Nie wierzcie szalbierzowi kochani bracia i siostry.
Pojęcia nie ma, a chce pouczać. Niestety nie ma przed sobą ciemnej zgrai pańszczyźnianych chłopów. Można doczytać w Biblii.

KIEDYS przyjechał do mojej ogromnej parafii ksiadz na rekolekcje i zapytal, czy chcemy kochane dzieci, byc zbawione? (To w ówczesnej kościelnej nowomowie oznaczało automatycznie pojscie do nieba.

DZISIAJ popukalbym sie w czoło i powiedzial, ojczulku mily, ja juz zostalem zbawiony.To stoi wyraznie zagwarantowane w Slowie Bożym, kto wierzy, ten ma. A ja mowie "wierze" "dziękuje ogromnie, z całego serca" i "chce skorzystać z tego pięknego daru".
Pan daje Ci dar, za który umarł, a Ty odmawiasz?
Acha, ktoś zwodzi Cię, ze są aneksy do umowy napisane tysiąc lat temu przez papieży.
Nie wierz i pamiętaj

Jezus mówił,
apostołowie spisali,
ludzie pismo zmienili,
swym ziemskim geszeftom poddali.

Pamiętaj o tym słuchając takich Natanków.
Oni z grosiwa za przeróżne msze i wypominki nie zrezygnują.

Natanek, stan tutaj i porozmawiaj czemu zwodzisz prostego człowieka? zarzuć mi kłamstwo lub opętanie twarzą w twarz!
Czy zaszedłeś już tak wysoko, ze z prostym szeregowym wiernym, który na początek nie pocałuje cię w czcigodna rękę, nie gadasz?
Moja ręka tez jest czcigodna,
prawdziwe dzielo boże. Pan wyleczył przez nią tyle ran, przeprowadził tyle operacji - zaplanował mnie już dawno i poprowadził.
WTEDY cala bazylika ryknela dzieciecym glosem O TAK!
Na to Ksiadz rekolekcjant o 6 rano do zmarznietych dzieci rzekl: macie taka gwarancje, bo Jakis swiety mial widzenie, czy cos innego, z ktorego wynikalo, ze kto 13 pierwszych piatkow miesiaca przystapil do komunii - bedzie zbawiony! Oczywiscie odwalilem co nalezalo, ale inny ksiadz powiedzial, ze cos zle zrozumialem, albo mowa byla o 13. tysiacach pierwszych piatkow.
A co Pan na to?
że przed sedzia kazdy stoi sam i bedzie mu dane wedlug wiary i milosci
Amen.
Ksieze Natanku,
jeden Taki wystep w bardziej swiatlym kraju niz Polska lub bardziej swiatlymi polakami, niz Twoja gorska owczarnia i sami wierni zaniosa Cie na egzorcyzmy. albo na rente do domu starcow na Hel.

Mialem narzeczona ewangeliczke , troche rozumiala po polsku. Ja bym sie chyba ze wstydu spalil, gdyby tego wysluchala, albo powiedzialbym, ze to tylko takie muzeum wiary, a ksiadz se jaja robi i odgrywa dawne czasy.
Wrocmy do zrodel. Do SŁOWA PANA.

Co widzicie?
Ja widze ludzi ubranych w jakies płachty. Z przodu stoi kobieta z patykiem, na nim figurka człowieka pozłocona farbka.
Na mównicy jakiś człowiek maci. On nie czyni pokoju.Slychac już po kilku sekundach po gniewnym tonie i agresji.
Dwa obrazki kolysza się...
Jakies figurki stoja przed nimi - mnie to przypomina szopke. Brat Ewangelik dostalby zawalu, gdyby mu powiedzieć, ze to przedmioty czci :(

O co tym ludziom chodzi.
Co to za guru tak wykrzykuje w imieniu grupki odzianej w płachty i naucza?
Po czynach ich poznacie.
Strzezcie się fałszywych prorokow.
Teraz slysze, ze chcą obalac proboszczow i kardynalow. A co w zamian? Jak ma funkcjonować Kosciol w okresie przemian? Ma się go rozbic w proch nie majac niczego innego?

Nie sadze, aby trzeba było z nimi podejmowac dialog, gdyż sa agresywni i sa agresywni
wobec tych, którzy się z nimi nie zgadzają. Czy tego chciał Pan? Czy Jezus chciał by na patyku i nosic korone?
Ja tego nie widziałem nigdzie w Nowym Testamencie.
Jest wielu ludzi, którzy bladza bez ich winy. Maja zaburzenia typu rewolucyjno-uzdrowienczo-reformatorskiego. Po części tez sa wykorzystywani.
O zmianach należy rozmawiać w spokoju i bez tuby, która umozliwia zabieranie glosu tylko jednej osobie.

