieczne jest zwalczanie masonerii tym orężem boskiej wiary, którym w ubiegłych wiekach pokonano pogaństwo".
Ponadto, zarówno papiestwo jak i żydomasoneria będąc w pełni świadome, że odgrywają tak diametralnie przeciwstawne role zakładają, iż musi to mieć wpływ na polityczną, ekonomiczną, intelektualną i religijną przyszłość poszczególnych osób jak również całych narodów. Jest to niezbitym faktem, czego najlepszym dowodem jest ich niesłabnący wzajemny antagonizm.
Czymże jest tak naprawdę dzisiejsza żydomasoneria, jeśli nie skumulowaniem i aktywizacją wszystkich sił zła? Ta sekta ze swym potrójnym roszczeniem do bycia anty-kościołem (przeciw Kościołowi), anty-państwem (przeciw państwu) i anty-moralnością (przeciw tradycyjnej moralności) chlubi się tym, że nade wszystko i po wieczne czasy jest wrogiem katolickiego Kościoła; jedno z jej bojowych wezwań wypowiedział w 1822 roku Tigrotto, jeden z szefów Alta Vendita: "Katolicyzm musi zostać zniszczony na całym świecie". Tigrotto także w następujący sposób wyraził antykatolicki plan: "Spiskujmy tylko przeciw Rzymowi". Czyż nie wyraża tego w identyczny sposób niemieckie "Los Von Rom" albo angielskie: "No Popery"?
Monseigneur Gay, któremu Sobór Watykański powierzył zadanie spisania "Memorandum o Tajnych Stowarzyszeniach" podał następującą zdumiewającą definicję masonerii: "Oczywiste jest, że generalnie rzecz biorąc, doktryna masonerii jest nie tylko herezją, czy nawet całokształtem wszystkich herezji, jakie znalazły w niej swoją przystań; jest faktem, że masoneria wykracza poza granice tego, co powszechnie przypisywane jest słowu «herezja», ponieważ przyznaje sobie swobodę dopuszczania się wszelkiego rodzaju oburzających aberracji. Masoneria to rzeczywiście otchłań wszystkich błędów, studnia zatracenia".
Ta przepaść wszelkich błędów (abyssus errorum) słusznie jest porównywana do "studni przepaścistej" wspomnianej w Apokalipsie św. Jana (abyssus putei, IX, 1-3), której wyziewy zaćmiewają światło słońca i zatruwają powietrze. Jest to ta przeklęta sekta, której perwersję napiętnował papież Pius IX nazywając ją "synagogą szatana". Z powodu swego ogromnego rozprzestrzenienia oraz wyraźnie już zauważalnych w obecnej dobie konszachtach z międzynarodową żydowską finansjerą, masoneria rzeczywiście stała się "synagogą szatana". To ona dostarczała funduszów dla wywołania w Moskwie rosyjskiej rewolucji; eksportowała komunizm ze Wschodu na Zachód, przejęła przywództwo państw od ich rządów, kierownictwo różnych departamentów administracyjnych lub ministerstw, parlamentów i w konsekwencji, jest takim światowym mocarstwem, że każdemu wnikliwemu umysłowi wydaje się jak gdyby istniały dziś na ziemi tylko dwie wielkie potęgi, a mianowicie: żydomasoneria na usługach Światowego Żydostwa oraz Kościół w rękach następcy Piotra. Te dwie siły prowadzą wojnę, twarzą w twarz jak gdyby toczyły niekończący się pojedynek, co wyraźnie wyraża wyryte w kamieniu hasło masońskiego Wielkiego Wschodu i Najwyższej Rady Francji: "Walka tocząca się między katolicyzmem a masonerią to walka na śmierć i życie, nieustanna i bezlitosna" (Biuletyn Wielkiego Wschodu Francji, s. 183, 1892 oraz w memorandum Najwyższej Rady nr 85, strona 48).
