maj057
12 tys.

Program Monarch – kontrolowanie umysłów.

Program Monarch – kontrolowanie umysłów.

Programowanie Monarch jest jedną z technik kontroli umysłu łączącą w sobie elementy pochodzące z rytuałów satanistycznych. Jej efektem jest zjawisko przypominające zaburzenia psychiczne, zwane syndromem osobowości mnogiej. Program Monarch wykorzystuje doświadczenia psychologii, neurologii oraz okultyzmu w celu przekształcenia człowieka w niewolnika zaprogramowanego i wykorzystywanego przez „tresera” w bardzo różnych, najczęściej nielegalnych i niemoralnych celach.

Kiedy zapytano byłego szefa CIA, Williama Coby, co dalej z programem Monarch, ten poirytowany odparł: zrezygnowaliśmy z niego na przełomie lat 60. i 70. Ludzie, którzy przeżyli eksperymenty przeprowadzane na nich w ramach tego programu, potrzebują pomocy. Jednak większość z nas jest zbyt zajęta sobą, aby wykazać ofiarom rządowej przemocy trochę uwagi i współczucia. A są to ludzie bardzo ciężko poranieni. Apatia zawładnęła umysłem mas, które wybrały życie w komforcie współczesnego świata. Realny świat zakryty został relatywizmem i egoizmem, informuje strona bibliotecapleyades.net .
I chociaż poczyniono już pewne postępy w rozprogramowaniu i reintegracji umysłów ofiar Monarch, to jest to dopiero początek. Droga do całkowitego uzdrowienia ludzi, którzy przeżyli niewyobrażalne tortury mające doprowadzić do deprawacji i dezintegracji osobowości, jest bardzo długa i żmudna. „Ale prawdziwa pokora Chrystusa i miłość Boga staną się skuteczną bronią, która zniszczy dumę i nienawiść szatana”, czytamy na wzmiankowanym wyżej portalu.
Motyl królewski
MKultra to tajny projekt rządu USA, mający na celu opracowanie metod, za pomocą których będzie można kontrolować ludzkie umysły. Project MKultra miał bardzo dużo, bo aż 149 podprojektów. Ale cel był jeden – uczynić z człowieka istotę pozbawioną wolnej woli, całkowicie podporządkowaną rządzącym, dla której niewola będzie wyższą formą wolności, a dekalog zostanie zastąpiony przez kaprysy możnych tego świata, sitwy o globalnym obliczu, różnie zresztą nazywanej – Iluminaci, Grupa Bilderberg, NWO.
Przeglądając stronice ujawnionych dokumentów CIA dotyczących Mkultra, nie natkniemy się na określenie Project Monarch, bowiem jest to nazwa nieformalna, zwrot stosowany przez ofiary projektu, ich terapeutów oraz osoby wprowadzone w tajniki MKultra.
Opracowany przez CIA Monarch, był testowany na żołnierzach oraz cywilach. Stosowane metody „formatowania umysłów” były niezwykle brutalne – wszak podstawowym celem stała się całkowita dezintegracja osobowości, i aby to uczynić, należało poddać człowieka maksymalnej traumie. Wyniki były przerażające: stworzono niewolników o umysłach całkowicie kontrolowanym i sterowanych, gotowych spełnić każdy rozkaz wydany przez osoby sterujące. Ponad 2 mln Amerykanów jest ofiarami sadystycznego projektu Monarch, pisze vigilantcitizen.com.