Niestety, to niczemu nie sluzaca farsa, ktora tylko osmiesza nasza chrzescijanska wspolnote, oraz sprawia, ze mlodzi Maja rosnace opory identyfikowac sie publicznie z Kosciolem. Racje maja biskupi, ktorzy chca go powstrzymac
Wstyd!

Czy to jest istota wiary?
Zrzuccie te idiotyczne plachty z orlami, odlozcie kije z figurkami przedstawiajacymi ludzka postac pomalowana zlota farbka, pozostawcie samemu sobie tego pana z mikrofonem, ktory opowiada bzdety o rzeczach, ktore nie Maja nic wspolnego
z wiara. Ten pan chce sie lansowac i zaspakajac swoja osobista zadze znaczenia, uzywajac wiary, jako pretekstu. Szkodliwosc jego zamiarow jest ogromna

jednej rzeczy nie rozumiem. Jak mozna tolerowac te wszystkie tzw "objawienia" ktore spadaja jak brudny deszcz ze wszystkich stron. Przeciez to jasne, ze za nimi stoja albo ludzie chorzy (paranoicy z odchyleniem rewolucyjnym, proroczym, reformatorskim i in.
Albo w znacznej ich czesci sa wprost zmyslane przez ludzi chcacych zaszkodzic wierzacym. Zabobony, jasnowidze, wrozki, Tarot, przepowiednie, natchnione wizje, oredzia. Dojrzaly chrzescijanin nawet nie zwrocilby uwagi na bzdure, ze np. Bog wyslal swego aniola, aby zniszczyl Ziemie, ale zarliwe odmawianie modlitwy zwanej "koronka"sprawilo, ze Bog odwolal zniszczenie Ziemi. Litosci!!!
Jesli powyrzucamy te zjawiska tam, gdzie ich miejsce i nie poswiecimy im nawet kwanta uwagi, przestana sie pojawiac i burzyc spokoj Braci, i Siostr podatnych na zabobony

Ja tam nic nie widze o karze Bozej. Widze natomiast piekne i pokrzepiajace slowa, tak, jak w tym, co Bog mowil przez Jezusa.Czas Starego Testamentu sie wypelnil - zostaly nam dane nowe prawdy i wskazowki.
Mysle, ze te wszystkie teorie o bozej karze i kierowanie naszych modlitw do roznych zastepczych instancji, to sprawy ktore mocno roznia nas z naszymi bracmi Ewangelikami i bracmi Kosciola Prawoslawnego. To, co widze z perspektywy Europy Zachodniej to odchodzenie od ziemskich dogmatow w Kosciele Katolickim i powrot do zrodel, abysmy wszyscy byli jak nasi wielcy protoplasci - pierwsi Chrzescijanie, ktorzy sie szanowali nawzajem. Ja zyje tu jak brat z innymi Chrzescijanami, mam z nimi kontakt na codzien.
Tylko tak sie zjednoczymy. Niestety, nasi Papieze w przeszlosci popelnili straszliwe bledy, przez to utracilismy tak wielu Braci i Siostr. Gdy sie zjednoczymy, Pan Bog bedzie mial latwiej prowadzic swoje Dzieci :) Jesli sie nie zjednoczymy i bedziemy traktowac jak sekty z powodu spraw, ktore wynikly na Ziemi, Kosciol bedzie zagrozony tysiackroc bardziej, niz teraz.To jest moja wiara i cel - zjednoczenie. Widze co przyszlo z ziemi, co od Boga - czytam w historii, rozmyslam, modle sie, aby byc bliskoinnych i Boga. Tam sie wszyscy zblizmy i bedzie pokoj, a nas nic nie pokona. Bo czy ktos wybierze zycie zle i pelne bolu, nad zycie w pokoju, wspolnocie, milosci i cieple? Kto odszedl i zbladzil, wroci z radoscia, bo zycie ze zlem i nieprawda jest bolesne.

