01:32:15
mysowa
1584
PRZYGODY DOBREGO WOJAKA ANTKA PDO396 FO60 von Stefan Kosiewski PDO224 Ujawnic po kim Pawel Gras odziedziczyl dom i maniery Kaczynskich ZECh TESTAMENT KISZCZAKA ME 20161022 SOWA PDF: scribd.com/…ziczyl …Więcej
PRZYGODY DOBREGO WOJAKA ANTKA PDO396 FO60 von Stefan Kosiewski PDO224 Ujawnic po kim Pawel Gras odziedziczyl dom i maniery Kaczynskich ZECh TESTAMENT KISZCZAKA ME 20161022 SOWA PDF: scribd.com/…ziczyl-dom-i-maniery-Kaczynskich-FO60-ZECh-2009071 PDF: Testament kiszczaka pdo224 ujawnic po kim pawel gras odziedziczyl dom i maniery kaczynskich fo60 von PDF: 2.95 MB file on MEGA PDF: PRZYGODY DOBREGO WOJAKA ANTKA PDO396 FO von Stefan Kosiewski PDO224 Ujawnic po kim Paweł Graś odziedziczyl dom i maniery Kaczynskich FO60 ZECh 20090710 Testament Kiszczaka 20161022 ME SOWA

PRZYGODY DOBREGO WOJAKA ANTKA PDO396 FO60 von Stefan Kosiewski PDO224
Testament gen. Jaruzelskiego PDO280 Testament Kiszczaka FO60 von Stefan Kosiewski Studia Slavica et Khazarica PDO434 Po kim DOM i FUNDACJA
Ujawnić, po kim Paweł Graś odziedziczył dom i maniery Kaczyńskich
twitter.com/sowa/status/1753495421010264476
ZECh TESTAMENT KISZCZAKA ME 20161022 SOWA

by Stefan Kosiewski’s Podcast 8m 59s August 10, 2012
Audio: Testament Kiszczaka PDO224 Ujawnic po kim Pawel Gr…
Fundacja Prasowa Jarosława Kaczyńskiego używająca w swoim czasie i w swojej nazwie znaczka Solidarności na takiej samej zasadzie jak prywatna gazeta wyborcza Adama Michnika, nadużyła zaufania społecznego Polaków m.in. przez to, że oddała się całkowicie do dyspozycji osób partyjnych z Porozumienia Centrum kierowanego naówczas przez tego samego Jarosława Kaczyńskiego tak samo nieszczęśliwie, jak dzisiaj kierowana jest partia Prawo i Sprawiedliwość.

Fundacja ta nabyła bez przetargu po śmiesznej cenie bardzo duży budynek w Warszawie, który po kolejnych transakcjach handlowych przeszedł w ręce dewelopera z Izraela. W budynku kupionym przez Fundację Kaczyńskiego po przeliczeniu na nowe za 4 mln. złotych, czyli za sumę pozwalającą nabyć w Jerozolimie plac pod budowę kiosku Ruchu, ma dzisiaj swoją siedzibę partia Jarosława Kaczyńskiego PiS.

Miejscowa konkurencja partyjna uosobiona przez Prezydent Warszawy Hannę Gronkiewicz-Waltz oddała geszefty swoich adwersarzy pod ocenę niezależnego sądownictwa RP formułując przy tym oskarżenie tak nieudolnie, żeby sąd mógł orzec, iż „pozew jest nieadekwatny do sytuacji i stanu faktycznego”. Wcześniej ten sam warszawski sąd podzielił w karygodny sposób sprawę tegoż budynku na kilka różnych spraw, żeby mogły w nich zapadać sprzeczne ze sobą orzeczenia i żeby nikt nigdy nie doszedł już do prawdy o przeszabrowaniu przez upartyjnionych cwaniaków budynku będącego przecież społeczną własnością wszystkich mieszkańców Warszawy, a nie prywatnym domkiem jednorodzinnym odziedziczonym po Rajmundzie Kaczyńskim.

Nie wiadomo po kim i w jaki sposób poseł Paweł Graś, rzecznik rządu RP Donalda Tuska odziedziczył dom, podobnie jak Rajmund Kaczyński, w którym zamieszkuje w Polsce za darmo nie wykazując tego w pozycjach osiąganych korzyści majątkowych. Paweł Graś nadzorował wcześniej służby specjalnie po to tajne w Polsce, żeby nie mógł przedostać się do nich żaden agent obcego mocarstwa dysponującego wyrzutniami atomowymi rozlokowanymi od Morza Sródziemnego do Morza Martwego. Dzisiaj minister Graś oficjalnie korzysta tylko z łaskawości tzw. niemieckiego sklepikarza o nazwisku Paul Rogler, który w 1987 r posiadał w miejscowości Selb zaledwie kserokopiarkę i prowadził stosowne usługi dla ludności w cenie 10 Fenigów za jedną stronę formatu A-4.

