Na FairPlay Lady Roberta Gwiazdowskiego r. 1960 Fraszka z OF von Stefan Kosiewski PDO650 SSetKh ZR Z

Page 1

Europäisches Magazin SOWA

12. Februar 2019

Startujemy! Napisał sowa (») dzisiaj w 14:01 w kategorii Jan Kochanowski, czytaj: 33× audio: https://gloria.tv/audio/F7m4ymiSZWKw1nSxuhPWvvYko Feb 12 Na FairPlay* Lady Roberta Gwiazdowskiego, r. 1960 Fraszka z Ogrodu Fraszek von Stefan Kosiewski 650 Prolegomena do Odżydzania po Myśli Jana Kochanowskiego Studia Slavica et Khazarica Zniweczona Rzeczywistość Zarys Estetyki Chazarów Czy Adamowicz wyceniony na € 26 mln skremował miliony $ USA w Santa Monica, California? Marek Formela w realu24; w Panamie, czy na na Wyspach Palikota? t.co/yK54BSmun9 — sowa (@sowa) 10 lutego 2019 Izrael dokonał repatriacji Adolfa Eichmanna bez pytania sądu Argentyny. Czy minister Kamiński nie umie skorzystać ze zdobyczy sojuszniczego państwa Trzymorza? Szwedzki sąd nie wyraził zgody na wydanie Stefana Michnika t.co/daWfQkMBqM — sowa (@sowa) 12. Februar 2019 Bij dziecko tak, żeby śladow nie było PDO43 Antyjanus12 FO409 von Stefan Kosiewski CDIX vk.com/wall467751157_440

Na FairPlay* Lady Roberta Gwiazdowskiego, r. 1960 Fraszka z OF von Stefan Kosiewski PDO650 SSetKh ZR ZECh https://plus.google.com/116748846165184263175/posts/99dEPL5hBZ9

https://issuu.com/kulturzentrum


Europäisches Magazin SOWA

12. Februar 2019

*Ruch polityczny lepszego Roberta utworzone przez Redakcja | Lut 5, 2019 | Bez kategorii https://polskafairplay.org/index.php/2019/02/05/lorem-ipsum-2/

https://www.pinterest.de/pin/452752568788514298

umarł Korwin, niech żyje KoLiber; tonący Kaczyński chwyta się tymczasem brzytwy Glapińskiego, wypływa oliwa z ubeckiej teczki Kujdy, geotermalne odwierty zalewa sekciarskiej sitwy proizraelskiej imperium o. który po ucieczce ze zakonu redemptorystów w PRL-u przebywał w jakimś państwie reorientację zawodową aby umieć dołączyć do sekty Jarosława Kaczyńskiego od prawniczego podstolika okrągłego stołu generała Jaruzelskiego i Magdalenki gen. Kiszczaka i Lechów dwóch z Michnikiem i innymi, z Episkopatem Polski za błogosławieństwem Wojtyły, do Unii Europejskiej w której młody Morawiecki kupuje dzisiaj bez offsetu

i bez transferu technologii rakiety bez konkursu za miliardy, na ciężarówkach amerykańskich bez polskich części zamiennych, bez kół zapasowych i bez pojęcia jak na mgra historii przystało na pozycji bankstera którego Prokuratura we Wrocławiu nie przesłuchała jeszcze w sprawie działki mafijnej na Solidarność Walczącą obecnego pełnomocnika premiera RP Lesisza Cezariusza Mariusza, kierowcy prowadzącego Kornela

https://issuu.com/kulturzentrum


Europäisches Magazin SOWA

nie skremowanego w porę po przepisaniu nieruchomości jak Adamowicz, którego zaległości podatkowe względem skarbu państwa wzięła w obronę Rada Etyki Mediów dla Debili nie bacząc na dochodzenie Prokuratury podjęte