Coz, przykro mi, ze sprawiam wrazenie czlowieka nie znajacego NT i ze jest to az tak oczywiste,
ze kluje w oczy po mojej krotkiej wypowiedzi.
Slowa Jezusa Maja jednak w moim systemie wartosci pozycje kilkanascie rzedow wielkosci wyzsza, niz slowa autorow Apokalipsy. Znajac kogos bardzo dobrze, mam na mysli ziemskie znajomosci, mozemy czesto zareczyc, ze ta, znana nam osoba, nie popelnilaby czynu, o ktora sie ja nieslusznie oskarza.
Tym bardziej nie wierze nikomu, kto oczernia Pana. Jak mozna mowic o Kims, ze jest chodzaca dobrocia i miloscia,
a chwile potem imputowac mu apokaliptyczne czyny. Ja na codzien mam do czynienia ze starcami, ktorzy widza gorsze apokalipsy, niz autorom tej oficjalnej moglo sie marzyc.
Ludzie byli, sa i beda omylni.
Wskazcie mi nieomylnych.

(O tym, ze Apokalipsa nie pochodzi z pod jednego piora i sklada sie z kilku niezaleznych legend nauczaja oficjalnie teologowie w Niemczech. Trudno walczyc z dowiedzionymi naukowo faktami. Sama Apokalipsa opisuje fakty historyczne majace miejsce w gminach do ktorych byla adresowana, po ktorych da sie datowac wydarzenia.)

Moze ktos, kto ma watpliwosci, zapyta w najblizszej uczelni, gdzie wyklada sie katolicka teologie, zanim podniesie niepotrzebnie glos.

coz, ja mam wrazenie, ze wlasnie przebylem moja bardzo dluga droge.
20 lat kiedy zrozumialem, ze musze wstac sposrod kleczacych przed obrazkiem i blagajacym kawalek kartonu o zmilowanie. O zmilowanie? Przed jaka to kara mialem blagac o zmilowanie? I za co ta kara? Czy stworca mnie juz nie kocha i zaraz dostane w kark jak od mojego nauczyciela muzyki, ktory stawal za kazdym grajacym w mlodziezowej orkiestrze i sluchal, a gdy nie podobala mu sie gra walil z rykiem w kark. Przeciez objektywnie biorac nie zrobilem nic zlego, nie bylem zepsuty z natury i uwielbialem sie smiac.
Pismo NT znalem wtedy na pamiec, moja Babcia nauczyla mnie na nim czytac, gdy konczylem czwarty rok zycia. Bylo proste i jasne. Co dobre, co zle. Kto bedzie wierzyl i bedzie dobry dla innych, nie umrze. Ani slowa o mekach, zmilowaniu, karach, piekle. O tym Jezus przeciez nie nauczal.
Widzialem po raz pierwszy pieklo na obrazku Hansa Memlinga w Katedrze w Gdansku.
Drugi raz podczas praktyki.
Akurat stara kobieta wymiotowala kawalkami swoich pluc. Obrzydliwe, coz to byl za smrod. My mlodzi adepci pielegniarstwa nawialismy za drzwi, ale patrzylismy na to przerazajace zjawisko. Chcialoby sie pomoc, ale zawartosc zoladka stala nam juz w ustach. Mnie juz sie podnioslo i wydobywal sie ze mnie ryk lwa - powietrze z zoladka przez zacisnieta krtan.

To nie sa klamstwa. Dlaczego porownuje sie stosunek Bog-Gzlowiek do relacji Bog-Dziecko?
Czy normalny rodzic jest sadysta, ktory czeka tylko, by dziecko poddac biciu, poniewaz
zrobilo blad?
Ilosc teorii co jest takim bledem, ktory zasluguje na bicie jest zadziwiajaca.
Zmieniaja sie wraz z rozwojem ludzkiego rozumu.
Jesli mam watpliwosci, pochylam sie nad Pismem i szukam odpowiedzi.
W Towym Testamencie nie ma slowa o skladaniu ofiar, kary za zle slowo, czy watpliwosci.
Jest natomiast tak wiele o nieprawosci wobec innych stworzen Pana, zachowaniu jak Faryzeusze, czy o obludzie poboznosci.
Dlatego takie wyklady "wiedzacych lepiej" i proby zawiklania prostej drogi, jaka jest dobroc i milosc, sa w moich oczach bezwartosciowe.
Jest wielu "gwiazdorow" i z drugiej strony ogromna potrzeba konsumpcji tego zjawiska.

