RKL25
493.7K
04:02
Ojciec Pio był prześladowany za nieposłuszeństwo. www.youtube.com/watchMore
Ojciec Pio był prześladowany za nieposłuszeństwo.
www.youtube.com/watch
Królowanie Chrystusa na wieki
Posłuszeństwo -posłusznym Bogu !
ELOHIM.
Voytek 19:01
Fragment książki pt.Ostrzeżenie z zaświatów
J- Judasz Iskariota
E-Egzorcysta
.....................................................................................................................................................
🤮 🤮 🤮More
Voytek 19:01

Fragment książki pt.Ostrzeżenie z zaświatów
J- Judasz Iskariota
E-Egzorcysta

.....................................................................................................................................................

🤮 🤮 🤮
Królowanie Chrystusa na wieki
ELOHIM. 19:33
Ks Natanek powinien brań przykład POSŁUSZEŃSTWA SWOIM PRZEŁOŻONYM I KOŚCIOŁOWI KATOLICKIEMU
=========================================
....no i właśnie jest !
to ty jesteś poza !
More
ELOHIM. 19:33

Ks Natanek powinien brań przykład POSŁUSZEŃSTWA SWOIM PRZEŁOŻONYM I KOŚCIOŁOWI KATOLICKIEMU

=========================================

....no i właśnie jest !

to ty jesteś poza !
ELOHIM.
KS NATANEK KŁAMIE OJCIEC POI BYŁ BARDZO POSŁUSZNY SWOIM PRZEŁOŻONYM I BISKUPOM ORAZ CAŁEMU KOŚCIOŁOWI
ELOHIM.
Ks Natanek powinien brań przykład POSŁUSZEŃSTWA SWOIM PRZEŁOŻONYM I KOŚCIOŁOWI KATOLICKIEMU
Voytek
Fragment książki pt.Ostrzeżenie z zaświatów
J- Judasz Iskariota
E-Egzorcysta
POSŁUSZEŃSTWO W KOŚCIELE
E.; Mów prawdę o Kościele, mów dalej w Imieniu... nie możesz kłamać, w Imieniu...!
J.: W tej chwili to zdanie może wzbudzać śmiech. Nigdy jeszcze na posłuszeństwo nie kładziono tak wielkiego nacisku, jak w tej chwili... Teraz nagle taki nacisk na posłuszeństwo... (śmieje się szyderczo).
E.: …More
Fragment książki pt.Ostrzeżenie z zaświatów
J- Judasz Iskariota
E-Egzorcysta

POSŁUSZEŃSTWO W KOŚCIELE

E.; Mów prawdę o Kościele, mów dalej w Imieniu... nie możesz kłamać, w Imieniu...!

J.: W tej chwili to zdanie może wzbudzać śmiech. Nigdy jeszcze na posłuszeństwo nie kładziono tak wielkiego nacisku, jak w tej chwili... Teraz nagle taki nacisk na posłuszeństwo... (śmieje się szyderczo).

E.: Mów tylko prawdę, tylko prawdę, z polecenia Matki Bożej!

J.: Teraz nagle powołują się wszyscy na posłuszeństwo, kiedy to im dogadza!

E.: Mów prawdę Judaszu Iskariocie, nie to czego chcecie wy demony! W Imię...

J.: To co powiedziałem, pochodzi z Góry (z Niebo). Musimy powiedzieć tę przeklętą prawdę, teraz kiedy tym się szermuje, kiedy tak łatwo słuchać — w tym co dogadza człowiekowi (być w pewnej mierze uosobieniem posłuszeństwa dla takich, którzy są nastawieni modernistycznie i lubią pieniądze i wszystko inne).

Teraz ci nagle szafują tym posłuszeństwem, jak strzela się z broni maszynowej... Dawniej nie było to wcale takie aktualne, jak się teraz nagle stało...

E.: Mów prawdę z polecenia Matki Bożej, tylko prawdę!

