m.rekinek
249

Właściwy test na to, czy jesteś modernistą

Jeśli zgadzasz się, popierasz działania opisane poniżej, czyli odpowiadasz TAK na co najmniej jeden punkt testu – jesteś modernistą, jeśli sprzeciwiasz się wszystkim wypunktowanym działaniom, odpowiadasz NIE – nie jesteś modernistą.

1.Popieranie i uczestnictwo w różnego rodzaju zebraniach i zjazdach, służących wypracowaniu „braterskiej jedności”, pomimo różnych zapatrywań religijnych ich uczestników.

żywią nadzieję, że mimo wszystkie różnice zapatrywań religijnych, nie trudno będzie, by ludzie przez wyznawanie niektórych zasad wiary, jako pewnego rodzaju wspólnej podstawy życia religijnego w braterstwie się zjednali. W tym celu urządzają, zjazdy, zebrania i odczyty z nieprzeciętnym udziałem słuchaczy i zapraszają na nie dla omówienia tej sprawy wszystkich, bez różnicy, pogan wszystkich odcieni, jak i chrześcijan, ba, nawet tych, którzy - niestety - odpadli od Chrystusa, lub też uporczywie przeciwstawiają się Jego Boskiej naturze i posłannictwu. Katolicy nie mogą żadnym paktowaniem pochwalić takich usiłowań […]od religii przez Boga nam objawionej, odstępuje zupełnie ten, ktokolwiek podobne idee i usiłowania popiera.” (Pius XI, Mortalium Animos)

2.Przekonanie, że Kościół Chrystusowy nie ogranicza się jedynie do Kościoła katolickiego. Poza ciałem Kościoła katolickiego są jakieś „pierwiastki”, które również należą do Kościoła Chrystusowego, w którym Kościół katolicki „trwa” obok innych wiernych do niego przynależających.

Wielu np. jest zdania, że Kościół Chrystusa nie musi być widomy) przynajmniej o tyle, że nie musi występować w formie jednego ciała wiernych, wyznających jedną i tę samą naukę i pozostających pod jednym nauczycielem i jednym kierownikiem. […]Nie może więc być inaczej, jak tylko, że Kościół Chrystusa nie tylko dzisiaj ale i po wsze czasy, istnieje, lecz musi być z konieczności ten sam, jak był za czasów Apostołów.” (Pius XI, Mortalium Animos)

3.Wyznawanie, że Kościół nie jest jednością, że jest podzielony i należy dopiero dążyć do jego jedności. Moderniści modlą się o tzw. „pełną jedność

”.
wciąż przytaczają słowa Chrystusa: "Ut omnes unum sint... Fiet unum ovile et unus pastor" (Aby wszyscy byli jedno... ), jakby te słowa wyrażały "życzenie i prośbę, które mają się dopiero spełnić. Są bowiem zdania, że jedność wiary i kierownictwa - co jest znamieniem prawdziwego i jednego Kościoła Chrystusa - nigdy poprzednio nie istniała i dzisiaj także nie istnieje. Może to według ich zdania być wprawdzie życzeniem, które może też kiedyś wspólną wolą wiernych się urzeczywistnić, lecz tymczasem - tak sądzą - jest to tylko pięknem marzeniem.” (Pius XI, Mortalium Animos)

4.Głoszenie ekumenizmu, czyli dążenie do pojednania z innowiercami poprzez dialogowanie, porozumienia i układy.

Stolica Apostolska nie może uczestniczyć w ich zjazdach, ani też wolno wiernym zabierać głosu lub wspomagać podobne poczynania. Gdyby to uczynili, przywiązaliby wagę do fałszywej religii chrześcijańskiej, różniącej się całkowicie od jedynego Kościoła Chrystusa. Czyż możemy pozwolić na to - a byłoby to, rzeczą niesłuszną i niesprawiedliwą, by prawda, a mianowicie prawda przez Boga objawiona, stała się przedmiotem układów? (Pius XI, Mortalium Animos)

5.Wprowadzanie i popieranie nowych „prawd” do nauczania Kościoła, nowych interpretacji i wyjaśnień, które zmieniają odwieczne Magisterium np. odnośnie wolności religijnej, liturgii, jedności Kościoła, cudzołożników itd.

nie wprowadza się też niczego nowego do tej ilości prawd, które zawarte są domniemanie przynajmniej, w skarbie Objawienia, przekazanym Kościołowi przez Boga. Przez to wyjaśnia się tylko prawdy, które dotąd mogły w oczach wielu uchodzić za mgliste, lub też stwierdza się prawdy wiary, którym uprzednio ten, czy ów przeoczył.” (Pius XI, Mortalium Animos)

6.Przyznanie, że katolicy mogą czerpać z doświadczeń innych wyznań i religii, ucząc się, jak powiada np. ks. prałat Ryszard Borkowski duszpasterz ds. ekumenizmu: "żeby Kościół katolicki czerpał z bogactwa innych Kościołów."