Widząc tak bojową, stanowczą linię działania, można pozytywnie stwierdzić, że żydomasoneria to jedyny w swoim rodzaju wróg Kościoła. Można ją dostrzec we wszystkich antykatolickich atakach na duchowieństwo lub świeckich prowadzonych albo przez masonów albo nawet przez katolików, których wiara osłabła czy to z powodu bojaźni, namiętności czy też interesowności.
W swej encyklice Humanum genus, papież Leon XIII napisał: "Istnieją na świecie rozmaite sekty, które choć różnią się między sobą nazwą, obrzędami, formą, pochodzeniem, podobne są do siebie i zgadzają się ze sobą co do analogicznych celów i podstawowych zasad. W istocie zaś są one identyczne z wolnomularstwem, które jest dla wszystkich innych jakby centralnym punktem, z którego się wywodzą i do którego powracają...". Dalej, w liście z 8 grudnia 1892 roku skierowanym do Włochów, papież Leon XIII pisze: "Pamiętajmy, że chrześcijaństwo i masoneria są absolutnie nie do pogodzenia, do tego stopnia, że związanie się z jednym oznacza oddzielenie od drugiego. A zatem, demaskujmy masonerię jako wroga Boga, Kościoła i naszej Ojczyzny".
W chwili obecnej (1930) faktem jest, że dwa państwa św. Augustyna, Państwo Dobra i Państwo Zła są rozłączne, każde usiłuje zapanować nad światem. Państwo Zła rządzone przez szatana nazywane jest żydomasonerią; uporczywie głosi wszystkim ludziom: katolikom, protestantom, prawosławnym, wolnomyślicielom, komunistom i poganom, praktycznie całemu światu, że: "Zwalczanie papiestwa jest społeczną potrzebą i niezmiennym obowiązkiem masonerii" (Międzynarodowy Kongres Masoński zorganizowany w 1904 roku w Brukseli, str. 132 sprawozdania). Państwo Dobra i Jezusa Chrystusa to katolicki Kościół; od ponad 19 wieków, zgodnie z nauczaniem rzymskiego Papieża powtarza światu swoje niezmienne credo: Wierzę w święty, katolicki i apostolski Kościół.
Taki jest przedmiot mojego wykładu. Z ogólnego punktu widzenia jego rezultatem powinno być rzetelne docenienie wysiłków podejmowanych przez wielu papieży zajmujących się tematem masońskiej sekty już od momentu jej pierwszego pojawienia się w XVIII wieku. Ukazywali jej antyreligijną i aspołeczną działalność, jak również nieobyczajność oraz cele, które od samego początku zasługiwały na ekskomunikę. Ukazywali również jej niebywały rozrost prowadzący do sytuacji, którą już naszkicowałem, a mianowicie, dwoistość sił: sił zła skupiających się w żydomasonerii oraz sił dobra, zgrupowanych w jednej owczarni pod pastorałem jednego pasterza (przedstawiciela Jezusa Chrystusa), który od 1738 roku nieustannie ponawiał wezwanie do obrony Kościoła przeciw Jego śmiertelnemu wrogowi – nawet, jeśli w wielu przypadkach apel okazywał się nieskuteczny. Otoczeni przez getta i masońskie loże w toku walki, która przybrała ogólnoświatowe rozmiary, papieże stale powtarzali wezwania do obrony i wyraźnie wskazywali miejsce oraz obowiązek katolików; aż nazbyt często miejsce bywało opuszczane a obowiązek w haniebny sposób zdradzany. Jednakże nawet jeśli w naszych czasach świadczymy o straszliwym potwierdzeniu tych prawd, to konieczne jest by pamiętać, że były one ogłoszone przez wielu Papieży.