przeciwko dziarskiej, ciepłej wdowie z majątkiem w Ameryce wycenionym na Zachodzie na 22 miliony euro z córką kształconą w prywatnej szkole w Santa Monica gdzie czesne wynosi rocznie do 50 tys. dolarów USA odwodzi byłą p. premier Szydło od kandydowania do PE gdzie była już z córką i bratem poległego, który miał widzenie rany ciętej zadanej w ramię, czy przedramię dziabniętego ponoć na scenie w brzuch nożem bez polania krwi na materiałach dowodowych zgromadzonych przez Prokuraturę, która nie chciała materiałów dowodowych

nie apeluje do widzów imprezy Owsiaka o przekazanie smartfonów z nagraniami zamachu, z różnych pozycji dokonanych, z perspektywy żabiej, ptasiej, Donalda Tuska, który chciałby stworzyć partię prezydencką alternatywę dla liberalnej partii R. Gwiazdowskiego pani Basia, prawa ręka, dobra partia żyda i pedała robiła wcześniej za sekretarkę gen. Janiszewskiego szefa sztabu gen. Jaruzelskiego, premiera Messnera

https://issuu.com/kulturzentrum

12. Februar 2019


Europäisches Magazin SOWA

12. Februar 2019

wcześniej jeszcze, nie zadziwiła się, że szef nowej partii nawiązał na youtube do chwały układań 1989 r.

https://gloria.tv/audio/F7m4ymiSZWKw1nSxuhPWvvYko Przypisy:

pani Basia, prawa rręka Kaczyńskiego robiła za sekretarkę gen. Janiszewskiego, szefa gab. Jaruzelskiego i premiera Messnera https://t.co/uG5AnBcbrf — sowa (@sowa) 9. Februar 2019

audio: https://t.co/0JDDXjoW1w aby dać podstawę ustrojową tzw. Polski po Magdalence i tzw. okrągłym stole z udziałem Jarosława Kaczyńskiego https://t.co/MhhmNkJJCf ujawnić w braterskiej dyskusji Na Wschodzie Wawelu roli i znaczenia żydomasońskich prochów z paprochami na Wawelu pic.twitter.com/xo02RPDgOv — sowa (@sowa) 12. Februar 2019

http://sowa.blog.quicksnake.pl/Lech-Walesa/anal-vagina-mundi-AD-2017-SARMACKA-SEKSTYNA-literackapidgin-szprache-PDO516-FO-HERODY-Herodenspiel-von-Stefan-Kosiewski-SSetKh-ZECh-PDO379-212 https://shoudio.com/user/sowa/status/16605 ...Jezus naucza słowami: "Słyszeliście, że powiedziano: Oko za oko i ząb za ząb! A Ja wam powiadam: Nie stawiajcie oporu złemu. Lecz jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi!" Mt 5, 38-39. Czy Bergoglio chciałby za każde słowo nagiej prawdy pod adresem jego ziemskiej, żydowskiej matki, nie żyjącej skądinąd od dawna, walić zaraz każdego człowieka po twarzy, jak zademonstrował to prawą pięścią w samolocie, na zaimprowizowanej na stojaka konferencji prasowej celebryty w białej szacie

https://issuu.com/kulturzentrum


Europäisches Magazin SOWA

12. Februar 2019

odwołującego się nachalnie do niewybrednego prostactwa półgłówków? Kazanie na Górze odwołuje się do zaprzeszłego prawa i myślenia cywilizacji Sumeru, powstałej w IV tysiącleciu przed Chrystusem, która nie znając w myśleniu swoim pojęć ogólnych, nie rozróżniała kategorii rzeczy a zatem i przestępstw nie katalogizowała, nie przypisywała wysokości i rodzajów kar rodzajom grzechów, lecz rozstrzygała o wszystkim per analogiam, odwołując się w każdej sprawie i w w każdym rozstrzygnięciu jednostkowym problemów świata jeszcze nie zdezintegrowanego do wcześniejszych doświadczeń ludzkich zapisanych rylcem na glinianych tabliczkach albo i w pamięci ludu przybyłego do Międzyrzecza drogą morską, najpewniej z nazywanej dziś aryjską części subkontynentu Indyjskiego, na długo przed prawdziwym potopem językowym i zalaniem Mezopotamii przez koczowniczą ludność semicką, która ułatwiając sobie życie dopasowała język swój do sumeryjskiej składni pisma klinowego, prawo zaś skodyfikowała upraszczając i łącząc z nazwiskami akadyjskich żydów starożytnego Summeru i Akadu: Sargon oraz Hammurabi... PDF: Bij dziecko tak, zeby sladow nie bylo PDO43 Antyjanus12 FO409 von Stefan Kosiewski CDIX Uploaded by Stefan Kosiewski on Feb 09, 2015 Heretyk w trzeciej osobie i Manifest Wiary PDO649 FO von Stefan Kosiewski SSetKh ZR ZECh 20190211 ME SOWA mysowa wczoraj

