O gdybyś zważał na me przykazania,
stałby się twój pokój jak rzeka,
a sprawiedliwość twoja jak morskie fale.
Twoje potomstwo byłoby jak piasek,
i jak jego ziarnka twoje latorośle.
Nigdy by nie usunięto ani wymazano
twego imienia sprzed mego oblicza!” Iz 48

Bardzo mi się podoba ta inicjatywa.Obyś był zimny albo gorący,ale nie bądź obojętny, boś wtedy obrzydliwy dla BOGA.Skoro BÓG Jest Ogniem Pożerającym to i my płonąć Wiarą musimy.Panie Januszu,możesz swoją pomysłowość zrealizować dla Chwały Królestwa BOŻEGO na ziemi,o co prosić PANA BOGA będziemy,przez Niepokalane Serce MARYI.

- Obywatele! – wołał. Państwo nie jest miejscem, gdzie prezentuje się jakiekolwiek idee! Na ścianach urzędów, szpitali i szkół nie wypisujemy swoich poglądów. Dlaczego więc wiszą tam krzyże? Dlaczego państwo nie zachowuje powściągliwość, bezstronności i sprawiedliwości w tym zakresie? Dlaczego nie traktuje się wszystkich obywateli, wierzących i niewierzących, tak samo? Dlaczego zastrasza nas, ateistów, trupem wiszącym na krucyfiksie? Dlaczego straszy nim szkolną dziatwę? Apeluję, zatem do wszystkich polityków, urzędników i lekarzy: zdejmijcie krzyże ze ścian! I podkreślam, to nie jest atak na chrześcijaństwo, ale wezwanie, byśmy traktowali wszystkich równo i sprawiedliwie. Nie pozwólmy się naśmiewać z prawa!... (słowa z książki, o której informacja na końcu)

Nie! To nie słowa znanego dziś polityka z pod znaku „palonego kota”. Te słowa zostały wypowiedziane w grudniu 1864 roku w Neapolu, (Włochy) – 148 lat temu – przez jednego z profesorów wolnomyślicieli, notabene dawnego wychowanka największego katolickiego kolegium.
Proszę bardzo! Okazuje się, że historia się powtarza, co jakiś czas „wykluwa się” nowy wolnomyśliciel i odgrzewa „stare schabowe”. Nikt nie pokona Co jakiś czas prześladowanie Kościoła, było dla Niego samego źródłem jeszcze większego rozszerzania się. Na tym spotkaniu w 1864 roku, był również BARTOLO LONGO – wtedy jako kapłan Lucyfera – dziś błogosławiony. To postać wciąż mało znana w Polsce. To dzięki jego inicjatywie w 1883 roku papież Leon XIII ustanowił październik miesiącem modlitwy różańcowej. Bartolo Longo – zdolny adwokat, przez 1,5 roku czynny satanista, kapłan Lucyfera, a po nawróceniu wielki społecznik i miłośnik Różańca, został beatyfikowany przez Jana Pawła II 26 października 1980 roku. Papież nazwał go wtedy „wzorem dla współczesnych świeckich katolików”. Jego życie wiąże się z Pompejami. Bartolo Longo, nazywany Bratem Różańcem, zamienił wiejski, zaniedbany kościółek w jedno z najbardziej znanych na świecie sanktuariów Matki Bożej Różańcowej. Wokół tej świątyni, stojącej nieopodal słynnych wykopalisk, powstało miasto – Nowe Pompeje.
Módlmy się przez wstawiennictwo bł. Bartolo Longo za tych biednych ludzi w Polsce. Bł. Longo wie najlepiej w jakim stanie są ci ludzi i jak daleko błądzą, tym bardziej prośmy go o dotknięcie tych wolnomyślicieli, co podobnie dziś mówią i czynią w naszej Polsce – nie mając szacunku dla Boga, krzyża, symboli religijnych.

Zachęcam do kupienia i poczytania więcej o bł. Bartolo Longu. Zobacz tutaj:
„Od kapłana szatana, do Apostoła Różańca”:
www.youtube.com/watch

Proponuję GODZINĘ ADORACJI I KORONKĘ DO BOŻEGO MIŁOSIERDZIA ZA JANUSZA WE WSZYSTKICH PARAFIACH W POLSCE W DNIU 16.12.2012

DZIŚ TO JUŻ UCZYNIĘ