wiesia2000
tajne spotkanie "postepowych kardynalow i biskupow":
www.pch24.pl/postepowi-bisku…Więcej
tajne spotkanie "postepowych kardynalow i biskupow":

www.pch24.pl/postepowi-bisku…
Piotr2000
"A życzymy sobie, ażeby katolicy nie tylko stronili od błędów, lecz także od sposobu myślenia, czyli od tak zwanego ducha modernistycznego: kto bowiem tym duchem jest przejęty, ten odrzuca ze wstrętem wszystko co trąci starością, a wszędzie we wszystkim chciwie czegoś nowego szuka: w sposobie mówienia o rzeczach Bożych, w wykonywaniu kultu świętego, w urządzeniach katolickich, a nawet w samych …Więcej
"A życzymy sobie, ażeby katolicy nie tylko stronili od błędów, lecz także od sposobu myślenia, czyli od tak zwanego ducha modernistycznego: kto bowiem tym duchem jest przejęty, ten odrzuca ze wstrętem wszystko co trąci starością, a wszędzie we wszystkim chciwie czegoś nowego szuka: w sposobie mówienia o rzeczach Bożych, w wykonywaniu kultu świętego, w urządzeniach katolickich, a nawet w samych praktykach prywatnej pobożności. Chcemy zatem, by święte pozostało owe stare przodków prawo: Nihil innovetur, nisi quod traditum est [nie należy wprowadzać nic nowego poza tym, co zostało przekazane], które to prawo aczkolwiek w rzeczach wiary nienaruszalnie zachować należy, przecież za normę służyć powinno i w tych rzeczach, które zmianom podlegają, jakkolwiek i tu ma częstokroć zastosowanie reguła: Non nova, sed noviter [wprawdzie to nie nowe, lecz w nową przyodziane postać]".
Benedykt XV. Encyklika Ad beatissimi Apostolorum Principis.
Piotr2000
"Reforma, jaką chcą wprowadzić [moderniści] w Kościele, nie jest reformą, ale zburzeniem starego Kościoła a stawianiem nowego na całkiem innych zasadach. Wszelkie oświadczanie ze strony modernistów, iż chcą Kościołowi katolickiemu iść z pomocą przeciw atakom nowoczesnej kultury jest albo udanem, albo jeśli jest szczerem, to nie widzą zgubnych konsekwencyj, do jakich ich system doprowadziłby …Więcej
"Reforma, jaką chcą wprowadzić [moderniści] w Kościele, nie jest reformą, ale zburzeniem starego Kościoła a stawianiem nowego na całkiem innych zasadach. Wszelkie oświadczanie ze strony modernistów, iż chcą Kościołowi katolickiemu iść z pomocą przeciw atakom nowoczesnej kultury jest albo udanem, albo jeśli jest szczerem, to nie widzą zgubnych konsekwencyj, do jakich ich system doprowadziłby Kościół katolicki. Kościół, któryby powstał na zasadach modernistycznych, jeśli w ogóle te zasady mogą stworzyć konkretną społeczność religijną, co jest rzeczą bardzo wątpliwą, nie byłby już Kościołem Chrystusowym, ale tworem 20. wieku, opartym na zasadach częściowo protestanckich a głównie na dzisiejszych u wielu światopoglądach agnostycyzmu, pozytywizmu, z przymieszką mistycznych marzeń. Kościół ten nowy mógłby mieć i papieża i biskupów, ale ci byliby marionetkami tylko, mógłby mówić o dogmatach, objawieniach, o nadprzyrodzonej religii, ale byłyby to nazwy, z których dawna treść uleciała, raczej wyrazy bez treści – więc jakże można by zgodnie z prawdą twierdzić, że dawny Kościół nie został zmieniony a tylko udoskonalony? Nie, nigdy, dawny Kościół zostałby zburzony, a na jego gruzach powstałoby zgromadzenie religijne 20. wieku, rozpoczynające erę swego istnienia od pojawienia się modernistów".
ks. Maciej Sieniatycki. Modernizm w książce polskiej. w: "Przegląd Powszechny". Kraków 1916.
franciszek44
"Zwolenników błędów należy dziś szukać już nie wśród otwartych wrogów Kościoła, ale w samym Kościele: ukrywają się oni - że tak powiemy - w samym wnętrzu Kościoła; stąd też mogą być bardziej szkodliwi, bo są mniej dostrzegalni".
