Ewangelista
1372

ks. Malachi Martin i zniesienie papiestwa

breviarium.blogspot.ro/2017/03/4-lata-miney.html Jest jeszcze jedna możliwość rozwoju wydarzeń, która, gdyby wymknęła się spod kontroli, również mogłaby rozbić jedność struktury rzymskokatolickiej.…Więcej
breviarium.blogspot.ro/2017/03/4-lata-miney.html
Jest jeszcze jedna możliwość rozwoju wydarzeń, która, gdyby wymknęła się spod kontroli, również mogłaby rozbić jedność struktury rzymskokatolickiej. Mowa o sytuacji, kiedy papieskie konklawe wybiera kandydata, którego polityka dąży do rozmycia jedności i zmiany organizacji Kościoła przez zarzucenie piastowania funkcji namiestnika Chrystusowego – przywileju, w oparciu o który zbudowana jest struktu-ralna jedność katolicyzmu. Takie posunięcie oznaczałoby także pozbawienie czterech tysięcy biskupów kolegialnego posłuszeństwa wobec papiestwa, na czym jak dotąd bazuje ich struktura. Wszystko to oznaczałoby nową funkcję dla biskupa Rzymu, z pewnością nie tę tradycyjną; pociąga to za sobą tak-że nowe stosunki pomiędzy biskupami (łącznie z biskupem Rzymu). Jeśli ktokolwiek wątpi, czy taka ewentualność może mieć miejsce, przypomnijmy, że w latach czterdziestych i pięćdziesiątych nikomu by się nawet nie śniło, że papież z lat sześćdziesiątych podejmie …Więcej
Tymoteusz
„Klucze królestwa” - Ks. Malachi Martin :
Nikt nie wątpi, że kardynałowie, tacy jak Joseph Bernardin z Chicago, Basil Hume z Westminsteru, Godfried Danneels z Belgii, Paulo Evanisto Arns z Sao Paulo czy Roger Etchegeray z Francji, są zwolennikami „ducha Watykanu II”.
„Rzymscy katolicy będą świadkami spektaklu, w którym prawomocnie wybrany papież odetnie kościelną organizację od tradycyjnej …Więcej
„Klucze królestwa” - Ks. Malachi Martin :

Nikt nie wątpi, że kardynałowie, tacy jak Joseph Bernardin z Chicago, Basil Hume z Westminsteru, Godfried Danneels z Belgii, Paulo Evanisto Arns z Sao Paulo czy Roger Etchegeray z Francji, są zwolennikami „ducha Watykanu II”.

„Rzymscy katolicy będą świadkami spektaklu, w którym prawomocnie wybrany papież odetnie kościelną organizację od tradycyjnej jedności i zorientowanej na papiestwo apostolskiej struktury, w którą Kościół jak dotąd nieprzerwanie wierzył i nauczał, iż ustanowił ją Bóg.

W dniu, w którym to nastąpi, rzymskokatolicką organizacją wstrząsną śmiertelne drgawki. Ten ból zgotują Kościołowi jego właśni przywódcy i członkowie. Nie nastąpi on z ręki zewnętrznego wroga. Wielu wierzących zaakceptuje nowy ustrój; wielu nie. Wszyscy będą podzieleni. Nikt na ziemi nie będzie w stanie utrzymać ich razem w jednej, zwartej, rzymskokatolickiej organizacji.”