KS. GREGORY HESSE - NIEZNANY TRADYCJONALISTA..

Ks. Gregory Hesse (1953-2006) 31 marca 2015 Ks. Gregory Hesse (1953-2006) jest w polskim środowisku tradycyjnych katolików osobą raczej nieznaną. Warto więc przybliżyć postać tego nietuzinkowego kapłana.Więcej
Ks. Gregory Hesse (1953-2006)
31 marca 2015
Ks. Gregory Hesse (1953-2006) jest w polskim środowisku tradycyjnych katolików osobą raczej nieznaną. Warto więc przybliżyć postać tego nietuzinkowego kapłana.
Ks. Hesse urodził się w roku 1953 w Wiedniu. Jego wuj był prałatem i proboszczem parafii św. Rocha w Wiedniu. W młodości Gregory pracował jako robotnik w fabryce Mercedes-Benz, jednak poczuł powołanie kapłańskie i w 1976 roku wstąpił do seminarium duchownego w Rzymie. Na rzymskim uniwersytecie Angelicum zrobił dwa doktoraty – jeden z teologii a drugi z prawa kanonicznego (dyplomy te uważał swoją drogą za całkowicie bezwartościowe). Święcenia kapłańskie przyjął w 1981 roku w Bazylice św. Piotra z rąk abp. Aurelio Sabattaniego (1912-2003). Następnie pracował przez kilka lat w Watykanie jako sekretarz kard. Alfonsa Sticklera SDB (1910-2007). Kard. Stickler słynął jako gorący obrońca tradycyjnej liturgii oraz tradycyjnego magisterium, był autorem znakomitego opracowania „Teologiczna atrakcyjność …Więcej
Quas Primas
Ks. Gregory Hesse w 1976 roku pojechał do Rzymu na studia.Był to czas wielkiego rozkwitu "ducha soboru" i "Novus Ordo".
Jak sam ksiądz mówi, został tym duchem też "opętany".....
W 1981 roku przyjął święcenia kapłańskie w Bazylice św. Piotra. Krótko po święceniach dotarło do niego, że..... Novus Ordo, w żadnej mierze, NIE może podobać się Chrystusowi, zarówno pod względem treści jak i formy.Więcej
Ks. Gregory Hesse w 1976 roku pojechał do Rzymu na studia.Był to czas wielkiego rozkwitu "ducha soboru" i "Novus Ordo".
Jak sam ksiądz mówi, został tym duchem też "opętany".....
W 1981 roku przyjął święcenia kapłańskie w Bazylice św. Piotra. Krótko po święceniach dotarło do niego, że..... Novus Ordo, w żadnej mierze, NIE może podobać się Chrystusowi, zarówno pod względem treści jak i formy.
Większość czasu uczył się teologii w domu, kiedy to zorientował się, że w seminarium nie uczy się św. Tomasza z Akwinu ( Uniwersytet był pod patronatem Akwinaty), a uczą na podstawie wszystkich teologów, którzy "stworzyli" VATICANUM II. ( Schillebeeckx, Chenu, De Lubac, Rachner.... i reszta.)
Agata.B
Bo wolą w kościele żydów i islamistów. 🙏
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Quas Primas 23:47
Tak się "załatwia" tych, którzy BRONIĄ świętej, katolickiej wiary.
To jest przerażające.

--------------------------------------------------------------------------------------------------…Więcej
Bo wolą w kościele żydów i islamistów. 🙏
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Quas Primas 23:47

Tak się "załatwia" tych, którzy BRONIĄ świętej, katolickiej wiary.
To jest przerażające.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
W 1991 roku Don Gregorio, jak nazywano go w Watykanie, ze względu na swoją nieugiętą obronę Tradycji został zmuszony do przerwania rzymskiej kariery. Poprzez znajomość z wpływowym słowackim biskupem Pawłem Hnilicą SI (1921-2006), wyświęconym potajemnie kapłanem podziemnego Kościoła czechosłowackiego a następnie watykańskim kurialistą, załatwił sobie inkardynację do diecezji Wagga Wagga w Australii. Związał się ze stowarzyszeniem Actio Spes Unica słynnego, tragicznie zmarłego niemieckiego tradycjonalisty ks. Hansa Milcha (1924-1987) oraz z Bractwem Kapłańskim św. Piusa X, aczkolwiek nigdy nie został członkiem tego stowarzyszenia kapłańskiego. Od roku 1991 rozpoczął posługę jako niezależny kapłan tradycjonalistyczny w USA, Niemczech i Austrii, jeżdżąc także do wielu innych krajów, gdzie głosił wykłady i konferencje na tematy teologiczne. Publikował między innymi w „Catholic Family News”, „The Fatima Crusader” i innych czasopismach. W 2004 roku wystąpił w filmie dokumentalnym poświęconym objawieniom fatimskim zatytułowanym „Niebiański klucz do pokoju”. Był również współautorem książki „Ostatnia bitwa szatana”.
Quas Primas
Tak się "załatwia" tych, którzy BRONIĄ świętej, katolickiej wiary.
To jest przerażające.

