Wiadomości o eutanazji Amerykanki są podawane tak,by chorym było wstyd, że jeszcze żyją
Brittany odeszła, wychodzą demony Franciszek Kucharczak Wiadomości o legalnym samobójstwie 29-letniej Amerykanki są podawane tak, żeby chorym było żal, że jeszcze żyją. Albo wstyd. Parę dni temu …Więcej
Brittany odeszła, wychodzą demony
Franciszek Kucharczak
Wiadomości o legalnym samobójstwie 29-letniej Amerykanki są podawane tak, żeby chorym było żal, że jeszcze żyją. Albo wstyd.
Parę dni temu przeczytałem w lokalnej gazecie o młodym mężczyźnie, któremu przyznano nagrodę, bo powstrzymał kobietę przed samobójstwem. Dziś czytam o 29-letniej Brittany Maynard, która popełniła długo zapowiadane samobójstwo, z pomocą lekarza, w asyście rodziny i przy aplauzie zachwyconych mediów.
Czym się różnią te dwie sprawy? Czy to, że pani Maynard była chora, a ta druga nie wiadomo, robi aż tak wielką różnicę? Przecież każdy, kto chce odebrać sobie życie, musi bardzo cierpieć – inaczej nie pokonałby instynktu samozachowawczego. Więc jak to możliwe, że doszliśmy do takiego miejsca, w którym w ogóle możliwa jest publiczna zgoda na samobójstwo? I co będzie dalej? Czy za dziesięć lat człowiek przeszkadzający w samobójstwie zostanie ukarany? Na to wskazywałaby logika toczącej się „dyskusji”. To na jej potrzeby …Więcej
Franciszek Kucharczak
Wiadomości o legalnym samobójstwie 29-letniej Amerykanki są podawane tak, żeby chorym było żal, że jeszcze żyją. Albo wstyd.
Parę dni temu przeczytałem w lokalnej gazecie o młodym mężczyźnie, któremu przyznano nagrodę, bo powstrzymał kobietę przed samobójstwem. Dziś czytam o 29-letniej Brittany Maynard, która popełniła długo zapowiadane samobójstwo, z pomocą lekarza, w asyście rodziny i przy aplauzie zachwyconych mediów.
Czym się różnią te dwie sprawy? Czy to, że pani Maynard była chora, a ta druga nie wiadomo, robi aż tak wielką różnicę? Przecież każdy, kto chce odebrać sobie życie, musi bardzo cierpieć – inaczej nie pokonałby instynktu samozachowawczego. Więc jak to możliwe, że doszliśmy do takiego miejsca, w którym w ogóle możliwa jest publiczna zgoda na samobójstwo? I co będzie dalej? Czy za dziesięć lat człowiek przeszkadzający w samobójstwie zostanie ukarany? Na to wskazywałaby logika toczącej się „dyskusji”. To na jej potrzeby …Więcej
- Zgłoś
Portale społecznościowe
Zmień wpis
Usuń wpis
ALICJAZOFIA
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
CYWILIZACJA ŚMIERCI! 
Jeszcze 10 lat temu w USA był ogromny opór przeciw „małżeństwom” homoseksualnym. Opór kilku wpływowych pseudo-konserwatystów spowodował, że nie wprowadzono odpowiedniej poprawki do Konstytucji. Minęło 10 lat i te „małżeństwa” są już legalne w większej części kraju. To samo stanie się niebawem z eutanazją. Upadek tego kraju za kadencji Obamy staje się faktem w niewyobrażalnie szybkim tempie.