św. Pius X. Encyklika Pascendi Dominici Gregis.
"Owi wrogowie Objawienia Bożego najwyższymi pochwałami obsypują postęp ludzki, usiłując z zuchwalstwem iście świętokradzkim …Więcej
"Zwolenników błędów należy dziś szukać już nie wśród otwartych wrogów Kościoła, ale w samym Kościele: ukrywają się oni - że tak powiemy - w samym wnętrzu Kościoła; stąd też mogą być bardziej szkodliwi, bo są mniej dostrzegalni".
św. Pius X. Encyklika Pascendi Dominici Gregis.
"Owi wrogowie Objawienia Bożego najwyższymi pochwałami obsypują postęp ludzki, usiłując z zuchwalstwem iście świętokradzkim, wprowadzić go do religii katolickiej, jak gdyby ta nie była dziełem Bożym, ale ludzkim, wynalazkiem filozoficznym podlegającym doskonaleniu".
Pius IX. Encyklika Qui pluribus.
"W obozie katolickim niemałe szkody wyrządzają dążności pseudoreformatorskie niektórych duchownych i świeckich pisarzy, zwane modernizmem, amerykanizmem i liberalnym czy reformowanym katolicyzmem, które z bałwochwalczej czci dla ewolucyjnego postępu i dzisiejszej kultury, na wskroś realizmem przesiąkniętej, pchają katolicyzm na obce mu dotąd tory, by go niby to "odmłodzić", to jest, do ducha czasu przystosować, i z protestantyzmem, jako też z nowszą cywilizacją pojednać. Nie wszyscy zwolennicy tych dążności posuwają się do ostatecznych granic, – bo chcą zostać w Kościele; – wszyscy atoli wołają o reformy, czy to w dziedzinie filozofii i teologii, czy na polu życia religijnego i ustroju Kościoła. [...] Na początku XX. wieku zwolennicy modernizmu i "reformowanego katolicyzmu" wymagają zdemokratyzowania rządów Kościoła, zreformowania Kongregacji rzymskich, zwłaszcza Kongregacji Indeksu i św. Inkwizycji, zredukowania ceremonii liturgicznych, zaprowadzenia liturgii w języku narodowym, rozluźnienia karności kościelnej i zniesienia celibatu. Rozumie się, że gdyby te dążności wzięły górę, z religii i z Kościoła ledwie by ślad pozostał. Nic też dziwnego, że Leon XIII potępił skrajne tendencje amerykanizmu w przytoczonym piśmie [List Testem Benevolentiae z 22 stycznia 1899], a Pius X błędy modernizmu, loisyzmu i reformizmu w encyklice Pascendi z 8 września 1907, w Syllabusie Lamentabili z 3 lipca 1907 i w Motu proprio Sacrorum antistitum z l września 1910. Historia świadczy, że Kościół katolicki był i jest opiekunem zbawiennej cywilizacji i prawdziwego postępu, ale nie może dla ludzkiego widzimisię zmieniać swoich dogmatów, ani swojego ustroju, bo nie od ludzi ale od Boga ma swój początek. Dlatego też przy tym, co wziął od Boga, stoi niewzruszenie, choćby go miały opuścić miliony, jak się to stało w czasach reformacji".
Bp Józef Sebastian Pelczar. Obrona religii katolickiej.
franciszek44
trzeba goracej modlitwy za Kosciol CHRYSTUSOWY,
za papieza, bpow i kplanow..