audio: https://gloria.tv/audio/8Nmrkzqs3vTgCJhcZxqqALP8h

https://sowa-magazyn.blogspot.com/2019/02/nafairplay-lady-roberta-gwiazdowskiego.html http://sowa.blog.quicksnake.pl/JanKochanowski/Na-FairPlay-Lady-RobertaGwiazdowskiego-r-1960-Fraszka-z-OF-von-StefanKosiewski-PDO650-SSetKh-ZR-ZECh-StartujemyPDO43

https://issuu.com/kulturzentrum


Bij dziecko tak, żeby śladów nie było: jeśli nadstawi policzek, uderz w śledzionę, wal po nerkach. PDO43 Antyjanus12 FO409 CDIX Geschrieben von sowa (») 7. 2. in der Kategorie Kirche, gelesen: 9x Aby spełnić życzenie wielu biskupów i katolików z całego świata papież Benedykt XVI w pełni apostolskiego autorytetu, po dojrzałych przemyśleniach i naradzeniu się z kompetentną Kongregacją, wyniósł 7 października AD 2012 świętą Hildegardę z Bingen nad Renem (za Moguncją, idąc do Kolonii z prądem wielkiej, europejskiej rzeki), zakonnicę i wizjonerkę, autorkę teologicznych dzieł spisywanych od 1141 r. pod okiem Volmara, skryby benedyktyńskiego w klasztorze Disibodenberg, do miana doctor Ecclesiae, Nauczyciela Kościoła Powszechnego, w imię Ojca i Syna i Ducha świętego. http://shoud.io/16605 "Nauczanie świętej benedyktynki przedstawia się jak drogowskaz dla homo viator, pielgrzymującego człowieka" - napisał Ojciec święty Benedykt w Piśmie Apostolskim (Litterae Apostolicae) powstałym zaledwie dwa lata temu wyjaśniając, że przesłanie jej nauczania okazuje się szczególnie aktualne w dzisiejszym świecie, chłonnym na całościowy obraz zaproponowanych i przeżytych przez nią wartości: "Myślimy w tym miejscu dla przykładu o charyzmatycznych i spekulatywnych zdolnościach, które jawią się jako żywa zachęta do badań teologicznych; o jej zamyśleniach nad pięknem tajemnicy Chrystusa; o dialogu Kościoła i teologii z kulturą, nauką i współczesną sztuką; o ideale życia konsekrowanego jako możliwości ludzkiego zrealizowania się; o dowartościowaniu liturgii jako świętowania życia; o idei reformy Kościoła, nie jako czystej tylko przemianie struktur, lecz jako nawróceniu się serca; o jej wyczuciu natury, której prawa winny być chronione, nie