Selb było wtedy nadgranicznym miasteczkiem w trójkącie: CSSR, DDR, Republika Federalna Niemiec wykorzystywanym do kontaktów służbowych przez współpracujące ze sobą tajne służby specjalne: Stasi, SB, StB, Mossad i inne. Paul Rogler odbiera dzisiaj telefony i zakłopotany kieruje dzwoniącego doń dziennikarza miłym głosem do pana Grasia.

– Aha, to pan już wie, o co chodzi. A czy mógłby pan odpowiedzieć tylko na jedno pytanie: do kogo właściwie należy ta willa, w której zamieszkuje pan Graś? Czy jest to pana willa, czy jego? Zakłopotanie, krótka przerwa na oddech i ten sam miły głos: – Proszę skierować to zapytanie do pana Grasia.

Paul Rogler, którego żona jest nauczycielką yogi, robi za właściciela firmy „Agemark” zarejestrowanej w Soms, a założonej niegdyś przez Pawła Grasia w Katowicach. Graś był do 2007 roku członkiem Zarządu „Agermark”. Czy osiągane z tego tytułu dochody były poddawane opodatkowaniu w Polsce, czy w Niemczech? Gdzie dzisiaj płaci podatek od dochodów osiąganych w tej niemieckiej firmie jedyny jej polski pracownik, żona ministra Grasia?

Czy celem działania firmy „Agemark” jest tylko zwykłe ukrycie majątku Grasiów nabytego tak samo jak majątek fundacji Kaczyńskich za równowartość paczki papierosów, czy też mamy tu do czynienia z pozostałością po majątku Służby Bezpieczeństwa, wojskowych służb specjalnych PRL, lub zaprzyjaźnionych mocarstw, który uległ zawłaszczeniu na mocy stosownego rozkazu, jak tysiące innych lokali służbowych po SB, KGB i Stasi na terenie byłego PRL-u?

W sprawie ustalenia prawa własności domu zamieszkiwanego przez Pawła Grasia premier Tusk wsadził głowę w nadmorski piasek. Prezydent Lech Kaczyński ogłosił natomiast, że najbardziej potrzebne jest Polsce zwołanie kolejnego „okrągłego stołu”, łącząc to oficjalnie z planowaną ustawą medialną. Pierwszy okrągły stół poprzedzony był tajnymi rozmowami współudziałowców w Magdalence, w willi będącej na stanie SB.

Listę uczestników porozumienia w Magdalence zatwierdzał generał Kiszczak, który do 1980 roku zarządzał kontrwywiadem wojskowym na Wybrzeżu i kontrolował działalność tzw. wolnych związków zawodowych KOR-owca Borusewicza, który po to wyleciał w 1968 roku jako prześladowany żyd ze studiów, żeby skończyć je potem jako katolik na KUL-u splamionym współpracą z SB przez biskupa-kapusia a w ostatnich dniach znowu nadawaniem politycznie umotywowanych doktoratów honoris causa osobnikom pozbawionym honoru. Czy prezydent Kaczyński odwołując się do tradycji kiszczakowskich chciałby znowu zamoczyć Kościół Katolicki w szemranych rozmowach geszefciarzy zabawiających się w polityków?

Przy „okrągłym stole” Kaczyńskiego odnajdą być może wreszcie wspólny język i wspólny swój interes obie partie, które jeszcze nie tak dawno Radio Maryja nawoływało do zawiązania koalicji biorącej w Polsce: Platforma Obywatelska i Prawo i Sprawiedliwość, odpowiedzialne m.in. za sprzedaż nie jednej willi Pawłowi Grasiowi, lecz wielu budynków i terenów budowlanych na terenach polskich stoczni w ręce biznesmenów wywodzących się z tajnej służby Izraela MOSSAD.

Najpilniejszą tymczasem dla Narodu Polskiego sprawą jest ujawnić, po kim Paweł Graś odziedziczył dom i maniery Kaczyńskich.

Z Frankfurtu nad Menem mówił Stefan Kosiewski

pinterest.com/pin/452752568774308082/
Misiewicz studiuje prawo w rozmowie z dyr. Rydzykiem

pinterest.de/…r-antikommunist-antykomunista--452752568774221915/