Aktorka z „Klątwy” straciła rolę w telenoweli

Jarosław Dudała

Jacek Kurski Roman Koszowski /Foto Gość

Aktorka symulująca w spektaklu „Klątwa” seks oralny z figurą Jana Pawła II i mówiąca o niedoszłej zbiórce na zabójstwo prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego straciła rolę w telenoweli „Na dobre i na złe”. Decyzję o zwolnieniu Julii Wyszyńskiej podjął szef TVP Jacek Kurski.

- Ta pani sama podjęła decyzję o zerwaniu współpracy z TVP, dokonując aktu zbezczeszczenia postaci świętego Jana Pawła II. Takich rzeczy nie można akceptować - stwierdził Kurski w wypowiedzi dla serwisu wpolityce.pl.

gosc.pl/doc/3714896.Aktorka…
Maria iWitold Winnicki
Co robi minister kultury, pani Szydło i pan Duda! Ja myślę że im to odpowiada
Tymoteusz
Klątwę to ci aktorzy (wraz z pozostałymi osobami zaangażowanymi w to „przedsięwzięcie”) będą mieli po śmierci, o ile się wcześniej nie nawrócą...
Natomiast ziemskie kary są jak najbardziej wskazane.Więcej
Klątwę to ci aktorzy (wraz z pozostałymi osobami zaangażowanymi w to „przedsięwzięcie”) będą mieli po śmierci, o ile się wcześniej nie nawrócą...

Natomiast ziemskie kary są jak najbardziej wskazane.
Radek33
Na tym diabelskim przedstawieniu dokonano szeregu przestępstw kodeksu karnego,m.in znieważenie flagi suwerennego obcego państwa,nikt o tym nie mówi ale przecież to tez złamanie prawa.Wyroki skazujące i sowita grzywna może wybiją z głowy na drugi raz by nie spaść na samo dno moralne i zidiocieć do reszty