naruszane". Ubogacając w najwyższej możliwej dla Ojca św. formie, życie i spuściznę pisarską św. Hildegardy, obdarzonej przez potomnych mianem "Prophetissa Teutonica" a zarazem uświęcając naszą współczesność dowartościowaniem pośmiertnym, po ośmiu wiekach, dziesiątego dziecka Hildeberta von Bermersheim i jego żony Mechtildy, oddanego w ósmym roku życia do klasztoru przez własnych rodziców ze względu na wrodzoną chorowitość, godnie zaiste, bez robienia dziecku krzywdy, papież Benedykt, teolog i beletrysta popularyzujący w trzech napisanych przez siebie osobiście książkach postać Jezusa języka aramejskiego nie mógł spodziewać się oczywiście, iż ukarany zostanie przy tym pefidnie, tzn. przez swoich oraz w taki sposób, żeby śladów nie było widać - przy naruszeniu godności osobistej bitego po obu nadstawionych po chrześcijańsku policzkach papieża z Niemiec; za cudze grzechy, przypomnijmy to wyraźnie: za grzechy wołające o pomstę do Nieba! Grzechy jp2, któremu Bergoglio wspaniałomyślnie wybaczył natychmiast po odsunięciu Benedykta XVI. To znaczy, m.in.: I aktywny udział państwowego Banku Watykańskiego w masońskiej aferze antykościelnej Loży P2. I szatańskie krycie przez Karola Wojtyłę pedofilskich przestępstw pedałów konsekrowanych po jednych pieniądzach i takich samych, na to samo, diabelskie kopyto. I obsadzanie bezwstydnymi Giertychami (boć nie jednym przecież tylko ojcem Hejmo!) wszystkich bez mała placówek (mniej, lub bardziej muzealnych) Państwa Kościelnego Miasta Watykanu. I wybaczył Bergoglio wreszcie, co najgorsze dla .: Sprawy Polskiej, przede wszystkim: utrzymywanie do dzisiaj w najgłębszej tajemnicy skumanych ze sobą złoczyńców Lochów Watykanu, treści wiążącej spiskowców rozmowy papieża Wojtyły z generałem Jaruzelskim, w stanie wojennym przeprowadzonej w Królewskich Łazienkach chyba, we Warszawie, która utrzymywała przy tzw. dobrej myśli ukryte żydostwo w Polsce kryptosyjonistów i doprowadziła w końcu do zmiany obiecanej historyczną zmową ze żydokomuną w Magdalence. To już natomiast Zło Obiektwne zrodziło poniekąd samo z siebie dyktaturę