"opłakiwania godnym jest widok, gdy widzi się do czego dochodzą brednie rozumu ludzkiego, skoro ktoś ulegnie nowatorstwu i, pomimo przestróg Apostoła, zapragnie więcej wiedzieć, aniżeli nam jest dane; gdy ufając sobie nadmiernie, mniema, że można znaleźć prawdę poza Kościołem Katolickim, w którym przecież znajduje się ona w całej swej niepokalanej czystości" . (Pius X, Pascendi Dominici Gregis)

7.Dążenie do reformowania wszystkiego „z duchem czasów”. Reformowanie Kościoła i zmuszanie ludzi do podporządkowania się różnym nowinkom – liturgicznym, dyscyplinarnym i duszpasterskim

.
żądają, aby władza tworzyła jedno z wolnością; ta pycha sprawia dalej, że zapominając o sobie samych, myślą jedynie o reformowaniu innych.” (Pius X, Pascendi Dominici Gregis)

8.W seminariach duchownych i na fakultetach teologicznych zamiast myślicieli katolickich czytanie i studiowanie Kanta, Hegla i Marksa albo modnych autorów współczesnych, niemających nic wspólnego z chrześcijaństwem, zaś filozofię tomistyczną – scholastykę, spychanie się na margines

.
Skłonność do modernizmu łączy się zawsze z nienawiścią do metody scholastycznej. To też filozofię i teologię scholastyczną gdzie tylko mogą ośmieszają i nią pogardzają. Zdanie, potępione przez Piusa IX, które brzmi: "Metoda i zasady, które służyły starożytnym uczonym scholastykom w badaniach teologicznych nie odpowiadają już wymaganiom czasów naszych ani postępowi nauk". (Pius X, Pascendi Dominici Gregis)

9.Wprowadzanie nowych poglądów, nowej nauki, nowej interpretacji i tłumaczenia dogmatów, zwyczajów, dyscypliny, i zachowań katolickich, uświęconych Tradycją

.
Usiłują, dalej, podstępnie wypaczyć siłę i naturę Tradycji, aby, w tej sposób, poderwać jej znaczenie, i powagę. Zawsze będzie powagą pod tym względem drugi Sobór Nicejski, który potępił "ośmielających się w ślad za bezbożnymi heretykami lekceważyć Tradycję kościelną, a wprowadzać natomiast nowe poglądy... lub złośliwie i chytrze usiłujących obalić pewne uświęcone tradycje Kościoła Katolickiego". Dla katolików będzie tu powagą orzeczenie czwartego Soboru Konstantynopolitańskiego: "Dlatego wyznajemy, iż będziemy zachowywać i strzec praw, nadanych świętemu i apostolskiemu Kościołowi, bądź przez świętych i najdostojniejszych Apostołów, bądź przez prawowierne powszechne i prowincjonalne Sobory i synody, jak również przez któregokolwiek Ojca Doktora Kościoła, tłumaczów rzeczy Boskich". (Pius X, Pascendi Dominici Gregis)

10.Prześladowanie, pomawianie, szkalowanie i obrażanie katolików, którzy są wierni Tradycji oraz niezmiennemu Magisterium Kościoła, którzy opierają się przed przyjmowaniem nowych, błędnych nauk oraz którzy stają w obronie nieskazitelnej wiary. W tych atakach, sprzymierzanie się z wrogami Kościoła, tworzenie koalicji z ateistami i antyklerykałami, aby tylko pognębić i dokuczyć katolikom wiernym niezmiennej nauce Kościoła

.
Moderniści z całą swą złą wolą i z całą cierpkością prześladują katolików, walczących mężnie w obronie Kościoła. Nie ma obelg, którymi by oni ich nie obrzucali; zazwyczaj jednak wyrzucają im ignorancję i upór. Kiedy zaś ulękną się erudycji i siły przeciwnika katolickiego, wówczas walczą niejako sprzysiężonym ignorowaniem go. Taka taktyka w stosunku do katolików tym bardziej zasługuje na potępienie, że jednocześnie nie szczędzą pochwał tym, którzy do nich przystają.” (Pius X, Pascendi Dominici Gregis)

www.fronda.pl/…/wlasciwy-test-n…