------------------------
W 1991 roku Don Gregorio, jak nazywano go w Watykanie, ze względu na swoją nieugiętą obronę Tradycji został zmuszony do przerwania rzymskiej kariery. Poprzez znajomość z wpływowym słowackim biskupem Pawłem Hnilicą SI (1921-2006), wyświęconym potajemnie kapłanem podziemnego Kościoła …Więcej
Tak się "załatwia" tych, którzy BRONIĄ świętej, katolickiej wiary.
To jest przerażające.

------------------------
W 1991 roku Don Gregorio, jak nazywano go w Watykanie, ze względu na swoją nieugiętą obronę Tradycji został zmuszony do przerwania rzymskiej kariery. Poprzez znajomość z wpływowym słowackim biskupem Pawłem Hnilicą SI (1921-2006), wyświęconym potajemnie kapłanem podziemnego Kościoła czechosłowackiego a następnie watykańskim kurialistą, załatwił sobie inkardynację do diecezji Wagga Wagga w Australii. Związał się ze stowarzyszeniem Actio Spes Unica słynnego, tragicznie zmarłego niemieckiego tradycjonalisty ks. Hansa Milcha (1924-1987) oraz z Bractwem Kapłańskim św. Piusa X, aczkolwiek nigdy nie został członkiem tego stowarzyszenia kapłańskiego. Od roku 1991 rozpoczął posługę jako niezależny kapłan tradycjonalistyczny w USA, Niemczech i Austrii, jeżdżąc także do wielu innych krajów, gdzie głosił wykłady i konferencje na tematy teologiczne. Publikował między innymi w „Catholic Family News”, „The Fatima Crusader” i innych czasopismach. W 2004 roku wystąpił w filmie dokumentalnym poświęconym objawieniom fatimskim zatytułowanym „Niebiański klucz do pokoju”. Był również współautorem książki „Ostatnia bitwa szatana”.
Quas Primas
Requiem aeternam dona eis, Domine,
et lux perpetua luceat eis.
Requiescant in pace. Amen.
Jeszcze jeden komentarz od Quas Primas
Quas Primas
Pracować jako sekretarz Kard. Alfonsa Sticklera, to wielki zaszczyt.
-----------------------

Ks. Gregory Hesse (1953-2006) jest w polskim środowisku tradycyjnych katolików osobą raczej nieznaną. Warto więc przybliżyć postać tego nietuzinkowego kapłana.
Ks. Hesse urodził się w roku 1953 w Wiedniu. Jego wuj był prałatem i proboszczem parafii św. Rocha w Wiedniu. W młodości Gregory pracował jako …Więcej
Pracować jako sekretarz Kard. Alfonsa Sticklera, to wielki zaszczyt.
-----------------------

Ks. Gregory Hesse (1953-2006) jest w polskim środowisku tradycyjnych katolików osobą raczej nieznaną. Warto więc przybliżyć postać tego nietuzinkowego kapłana.

Ks. Hesse urodził się w roku 1953 w Wiedniu. Jego wuj był prałatem i proboszczem parafii św. Rocha w Wiedniu. W młodości Gregory pracował jako robotnik w fabryce Mercedes-Benz, jednak poczuł powołanie kapłańskie i w 1976 roku wstąpił do seminarium duchownego w Rzymie. Na rzymskim uniwersytecie Angelicum zrobił dwa doktoraty – jeden z teologii a drugi z prawa kanonicznego (dyplomy te uważał swoją drogą za całkowicie bezwartościowe). Święcenia kapłańskie przyjął w 1981 roku w Bazylice św. Piotra z rąk abp. Aurelio Sabattaniego (1912-2003). Następnie pracował przez kilka lat w Watykanie jako sekretarz kard. Alfonsa Sticklera SDB (1910-2007).