ciemniaków, o jakiej nie mógł nawet pomarzyć w perfidii stopnia największego wtajemniczenia prawdziwy mistrz żydomasoństwa Słonimski, ojciec duchowy oligarchy Michnika, syna Szechtera, brata stalinowskiego prokuratora Stefana, ani żaden z księży żydowskiego pochodzenia etnicznego, wysłanych do Magdalenki przez Glempa z kontrasygnatą Wojtyły. Albowiem Bergoglio sam zamoczony jest nadal po uszy w tym, że jako głowa Kościoła partykularnego w państwie dyktatury wojskowej Południowej Ameryki nie odciął się w sposób zdecydowany a dostatecznie wyraźny i jednoznaczny od szatańskiego policzkowania ze samolotów lecących na dużej wysokości do Oceanu Atlantyckiego tysięcy ludzi uznanych przez dyktatora okrutnego (Jorge Rafael Videla Redondo) za przeciwników politycznych, których należało tylko, z jego punktu widzenia, po prostu sprzątnąć zwyczajnie, jak zdehumanizowane śmieci, bez spadochronów do zimnej wody z krwią ludzką, jak żydokomuna sprzątnęła po wrześniu 1939 r. elity Narodu Polskiego, potem jeszcze osobiście premiera, gen. Sikorskiego; potem za milczącym przyzwoleniem prymasa Tysiąclecia, imiennika Prokuratora Generalnego Związku Sowieckiego za Stalina wiernych żołnierzy Rzeczypospolitej, których uzależniony nałogowo od brata Jarosława Lech Kaczyński przekabacił historycznie, z pogardą żydoską autora szpruchu "spieprzaj pan, dziadu", na jego zdaniem "żołnierzy wyklętych". Nie przez posoborowy Kościół Rzymskokatolicki Karola Wojtyły i Bergoglio, wyklętych z wiary chrześcijańskiej, lecz przez prominentnego skomunsyna nic nie znaczącego w swoim czasie, podrzędnego prelegenta marksizmuleninizmu w powojennej Warszawie, po 18-to miesięcznych studiach wyższych, technicznych ponoć, a nie ubeckich w Łodzi. Aby nie odciągać wycieczką nadmiernie odległą, od myśli prof. Feliksa Konecznego o Odżydzaniu koniecznym w Polsce a niezbędnym w XXI w., uwagi Czyteniczki, -ka/ Słuchaczki/ -cza niniejszych rozważań naszych, odżydzających, odnotujmy tylko w tym miejscu dla potrzeb nie tyle nauki, co właściwie: dekryptologii praktycznej kryptosyjonistycznych wysiłków, iż człowiekiem nieprostym, od którego kardynał Ratzinger otrzymał służbowe zadanie zatajenia z urzędu grzechu obżydliwej pedofilii, uprawianej masowo i powszechnie na całym świecie w posoborowym Kościele uniwersalnym przez rozbestwionych zboczeńców seksualnych, nihilistów chazarskich (vide: ukrywany podobno we Watykanie, z polecenia Franciszka, przed odpowiedzialnością karną za przestępcze zaspokajanie homoseksualnych chuci arcybiskupa i pedała, cioty wielkiej niczym Hemorodiada monstrualna, archaiczna, z czasów biblijnego Jana Chrzciciela, żydowskiego pochodzenia etnicznego arcybiskupa rzymskokatolickiego używającego nazwiska Wesołowski, którego nie należy bynajmniej wymawiać z akcentem polskim, a którego Bergoglio tak chciałby zapewne ukarać w szatańskiej przewrotności Jezuity, jak to wczoraj publicznie pochwalił się już przed kamerami, a pokazali wszystko w całości w telewizji, która w zasadzie normalnie kłamie, ażeby nie naruszyć godności zboczonego hierarchy, przemyślanie karanego nieudolnie za gwałcenie kilkunastoletnich chłopców, za branie siusiaków do buzi osoby konsekrowanej, ukrywającej diabła z kurwą pod sutanną w Kościele św. Za przyzwoleniem Karola Wojtyły, którego Bergoglio, następca Benedykta ogłosił za to śmierdzące szambo świętym Kościoła Rzymskokatolickiego. Trzask, prask! Tusk, na dodatek. Odnotujmy zatem jedynie w tym miejscu, dla ew. potrzeb bibliograficznych, nadesłany wczoraj ze Zakopanego, przez emerytowanego dra Marka Głogoczowskiego, tekst łączący w uzasadniony dla nauki sposób dołowanie w Polsce po Magdalence szkolnictwa wyższego z nazwiskami Cór Syjonu, kryptosyjonistycznych aktywistek na stanowiskach ministerialnych (Anna Radziwiłł i Katarzyna Hall); tu link do dygresji naukowca w tytule połączonej z Bolonią: https://groups.google.com/forum/#!topic/sowamagazyn/IUDpHeZAQWM Przypomnijmy zarazem, co na takie walenie maluczkich po buzi i nie limitowane niczym