J.: Nam się to (posłuszeństwo) podoba. Niech tylko robią tak dalej, ale ci tam u Góry (wskazuje palcem) patrzą na to niechętnie. Ich plany są inne i w zasadzie byłyby inne, ale Ewangelia musi się wypełnić. Wszystkie ich plany muszą zostać wypełnione, nawet kosztem wielkich katastrof i wielkich zamieszek, chaosu i wojen, mordów między narodami...

E.: Mów prawdę, mów w dalszym ciągu tylko prawdę z polecenia Matki Bożej!

J.: Każdy powołuje się na biskupa, kiedy biskupi sami nie mogą powołać się na papieża, kiedy to także nie przychodzi od papieża. Myślę, że niedługo dojdę z moją mową do końca...

E.: Mów prawdę, pełną prawdę z polecenia Matki Bożej, co Ona chce powiedzieć przez ciebie Judaszu Iskarioto! Prowadź mowę dalej, wszystko co musisz powiedzieć i tylko prawdę z polecenia Matki Bożej!
Nemo potest duobus dominis servire !
Jak Ojciec Pio nauczył się modlić?
Ojciec Pio często opowiadał historię, gdy jako mały chłopak poszedł z ojcem do pewnego włoskiego sanktuarium.
Ogromny tłum rozmodlonych Włochów zamarł, gdy do kościoła weszła biedna kobieta ze sparaliżowanym synkiem na ręku. Podeszła do obrazu czczonego w kościele świętego i zaczęta krzyczeć na całe gardło:
– I co? Ładnie to tak? Jestem wdową, nie mam …More
Jak Ojciec Pio nauczył się modlić?

Ojciec Pio często opowiadał historię, gdy jako mały chłopak poszedł z ojcem do pewnego włoskiego sanktuarium.

Ogromny tłum rozmodlonych Włochów zamarł, gdy do kościoła weszła biedna kobieta ze sparaliżowanym synkiem na ręku. Podeszła do obrazu czczonego w kościele świętego i zaczęta krzyczeć na całe gardło:

– I co? Ładnie to tak? Jestem wdową, nie mam żadnych środków do życia, a teraz jeszcze ta choroba syna.
Ty to masz dobrze – pogroziła świętemu – siedzisz sobie beztrosko w niebie, a ja tu ginę. Mam dość!!! Albo uzdrowisz mi dziecko, albo weź je sobie! – ryknęła na cały kościół.

Ludzie z dezaprobatą pokręcili głowami: Przesadziła.

Tymczasem położony na ołtarzu sparaliżowany chłopak poruszył się, a po chwili zeskoczył na ziemię zdrowy. „To wtedy nauczyłem się modlić” – uśmiechał się Ojciec Pio.

glosojcapio.pl/index.php
alex1971
Najdotkliwszą „karą” jaka go spotkała, „karą” zupełnie niezasłużoną, było pozbawienie go prawie na trzy lata prawa do spowiadania wiernych i publicznego odprawiania Mszy św. Jaką postawę przyjął o. Pio wobec takiego upokorzenia? Czy odwoływał się od tej decyzji? Czy szukał poparcia? Czy obnosił się ze swoją ewidentną krzywdą? Czy pisał listy do ówczesnych gazet? Nie i po trzykroć nie! Przyjął …More
Najdotkliwszą „karą” jaka go spotkała, „karą” zupełnie niezasłużoną, było pozbawienie go prawie na trzy lata prawa do spowiadania wiernych i publicznego odprawiania Mszy św. Jaką postawę przyjął o. Pio wobec takiego upokorzenia? Czy odwoływał się od tej decyzji? Czy szukał poparcia? Czy obnosił się ze swoją ewidentną krzywdą? Czy pisał listy do ówczesnych gazet? Nie i po trzykroć nie! Przyjął to wszystko w pokorze, w duchu posłuszeństwa, które ślubował. Przyjął te decyzje w duchu wiary, jako próbę którą zsyła mu sam Bóg.

