...Chyba, że stworzycie pro rozwojowe prawo, by całe społeczeństwo mogło się bogacić uczciwie pracując. Urzędas jest na służbie społeczeństwa, jest zwykłym darmozjadem nie wytwarzającym żadnego dobra i ma zarabiać najniższą stawkę, a jak mu nie odpowiada i chce mieć więcej kasy - niech idzie w biznes by tworzyć bogactwo narodu. Państwo jest wtedy bogate, gdy bogate jest społeczeństwo.

Pani Premier, czekamy na likwidację przywilejów i kosmicznych kosztów polskich polityków. Macie zarabiać 1200 zł - tak, jak większość społeczeństwa.

Przepraszam za pomyłkę.Wywiad odbył się w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.