„Modlitwą i cierpieniem więcej zbawisz dusz, aniżeli misjonarz przez same tylko nauki i kazania.”
Jezus Chrystus do św. Faustyny (Dz.1767)

„Najmilsza Mi jest modlitwa - to modlitwa za nawrócenie dusz grzesznych; wiedz, córko moja, że ta modlitwa zawsze jest wysłuchana.”
Jezus Chrystus do św. Faustyny (Dz.1397)

"Dobrzy ludzie nie powinni dopuścić swą bezczynnością aby triumfowało zło" Benedykt XVI

Musimy działać: wysyłać protesty, manifestować, innych ludzi uświadamiać że skutki takiej edukacji będą opłakane (co widać choćby w Niemczech).

Jednak najważniejsze jest abyśmy pamiętali o MODLITWIE, prośmy Boga o pomoc. Ponieważ własnymi siłami nie za wiele uczynimy. Jezus Chrystus powiedział kiedyś do św. Faustyny „Sama ze siebie nic uczynić nie zdołasz, ale ze mną wszystko możesz.” Dz.429. Doskonałym przykładem pokazującym że bez Bożej pomocy ani rusz, jest świadectwo księdza z Nowego Jorku, zaangażowanego w obronę życia nienarodzonych. Zachęcam, aby każdy tej wypowiedzi wysłuchał, na YouTube w filmie „Cywilizacja aborcji” www.youtube.com/watch od minuty 12 do ok.14.

Fragment wywiadu z Leszkiem Dokowiczem (autorem takich filmów jak „Egzorcyzmy Anneliese Michel” i „Duch”) przeprowadzonego w związku z nakręceniem filmu „Syndrom”, poruszającego temat aborcji i syndromu poaborcyjnego

„Znaleźliśmy w encyklice Jana Pawła II „Evangelium vitae” zachętę do pokuty dla kobiet, które dokonały aborcji. Papież mówił, że Pan Bóg czeka na ich skruchę, by móc im przebaczyć ten straszny grzech. „Odkryjecie, że nic nie jest jeszcze stracone, i będziecie mogły poprosić o przebaczenie także swoje dziecko — ono teraz żyje w Bogu” — pisze Jan Paweł II. Jeżeli więc dzieci, jak wyraźnie stwierdził papież, „żyją w Bogu” , to dlaczego diabeł kusi ludzi do tych zbrodni? Przecież te dzieci, ginąc tak wcześnie, unikają możliwości utraty życia wiecznego przez grzeszne życie, a więc idą prosto do nieba. Jeżeli więc demon, mimo tej wiedzy, doprowadza do masowego zabijania dzieci nienarodzonych, to znaczy, że dzieci są tylko środkiem do celu, a celem jest doprowadzenie do ostatecznego zwątpienia w Boże miłosierdzie tych wszystkich, którzy w zabijaniu nienarodzonych uczestniczyli.”

Całość wywiadu: www.opoka.org.pl/…/gn201038-syndro…

Fragment wywiadu z Leszkiem Dokowiczem (autorem takich filmów jak „Egzorcyzmy Anneliese Michel” i „Duch”) przeprowadzonego w związku z nakręceniem filmu „Syndrom”, poruszającego temat aborcji i syndromu poaborcyjnego

„Znaleźliśmy w encyklice Jana Pawła II „Evangelium vitae” zachętę do pokuty dla kobiet, które dokonały aborcji. Papież mówił, że Pan Bóg czeka na ich skruchę, by móc im przebaczyć ten straszny grzech. „Odkryjecie, że nic nie jest jeszcze stracone, i będziecie mogły poprosić o przebaczenie także swoje dziecko — ono teraz żyje w Bogu” — pisze Jan Paweł II. Jeżeli więc dzieci, jak wyraźnie stwierdził papież, „żyją w Bogu” , to dlaczego diabeł kusi ludzi do tych zbrodni? Przecież te dzieci, ginąc tak wcześnie, unikają możliwości utraty życia wiecznego przez grzeszne życie, a więc idą prosto do nieba. Jeżeli więc demon, mimo tej wiedzy, doprowadza do masowego zabijania dzieci nienarodzonych, to znaczy, że dzieci są tylko środkiem do celu, a celem jest doprowadzenie do ostatecznego zwątpienia w Boże miłosierdzie tych wszystkich, którzy w zabijaniu nienarodzonych uczestniczyli.”

