myname
3473

Żona Sikorskiego grozi krajom Europy Wschodniej?

Żona Sikorskiego grozi krajom Europy Wschodniej? Jeśli nie przyjmiecie uchodźców...

"Kraje Europy Wschodniej niezainteresowane pomocą w rozwiązaniu kryzysu uchodźczego powinny przygotować się na utratę zainteresowania nimi i ich problemami przez resztę Unii Europejskiej" - napisała na Twitterze Anne Applebaum, żona Radosława Sikorskiego.

Wpis Applebaum współgra z planami polityki niemieckiej i francuskiej, o której informował dziś niezalezna.pl/70600-nie-chcem…. Komisja Europejska ma bowiem wkrótce zaszantażować państwa Europy Środkowo-Wschodniej: albo przyjmą one żądaną liczbę imigrantów, albo zostaną im odcięte fundusze unijne.

Dziwi jednak, że do tego szantażu przyłącza się pośrednio żona byłego polskiego ministra i marszałka Sejmu. Słowa Anny Applebaum mogą być bowiem odebrane nie tylko jako ostrzeżenie, ale i jako groźba: nie interesujesz się uchodźcami, to Unia straci zainteresowanie tobą.

To o tyle prawdopodobne, że Donald Tusk - w którego rządzie ministrem był Radosław Sikorski - obecnie jako przewodniczący Rady Europejskiej wyraźnie trzyma w sprawie uchodźców po stronie Niemiec i Francji.

"Dziś kraje, które nie są bezpośrednio dotknięte kryzysem imigranckim, ale doświadczyły kiedyś solidarności od UE, powinny okazać ją tym w potrzebie"
- powiedział dwa dni temu Tusk.

Dodał też:

"Przyjęcie większej liczby uchodźców to ważny gest prawdziwej solidarności. To czego, dziś potrzebujemy, to sprawiedliwy rozdział przynajmniej 100 tys. uchodźców w krajach Unii".

W najbliższym czasie takich nacisków na przyjęcie imigrantów będzie znacznie więcej, także ze strony większości "polskich" mediów.

Polub wiadomości niezalezna.pl
mkatana
Z netu
Minęło kilkanaście lat od ściemy 11 września, wtedy mieli plan, by pod pretekstem walki z terroryzmem, wprowadzić kontrolę społeczeństw. Plan nie wypalił , to teraz sprowadzają odmienne kulturowo społeczeństwo, by fala i eskalacja agresji wśród ludzi wzmogła się na tyle, że społeczeństwo grzecznie samo poprosi o taką kontrolę…plan prosty jak drut i nawet może się udać.
m.rekinek
Jeżeli damy się zaszantażować teraz ,to trzeba będzie przyjąć nie 2200 ani nie 10 tyś. , o których były przecieki a kilkaset tysięcy i to rocznie. Jeżeli Niemcy przyjmą w tym roku prawie milion imigrantów ,a u wybrzeży Afryki czeka kolejne 2 mln i kolejne miliony napływają - to co nas czeka ?
Afryka liczy ok. 1 mld ludzi i każdy pragnie polepszyć sobie status ekonomiczny. Uchodźcy polityczni i …Więcej
Jeżeli damy się zaszantażować teraz ,to trzeba będzie przyjąć nie 2200 ani nie 10 tyś. , o których były przecieki a kilkaset tysięcy i to rocznie. Jeżeli Niemcy przyjmą w tym roku prawie milion imigrantów ,a u wybrzeży Afryki czeka kolejne 2 mln i kolejne miliony napływają - to co nas czeka ?
Afryka liczy ok. 1 mld ludzi i każdy pragnie polepszyć sobie status ekonomiczny. Uchodźcy polityczni i prześladowani stanowią ok. 3% tej grupy reszta to zwykli imigranci ekonomiczni, dlatego bogate państwa arabskie nie wpuszczają ich na swoje terytoria. Czy w imię źle pojętej solidarności i poprawności politycznej mamy skazać nasz naród na samobójstwo ? Jesteśmy obok Rumunii i Bułgarii najbiedniejszym krajem UE . To się skończy katastrofą i to nie tylko w wymiarze gospodarczym. Ponadto , takie kraje jak Niemcy i Francja chcą nas uczyć moralności i miłosierdzia ? Jak pokazała historia ,są to ostatnie kraje ,które mogłyby to robić. To jest ,,FAŁSZYWE MIŁOSIERDZIE" , do którego się nas zmusza. Najpierw legalizacja sodomii, deprawacja seksualna dzieci, in vitro, aborcja, eutanazja a teraz przyjmowanie islamistów, którzy jadą tu by nas nawracać na islam i o dziwo nie kryją się z tym .
Konkluzja moja jest smutna -własnie się skończył pewien etap w historii Polski i Europy. Odtąd już nic nie będzie takie samo. Mamy wybór między złem a mniejszym złem. Czy mamy polityków - ,,mężów stanu" , którzy potrafiliby stawić czoła nowym wyzwaniom ? Moim skromnym zdaniem , może kilku by się znalazło (ale nie mają siły przebicia), czy obecny nasz prezydent do nich należy ? - chciałbym w to wierzyć... A a propos wiary to pozostaje nam modlitwa i tu zaproponuję Krucjatę Różańcową za Ojczyznę . Wszyscy rodacy wezwani zostali w ramach Krucjaty Różańcowej za Ojczyznę do codziennej modlitwy, co najmniej jedną dziesiątką różańca, z intencją: „Z Maryją, Królową Polski módlmy się o Polskę wierną Bogu, Krzyżowi i Ewangelii, o wypełnienie Jasnogórskich Ślubów Narodu”. Więcej tu : krucjatarozancowazaojczyzne.pl
myname
Słowa Anny Applebaum mogą być bowiem odebrane nie tylko jako ostrzeżenie, ale i jako groźba: nie interesujesz się uchodźcami, to Unia straci zainteresowanie tobą.