Nazwa Monarch pochodzi od Motyla królewskiego (Monarch butterfly), który zaczyna swoje życie jako robak, w programie symbolizuje on nierozwinięty potencjał, po czym następuje faza kokonu, czyli programowania, i wreszcie odrodzenie w postaci pięknego motyla, czyli zaprogramowanego niewolnika. Niektóre z charakterystycznych cech Motyla królewskiego mają też zastosowanie w procesie kontroli umysłu. Jedną z nich było odkrycie przez entomologów, że motyl ma zakodowaną wiedzę na temat miejsca swego pochodzenia i przekazuje ją genetycznie swojemu potomstwu. Pozwoliło to naukowcom przyjąć, że wiedza może być przekazywana w genach. Należało przeto znaleźć „rodzica”, czyli metody, za pomocą których można będzie przekazać „odpowiednią wiedzę” ludziom wytypowanym do dalszego „dziedziczenia” i „przekazywania” informacji, wygodnych dla tych, którzy nimi sterują, pisał dr Ellen P. Lacter w „The Relationship Between Mind Control Programming and Ritual Abuse”. Innymi słowy, należało zakodować w umyśle ofiary programu Monarch określona porcję wiedzy, która będzie nim sterować, jak steruje motylem, bezbłędnie trafiającym do miejsca swych narodzin po to, aby złożyć jaja, z których wykluje się larwa obdarzona genetycznie taką samą wiedzą co „rodzic”. Bo w programie Monarch chodziło nie tylko o stworzenie niewolników, ale również zapewnienie ich samodzielnej reprodukcji.
Z Auschwitz rodem
Wiele źródeł historycznych dowodzi, że pragnienie kontrolowania ludzkich umysłów jest stare jak świat. Jednym z zapisów świadczących o tym, że ludzie, posiłkując się okultyzmem, starali się wpływać na sposób myślenia i postępowania bliźnich, jest staroegipska „Księga Umarłych”. Jest to zbiór rytuałów, studiowanych pilnie przez współczesne tajne stowarzyszenia, będących w gruncie rzeczy wyrafinowanymi metodami tortur oraz zastraszania w celu wywołania głębokich urazów psychicznych, jak też spis eliksirów, czyli narkotyków, zaklęć, czyli hipnozy. Realizowanie poleceń z „Księgi Umarłych” prowadzi krok po kroku do całkowitego zniewolenia adepta sztuk tajemnych.

Program Monarch, oprócz staroegipskiej księgi, wykorzystywał też opisy czarnej magii, metod leczenia stosowanych przez guślarzy i szamanów oraz opisy przypadków i sposobów opętania. Bo dopiero wiek XX uczynił z kontroli umysłów naukę we współczesnym tego słowa znaczeniu, gdzie zachowania tysięcy ludzi poddawanych strasznym eksperymentom były obserwowane, dokumentowane, opisywane. Na ich podstawie budowano teorie naukowe oraz modele zachowań.
Jednym z pierwszych „badaczy” reakcji organizmu człowieka na głęboką traumę był dr Josef Mengele, lekarz pracujący w niemieckich obozach koncentracyjnych. Ze względu na rodzaj eksperymentów, jakie przeprowadzał na więźniach, w tym dzieciach, w hitlerowskich obozach zagłady nazywany był „Aniołem Śmierci”. Szczególnie upodobał sobie „badania” bliźniaków, co miało związek z jego oraz innych hitlerowców przekonaniem o szczególnej roli genetyki w tworzeniu „rasy panów”. Część jego eksperymentów, o czym mówi się bardzo rzadko, dotyczyła zjawiska kontroli i sterowania umysłami. Eksperymenty wykonywane były przez Niemców w Auschwitz w bloku nr 10.
Wiele z wyników tych bestialskich badań zostało przejętych przez wojska alianckie, a same doświadczenie były kontynuowane po wojnie. Jak pisał Fritz Springmeier w książce „The Illuminati Formula to Create a Mind Control Slave”, dr Mengele może być nazwany „ojcem programowania typu Monarch […] Tysiące Amerykanów poddanych po wojnie doświadczeniom mającym uczynić z nich niewolników, uczestniczyło w programie, którego szefem był dr Mengele”.