Swieta Maryjo, Matko Kosciola swietego modl sie za nami
Agata.B
Zniszczenie Sodomy i Gomory
12 A potem ci dwaj mężowie rzekli do Lota: «Kogokolwiek jeszcze masz w tym mieście, zięcia, synów i córki oraz wszystkich bliskich, wyprowadź stąd. 13 Mamy bowiem zamiar zniszczyć to miasto, ponieważ oskarżenie przeciw niemu do Pana tak się wzmogło, że Pan posłał nas, aby je zniszczyć». 14 Wyszedł więc Lot, aby powiedzieć tym, którzy jako [przyszli] zięciowie mieli …Więcej
Zniszczenie Sodomy i Gomory
12 A potem ci dwaj mężowie rzekli do Lota: «Kogokolwiek jeszcze masz w tym mieście, zięcia, synów i córki oraz wszystkich bliskich, wyprowadź stąd. 13 Mamy bowiem zamiar zniszczyć to miasto, ponieważ oskarżenie przeciw niemu do Pana tak się wzmogło, że Pan posłał nas, aby je zniszczyć». 14 Wyszedł więc Lot, aby powiedzieć tym, którzy jako [przyszli] zięciowie mieli wziąć jego córki za żony: «Chodźcie, wyjdźcie z tego miasta, bo Pan ma je zniszczyć!» Oni jednak myśleli, że on żartuje.
Agata.B
Zniszczenie Sodomy i Gomory
10 Wtedy ci dwaj mężowie, wsunąwszy ręce, przyciągnęli Lota ku sobie do wnętrza domu i zaryglowali drzwi. 11 Tych zaś mężczyzn u drzwi domu, młodych i starych porazili ślepotą. Toteż na próżno usiłowali oni odnaleźć wejście.
wiesia2000
HERETYK kard. KASPER / doradca papieza Franciszka/
HERETYK kard. MARX
i grupa "wyzwolonych kardynalow, biskupow, teologo i swieckich"/ok 50/
od Bozego Prawa
/Niemcy, Francja, Szwajcaria/
pod koniec maja odbyli na uniwersytecie rzymskim Gregorianum
tajne, zamkniete dla publiki spotkanie w temacie
nadchodzacego zwyczajnego SYNODU o Rodzinie
jesienia br. i planach uczynienia centralnym tematem
akceptacje …
Więcej
HERETYK kard. KASPER / doradca papieza Franciszka/
HERETYK kard. MARX
i grupa "wyzwolonych kardynalow, biskupow, teologo i swieckich"/ok 50/
od Bozego Prawa
/Niemcy, Francja, Szwajcaria/
pod koniec maja odbyli na uniwersytecie rzymskim Gregorianum
tajne, zamkniete dla publiki spotkanie w temacie
nadchodzacego zwyczajnego SYNODU o Rodzinie
jesienia br. i planach uczynienia centralnym tematem
akceptacje HOMOSEKSUALIZMU i KOMUNII SWIETEJ dla ROZWODNIKOW
wiesia2000
DIABEL nie SPI.....
ale krazy jak lew ryczacy, szukajac, kogo by pozrec...
Jeszcze jeden komentarz od wiesia2000
wiesia2000
obejrzyj, posluchaj, przemysl, przekaz dalej...
World Over - 2015-06-04 - EXCLUSIVE Cardinal Walter Kasper with Raymond Arroyo

WAZNE ! kard. kasper z Raymondem Arroyo
Czesc pierwsza nadzwyczajnego wywiadu z kard. Kasperem. Niemiecki teolog i uprzedni przewodniczacy Papieskiej Rady d/s Jednosci Chrzescijan w kontrowersyjnej dyskusji o mozliwosciach przyznania prawa do komunii swietej dla rozwodnikow …Więcej
obejrzyj, posluchaj, przemysl, przekaz dalej...
World Over - 2015-06-04 - EXCLUSIVE Cardinal Walter Kasper with Raymond Arroyo

WAZNE ! kard. kasper z Raymondem Arroyo
Czesc pierwsza nadzwyczajnego wywiadu z kard. Kasperem. Niemiecki teolog i uprzedni przewodniczacy Papieskiej Rady d/s Jednosci Chrzescijan w kontrowersyjnej dyskusji o mozliwosciach przyznania prawa do komunii swietej dla rozwodnikow i "powtornie w malzenstwie" ....