Całość wywiadu: www.opoka.org.pl/…/gn201038-syndro…

Jak to możliwe, że katolicki duchowny, który powinien nauczać zgodnie z Ewangelią - o tym co jest dobre a co złe, chce uznania za właściwe, rzeczy będące w sprzeczności z Biblią.

„Nie będziesz obcował z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą. To jest obrzydliwość!” Kpł 18, 22

„Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą królestwa Bożego? Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą, ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego.” 1 Kor 6, 9

Tak na marginesie: www.nop.org.pl/…/krakow-manifest…

"Dla katolickiego i protestanckiego kościołów w Niemczech ten stan rzeczy jest dopuszczalny". Jak może być dopuszczalny, skoro Biblia wyraźnie potępia czyny homoseksualne.

„Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę. Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: „Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną”” Rdz 1, 27-28

„Nie będziesz obcował z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą. To jest obrzydliwość!” Kpł 18, 22

„Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą królestwa Bożego? Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą, ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego.” 1 Kor 6, 9

Tak na marginesie: www.nop.org.pl/…/krakow-manifest…

Róbmy wszystko, aby zatrzymać tą nadciągającą falę zepsucia, która zniszczy sumienia tym najmniejszym.

Jednak pamiętajmy słowa Jezusa Chrystusa skierowane do św. Faustyny: „Sama ze siebie nic uczynić nie zdołasz, ale ze mną wszystko możesz.”
I my samymi tylko ewentualnymi protestami i marszami niewiele zdziałamy. W tej walce potrzebna jest pomoc samego wszechmogącego Boga. Ale żeby nam pomógł, potrzebne jest abyśmy prosili Go o to.

Sam Jezus w „Dzienniczku” mówi o wielkiej mocy i znaczeniu modlitwy „Modlitwą i cierpieniem więcej zbawisz dusz, aniżeli misjonarz przez same tylko nauki i kazania.” (Dz.1767)

Doskonałym przykładem pokazującym, jak wiele dobrego można zrobić tylko razem z Bogiem, jest historia przedstawiona w fragmencie (od minuty 12 do 14.40) filmu dokumentalnego „Cywilizacja aborcji” - www.youtube.com/watch

1z3
Wymienię kilka cytatów jasno pokazujących, że Bóg jest sprawiedliwy i każdemu człowiekowi daje łaski potrzebne do osiągnięcia nieba. Pokazują one również prawdę, że ten kto znalazł się w piekle, trafił tam nie z powodu braku Bożego Miłosierdzia, ale ze względu na jego odrzucenie.

Fragment przemówienia Jana Pawła II, wygłoszonego podczas audiencji generalnej 28 lipca 1999 roku:
„Bóg jest nieskończenie dobrym i miłosiernym Ojcem. Jednakże człowiek, który ma Mu udzielić odpowiedzi w sposób wolny, może niestety dokonać wyboru ostatecznego odrzucenia Jego miłości i przebaczenia i w ten sposób pozbawić się na zawsze radosnej komunii z Nim. Właśnie na tę tragiczną sytuację wskazuje doktryna chrześcijańska, kiedy mówi o potępieniu lub piekle. Nie jest to kara Boża wymierzona «z zewnątrz», lecz konsekwencja decyzji podjętych przez człowieka w tym życiu.”

Całość dostępna na stronie: www.opoka.org.pl/…/ag_28071999.html

2z3
Austriacka mistyczka Maria Simma:
„Pan Bóg zostawił człowiekowi jego wolną wolę, On chce pozwolić każdemu wybierać w wolności. Bóg daje każdemu w jego życiu na ziemi i w godzinie śmierci wystarczająco dużo łask, aby się nawrócić - nawet po życiu spędzonym w ciemnościach.”

Św. Chryzostom (homilia na temat Listu do Rzymian XVIII, 5):
„Dlaczego wszyscy nie będziemy zbawieni? Dlatego, że nie wszyscy będą tego chcieli. Łaska, która jest darmowa, zbawia tylko pragnących dostąpić zbawienia, a tych, którzy tego nie chcą, nie zbawia.”

3z3
Jezus Chrystus do św. Faustyny (Dz.580):
„Są dusze, które gardzą moimi łaskami i wszelkimi dowodami mojej miłości; nie chcą usłyszeć wołania mojego, ale idą w przepaść piekielną. Ta utrata dusz pogrąża mnie w smutku śmiertelnym. Tu duszy nic pomóc nie mogę, chociaż Bogiem jestem, bo ona mną gardzi; mając wolną wolę, może mną gardzić albo miłować mnie.”