Pokora i duch bezwzględnego posłuszeństwa, do tego stopnia, że potrafił ostro zganić tych, którzy się nad nim użalali potępiając jednocześnie jego przełożonych, którzy podjęli takie decyzje, wydało autentyczne owoce świętości, których woń rozlała się po całym Kościele.
alex1971
Święte Oficjum zakazywało mu rozdawania obrazków z napisami lub autografami na odwrocie jak tez pamiątek użytku osobistego (chusteczki, rękawiczki, skarpetki, szmatki): chociaż on zdecydowanie odrzucał natrętów. Zakazywano mu tez pokazywania stygmatów na rękach i co więcej nakazano mu je zakrywać. Uległy był temu nakazowi i energicznie odrzucał wszystkich ciekawskich, nawet kapłanów i zakonników …More
Święte Oficjum zakazywało mu rozdawania obrazków z napisami lub autografami na odwrocie jak tez pamiątek użytku osobistego (chusteczki, rękawiczki, skarpetki, szmatki): chociaż on zdecydowanie odrzucał natrętów. Zakazywano mu tez pokazywania stygmatów na rękach i co więcej nakazano mu je zakrywać. Uległy był temu nakazowi i energicznie odrzucał wszystkich ciekawskich, nawet kapłanów i zakonników, którzy powoływali się na pozwolenie O. Gwardiana, nie wykluczając lekarzy. Zakazano mu też kontaktów i korespondencji z Ojcem duchownym.

Oprócz wyżej wymienionych zarządzeń jedno było najcięższe. O.Pio został pozbawiony prawa do sprawowania wszystkich funkcji kapłańskich z wyjątkiem odprawiania Mszy św. i to wyłącznie prywatnie w kaplicy klasztornej, bez uczestnictwa jakiekolwiek osoby. Klasztor w San Giovanni Rotondo został wyłączony spod jurysdykcji prowincjała i bezpośrednio uzależniony od generała zakonu.

Gdy O. Pio usłyszał odczytany mu tekst Dekretu powiedział: "Niech się dzieje wola Boża ". Spojrzał ku górze w milczeniu przymknął oczy, a następnie skinął głowa na znak zgody na wszystko. O. Gwardian starał się go pocieszyć i dodać mu otuchy. O.Pio udał się wkrótce do chóru na modlitwę, gdzie pozostał do północy. Zawsze w kontemplacji Chrystusa Ukrzyżowanego szukał mocy do wypełnienia tak ukazanej mu wili Bożej i do dostosowania się do wyroków Bożej mądrości. Była to niewątpliwe ciężka życiowa próba. Tak bardzo chciał ratować dusze, oczyszczać sumienia i ukazywać drogi do Boga. Choć inni ubolewali i narzekali na takie rozwiązanie sprawy, on widział w tym wszystkim wolę Bożą (20).
Z tej okazji ojciec Agostino udał się do San Giovanni Rotondo, aby pocieszyć o. Pio. Nie mogąc znieść jego widoku, gdy płakał jak dziecko, powiedział mu: "Jeśli ci to pasuje zejdź z krzyża ", na co o. Pio odpowiedział krótko i zdecydowanie: "Nie " (21) Łzy pokazały ludzką słabość i cierpienie; zaś owo "Nie", stanowczość w pragnieniu bycia posłusznym aż do śmierci.

Posłuszeństwo o. Pio łączył z modlitwą. "Jeżeli będę się buntował przeciw przełożonemu - pisał w jednym z listów - jak mogę stanąć przed Bogiem, by prosić o jego pomoc?". A jeden ze świadków w procesie dodaje: "Posłuszeństwo zmieniało jego modlitwę w jakiś rodzaj ekstazy". I tenże świadek dodaje: "Pozostając zawsze w jedności z Bogiem czy to podczas modlitwy prywatnej, czy modlitwy wspólnotowej, czy podczas sprawowania liturgii czuję się jak dziecko radosne i szczęśliwe w objęciach Matki"