Jak pisał z kolei Ken Adachi w książce Mind Control the Ultimate Terror „To na zasadzie traumy, odkrytej przez Mengele w Auschwitz, bazował Project Monarch, a CIA stworzyła MKultra. Mengele i około 5 tys. innych wysokiej rangi hitlerowców zostało potajemnie przerzuconych przez amerykańskie służby specjalne, bez wiedzy i zgody Departamentu Stanu USA, do Stanów Zjednoczonych oraz Ameryki Południowej. Operacja przerzutu niemieckich naukowców miała kryptonim „Spinacz” (Paperclip). Hitlerowcy kontynuowali swoje prace nad technikami kontroli umysłów w tajnych, podziemnych bazach wojsk USA.
Tortury, dręczenie psychiczne, morderstwa, wszystko to działo się poza zasięgiem wzroku, poza wiedzą opinii publicznej. Piekielne czeluści podziemnych baz stawały się domem dla tysięcy dzieci porywanych codziennie z ulic amerykańskich miast i umieszczanych w żelaznych klatkach ustawionych jedna na drugiej. Tworzone w ten sposób piramidy sięgały sufitu. Przebywanie długi czas w klatkach było jednym z elementów „szkolenia”. Dzieci, które przeżyły cały długi proces „szkolenia”, były wykorzystywane później do tysięcy różnych „posług” – od seksualnych, do kryminalnych. Duża ilość dzieci, która uznana została za zbyteczną, została zabita przez dzieci „użyteczne”, skutecznie poddane praniu mózgów.
Metody zabijania psychiki
Ellen P. Lacter pisze, że niektóre z ofiar, które przeżyły piekło Monarch, z pomocą specjalistów-terapeutów „deprogramują” swoje umysły, i dzięki temu przypominają sobie całą przerażająca procedurę jakiej byli poddani w podziemnych bazach. „Niewolnicy Monarch” byli głównie wykorzystywani do zadań specjalnych, bowiem nie byli w stanie kwestionować rozkazów oraz pamiętać popełnionych czynów, a zdemaskowani automatycznie popełniali samobójstwo. Doskonale pełnili rolę kozłów ofiarnych w sprawach głośnych zamachów (chociażby Sirhan Sirhan, zabójca Roberta Kennedyego). Dziewczyny, o wypranych przez system mind control mózgach, stawały się idealnymi kandydatkami na prostytutki, aktorki filmów pornograficznych.
Programiści z Monarch używali wobec ofiar różnych rodzajów traumy, aby spowodować u nich zerwanie kontaktu z rzeczywistością, co jest częstym mechanizmem obronnym człowieka, na którego spada ból, fizyczny, czy psychiczny, nie do zniesienia. Podstawowym zadaniem było znalezienie osób szczególnie podatnych na destrukcję osobowości. Szukano ich głównie wśród dzieci – które same w sobie, są bardzo podatne na sugestie, manipulacje i inne zabiegi socjotechniczne doprowadzające do zaburzeń psychicznych – pochodzących z rodzin od pokoleń podlegających przemocy psychicznej i innym formom gwałtu na psychice. Często były to rodziny uprawiające od pokoleń kulty satanistyczne lub innego rodzaju gusła typu: praktyki okultystyczne, magiczne, seanse spirytystyczne et cetera. Bądź też rodziny dotknięte patologią społeczną lub zdominowane przez patologicznych rodziców.
Ellen P. Lacter, definiował program kontroli umysłów, bazujący na traumie, jako zespole systematycznie stosowanych tortur, które blokują u ofiary zdolności świadomego przeżywania procesów zachodzących w umyśle. Nieustanny ból, strach, narkotyki, omamy wywoływane długotrwałym pozbawieniem bodźców zewnętrznych, albo wprost przeciwnie – wystawienie ofiary na ich nadmierną ilość, niedostatek tlenu, zimno, gorąco, nadmierna stymulacja mózgu, powodują że człowiek zaczyna tracić swoją świadomość, stąd łatwo wszczepić mu nowe myśli, dyrektywy, poglądy, które zmuszają go do działań wbrew wyznawanym do tej pory wartościom i zasadom moralnym.