zwalanie spermy do buzi dzieciom przez barbarzyńskich Złoczyńców nie ukaranych mówi w Ewangelii Pan Nasz i Bóg Nasz, Jezus Chrystus. http://www.spreaker.com/user/mysowa/bij-dziecko-tak-zeby-pdo43-aj12-fo409 Jezus naucza słowami: "Słyszeliście, że powiedziano: Oko za oko i ząb za ząb! A Ja wam powiadam: Nie stawiajcie oporu złemu. Lecz jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi!" Mt 5, 38-39. Czy Bergoglio chciałby za każde słowo nagiej prawdy pod adresem jego ziemskiej, żydowskiej matki, nie żyjącej skądinąd od dawna, walić zaraz każdego człowieka po twarzy, jak zademonstrował to prawą pięścią w samolocie, na zaimprowizowanej na stojaka konferencji prasowej celebryty w białej szacie odwołującego się nachalnie do niewybrednego prostactwa półgłówków? Kazanie na Górze odwołuje się do zaprzeszłego prawa i myślenia cywilizacji Sumeru, powstałej w IV tysiącleciu przed Chrystusem, która nie znając w myśleniu swoim pojęć ogólnych, nie rozróżniała kategorii rzeczy a zatem i przestępstw nie katalogizowała, nie przypisywała wysokości i rodzajów kar rodzajom grzechów, lecz rozstrzygała o wszystkim per analogiam, odwołując się w każdej sprawie i w w każdym rozstrzygnięciu jednostkowym problemów świata jeszcze nie zdezintegrowanego do wcześniejszych doświadczeń ludzkich zapisanych rylcem na glinianych tabliczkach albo i w pamięci ludu przybyłego do Międzyrzecza drogą morską, najpewniej z nazywanej dziś aryjską części subkontynentu Indyjskiego, na długo przed prawdziwym potopem językowym i zalaniem Mezopotamii przez koczowniczą ludność semicką, która ułatwiając sobie życie dopasowała język swój do sumeryjskiej składni pisma klinowego, prawo zaś skodyfikowała upraszczając i łącząc z nazwiskami akadyjskich żydów starożytnego Summeru i Akadu: Sargon oraz Hammurabi. Cywilizację starosumeryjską świata Gilgamesza, w którym znaczący i znaczony stanowili jedno, bóstwo i władca nie miał odróżnienia, autorytet nie budził wątpliwości a przychodząc na świat w sposób naturalny z człowiekiem ani nie wymagał dla siebie, ani nie potrzebował dla nikogo żadnego uzasadnienia rozpoznawany intuicją wrodzoną, powszechną każdemu, zalał semicki potop koczowników, który doprowadził w XXIV wieku przed Chrystusem do powstania państwa Sargona, obok Asyrii także semickiej na północy i semickiego etnicznie państwa Mari; Amoryci i Aramejczycy byli semickimi ludami, które dezintegrując podbitą cywilizację na terenach sumeryjskiej Mezopotamii wprowadziły nowe stosunki ekonomiczne a przede wszystkim prywatną własność ziemską; wykształciły wzorce kulturowe mające przetrwać ponad dwa tysiąclecia jako cywilizacja sumeryjsko-akadyjska. Jej częścią jest panowanie amoryckiej, semickiej ludności w Ur i w Babilonie a także w Byblos nad Morzem Sródziemnym i w Aleppo na północy. W Asyrii XIII wieku przed Chrystusem permanentnie prowadzona wojna staje się systemem państwowym: masowe mordy, egzekucje, grabież i kontrybucje nakładane na opanowane miasta zastępują, systemowym terrorem nieustającym i bezlitosną eksploatacją, dotychczasowy handel oraz organizację państwową opartą na pracy i zbieraniu podatków. Mówi się o wykształceniu u semickich zdobywców w tych warunkach "narodowego charakteru" Asyryjczyków; Krystyna Gawlikowska (Sztuka Mezopotamii. Warszawa 1975, s. 47) zauważa wprawdzie, że wojny prowadzone przez Asyrię nie były wcale okrutniejsze od wojen prowadzonych przez sąsiadów (hetyckich, czy egipskich), usprawiedliwia tylko jednak w ten sposób asyryjski typ monarchii wojskowej, który - jak słusznie to zauważa sama nieco wcześniej - powoduje "...wykształcenie się u zdobywców trwałych cech psychicznych, cech, które sprawią, że okrucieństwo i bezwzględność uważać się będzie za właściwe "narodowemu charakterowi" Asyryjczyków..." (s.46) .