Jedna ze swietych Kosciola, byla kiedys Wilgefortis (czy podobnie)
Jej figura - brodatej kobiety na krzyzu - wisi na kosciele, bodajze w Wabierzycach.
Mozna sie wiele nauczyc o tym, co przemija, a co pozostaje z naszej Wielkiej Nauki,
dopasowane do aktualnego rozwoju umyslowego epoki

Czy potraficie zaakceptowac miedzy wami kogos, kto nie za bardzo wierzy w legendy ojca Pio - jego opowiesci jak i opowiesci o nim?

niestety, tak wielu ludzi wierzy w bzdury i rozpowszechnia je dalej. Po przekazaniu wiadomosci i modyfikacji jej dolaczonym ladunkiem emocjonalnym niesie ona juz calkiem inna tresc.
W koncu trafi ona na paranoika - ten typ umyslu rozrzucony jest dosyc gesto na trasie wszelkich informacji. Niestety, to paranoicy stanowia wezly komunikacyjne, gdzie zwykla bzdura zyskuje potege.
Fakt zyczeniowego przeklamywania wszelkich informacji, nawet niezaleznego od woli zyskal znaczenie w jednej z dwoch najszybciej rozwijajacych sie galezi nauki. Jest to, obok techniki komputerowej, medycyna.
Wszedzie, gdziekolwiek w gre wchodzi subjektywna ocena wynikow, stosuje sie metode slepej proby. Wtedy probant (osoba poddana eksperymentowi) nie wie, czy otrzymuje Placebo (pozorny srodek), czy tez Verum (srodek rzeczywisty). Srodek Placebo moze wywolac, w przypadku pozytywnego ladunku emocjonalnego, pozorny efekt pozytywny. Natomiast w przypadku negatywnego nastawienia - efekt nocebo, czyli pozorny efekt negatywny.

Najbardziej wiarygodna metoda badan subjektywnych ocen dzialania jest podwojna slepa proba. Wtedy zarowno probant, jak i osoba dysponujaca srodkiem doswiadczalnym, nie wie podczas eksperymentu, czy uzywa Placebo, czy Verum.
Dopiero po zebraniu wynikow nastepuje rozkodowanie. To pozwala na daleko idace uwiarygodnienie wynikow. W medycynie odrzuca sie badania, ktore w jakikolwiek sposob bylyby finansowane przez firme produkujaca medykament. Srodowisko akademickie jest w tym wypadku surowe do granic. Jakikolwiek srodek medyczny moze nazywac sie formalnie "lekiem" jesli jego dzialanie zostalo w powyzej opisany sposob dowiedzione. Wszelkie inne substancje sprzedawane na rynku zdrowotnym nie moga byc tak okreslane. Istnieje zatem sytuacja, kiedy tylko producent twierdzi, ze jego srodek ma dzialanie lecznicze.W obecnej sytuacji prawnej nie ma zakazu reklamy tych srodkow, jednak nie moga byc one nazywane lekami. Stad bunt producentow wszelakich badziewi i ich legendy o ucisku, spiskach koncernow farmaceutycznych przeciw "naturalnym" i "tradycyjnym" srodkom, czy metodom, nawet witaminom. Naleza tu znane wszystkim produkty "tradycyjne" i "nowoczesne" - nie tylko substancje, ale i metody.
W wielu wypadkach chodzi o produkty, gdzie metoda podwojnej slepej proby udowodniono brak jakichkolwiek rzeczywistych efektow biologicznych srodkow i metod, zatem ich kompletna nieskutecznosc w leczeniu.
Do tych wykluczonych droga badan naleza:
akupunktura, homeopatia, pola magnetyczne, preparaty ginko biloba, Baldrian i wiele innych.
Do tego dochodzi cala masa metod, gdzie do wytlumaczenia mechanizmu rzekomego dzialania uzywa sie stojacych w sprzecznosci z rozumem i logika zalozen.

Do tych mozna smialo zaliczyc Zapper Nunczako.
Jedyne dowody to wydane drukiem opowiesci pani Clark, ktora nie byla lekarzem.
Takich owladnietych zespolem paranoidalnych urojen rewolucyjno-uzdrowienczych sa w
historii medycyny Cale masy.
Ktos moglby zsdac pytanie, po coz zwalczac takie nieszkodliwe bzdury?
Owszem - same w sobie nieszkodliwe, nikomu nie przynosza uszczerbku.
Jedynie w kontekscie wychowania mlodziezy w szacunku do nauki i uzyciu rozumu w odroznianiu prawdy od falszu.
Lecz jesli pani Clark zamieszcza w swojej ksiazeczce twierdzenie, iz jej zdaniem istnieja tylko dwie przyczyny wszystkich chorob - inwazja drobnoustrojow i skazenie srodowiska, to tego rodzaju brednie moga kosztowac kogos zycie. Jesli chora osoba uwierzy w te bzdure i zamiast otrzymac kompetentna pomoc podlaczy sie do pradu z zappera, to moze zaprzepascic swa ostatnia szanse. Szczegolnie tragiczne sa przypadki oglupionych rodzicow, ktorzy zaufali oszustom i sprowadzili smierc na swe dzieci.
Ja interesuje sie tematem paramedycznych oszustw od ponad dziesieciu lat.
Znam tak wiele historii niepotrzebnych smierci. Dlatego trudno przejsc obojetnie obok reklam pazernych cynicznych oszustow, szczegolnie, gdy sa lekarzami.