Dr Lacter wymienia w swej książce aż 30 rodzajów tortur, podkreślając, że jest to daleko niepełny spis. Ofiara Monarch nazywana jest przez tresera „niewolnikiem”, z kolei eksperymentator postrzegany jest przez swą ofiarę jako „mistrz” a nawet „bóg”. Około 75 proc. ofiar to kobiety, ponieważ mają one większą tolerancję na ból niż mężczyźni i są bardziej podatne na dezintegrację osobowości. Wśród wymienionych w książce Lactera metod niszczenia ludzkiej psychiki znajdują się: uwięzienie w skrzyniach, klatkach, trumnach, itp, lub grzebanie w ziemi (często z rurką w ustach, przez którą ofiary mogą oddychać); krępowanie sznurami, łańcuchami, kajdankami; podtopienia; doświadczanie ekstremalnego zima lub gorąca, w tym zanurzanie w lodowatej wodzie i w płonących chemikaliach; zdzieranie naskórka; oślepiające światło; porażenie prądem; zmuszanie do kanibalizmu, wieszanie w bolesnych pozycjach lub do góry nogami; pragnienie; pozbawianie snu; deprywacja sensoryczna; podawanie leków halucynogennych, toksycznych substancji chemicznych, łamanie kończyn; doprowadzanie do stanu śmierci klinicznej; przekonywanie, że Bóg jest zły; doprowadzanie ofiary do przekonania, że jest opętana przez diabła, kontrolowana wewnętrznie przez złe duchy; profanowanie symboli religijnych, aby pokazać że Bóg jest nie tylko zły, ale i bezradny wobec prześmiewców; korzystanie z iluzji i rzeczywistości wirtualnej, aby nieustannie mylić ofiarę oraz „ujawniać” przed nią nieprawdopodobne rewelacje, wywracające jej świat do góry nogami.
Poziomy manipulacji falami mózgowymi

Podstawowym sukcesem Monarch jest rozbicie osobowości człowieka na dwie lub więcej „alert ego”, które nic nie wiedzą o sobie nawzajem, ale które mogą zawładnąć ciałem w stosownym, wyznaczonym przez tresera, czasie i użyć go do dowolnych, wyznaczonych również przez tresera, celów. Ściany amnezji postawione w umyśle w wyniku ciągłych urazów psychicznych tworzą tarczę ochronną, chroniącą oprawców przed wykryciem – z jednej strony, z drugiej zaś sprawiającą, że ofiara nie pamięta swoich poprzednich ego. Jedna osobowość może być chrześcijaninem głęboko przeżywającym swoją wiarę, druga może być typem najbardziej zdeprawowanym, demonicznym – nazywa się to efektem Dr. Jekyll/Mr. Hyde.
Ponieważ program Monarch ma wiele wspólnego z okultyzmem, stąd bardzo ważne są w nim różnego rodzaju symbole. Osoby „odkodowane” przypominały sobie cały zestaw różnorodnych znaków, które otaczały je podczas długich lat zaprogramowanej, permanentnej traumy. Najczęściej powtarzał się symbol drzewa, nawiązujący do kabalistycznego „drzewa życia”. Były też pętle symbolizujące nieskończoność, starożytne symbole i litery, pajęczyn, lustra, maski, zamki labirynty, demony, potwory, kosmici, muszelki, motyle, węże, wstążki, łuki, kwiaty, klepsydry, zegary, roboty.