World Over - 2015-06-04 - EXCLUSIVE Cardinal Walter Kasper with Raymond Arroyo

Love EWTN Friday, 14:43

Part one of an EXCLUSIVE interview with WALTER CARDINAL KASPER, German theologian and former head of the Pontifical Council for Christian Unity on the controversial discussions about the possibility of granting Communion to divorced and remarried Catholics he led at the Synod on the Family, an his role in shaping those discussions not only at the Synod, but internationally as well. ROBERT ROYAL, president of the Faith and Reason Institute, and FR. GERALD MURRAY, pastor of the Church of the Holy Family in New York City join us with reaction to our interview with Walter Cardinal Kasper
Piotr2000
Tajne spotkanie kard. Marxa. Kulisy
Skomentuj 14
Czego chcieli liberalizujący hierarchowie, organizując w Rzymie owiane tajemnicą spotkanie? Dlaczego zaprosili teologów i dziennikarzy, którzy kontestują nauczanie Kościoła świętego?
Fronda.pl informowała już, że 25. maja w Rzymie na Uniwersytecie Gregoriańskim miało miejsce zamknięte spotkanie zorganizowane przez liberalnych hierarchów z Niemiec …Więcej
Tajne spotkanie kard. Marxa. Kulisy

Skomentuj 14

Czego chcieli liberalizujący hierarchowie, organizując w Rzymie owiane tajemnicą spotkanie? Dlaczego zaprosili teologów i dziennikarzy, którzy kontestują nauczanie Kościoła świętego?
Fronda.pl informowała już, że 25. maja w Rzymie na Uniwersytecie Gregoriańskim miało miejsce zamknięte spotkanie zorganizowane przez liberalnych hierarchów z Niemiec, Szwajcarii i Francji. Oprócz kilku biskupów zaproszono na nie także szereg teologów i dziennikarzy, łącznie około 50 osób (częściowa lista TUTAJ). Wszystko odbywało się, oczywiście, pod auspicjami kardynała Reinharda Marxa, przewodniczącego niemieckiego Episkopatu. Spotkanie było organizowane w tajemnicy.
Jakiekolwiek informacje o nim zostały ujawnione dopiero po jego zakończeniu. Jak informował austriacki portal kath.net, biskupów, którzy zostali uznani za „niesprzyjających” poruszanej tematyce po prostu o niczym nie powiadomiono. Temat obrad stanowiło nowinkarstwo pastorlalne w kontekście nadchodzącego synodu. Sprawą spotkania, które wywołało wśród wielu komentatorów bardzo krytyczne głosy, zajął się obszernie watykanista Edward Pentin piszący dla National Catholic Register.
Jak pisał już dzień po spotkaniu, „jednym z głównych tematów dyskutowanych podczas zamkniętego spotkania było to, jak Kościół mógłby lepiej podchodzić do osób w stabilnych związkach homoseksualnych”. Według informacji Pentina wszyscy obecni na panelu dyskusyjnym zgadzali się, że takie związki powinny być akceptowane przez Kościół.
Zgromadzeni mieli też sprzeciwić się dotychczasowemu nauczaniu Kościoła na temat ludzkiej seksualności, proponując zamianę teologii ciała Jana Pawła II na nową „teologię miłości”. Oznacza to w praktyce próbę oddzielenia seksu od prokreacji. Dominowały, oczywiście, postulaty dopuszczenia do Komunii rozwodników w nowych związkach.