Bergoglio okrutny i bezwzględny, zapowiadający uderzenie pięścią za każde słowo prawdy, którą w ocenie subiektywnej uzna on za pejoratywną łatkę, przypiętą do opinii jego nieżyjącej matki, zaświadcza nie tylko i wyłącznie o erudycji biblijnej okrutnika, zaczytaniu wielkim Argentyńczyka w Starym Testamencie, gdzie obowiązującą normą jest asyryjskie, semickie okrucieństwo (przejęte wszak z akadyjskiego, semickiego kodeksu Hamurabiego: oko za oko); okrucieństwo barbarzyńcy stosującego za każde wykroczenie karę śmierci, albo okaleczenia; bezwzględność semity gotowego do złożenia ofiary ze syna swojego, ażeby jemu samemu powodziło się dzięki temu lepiej; Jezus Chrystus z Ewangelii św. Mateusza zastępuje w Kazaniu na Górze zasadą nie stawiania oporu Złemu, pokornego nadstawiania po chrześcijańsku drugiego policzka. W Europie wieków średnich ideał etyczny Jezusa rozwinął św. Franciszek z Asyżu, do którego świetlanej pamięci przykleił się bezwzględnie okrutnik Bergoglio po faryzejsku żerując na tym, że nikt przed nim, żaden z papieży Kościoła św. nie śmiał posunąć się do wchodzenia w buty Biedaczyny Bożego. Bergoglio nie nadstawia pierwszego policzka, jak wychowany przez masonerię na ahimsie Gandhi, który wystawiając się na uderzenie przez Złego, doświadczając z własnej woli upokorzeń i cierpień publicznie stawiał biernie opór Złu. Zastępca Chrystusa na Ziemi wygłaszający w samolocie, niczym koczownik semicki sprzed czterech tysięcy lat, pochwałę bicia drugiego człowieka pięścią w odpowiedzi na subiektywnie odczutą utratę honoru swojej matki, nie mieści się w głowie Polaka i Katolika, albowiem Jezus wyznaczył uczniom swoim w Kazaniu na Górze zadanie naczelne słowami: "Wy jesteście solą dla ziemi. Lecz jeśli sól utraci swój smak, czymże ją posolić? Na nic się już nie przyda, chyba na wyrzucenie i podeptanie przez ludzi" Mt 5,13. Jeżeli Polak i Katolik zniesmaczył się chuligańskimi zaprawdę pogróżkami w samolocie oczytanego w opowieściach biblijnych filosemity 79-letniego, wygłaszającego pochwałę bijatyk wszczynanych deklaratywnie w obronie pamięci swojej własnej matki, siostry pięknej Esterki, której ślubną fotkę upowszechnił w internecie zaprzyjaźniony z rodziną żyd argentyński o nazwisku Rubin, niechaj postawi sobie pytanie, które Jezus Chrystus postawił uczniom swoim: Na co wam się przyda antypapież niesmaczny? Czymże go posolić? en.wikipedia.org Zainteresowanych osobą Gandhiego zachęca się w końcu do przeczytania trudnego szkicu prof. Henryka Elzenberga "Gandhi w perspektywie dziejowej" (Kraków 1956, s. 201-221, opublikowanego pierwotnie w Znaku 1948; szkic jest trudny, albowiem napisany został frazą młodopolską jeszcze, nie znającą barbarzyńskich poślizgów bergolenia sms-ów, przy którym uświęcenie mistycyzmu Hildegardy jawi się zaiste jako czysty uczynek miłosierny, co do Ducha św., który to w postaci "żyjącego światła" ukazał się Zainteresowanej w 42 roku i siódmym miesiącu życia, jak odnotowała to skrupulatnie, dokładnie w debiutanckim kodeksie ubogacając świadectwo przemawiającą do Czytelnika, barwną ikonografią. Z Panem Bogiem Z Frankfurtu nad Menem mówił Stefan Kosiewski https://shoudio.com/user/sowa/status/16605 http://sowa.quicksnake.at/Kirche/Bij-dziecko-tak-eby-ladow-nie-byo-jeli-nadstawi-policzekuderz-w-ledzion-wal-po-nerkach-PDO43-Antyjanus12-FO409-CDIX


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.