Poziomy programowania Monarch noszą nazwy od rodzaju fal mózgowych, jakie na danym etapie doświadczeń poddawane są manipulacjom i zmianom. Pierwszy poziom zwany jest poziomem Alfa. Charakteryzuje się bardzo wyraźnym zatrzymaniem pamięci wraz ze znacznie zwiększoną wytrzymałością fizyczną i ostrością wzroku. Programowanie odbywa się za pośrednictwem fal mózgowych typu Alpha. Poziom Beta określany jest jako „programowanie seksualnego niewolnika”. Ten program eliminuje wszelkie wyuczone przekonania moralne i stymuluje prymitywny instynkt popędu seksualnego, likwidując jednocześnie wszelkie w tym względzie zahamowania. Trzeci poziom Delta, to „program zabójców”. Był używany do tworzenia agentów do zadań specjalnych, bądź żołnierzy jednostek elitarnych. Osoby poddane eksperymentom na tym poziomie, miały znacznie podwyższony adrenalinę oraz potrafiły kontrolować swą wielką agresję. Ludzie ci pozbawieni byli poczucia strachu i byli bardzo konsekwentni w wykonywaniu powierzonych im zadań. Wszczepiano w nich również mechanizmy silnej autodestrukcji, co skutkowało natychmiastową reakcją samobójczą w przypadku niewykonania zadania. Najbardziej wyrafinowany był poziom Delta, zwany „poziomem psychicznym”. Tu najczęściej wykorzystywano osoby pochodzące ze środowisk satanistycznych, mające zdolności parapsychologiczne. Mogły one współpracować z systemami komputerowymi, być sterowane za pomocą fal elektromagnetycznych, zwłaszcza po wszczepieniu w ich mózgi implantów.
Cathy O’Brien oskarża

Jedną z najbardziej znanych ofiar Monarch jest Cathy O’Brien, która wraz ze swym terapeutą Markiem Philipsem napisała książkę „Trance Formation of America”. Praca doczekała się bardzo wielu wydań. Była to pierwsza udokumentowana autobiografia ofiary rządowego programu kontroli umysłów. Książka „Trance Formation of America” to głos osoby, która przeżyła stworzony przez CIA Program Monarch, czyniący z niej agenta wywiadu i niewolnicę seksualną w Białym Domu. Pani O’Brien opisuje m.in. napaści na tle seksualnym, jakich doświadczyła ze strony Hillary Clinton oraz jej męża Billa w Swiss Villa w Lampe w stanie Missouri, na początku lat 80. XX w.
Pani Cathy O’Brien mówiła, że kiedy odzyskała kontrolę nad swym zaprogramowanym wcześniej umysłem, uznała, że w interesie społecznym musi ujawnić całą prawdę o tajnych programach, które były realizowane przez kolejne administracje rządowe, „szczególnie w czasach Reagana i Busha”. Notabene, obu w swej pracy oskarża o pedofilię. „Moje doświadczenia […] pozwoliły mi zauważyć, jak kontrola umysłu i techniki z nią związane są używane w interesie Nowego Porządku Świata (Now World Order) oraz jaki rodzaj ludzi, tzw. mistrzów, kieruje NWO”.
Wszystko to być może i prawda. Ale, żeby Reagan… pedofilem? Może jeszcze Cathy O’Brien nie do końca została „odprogramowana”? Wszak jak długa i żmudna to droga, wspominałem na początku.
Robert Kościelny
Za: warszawskagazeta.pl/…/4659-program-mo…
Data publikacji: 18.03.2017
maj057
Programiści z Monarch używali wobec ofiar różnych rodzajów traumy, aby spowodować u nich zerwanie kontaktu z rzeczywistością, co jest częstym mechanizmem obronnym człowieka, na którego spada ból, fizyczny, czy psychiczny, nie do zniesienia. Podstawowym zadaniem było znalezienie osób szczególnie podatnych na destrukcję osobowości. Szukano ich głównie wśród dzieci – które same w sobie, są bardzo …Więcej
Programiści z Monarch używali wobec ofiar różnych rodzajów traumy, aby spowodować u nich zerwanie kontaktu z rzeczywistością, co jest częstym mechanizmem obronnym człowieka, na którego spada ból, fizyczny, czy psychiczny, nie do zniesienia. Podstawowym zadaniem było znalezienie osób szczególnie podatnych na destrukcję osobowości. Szukano ich głównie wśród dzieci – które same w sobie, są bardzo podatne na sugestie, manipulacje i inne zabiegi socjotechniczne doprowadzające do zaburzeń psychicznych – pochodzących z rodzin od pokoleń podlegających przemocy psychicznej i innym formom gwałtu na psychice.