Św. Faustyna (Dz.1698):
„Chociaż już w samym skonaniu, Bóg miłosierny daje duszy ten moment jasny wewnętrzny, że jeżeli dusza chce, ma możność wrócić do Boga. Lecz nieraz u dusz jest zatwardziałość tak wielka, że świadomie wybierają piekło, udaremnią wszystkie modlitwy, jakie inne dusze za nimi do Boga zanoszą i nawet same wysiłki Boże”

Czy to są jeszcze biskupi katoliccy?
Przecież pozwalają na łamanie piątego przykazania „Nie zabijaj”.
„Żywot człowieka rozpoczyna się w momencie poczęcia, tj. zapłodnienia, i kończy się w momencie śmierci” prof. dr hab. med. R. Klimek
Bóg daje życie i tylko on ma prawo je odebrać.
Jeżeli kobieta nie chcę urodzić dziecka, to nie musi ono zostać zabite. Przecież to dziecko może się urodzić i zostać oddane do adopcji.
Poza tym kobieta, która została zgwałcona i zaszła w ciążę na pewno jest w nie najlepszym stanie psychicznym. Jeżeli dokona ona aborcji (w taki czy inny sposób), to najprawdopodobniej jej stan psychiczny jeszcze bardziej się pogorszy.
Według badań opublikowanych przez dr Speckhardt na Uniwersytecie Minnesota w 1985 r.:
- 100 % badanych kobiet doświadcza smutku, poczucia straty.
- 92 % ma poczucie winy.

Tak na marginesie, jeżeli chodzi o stosowanie antykoncepcji to papież Paweł VI w encyklice „HUMANAE VITAE - O zasadach moralnych w dziedzinie przekazywania życia ludzkiego”, wyraził jasno stanowisko Kościoła Katolickiego:
„Podobnie - jak to już Nauczycielski Urząd Kościoła wielokrotnie oświadczył - odrzucić należy bezpośrednie obezpłodnienie czy to stałe, czy czasowe, zarówno mężczyzny, jak i kobiety.”

Do m1
Masz rację ponoszą oni sprawiedliwą karę za swoje grzechy, ale jeżeli mamy możliwość pomóc im skrócić lub zmniejszyć dotkliwość tej kary, to bez wątpienia powinniśmy to uczynić. Przecież cierpią oni o wiele bardziej niż ktokolwiek na ziemi.

Wyobraźmy sobie taką sytuację. Jest bardzo kochające się małżeństwo, żyją ze sobą parędziesiąt lat, są oboje katolikami. Mężczyzna pierwszy umiera. Czy ta kobieta pozostająca na ziemi, powinna zapominać o swoim mężu? Wiedząc że mógł on trafić do czyśćca i potrzebuje teraz jej pomocy.
Przecież spędziła z nim większość życia, miało miejsce wiele szczęśliwych chwil, tyle razy sobie wzajemnie pomagali, więc czy teraz może mu nie pomóc? Przecież jeżeli jest on w czyśćcu, to potrzebuje on pomocy o wiele bardziej niż wtedy gdy potrzebował jej żyjąc na ziemi.

Czy gdybym nie pomagał tym, których bardzo kochałem, gdy żyli na ziemi, a którzy odeszli już do wieczności i mogą cierpieć w czyśćcu, nie byłoby to objawem BRAKU MIŁOSIERDZIA z mojej strony?

Kluczem do zrozumienia cierpienia jest wiara w życie wieczne: niebo, piekło, czyściec.
Tylko wtedy człowiek może zrozumieć jego sens.
Cierpienie dla chrześcijanina jest łaską, dzięki której można oczyszczać się z własnych grzechów, za które inaczej trzeba by było odpokutować w czyśćcu, ale również można ofiarować je za zbawienie ludzi.
Dla osoby źle żyjącej, zmierzającej w kierunku wiecznego piekła; choroba, niepowodzenia i cierpienia też są łaską, która takiemu człowiekowi daje szanse na zatrzymanie się i zastanowienie nad swoim życiem i jego sensem. Wtedy widząc jak wszystko jest kruche, taka osoba może zwrócić się w kierunku Boga.