Ks. Skrzypczak dla Fronda.pl: Bitwa o seksualność

"Słowa Jezusa dotyczące małżeństwa i rozwodu - refleksje nad katolicką hermeneutyką biblijną"; - to pierwszy z tematów poruszanych podczas spotkania. „"Słowa Jezusa dotyczące małżeństwa i rozwodu trzeba interpretować w kontekście Jego całościowego nauczania i tradycji Kościoła [...] Rozumienie tradycji jest przyczyną postępu w historii, mianowicie z powodu studiów i rozważań wiernych, ich własnego rozumienia spraw duchowych, a także z powodu nauczania Magisterium” – charakteryzują ten problem organizatorzy.
"Miłość między mężczyzną a kobietą istnieje także poza kanonicznie ważnym małżeństwem. Jakie znaczenie może mieć w takich związkach seksualność? Noworozwijana teologia miłości jest dlatego konieczna, może budować na tradycji moralno-teologicznej zdolności do rozróżniania, zawiera nowy wgląd antropologii i socjologii" - piszą z kolei organizatorzy o drugim temacie, „Seksualność jako wyraz miłości – refleksje nad teologią miłości”.
"Odnośnie osób, którym nie powiodło się w ich planach życiowych, jak Kościół może towarzyszyć im w aspekcie troski duszpasterskiej oraz, jeśli to możliwe, w aspekcie liturgii? Jak Kościół może przekonująco głosić obecność Boga w takich niepowodzeniach?" – pytają organizatorzy odnośnie trzeciego tematu, „Dar własnego życia – refleksje nad teologią biografii”.
Obecna na spotkaniu Anne-Marie Pelleteir, francuska biblistka i laureatka nagrody Ratzingera, mówiła według „La Stampy” o roli Magisterium. Jej zdaniem powinno ono prowadzić sumienia, by robić to jednak efektywnie, musi „odzwierciedlać słowa ochrzczonych”. Cytowany włoski dziennik dodaje, że jeden z uczestników miał sugerować, że nadchodzący synod okaże się „klęską”, jeżeli po prostu potwierdzi dotychczasowe nauczanie Kościoła.
Pentin zwraca uwagę, że całe spotkanie było owiane niespotykaną aurą tajemnicy. Ukrywano je do tego stopnia, że nawet prominentni jezuici z Uniwersytetu Gregoriańskiego niczego o nim nie wiedzieli. O sprawie napisało dopiero po zakończeniu spotkania włoskie „Le Figaro”. Sam kardynał Marx pytany już po zakończeniu dyskusji przez dziennikarzy twierdził, że rzecz nie była tajna. Jednak, jak relacjonuje Pentin, irytował się, gdy dopytywano go, dlaczego o sprawie nie informowano wcześniej. Miał tłumaczyć, że przybył po prostu prywatnie do Rzymu i miał wszelkie prawo, by tak robić.
Pentin zwraca ponadto uwagę, że na spotkaniu obecnych było wiele osób, które w przeszłości otwarcie krytykowały dotychczasowe nauczanie Kościoła świętego. Sam przecież kard. Marx nawołuje do „otwarcia się” na rozwodników w nowych związkach oraz homoseksualistów. Z kolei bp Büchel z Sankt Gallen, również obecny wówczas na Uniwersytecie Gregoriańskim, jeszcze w 2011 roku opowiadał się za dopuszczeniem kobiet do święceń kapłańskich.
Dużą rolę podczas dyskusji odegrał też ks. Eberhard Schockenhoff, teolog moralny z Niemiec. Ksiądz też jest wielkim krytykiem Humanae Vitae – przeszkadza mu zwłaszcza całkowity zakaz stosowania sztucznej antykoncepcji – oraz promotorem nowej etyki seksualnej w odniesieniu do homoseksualnych księży. Ks. Schockenhoff przekonywał swego czasu, że teologia moralna musi zostać „wyzwolona od prawa naturalnego” a sumienie powinno bazować na „życiowym doświadczeniu wiernych”. Duchowny ten napisał ponadto książkę, w której przekonuje, że dopuszczenie rozwodników w nowych związkach do Komunii świętej nie jest żadnym problemem.
pac/ncr