ktoz jak Bog1
Tak, to co zrobili w Odessie, to jest trudne do zrozumienia normalnym ludziom. Nawet nie wiem jak to nazwać. To nawet nie są zwierzęce zachowania, bo zwierzęta zabijają albo z głodu, albo ze strachu a nie dla przyjemności, lub robią to instynktownie, jak np kot polujący na mysz. Gdyby nie media niezależne, to nic byśmy o tym ludobójstwie nie wiedzieli. Bardzo to wszystko przykre i smutne.

sługa Boży Tak,wiem coś na ten temat, bo miałam męża w stanie śpiączki. Leżał w jednym z krakowskich szpitali po urazie głowy. Żeby mu chociaż lód przyłożyli do głowy, ale nie. Nic nie zrobili. A jak wspomniałam ordynatorowi o profesorze Talarze, to na mnie naskoczył twierdząc, że przez takich lekarzy transplantologia leży. Ludzie nie wiedzą, że każdemu, kto nie podpisał sprzeciwu i nie wysłał go do Centralnego Rejestru Sprzeciwów można pobrać narządy. Link do pobrania formularza: poltransplant.org.pl/form_main.html

Profesor Jan Talar, znany z dużej skuteczności wybudzania ze śpiączki pourazowej, który wybudził wiele osób uznanych przez innych lekarzy za nierokujących nadziei na wyzdrowienie i przeznaczonych do transplantacji, powiedział w jednym z programów tv, że do transplantacji przeznacza się ludzi żywych i że śmierć pnia mózgu nie istnieje. Za to Sąd Lekarski zawiesił mu na rok prawo do wykonywania zawodu lekarza. Powodem, jak argumentuje NSL, są "publiczne wypowiedzi profesora na temat śmierci mózgowej wprowadzające w błąd opinię publiczną". Przez ten rok dr Talar mógł uratować niejedno życie. Ale kogo to obchodzi