co to za bzdura totalna! Sam tytul obwieszcza jak byk:
DZIECKO URODZILO SIE PIETNASCIE TYGODNI ZA WCZESNIE,
WIEC MIALO ZA SOBA PIEC I POL MIESIACA ZYCIA W LONIE MATKI

Od 22 tygodnia ciazy istnieje szansa na utrzymanie przy zyciu,
ale szansa, ze to dziecko bedzie w pelni zdrowe to ok 10 procent,
chociaz nie ma dlugoterminowych badan, gdyz dopiero ostatnie dwa dziesieciolecia
rozwoju medycyny stworzyly mozliwosc utrzymania przy zyciu tak wczesnie urodzonych plodow.Tak wiec nalezy dane o braku powiklan u 10% traktowac z bardzo ostroznym optymizmem.
Niestety, czesciej, bo u 30 procent wystepuje bardzo ciezki, pozostale 60%
ma zaburzenia zdrowia w stopniu umozliwiajacym samodzielna egzystencje.
Najczesciej brak wzroku, sluchu lub niedobor intelektualny, choroby psychiczne, epilepsja.Czesto u jednego dziecka cale zespoly zaburzen.
Ogromna tragedia i prog nie do przeskoczenia, dopoki nie skonstruuje sie "sztucznej macicy" ktora zaopatruje plod w tlen i "zywnosc" przez pepowine.

moze jeszcze jedna zabawna uwaga.
Na pierwszym kadrze, zaraz na poczatku filmu widac objawy aktywnej choroby wirusowej. dla inseiderow rzuca sie to na stopklatce od razu w oczy.
Dlaczego zatem ten "cudowny" zapper nie wyeliminowal wirusow, ktore Maja sie calkiem dobrze?
Odpowiedz jest prosta - bo jest bezwartosciowy. I oto manipulator niewidzialnych energii ze swym pogromca wirusow -zapperem- nosi wymalowane na twarzy swiadectwo
ich bezuzytecznosci.
Gdziez te zyciodajne moce "organu", jesli nie moga poradzic sobie z taka banalna choroba

coz, moze moje poglady sa nieco rozne od tych, ktore mieli moi rodzice w Polsce,
ale rzeczy, ktore Stoja w sprzecznosci z nauka Chrystusa nie powinno sie popierac.
Zatem nigdy nie dotkne Tarota, zabobonow Reiki, zabobonow chinskiej Medycyny,
i innych przelicznych oglupiajacych bzdur, ktore niesie ze soba tak zwany"New Age".
W zwiazku z tym odrzucam bez zalu bzdurny badziew Jana Taratajcio. Tym bardziej, ze moge uczciwie, na podstawie calej posiadanej wiedzy i doswiadczenia zagwarantowac, ze ten rzekomy wynylazek nie dziala. Ani w wersji, ktora oglosila niejaka Dr. Clark,
ani w tej pono "ulepszonej" Jana Tatarajci.
Za promocja i sprzedaza tego bezwartosciowego urzadzenia stoi wlasciciel portalu i kanalu YouTube "monitorpolski" pewien pan Podlecki. Jego znajomi z Polski i Ameryki udzielaja mu grzecznosci dokonujac pochwalnych wpisow i napadajac na portalu YouTube na osoby, ktore traktuja bzdury Podleckiego i Taratajci w sposob, na jaki zasluguja.
Po pierwsze jako stojace w sprzecznosci z rozumem i nauka.
Po drugie jako stojace w sprzecznosci z Biblia,
gdyz Jan Taratajcio powoluje sie na zjawiska zwiazane z zabobonami New Age.
Istnieje rowniez inna przeslanka - nalezy ostrzec tych nieostroznych, lub slabych, ktorzy mogliby sobie powaznie zaszkodzic, podejmujac pod wplywem oszustow w przypadku powaznej choroby decyzje tragiczna w skutkach.